Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Wielkie czekanie
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ][ 5 ][ 6 ]
Krystyna Za06-05-2005 05:13:45   [#51]
ja już tez mam i sprawdziłam :-) wszystko OK!
Krystyna Za06-05-2005 05:14:26   [#52]

te płyty można sobie zostawić?

AnJa06-05-2005 05:47:41   [#53]
A skąd.

Trzeba specjalną niszczarkę do płyt kupić i po wykorzystaniu je przez nią przepuścić.

Następnie skrawki zapakować i do OKE poczta kurierską w kopercie z kodami ,  po zaklejeniu opisaną zielonym cienkopisem odesłać.

Kolor jakim pisze cienkopis jest mało istotny, wazny jest kolor obudowy.

A - jeszcze - w trakcie jak bedziesz opisywała musisz zrobic zdjęcie tegoż opisywania i do tej koperty je włozyć.

Nie mówili Wam tego na szkoleniu?
......
Czy do zaprzyjaźnionego ordynatora juz powinienem się zgłosić czy poczekac jednak do matematyki?
Mariola06-05-2005 05:50:07   [#54]

czy moglibyście napisać

czy u was będzie odtwarzane z odtwarzaczy na  prąd czy na baterie?
U nas ma wszystko iść na baterie, ale obawiamy się że baterie nie wytrzymają całego egzaminu.
Jak to u was?
joszka06-05-2005 05:52:37   [#55]

Jak nie zagra płyta

to im sam odegram scenkę - jak mój ukochany ŚP anglista Benon - zawsze przed sprawdzianem był strach w klasie,że sam odegra starą angielską anegdoę z podziałem na role uzywajęc do tego modulacji głosu

(ach jak pięknie odgrywał pijaną krowę! - zataczał się cudownie... tylko potem niektórzy mieli problem z przelaniem tego na papier!).

Spoglądają na mnie w tej chwili z biblioteczki Jego podręczniki cudownie obłozone w marmurkowy papier a myślę ,że zza chmur patrzy na nas teraz i mówi :Diablaki trzymajcie się!

stan06-05-2005 05:54:40   [#56]
już wszystko mam
:-)
i jestem szczęśliwy
;-)
AnJa06-05-2005 06:00:43   [#57]
Mam odtwarzacze podłaczone do wzmacniaczy - więc sieć i coś w rodzaju prądownicy jako alternatywne żródło energii.
stan06-05-2005 06:03:55   [#58]
... nie żebym się czepiał ale z prądownicy to Ty prądu mieć nie będziesz
;-)
chyba że masz prądnicę
;-)
ja chcę do domu
:-(
AnJa06-05-2005 06:06:16   [#59]
ja tam nie wiem, co jam mam do tego pradu, ja wiem, że mam z tego prąd zmienny 220-230 V.

a - nie jest to generator - za głośno cholera warczała i musielismy czegoś bardziej wyrafinowanego szukać.
Jacek W06-05-2005 07:04:57   [#60]

Drugi dzień pisemnych...

i drugi raz za mało bezpiecznych kopert. Oszczędności jakieś OKE krakowska robi?
zgredek06-05-2005 07:40:15   [#61]

jak dobrze Was czytać skoro świt

:-)))))))))))))))))))))))))))))))

od razu człowiekowi robi się lepiej!

dyrlo06-05-2005 07:44:14   [#62]

Przestraszyliście mnie, już wysyłam woźnego po baterie na ewentualność gdyby prąd siadł.

Miałam sobie pospać dzisiaj ale niestety wezwali mnie bo tym razem na paczce nie było nazwiska zastępcy i nie chcieli zostawić, a upoważnienia nie dałam bo ten Pan, który był wczoraj, powiedział, że zawsze odbiera przewodniczący lub zastępca (wczoraj oba nazwiska były na paczce dzisiaj tylko moje). .

ola 1306-05-2005 08:16:17   [#63]
Te Wasze relacje to jak doniesienia z linii frontu. Od nich co rano rozpoczynam lekturę FORUM. Dzięki Wam czuję się jak bym sama na tym froncie w okopach z Wami siedziała. Co rusz pojawia się na mej twarzy uśmiech, łezka wzruszenia i nawet przerażenie w oczach, gdy okazuje się, że prądu zabraknie :) a baterii przeciwczołgowej nie ma. Kocham Was o Wy cisi bohaterowie Pierwszej Polskiej Nowej Matury. Stojący dzielnie na swych posterunkach kolejny dzień, kolejną noc.
Cześć Wam i chwała!
Wytrwajcie :)
margocha06-05-2005 08:24:14   [#64]
Order Cichego Bohatera Pierwszej Polskiej Nowej Matury - jak to brzmi?
AnJa06-05-2005 08:25:26   [#65]

\wytrwajcie?

