Czy w związku z listem pani minister http://www.men.gov.pl/images/aktualnosci/List_do_rodzicow_i_opiekunow.pdf

 macie Państwo pomysł jak zorganizujecie te dni?  Czy taki zapis sugeruje, ze ma to być także 24XII?

Tak sobie myslę, że w przyszłości w organizacji roku szkolnego powinien widnieć zapis o tej możliwości, bo obecnie ten telefon ( ze skargą?) ....to trochę mnie rozczarował:(

w przedszkolach jesteśmy z tym oswojone: pracujemy w ferie, dyżurujemy i w wigilię (do ostatniego odebranego dziecka), i w sylwestra, i każdego dnia, który jest dniem pracującym dla większości społeczeństwa (bywają to nawet takie dni, które jako wolne są wyznaczane przez urząd miasta dla urzędników)

zwykle nie ma potrzeby, żeby była pełna obsada (dzieci jest mniej, pracujemy w grupach łączonych, nie przekraczamy jednak liczby 25), ale ustalamy, kto i jak długo będzie pracował

komentarz pod informacją podsumowuje wszystko

Ja dołączam do tego możliwość skorzystania z wczasów w "ciepłych krajach" za pól ceny po 1 września.

http://fakty.interia.pl/polska/news-men-przerwa-swiateczna-to-nie-wolne-dla-nauczycieli,nId,1568732#iwa_item=5&iwa_img=0&iwa_hash=20500&iwa_block=facts_news_small

źródlo

Czy mam rozumieć, że w ponadgimnazjalnej nie musimy się już opiekować naszymi 20-letnimi uczniami w dni wolne od zajęć dydakt. - wych.?

Proponuję to skonsultować pod wskazanym nr telefonu,

bo "diabeł tkwi w szczegółach" hi, hi:)))

Znając realia mojej szkoły- dzieci w świetlicy będzie bardzo dużo.....i to nie z powodu pracy rodziców. Jeśli w tym roku pani minister zaczęła od mediów ( na 3 tygodnie przed ową przerwą), to mi osobiście ciśnie się jedna tylko uwaga - mogła ten list opublikować w sierpniu, wrześniu.....łatwiej by było wtedy zaplanować ten czas i pracę w tym okresie.

Nie chciałabym także listu podobnej treści przeczytać w czerwcu....że od 29VI trzeba zorganizować opiekę dla dzieci.

Od 29 VI są ferie letnie- okres urlopu dla nauczycieli (z wyjątkiem 7 dni, z jasno opisanym przeznaczeniem)

W dużych szkołach też można tak pokombinować tymi 7 dniami by dyżur trwał przez okres całych wakacji,,,,

cynamonowa, mnie się wydaje, ze ty podsuwasz MEN-owi pomysły:)

-----------------

list TAKI i to jeszcze właśnie w grudniu - nie podoba mi się

ale...

to, że to nie jest urlop to od dawna mówimy

dlaczego to mają być dni wolne? "bo zawsze tak było"?

tylko to jest takie posunięcie pod publikę i na tu i teraz:( jeśli mamy zrobić porządek z tym, co wolne, a co nie, to usiądźmy, przegadajmy i niech zapadną decyzje - ale dopiero wtedy, gdy wybrzmią argumenty

a tak to my znowu ci źli:( bo nie chce nam się pracować

i mam taką wątpliwość

z czego wynika to, że mamy prowadzić jakiekolwiek zajęcia z dziećmi w szkole skoro:

Z rozp.:

W szkołach:

że wtedy to nie jest urlop nauczycieli, to jest dla mnie jasne

mogą być zespoły, szkolenia...

ale to wynika z innego zapisu, który mówi o wymiarze urlopu nauczycieli w placówkach feryjnych

a jaka jest podstawa, by szkoła w przerwie wyznaczonej przez MEN, mogła prowadzić zajęcia z dziećmi?

może mnie ktoś oświeci?

w odniesieniu do tych 6 czy 8... dni zostało to wyartykułowane:

§ 6a. 1.  W dniach, o których mowa w § 5 ust. 1, szkoła ma obowiązek zorganizowania zajęć wychowawczo-opiekuńczych.

