Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Wielkie czekanie
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ][ 5 ][ 6 ]
Zola09-05-2005 13:33:15   [#151]
AnJa ;-))))
podobnie jak poprzednicy, mogę upoważnić ale wtedy muszę zapłacić upoważnionemu i woźnemu, który otworzy szkołę i odkoduje
i mam dwie osoby niewyspane, które muszą w ciągu dnia pracować
a ja robię to za friko, mnie nic nie podnieśli :-((
sts09-05-2005 13:40:52   [#152]

proszę sie nie obrażać moją wypowiedzią z [#147], ale ja tylko cytuję...  a sama mam tyle szczęścia, że Pan od przesyłek wyjawił mi przybliżoną godzinę i nie jest to 4.00, a więc tak samo podzielam rozterki i problemy ja WY, ... 

a tak nawiasem nigdy bym nie wpadłana pomysł z ponczochą:)

ola 1309-05-2005 14:52:13   [#153]

AMS

Ty się nie przejmuj. Jeszcze kilka dni od 23 do 4 nad ranem i tfórczość się będzie bardzo rozwijała :)

Małgoś09-05-2005 14:59:18   [#154]

jesssssuuuu!!!!

jakie pończochy i gdzie wy je chcecie zakładać ??? na twarz????

prawdziwego cienkiego jak mgła nylona naciąga się na OBIEKTYW aparatu fotograficznego i wtedy ładny portret wychodzi

a na pooraną bruzdami z niewyspania buźkę to polecam ...kapelusz z woalką lub kwef (czy jakoś tak), a najlepiej kontakt telefoniczny lub przez net :-)))

ola 1309-05-2005 15:02:50   [#155]

Małgoś

Ale nasze oczy to też przecie obiektywy, więc jako że ich wyjąć nie nada to my pończochy na twarz :) Na to samo wychodzi :) No nie?
AnJa09-05-2005 15:43:15   [#156]
Oczywiście można też tę pończochę na twarz nałożyć temu co nas ogląda.

W przypadku osób noszących soczewki - wycięty fragment pończochy można włożyć między gałke oczna a soczewkę.
Sylwia Ledwig09-05-2005 15:46:02   [#157]
Pierwsze zdanie z postu 156 podoba mi się ! I tak trzymać ! ... go w tej pończosze !
Doris10-05-2005 00:04:17   [#158]

"zła organizacja"

Na kurierów mogą czekać zwykli nauczyciele z odpowiednimi upoważnieniami ( to również fakt autentyczny)
ola 1310-05-2005 00:12:07   [#159]

Doris

Nie ma zwykłych nauczycieli, sami niezwykli. A Ci na stanowskach kierownczych to elita niezwykłości :) A wyobraź sobie co to by się działo, gdybu ci zwykli niezwykli mieli czekać na tych kuryierów carskich. Matko i córko wtedy związki zawodowe wespół z całą partią dziennikaży :) nie zostawiliby suchej nitki na tej elicie niezwykłych zwykłych nauczycieli czyli derektorach :)
Doris10-05-2005 00:14:30   [#160]
Chyba jestem "zwykla zwykła", ale dobre
ola 1310-05-2005 00:17:23   [#161]
Jaka niska samoocena. Chyba ją sobie zaniżasz specjalnie, żeby uśpić przeciwnika. :)
Doris10-05-2005 00:24:41   [#162]
Chyba rzeczywiście jest późno. Dobranoc
sts10-05-2005 14:39:32   [#163]

ale się wczoraj ubawiłam przy odbiorze przesławnej przesyłki. po pierwsze zastanawiało mnie pokwitowanie odbioru -  no i było, jakbym sobie paczkę nadała, ha:)

do gabinetu wszedł imć KURIER z walizeczką, a ja z komentarzem , że w porównaniu z prostotą rannego jego wyposażenia to ta walizeczka robi wrażenie, wzrasta więc moje uznanie. oczywiście myślałam że Pan otworzy conajmniej "LAPTOPA" i jakieś dane wprowadzi czy cóś. a tymczasem Pan wyciągnął po odszukaniu gniazdka z prądem ...wagę. no nie szczyty techniki i ...procedur?. to tylko tak sobie piszę bo mam odczucie swobody wypowiedzi w tym szczególnym wątku pozdrawiam WAgowo wszystkich oczekujących już pojutrze następne...

ola 1310-05-2005 21:02:11   [#164]