Nie przejdą!

To chyba hasło słuszniejsze, bo wojna jakby bardziej domowa.

A te, jak wiadomo, są najbardziej wyniszczające.
stan06-05-2005 08:32:41   [#66]
... ale mi się jednak wydaje, że my tkwimy w jakiejś wirtualnej rzeczywistości
Matrix czy cos takiego.
tylko czy będąc w tej rzeczywistości to można ocenić rzeczywistość?
tzn normalnie to jak to jest?
Kongres Futurulogiczny Lema chyba się kłania.
Ma facet łeb, tyle lat temu wymysleć to co teraz sie zdarza.
Dlaczego ja jako dyrektor jestem wiarygodny od 4 rano do 8.30 i dalej a nie mogę być wiarygodny od dziś do jutra?
Dlaczego paczek nie można przywieźć dziś na jutro?
Chyba jednak na ten oddział pójdę co AnJa proponuje...
Popatrzcie. Kilkadziesiąt tysięcy ludzi, z lekkim tylko mruczeniem - na forum - potulnie tkwi w "matrixie".
?!
chyba bez komentarza
margocha06-05-2005 08:34:59   [#67]
No dobra, niech będzie Order Bohatera Pierwszej Polskiej Wojny Maturalnej (PPWM). jeszcze się do ZBoWiDu zapisać i już, tylko nie wiem czy to walka o wolność, czy o demokrację, ale to szczegół.
beera06-05-2005 08:37:08   [#68]

matko

to jest szalenie śmieszne, co wy piszecie.

szkoda, ze dotyczy donioslego egzaminu;-)))

stan06-05-2005 08:46:47   [#69]
to nie chodzi o rangę egzaminu
to o idiotyzmy systemu
nie było, przynajmniej ja nieznam, wycieku tematów maturalnych od dyrektorów w ostatnich 60 latach
a traktuje się nas jak najsłabsze ogniwo. dlaczego?
O ile niższe byłyby koszty gdyby transport ograniczyć do jednego czy dwóch razy w czasie egzaminów?
Możliwość wcześniejszego sprawdzenia i korekty też lepsza i pewniejsza.
Nie. Wszystko na ostatnią chwilę, najlepiej na sygnale, szable w dłoń, trąbka gra ...
ewa bergtraum06-05-2005 08:50:44   [#70]

Mruczenie?!!!

To ja głośno wrzasnę: MAM DOSYĆ tego bałaganu, TEGO PSEUDO-POŻAL SIĘ-BOŻE-EGZAMINU-MATURALNEGO.

Zola06-05-2005 09:08:47   [#71]

ja czekam na pierwsze spotkanie z moim OKE i będę głośno mówić o tym braku zaufania, o któłrym wspomina stan
powtórzę się chyba, ale pracuję od 8 do 15, to w tym czasiw jeśli juz to musi być codziennie ( a musi ?) , powiniem przyjechać kurier zabrać spokojnie zapakowane paczki z dnia poprzedniego i przywieźć na dzieć następny, mam wtedy czas na sprawdzenie  i ewentualne reklamacje 

mnie się Matrix nie podoba, czegoś takiego to i Lem by nie wymyślił

krzyczałabym o tym wcześniej, ale tak naprawdę to informację że mam sterczeć od 4  dostałam w czwartek przed długim łyk endem i to już było zapóźno, ale jak będziemy wszyscy o tym mówić to może na przyszły rok ktos pódzie po rozum do głowy i zaufa troche mądrości i odpowiedzialności dyrektorów,czy my wszyscy to takie dyrektory z przypadku,że trzeba nas na każdym kroku pilnować i udawadniać że nie jesteśmy bandą idiotów

AnJa06-05-2005 09:17:32   [#72]
Po raz pierwszy o 4 rano uslyszalem na spotkaniu z OKE gdzieś w styczniu.