2. Szkoła ma obowiązek informowania rodziców (prawnych opiekunów) o możliwości udziału uczniów w zajęciach wychowawczo-opiekuńczych organizowanych w dniach, o których mowa w § 5 ust.

 a co do przerwy świątecznej nie... bo ?

cynamonowa- świetnie to ujęłaś

u mnie mała szkółka,ale w ramach współpracy i racjonalnego wykorzystania nauczycieli innych szkół(większych) w porozumieniu z OP, jest szansa na zapewnienie opieki w każdy dzień wakacji a nawet świąt

nauczycielowi święta czy urlop do niczego nie są przydatne :-))))

powiedziałabym nawet, że nagannym jest domaganie się takich delicyij :-))

Izael.....mi tylko chodzi o termin i formę...i ten telefon ....gdyby ktoś z rodziców miał problem..ech

Dlaczego dyrektor szkoły nie ma takiego numeru do ministerstwa by zadzwonić w każdej nurtującej go sprawie...

Mam świadomość, że w tej informacji chodzi o sześciolatki, które muszą mieć opiekę, bo gdy już przyszły do szkół i powiedziano A to trzeba powiedzieć B.

Też uważam, ze potrzebne są rozmowy i konkretne zapisy dotyczące tej kwestii ( a nie "za pięć dwunasta"

Nie nazywajmy zatem w ogólnodostępnym kalendarzu organizacji pracy szkoły  te dni -przerwą świąteczną, bo słowo przerwa najbardziej boli "nie nauczycieli.

********

A co do pomysłów dla MENu, chętnie podesłałabym taki- zrobić np. dwa terminy ferii zimowych, bo ten pierwszy, zaraz w styczniu zupełnie nietrafiony ( właściwie to już trzeba oceny wystawiać)

a mi jedna babcia powiedziała, ze jest przeszczęśliwa gdy takie dni nadchodzą (rzekomy problem rodziców ), bo chociaz w takich dniach ich dzieci przypominaja sobie, ze istnieja na swiecie dziadkowie, którzy tęsknia za wnukami

dziadkowie szczęśliwi, wnuki też ...

czasami słyszę wśród znajomych, nauczycieli, którzy maja juz dorosłe dzieci - "ej, powiedzcie, jakim cudem mysmy te nasze dzieci wychowali? nie bylo swietlic w szkolach, urlop macierzyński krótki ..."

Niedawno rozmawialam z uczennica, która wraz z rodzina wyemigrowała do Niemiec.
Dzieci jej siostry w wieku 8-10 lat. Mlodsze chodzi na swietlicę po lekcjach, ale jest to swietlica prywatna i płatna i nie tak łatwo sie do niej dostać ( przy szkołach nie ma swietlic). Starsze wraca samo do domu i ma oplacana opiekunke.

Niemcy maja takie podejscie do obowiazków rodzicielskich - masz dzieci, musisz miec swiadomośc, ze masz obowiązek sie nimi opiekować.

list MEN-u porusza a może nawet bulwersuje, bo przypomina o czymś, co oczywiste i w prawie zapisane

a jednak nie stosowane zwykle, więc zaburza spokój i porządek utrwalony

Adaa, Niemcy to Niemcy, a tu...Polska właśnie:-)

AsiaJ ... jak to Polska własnie to trzeba dzwonic do Men - na podany telefon, ze apel nie został skierowany do szkół ponadgimnazjalnych:-)

w liście do dyrektorów PM... prosi dyrektorów o zorganizowanie zajęć przed i po świętach a nie nakazuje, bo nie ma na to pp.

Ciekawe, że do rodziców jest to skierowane w formie, że mają prawo do tego by nauczyciele zaopiekowali się Waszym dzieckiem podczas przerwy świątecznej.