AMS

Tak ciekawie zaczęłaś i co i co zważył CiE, a potem nadał? :) Rozwiniń tę tak ciekawoe zapowaidającą się opowieść Pliz :)
Danka10-05-2005 21:54:15   [#165]
Mamy 2 dni przerwy w dyżurach od 4 rano bo od dziś jest "stary" egzamin dojrzałości - dziś 250 zdajacych, jutro 259 a więc dwa dni "oddechu". Juz padam ale to pewnie zła moja organizacja pracy ;-)).Pozdrawiam.
Zola10-05-2005 22:08:06   [#166]
danka, sądząc po postach, większość z nas ma złą organizację pracy i to już staje się normą, to może nie jest taka zła, ta organizacja ;-))
zgredek10-05-2005 22:08:53   [#167]
u mnie też 250 czyli w normie;-)
Danka10-05-2005 22:18:53   [#168]
Tylko to forum podtrzymuje mnie przy życiu. Miło jest wiedzieć, że jest dużo innych ludzi z podobnymi watpliwościami, problemami i poczuciem humoru. Jesteście kochani.
ola 1311-05-2005 07:26:59   [#169]
No to za dwa dni spotkamy się znowu, bo co tam stara matura. Na nią nikt nie leci ale na nową to ... no, no...
dyrlo11-05-2005 08:32:35   [#170]
A dlaczego przerwa? Moi tak pięknie sobie powybierali przedmioty, że do 23.05 nie grozi nam żadna przerwa. Wczoraj łacina a dzisiaj informatyka.
Mariola11-05-2005 08:37:11   [#171]

no właśnie informatyka

macie już płyty do nagrywania i dyskietki?

Żeby tylko sprzęt nie był zawodny.

dyrlo11-05-2005 08:49:27   [#172]
Mamy podobno wszystko, od tego jest przewodniczący ZN. Tak jest w procedurach i tak się umówiliśmy. Pieniądze dawałam na wszystko co chcieli, nawet nową nagrywarkę sobie kupili.
Mariola11-05-2005 09:04:39   [#173]
hm...
To była myśl!
Może wykorzystam w przyszłym roku ;-)
dorota s p11-05-2005 11:27:58   [#174]
Też jestem z wami i z tą..organizacją. Mam 404 "starych"  (z dorosłymi). Jutro dalej "nowe".   Pozdrowienia
stan11-05-2005 11:49:37   [#175]
Pozdrawiam w chwili przerwy w tym maratonie.
Jeszcze tylko dziewięć godzin i będę mógł, po powrocie do domu spać aż do 4-tej
Mam oprócz nowej (matury) starą dzienną i zaoczną.
:-(
AnJa11-05-2005 11:51:28   [#176]
To je ale fajne!!!!!!!!
Zola11-05-2005 13:04:46   [#177]
stan ty to masz dobrze ;-))
Zola12-05-2005 04:27:54   [#178]
wstałam o 3.55 i czekam i pozdrawiam czekających :-)))
balukas12-05-2005 04:42:45   [#179]
też czekam. I pozdrawiam wszystkich czekających. A ON coś się spóźnia...
balukas12-05-2005 04:49:24   [#180]
A może był już tu przede mną??? ( 4.00 !!! )
Zola12-05-2005 04:52:37   [#181]
u mnie poza pierwszym razem zawsze był tuż po 4 a dziś jeszcze go nie ma
moze maturę odwołali
lecę sprawdzić na stronie CKE
ulkowa12-05-2005 04:56:39   [#182]

u nas tez jeszcze nie ma. A może za póżno bramę otworzyłam?

balukas12-05-2005 05:01:05   [#183]
no, własnie odjechał. Idę jeszcze się deczko zdrzemnąć. Pa!
stan12-05-2005 05:03:07   [#184]
... pozdrawiam wszystkich czekających
:-(
... szczerze powiem, mam dość tego maratonu
Małgoś12-05-2005 05:04:25   [#185]

u nas jak zwykle pare minut po 4.00 :-)

dzisiaj o 3.35 mój mąz zanim otworzył samochód rozejrzał sie w zadumie po ciemnym świecie, wsłuchał się w niesmiały świergot wczesnoporannych ptaszków, wziął głeboki oddech i oświadczył z pewnym niezamierzonym patosem:

"Wiesz, dzieki tym nocnym przejażdżkom, tam nowa matura nabrała jakiegoś charakteru ...MISTYCZNEGO"

...do teraz jestem w szoku ...bo to konkretny inzynier, nastawiony do zycia zadaniowo, a nie kontemplacyjnie :-)))

ulkowa12-05-2005 05:07:42   [#186]

a my kupujemyw nastepnym roku tapczan. A inne nagrywarki to niech kupuje CKE-przeciez to oni sa organizatorami. My ponoc nic nie robimy. A u nas 4 matury. Nowa plis stara dzienna, stara wieczorowa i stara zaoczna

Majka12-05-2005 05:08:50   [#187]
To i ja pozdrawiam - choć nie dyrekcja :)))
Dostapiłam zaszczytu mistycznego odbioru i przeliczania zestawów ;) Jako towarzysz dyrekcyjnej niedoli :)
Własnie wróciłam do domku, bo lekcje zaczynam o 9 :)