Z właściwą sobie subtelnością zapytałem, czy pomysłodawczyni ma aktualne badania lekarskie i czy dodatkowych nie potrzebuje.

No przyznaje - krzyczeć nie krzyczałem - powiedziałem raczej spokojnie.
dyrlo06-05-2005 09:21:40   [#73]
Kolejny absurd. Kazali zabezpieczyć anglistę bo gdy już wszystko siądzie to On ma odczytać tekst. Siedzi więc w pokoju nauczycielskim i czeka, jeszcze mu nie powiedziałam, że i tak nie dali nam tekstu.
Marek Pleśniar06-05-2005 09:27:49   [#74]

:-))))))))))))))

jakby siadł anglista też się zabezpieczcie. Sole i koniak:-)

 

a poważniej to warto zrobić/zażądać analizy kosztów tych latających kuryjerów itp

zaufanie dyrektorom by kosztowało taniej nieco

Zola06-05-2005 09:52:26   [#75]
po ci tekst wypżyć anglistę od Joszki, krowę Ci zrobi ;-)))
stan06-05-2005 11:36:25   [#76]
... a tak może ktoś mi odpowie na głupie pytanie.
Te foliowe koperty z nadrukiem CKe to oddajecie z powrotem? Czy do kosza?
Dziękuję za odpowiedź.
I ja naprawdę poważnie.
ewa bergtraum06-05-2005 11:40:22   [#77]

U nas (OKE Wrocław)

kazali zatrzymać do zakończenia wszystkich egzaminów, a potem oddać. Pozdrawiam z frontu :-)
AnJa06-05-2005 11:52:34   [#78]
u nas nic nie mówiono.

O ile mi wiadomo wędrują więc do kosza.
zgredek06-05-2005 11:58:51   [#79]

jesli mówili, to mówili, ja nie słyszałam i nie uważam ich za cud natury, coby nimi ściany tapetować i wyrzucam

hmm...

chyba, ze CKE chce je później zutylizować, bo nie wiadomo z jakiego dziadostwa zrobili;-)

one też bezpieczne są:-)

AnJa06-05-2005 12:31:33   [#80]
Właśnie w trybie pilnym szefa ZN zmieniałem - po przerwie i przetasowaniu sal w związku z poziomem rozszerzonym okazało się, że byli wychowankowie tegoż są na sali.

A że w drugiej sali juz zaczęli - no to zmiany były niezbędne.
ewa bergtraum06-05-2005 12:40:54   [#81]

Zgredku,

pędź grzebać w kubełku ze śmieciami :-)

 W kolejnych informacjach dostarczonych przez OKE z 18.04. pt. Przekazywanie materiałów egzaminacyjnych po pisemnym egzaminie maturalnym na stronie 2 (Pakowanie przesyłek) w punkcie 1, kropka 4 życzą sobie: Po zakończeniu egzaminu przewodniczący powinien włożyć do kartonowego pudełka komplet materiałów: (...) niewykorzystane bezpieczne koperty po zakończeniu wszystkich egzaminów w szkole.

Zola06-05-2005 13:04:14   [#82]
Ewa, bezpieczne tak, ale zgredek pisze o tych foliach co w nich arkusze były,
zgredek nie grzeb w koszu ;-))
zgredek06-05-2005 13:06:45   [#83]

Ewa - to są bezpieczne, w które pakujemy prace

natomiast pytanie stana dotyczyło tych bezpiecznych, z których rozpakowujemy arkusze

przynajmniej tak zrozumiałam

i te wyrzucam, natomiast te drugie to w sejfie leżą i czekają na koniec;-)

dyrlo06-05-2005 13:15:33   [#84]
Mi bezpieczne 4 zostały wczoraj i musiałam oddać. Dzisiaj dostałam nowe, ale te folie to wyrzuciłam
Zola06-05-2005 13:21:19   [#85]

ja też oddawałam, u nas nie było komunikatu że po egzaminach

oddawałam ale przyjmujący nie wiedzieli co z tym zrobić

ewa bergtraum06-05-2005 13:29:00   [#86]