W państwie prawa to niech MEN i Sejm najpierw zmieni przepisy, a nie se pisze co uważa i jednych prosi a innym mówi, że mają prawo się domagać.

Apel tak w/w przepis,  nie rozróżnia typów szkół,  a że wkurza ogół, to już szczegół ;-)

Proponuję by w ramach apelu rozszerzyć go o kuratoria i MEN.. żeby dzieci mogły i tam spędzić pożytecznie czas podczas przerwy świątecznej.

Jacek, zadzwoń rano do MEN z propozycją tą:-) 

denerwujace jest to, ze men wprowadza pewien rodzaj sterowania recznego ...z kategorii "uprzejmie donoszę"

jest OP, to niech sie tym zajmuje OP i w tym liscie mogła to pani minister nadmienic - że w razie problemów nalezy sprawe zgłaszac do dyrektora szkoły i dalej do organu prowadzacego - to juz przyzwoiciej wyglada

fakt, forma burzy krew i nie brzmi dobrze

a dodatkowo w tym czasie,  wygląda trochę tak jak rózga od Św. Mikołaja, zamiast prezentu

ale mi tu pasuje moje ulubione z A. De Mello:

  „Pewien człowiek zaczął dawać swemu dobermanowi duże dawki tranu, ponieważ powiedziano mu, że jest on dobry dla psów. Codziennie trzymał głowę protestującego psa między kolanami, otwierał mu na siłę szczęki i wlewał płyn do gardła. Pewnego dnia pies wyrwał się i rozlał tran na podłogę. Potem, ku wielkiemu zaskoczeniu mężczyzny, powrócił, żeby wylizać łyżkę. Wtedy to człowiek odkrył, że pies nie protestował przeciwko tranowi, lecz metodzie jego aplikowania.”

 Podesłac do Men ?
;-)

mnie tam nic nie burzy.. jak się coś popełnia w piśmie to albo jest na to pp albo to jest prośba. Prośba jest do dyrektorów a rodzicom wskazuje się prawo, że mogą wymagać.

Mnie wystarczy art. 7 Konstytucji RP

Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa.

czytam i czytam i mnie wychodzi, że ta przerwa świąteczna to nie jest czas, gdy my możemy robić zajęcia  z dziećmi

nawet na prośbę pani minister

zgadzam się -> brak pp

to ja chyba tam zadzwonię i uprzejmie doniosę:) że bardzo chcę, ale bryndza

Dni 2 i 5 stycznia 2015 r. nie są dniami zimowej przerwy świątecznej. Jeżeli w szkole ustalono je jako dodatkowo wolne, to  mamy obowiązek zorganizować zajęcia opiekuńczo–wychowawcze oraz poinformować rodziców o możliwości udziału uczniów w tych zajęciach. To może kontrolować KO i OP.

Zimowa przerwa świąteczna jest od 22 grudnia i będzie trwała do 31 grudnia -> tu brak podstawy prawnej do zorganizowania zajęć opiekuńczo-wychowawczych.

MEN zamiast dokonać stosownej zmiany w zapisach rozporządzenia o organizacji roku szkolnego apeluje do dyrektorów szkól ..... (Ech życie życie)

o 2 i 5 stycznia to wiemy i całkowicie się zgadzamy - ale u nas 5 stycznia lekcje

 Ferie zimowe, które zgodnie z tym co pisze Pani Minister w swoim piśmie , to urlop dla nauczycieli placówek feryjnych. 

Będą nas pytać o zajęcia jakie organizuje szkoła dla dzieci w czasie trwania ferii zimowych. 

A gdzie PM pisze o feriach zimowych?

...urlop przysługuje im w okresie ferii letnich i zimowych

A co z autobusem szkolnym? Ma jechać 50 km, żeby przywieźć i odwieźć jedno dziecko, albo wcale?