Ale kiedy o 03.30 zobaczyłam podążającego chodnikami pieszego, pierwsze skojarzenie było: jakiś dyrektor leci na spotkanie tajnego posłańca ;))))
joszka12-05-2005 05:13:30   [#188]

Melduję sie na dyzurze

Taak -organizacja zawodzi!Ale za to mogę pomedytować sam jak palec w rozbrojonej z alarmu szkole. Dzisiaj wspominam pierwszy dzień w pracy przed 26 laty,pierwszy dzień zajęć szkolnych w mojej "nowej" szkole 12 lekcji z przerwą na 8 godzinie z jednego jednogodzinnego przedmiotu - wychowanie do życia w rodzinie socjalistycznej -faaajnie było.Raz popracowałem dłuzej a potem to już na 13 do pracy. Jak szybko wracałem to mogłem zdążyć na Dziennik telewizyjny.Pozdrawiam

Ps Coś kuriera nie ma!!

Zola12-05-2005 06:01:25   [#189]
mój przyjechał dziś o 5.00
a jutro nie trzeba wstawać, co ja zrobię z taką ilością czasu i snu ;-))
joszka12-05-2005 06:03:17   [#190]

Pomyśl

o wspólnym, powolnym, pełnym pogaduch ...śniadaniu - ja to uwielbiam!!
dyrlo12-05-2005 06:06:16   [#191]
Nasz już po pierwszym dniu wyznaczył godziny przyjazdu do szkół, chyba się zaprzyjaźnimy. Jesteśmy na końcu kolejki czyli u nas zawsze po 5.30 i tak nam "kazał" przychodzić. Dzisiaj też był o 5.47. Pozdrawiam i współczuję 4.00. Byłam tylko raz w ten pierwszy dzień, straszne...
joszka12-05-2005 06:08:28   [#192]

ale można było

dzięki wczesnemu wstaniu...dłużej nic nie robić!
Małgoś12-05-2005 06:09:43   [#193]

a mój ...zaczyna od nas

mam wrażenie, że pasowałoby mu nawet o 3.30 - ale udałam, że nie dosłyszałam

chyba mam kryzys aaaaaaaaaaaaaa - ziewnie rozrywa mi kąciki ust

oczy łzawią

chyba pomaluje sobie paznokcie ;-)

Zola12-05-2005 06:33:34   [#194]
popracowałam idę pod prysznic, może się obudzę ;-))
Ekar12-05-2005 06:47:12   [#195]
Codziennie śledzę ten wątek, chociaż dawno nie pisałam. Jak zwykle mogę liczyć na wasze poczucie humoru, a tego mi bardzo potrzeba. Mam wrażenie, że nie pomoże mi już ani pończocha założona na twarz, ani na obiektyw aparatu. Na szczęście, kiedy wstaję, oglądam się w świetle żarówki, które tuszuje prawdę, a potem już raczej nie zerkam w zwierciadło. Po raz kolejny zadaję sobie pytanie, czy nie można było tego inaczej zorganizować?!  I tak mogę mówić o szczęściu, bo mój kurier przyjeżdża później. Sam zaproponował mi, żebym była w szkole około 5.00 i solennie obiecał, że nie będę musiała z tego powodu ganiać za nim po świecie. Jak na razie dotrzymuje słowa.
Małgoś12-05-2005 07:02:54   [#196]

nno już ...choc czuję się jak ...zombi na manewrach,

mam różowe paznokcie - polecam na kryzys czuwania, zapach lakieru pobudza ;-)

a jesli chodzi o orgaznizację tej mistycznej matury - myslę, że wystarczyło wyznaczyć rozwożenie materiałów na popołudnie dnia poprzedzającego egzamin

te nocno-ranne warty są niebezpieczne, niezdrowe, zakłócające równowagę tak jednostki jak i organizacji, niezgodne z przepisami prawa pracy i zasadami BHP

ale cóż, pocieszmy sie, że mogło byc jeszcze gorzej ;-)

np. moglibysmy wszyscy jeździć co drugi dzień do ...Białegostoku lub Lublina po materiały egzaminacyjne :-)

AnJa12-05-2005 07:05:35   [#197]
Dlaczego co drugi tylko?

No i jak do Białegostoku to zależy skąd - bo ode mnie to za  blisko;-)
Małgoś12-05-2005 07:08:28   [#198]

:-)

dla sprawiedliwości społecznej AnJa i jemu podobni jezdziliby do Jeleniej Góry

a co drugi, żeby był czas na powrót - bo zwroty kosztów podrózy obejmowałyby jedynie pociągi zwykłe, osobowe,  2 klasy

Zola12-05-2005 07:09:09   [#199]
Małgos a to nie uzależnia ;-))
hania12-05-2005 07:09:29   [#200]
Małgoś! bo jeszcze kto przeczyta i zastosuje!!!  :-)))))
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ][ 5 ][ 6 ]