Acha,

nie wiedziałam, że i przezroczyste i czarne to są jednakowoż bezpieczne. Może na przyszłośc upomnimy się, żeby nam wymyślili inne nazwy, np. bezpieczne i bebezpieczne (tj. bardziej bezpieczne) ;-) Zresztą mnie już wszystko jedno. Siedzę i tępo wpatruję się w kolejne papierzyska z nadzieją, że uda się mi coś pożytecznego zrobić. Jednak nie, nie mogę się skupić. I kolejny dzień minął bezproduktywnie. Zaczęłam wobec tego robić porządki. Okazało się, że w stercie papierów, które przygotowałam do wyrzucenia, znalazła się ważny dokument, który przyniesiono rano do podpisania. Sprzątanie wobec tego odpada, bo i przy nim trzeba, niestety, myśleć. Co proponujesz?.
dyrlo06-05-2005 13:37:50   [#87]
Zaczęłam już pakować i opisywać arkusze I i II - III teraz wydałam, zacznij też bo może kurier nie wie ile to roboty a będzie stał Ci nad głową i popędzał to wtedy całkiem człowiek głupieje.
zgredek06-05-2005 13:50:13   [#88]

a dzieci przed częścią III są zmęczone

bardziej niż gdyby ciurkiem pisały

u was też, czy tylko nasze mało odporne są?

ewa bergtraum06-05-2005 13:53:00   [#89]

Dyrlo,

przez pierwsze dwa dni egzaminów oddajemy osobiście arkusze i dokumentację w innej miejscowości w godzinach 15.30 - 18.30. Zdążę na pewno :-) Kurierem zacznę się martwić od poniedziałku.
dyrlo06-05-2005 13:53:31   [#90]
Wszystkie są padnięte
ewa bergtraum06-05-2005 13:59:56   [#91]

Bardzo zmęczone.

 Zresztą z tego powodu rezygnowały niektóre z przystąpienia do kolejnych części na maturze próbnej. Dzisiaj niezły uczeń rzucał monetą. Postanowił, że reszka zdecyduje o przystąpieniu do zmagań z kolejnym arkuszem, orzeł pozwoli na pójście do domu.
zgredek06-05-2005 14:14:20   [#92]

a jeszcze się tak zastanawiam:

co się stanie z niewykorzystanymi arkuszami?

bo mogłyby wrócić do szkół

stan06-05-2005 14:54:24   [#93]
... i dlaczego te niewykorzystane arkusze w oryginalnych nie otwieranych kopertach ja muszę pakować do papierowych?
AnJa06-05-2005 15:25:10   [#94]
U nas pakujemy do pudła i wstawimy do piwnicy (tfu, bezpiecznego miejsca znaczy)

Ktoś z OKE za jakis czas ma sprawdzć, czy sie zgadza i zostana do wykorzystania.
dyrlo06-05-2005 16:44:34   [#95]
Czekam na kuriera - mam gotowe, potem idę do domu.
AnJa06-05-2005 16:52:51   [#96]
Tyż czekam. Także z kopertami sąsiadki - bom punkt.

Ni ma.
Danka06-05-2005 17:10:37   [#97]
Czyli znowu czekamy. Tez czekam.
zgredek06-05-2005 18:22:17   [#98]

e, to ja wolałam już do tego innego miasta sama jechać i oddać do rąk własnych

przynajmniej już od 17.30 nie musiałam czekać

ale od poniedziałku już pocztowiec polski będzie do mnie przybywał:-(

czyli czekanie jak nic:-(

zgredek06-05-2005 18:24:16   [#99]

AnJa a uprawnienia do bycia punktem masz?

to znaczy jakie te uprawnienia masz?

sąsiadka ci przekazała, boś uczciwy, czy musiałeś uczciwym być po przekazaniu?

AnJa06-05-2005 18:30:48   [#100]
Nie wie - jakąś teczkę z papiórami mam.

Ale żeby tak imiennie gdzieś to nie.

Sąsiadka przekazała i ma z głowy. A ja czekam jak ten głupi.
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ][ 5 ][ 6 ]