Ewa Kaczmarek

Swego czasu Pani Min.Szumilas podała takie objaśnienie dot.organizacji opieki w szkołach w okresie przerw świątecznych:

Zgodnie z postanowieniami art.1 ustawy z dnia 7 września 1991r. o systemie oświaty (Dz.U z 2004r. Nr 256, poz. 2572 z późn.zm.) system oświaty zapewnia w szczególności realizację prawa dzieci do wychowania i opieki odpowiednich do wieku i osiąganego rozwoju. Jednocześnie art.67 ustawy wskazuje, że szkoła realizując swoje zadania statutowe powinna zapewnić uczniom możliwość korzystania ze świetlicy szkolnej.

Zakres zadań wynikający z obowiązków nałożonych na szkołę przez system oświaty  w obszarze funkcjonowania świetlic określa Rozp.MEN z dn.21 maja 2001r. w sprawie ramowych statutów (Dz.U. z 2001r. Nr 61, poz. 624 z późn.zm.), którego zapisy precyzują, że świetlica szkolna organizowana jest dla uczniów, którzy muszą dłużej zostać w szkole ze względu na czas pracy swoich rodziców, organizację dojazdu do szkoły lub inne okoliczności wymagające zapewnienia uczniowi opieki w szkole.  

Kolejną kwestią jest czas wolny nauczycieli podczas przerw świątecznych. Zgodnie  z art. 64 ustawy z dnia 26 stycznia 1982r. – Karta Nauczyciela (Dz.U. z 2006r. Nr 674 z późn.zm.) nauczyciele zatrudnieni w szkole, w której w organizacji pracy przewidziano ferie letnie i zimowe, przysługuje urlop wypoczynkowy w wymiarze odpowiadającym okresowi ferii i w czasie ich trwania.

Zimowa i wiosenna przerwa świąteczna, o której mowa w Rozp. MENiS z dnia 18 kwietnia 2002r. w sprawie organizacji roku szk. (Dz.U. Nr 46 poz. 432 z późn.zm.) nie jest wskazana jako okres, w którym nauczyciel korzysta z urlopu wypoczynkowego.

Ponadto, stosownie do postanowień art.151 ⁹  § 1 KP dniami wolnymi od pracy są niedziele i święta określone w przepisach o dniach wolnych od pracy. Wykaz dni wolnych zawiera ustawa z dnia 18 stycznia 1951r. o dniach wolnych (Dz.U. Nr 4, poz. 28 z późn.zm.), która w art. 1 stanowi, że dniami wolnymi od pracy są niedziele, a ponadto takie dni jak: pierwszy i drugi dzień Bożego Narodzenia. Ustawa – Karta Nauczyciela, która stanowi pragmatykę służbową nauczycieli, nie zawiera uregulowań ustanawiających dla nauczycieli dodatkowe dni ustawowo wolne od pracy, poza dniami wolnymi wskazanymi w przepisach powszechnych.

Nie ma zatem podstaw prawnych do przyjęcia, że okres przerwy świątecznej zimowej lub wiosennej, poza dniami wolnymi od pracy wymienionymi  w w/w ustawie o dniach wolnych od pracy, jest okresem wolnym od pracy dla nauczycieli.

Ciekawe,że z równą zajadłością co z naszymi "przywilejami" , pani minister nie walczy o nasze prawa... Bardzo bym chciała już otrzymać podwyżkę, do której od lat mam prawo, a która ciągle jest zawieszana z powodu trudnej sytuacji budżetowej...

Pracuję w wielkiej szkole powierzchnia ponad 4 tys m kw. w czasie wolnych dni od uczniów mamy znacznie obniżoną temperaturę w celach oszczędnościowych. Prawie cała obsługa bierze urlopy wypoczynkowe. Nie wyobrażam sobie abym dla 1-3 dzieci to wszystko burzyła. Lepiej niech mi te dzieci przyprowadzą do domu. Dyrektor może wszystko pracować w wakacje (nie znam takiego dyrektora, który w całości wykorzystuje swój należny urlop), w ferie i między świętami także.

trochę inaczej patrzę na to co mamy robić dla ucznia, dyrektor organizuje robotę i udziela urlopu niepedagogicznym (wobec nauczycieli nie podejmuje takich czynności)

nie szukam usprawiedliwień dla szkoły, która nie chce przyjąć uczniów, którzy chcą spędzić (z różnych względów) czas w szkole podczas przerwy świątecznej... jeszcze chcą...

tak myślę jaka jest tu rola szkoły (bo o pozycji nauczyciela czytam w różnych gazetach, o których tu często się pisze w sensie negatywnym)

pozdrawiam

Z #33: "Nie ma zatem podstaw prawnych do przyjęcia, że okres przerwy świątecznej zimowej lub wiosennej, poza dniami wolnymi od pracy wymienionymi  w w/w ustawie o dniach wolnych od pracy, jest okresem wolnym od pracy dla nauczycieli."

Oczywiście, że nie są to dni wolne od pracy nauczyciela, ale zgodnie z KN:

Art. 42.
1. Czas pracy nauczyciela zatrudnionego w pełnym wymiarze zajęć nie może przekraczać 40 godzin na tydzień.
2. W ramach czasu pracy, o którym mowa w ust. 1, oraz ustalonego wynagrodzenia nauczyciel obowiązany jest realizować:
1) [...]
2) [...]
3) zajęcia i czynności związane z przygotowaniem się do zajęć, samokształceniem i doskonaleniem zawodowym.

dyrektor może  "zlecić/wyrazić zgodę" nauczycielowi by w tym okresie realizował "zajęcia i czynności związane z przygotowaniem się do zajęć, samokształceniem i doskonaleniem zawodowym" poza miejscem pracy.

Dałam sobie 24 godziny na reakcje na całe "wystąpienie"  pani minister.

Wiedziałam, że prędzej czy później te tzw. "wolne dni" wpadną w ręce ministerstwa i zostaną "zagospodarowane". Niemniej jednak sposób i czas w jakim zrobiła to pani minister mnie zaskoczył. Spokojnie można się było nad tym pochylić w czerwcu czy nawet wrześniu. Teraz tak "za 5 dwunasta"?

Akurat w tym roku, to ja będę zajęta wędrówką mebli i sprzętów między salami tudzież sprzątaniem. Dzieci w szkole to mi są najmniej potrzebne. Zgadzam się, że przedszkola pracują tak "normalnie" od zawsze. Dawniej szkoły też, ale reformując system ferii na wędrujący, to się wiele zmieniło. Rozpoczynanie ferii od połowy stycznia nie ma najmniejszego sensu. Wystarczy jak pisze Cynamonowa zrobić dwa terminy ferii, albo tak jak drzewiej bywało zaczynamy ferie dzień przed świętami i ciągniemy do trzech króli. :)

Proponuję artykuł z Głosu Nauczycielskiego - Piszmy autodonosy do Pani Minister.

nie lubię gdy ktoś coś mąci za 5 dwunasta i ..próbuje mnie zastraszać ...( pismo do rodziców zgroza)

List minister edukacji ws. przerwy świątecznej w szkołach. ZNP jest wzburzony

http://fakty.interia.pl/polska/news-list-minister-edukacji-ws-przerwy-swiatecznej-w-szkolach-znp,nId,1569031#iwa_item=9&iwa_img=0&iwa_hash=14506&iwa_block=facts_news_small&iwa_testab=b

A czy ktoś zauważył, że pani ministra posługuje się rozporządzeniem z epoki stalinizmu czyli epoki błędów i wypaczeń. Obrzydliwość.

"...posługuje się rozporządzeniem z epoki stalinizmu czyli epoki błędów i wypaczeń..."

a gdzieś to wyczytał?. Obrzydliwość

Jacku!

Nie kompromituj się i nie czytałeś dokładnie wypocin pani minister. W liście pani minister powołuje się na rozporządzenie z 1951 roku. Stalin zaś umarł w 1953 roku.

dura lex, sed lex

camelocie, trza umić rozróżniać rozporządzenie od ustawy nowelizowanej zresztą kilka razy a ostatnio w 2010 r.

:-)

ustawa z dnia 18 stycznia 1951 roku o dniach wolnych od pracy

tu aktualne brzmienie "stalinowskiej" ustawy:

Art. 1. Dniami wolnymi od pracy są:

1) dni niżej wymienione:

a) 1 stycznia - Nowy Rok,

b) 6 stycznia - Święto Trzech Króli,

c) pierwszy dzień Wielkiej Nocy,

d) drugi dzień Wielkiej Nocy,

e) 1 maja - Święto Państwowe,

f) 3 maja - Święto Narodowe Trzeciego Maja,

g) pierwszy dzień Zielonych Świątek,

h) dzień Bożego Ciała,

i) 15 sierpnia - Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny,

j) 1 listopada - Wszystkich Świętych,

k) 11 listopada - Narodowe Święto Niepodległości,

l) 25 grudnia - pierwszy dzień Bożego Narodzenia,

m) 26 grudnia - drugi dzień Bożego Narodzenia,

2) niedziele.

Art. 2. Tracą moc wszystkie przepisy, regulujące sprawę dni wolnych od pracy odmiennie od przepisów niniejszej ustawy.

Art. 3. Wykonanie ustawy porucza się Prezesowi Rady Ministrów i wszystkim ministrom.

Art. 4. Ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia.

ja mam inny pomysł na te pożal się boże dni przerwy świątecznej, które są solą w oku dla tych którzy na nie czekają aby wziąć oddech

1. "rodzinny", sporo rodziców bierze przecież urlop aby pobyć z dziećmi w wyjątkowym nastroju)

2. nauczycielski, po najintensywniejszym okresie jesiennym.

zamiast organizować zajęcia opiekuńcze Ja chcę uczyć, bo mam odpowiednie kwalifikacje. chetnie zaproszę więc uczniów całych klas (nieobecność niemożliwa) bo ja nie mam przecież urlopu.

i ja jestem za tym, co pisze Anna Maria

bo skoro ta przerwa nie jest prorodzinna i rodzice mają kłopot z dziećmi, a my i tak nie mamy urlopu, to po prostu wróćmy do szkoły i zróbmy normalne lekcje:)

tylko do tego trzeba nieco zmienić przepisy

Zmieńmy KN, stwórzmy dla nauczycieli warunki do normalnej pracy przez 8 h dziennie, tak jak jest to w krajach cywilizowanych i przestańmy stwarzać wrażenie, że nauczyciele to nieroby, bo to nieprawda. Tylko nie zapominajmy, aby tak było, muszą być dla nauczycieli (tak jak w krajach, na których się wzorujemy) sale do pracy, odpoczynku, regeneracji sił. Dajmy nauczycielom prawo do urlopu w czasie, który pozwoli im na skorzystanie z oferty biur podróży w dogodnym terminie itd.

Czy w krajach skandynawskich, Irlandii, Anglii, Niemczech są przy szkołach świetlice?

Czy szkoły zajmują się dziećmi od 6 do 17?

Zwalniamy rodziców z ich podstawowego obowiązku zajmowania się swoimi dziećmi, zapewniania im opieki. Zadaniem Państwa jest sprawić, by rodzic mający dzieci mógł (było go stać) zapewnić dziecku opiekę.

Takie "nasyłanie" na szkoły rodziców jest skandalem i może przelać czarę goryczy u nauczycieli cicho siedzących pomimo braku waloryzacji wynagrodzeń od kilku lat, za szkoły pracujące na dwie zmiany, za niepoważne traktowanie, biurokrację itd.

A co ze szkołami, które odpracowały 2 i 5 stycznia, też mają zapewnić opiekę? Kim?

a to możecie odpracować 2 i 5 stycznia?