racja:-)

Marku, mam nadzieję, że mnie zapisałeś

może warto byłoby zrobić listę uczestników wraz z miejscowościami,skąd jadą ?

jestes:-)

lista uczestników powstanie 21-01

teraz czekam na zgloszenia

i ogłoszenie

ponieważ mam teraz liczne spotkania w kraju i mam sporo ruchu:

16-01 seminarium w Katowicach

19-01 konferencja w Opolu

20 i 21 redakcja Dyrektora szkoły - spotkania w Warszawie

to najłatwiej mnie złapać komórkowo!

0502-060-339

matko:-)))

I chwała Panu...

... że nie padną pytania, bo jak nie daj Boże Mirek rzetelnie zacząłby na nie odpowiadać, to zrobiłby się wątek wprawdzie ciekawy, ale jednak niestosowny do powagi tematu   ;-))))) , potem dyrek by tu zajrzał i ......no ale to prezeska te pytania by formułowała...

:-)))

marek uwielbia szergać świętości;-)))

Aż do tego stopnia?! A nie wygląda chłopak....eeee, taki porządny wydaje sie.....no może.....

;-)

dotarło

ale będę teraz asertywny:-)

do 21go stycznia czekam i zbieram zgłoszenia oraz wpłaty ale do tego dnia nie udzielam informacji o stanie listy!

Uff!!!

No to mi się jeszcze udało przed asertywnością szefa ;-)

lista uczestników powstanie 21-01

teraz czekam na zgloszenia

i ogłoszenie

ponieważ mam teraz liczne spotkania w kraju i mam sporo ruchu:

16-01 seminarium w Katowicach

19-01 konferencja w Opolu

20 i 21 redakcja Dyrektora szkoły - spotkania w Warszawie

marek z Opola:-)

przepraszam Was ale około 60 listów z ostatnich dni leży w Olsztynie

a ja w Opolu - ale nie leżę;-)

we wtorek w nocy policzę i powiem kto, co i ile

do tego czasu proszę o cierpliwość

wszystko w nadchodzącym tygodniu powyjaśniamy

aha - zgłaszajcie się proszę na czas - bym mógł we wtorek coś mógł począć dalej organizacyjnie.

Aniu - z tymi co nie będą wadza;-) pocznie wiele.

Najpierw będzie zła że nie może Was poznać. Potem zmartwiona - gdyby nie było quorum. A potem (gdy sobie z tym poradzimy - a raczej tak) jakoś da Wam znać jak było.

I narobi żalu że Was nie było a tu tyle fajnych buziaków do obejrzenia i dłoni do uściśnięcia!

Naprawdę do lutego nie wyzdrowiejesz? Szkoda by było.

co do konta i wpłąt:

nie martwcie się - jeszcze nie spotkałemsię z sytuacją by ktokolwiek kiedykolwiek pieniądze utracił. Po to ostatecznie są tenumery kont - w zestawieniu z nazwą i adresem odbiorcy błąd jest niemozliwy.

Informacji jednak udzielę - jak wyżej podałem.

no chyba nie myślisz że ja myślę że nie wpłacisz;-)

gabaaa?

Ty jesteś od polaka

i inni poloniści

co mi zadadzą na klasówkę z Opowieści Wigilijnej?

tzn mojemu piotrkowi

bo ma jutro:-)

ratujcie sierotę ;-)

mam chętną - kolejną na konferencję..nie mogę znaleźć karty zgłoszenowiej - sama ją sobie skaś tu drukowałam a teraz nie mogę znaleźć :-(

gdzie ten link?

na stronie OSKKO w dziale konferencja odnośniki do dyskusji na forum - Marek tu gdzieś wklejał - ale ślepa jestem chyba;-)

kogo zabrać???

roman jesteś gość:-)

z kajakarskim pozdrowieniem

niniejszym witam się po powrocie z wyjazdów:-)

jestem i liczę zapisanych. Bardzo wiele osób się zapisało podczas konferencji i seminarium.

Na jutro powinienem mieć podsumowanie na dziś.

PKO BP

nr konta:

63 1020 3541 0000 5602 0011 4280

KOCHAM ROMANA!!!!!!!!!!!!!!

- Romek, weź gitarę - pillllllllllllllllizzzzzzzzzzzzzzz, taka malutką, najmniejsza, taką maciupką na zajęcia w podgrupach...

PS. A gdzie ta keja, gdzie?

po raz drugi dziś piszę o litości:-)

wróciłęm z objazdu sponsorów i konferencji. Prawie tydzień. W nocy podsumuję wszystko i policzę i po..zapisuję Was do uchwał..

hm...

Wy o zjeździe i konferencji, czy o zlocie?

hę?

;-)

bo..ten tego..

;-)))

ZJAZD  I KONFERENCJA:

uroczysta kolacja w wykwintnych ciuchach i dyskusje kuluarowe

ZLOT

ognisko lub gril w brudnych gatkach i gitara

co do piwa nie wypowiadam się ;-))))

Zjazd i konferencja

Wykwintne ciuchy ?

Znaczy - flanela odpada?

No to biorę flachę i lecę dziekować staroście, że bal organizując z wydatku reprezentacyjnego mnie wybawił:-)

a może by tak...

asiu, a może by tak (oczywiście po zajęciach, pracy.. ) uroczystą kolację później  przekształcić w I Biesiadę OSKK :), ze śpiewnikami i gitarą??:))

To jest tylko mała propozycja;)

ej...

wszystko potoczy się jak się potoczy;-)

na pewno bedzie czas na to, by pogadać i pośmiać się.

To także walor konferencji:-)

śpiewniki zostawiamy na zlot, a czy pospiewamy- nie wiem, zobaczymy, wszystko zalezy wszak od nas.

Ja tu nie zamierzam rejtanem się klaść na gitarach celem ich "nieużycia"

Po prostu tylko cichutko wskazuję róznicę ;-)

bo ja zabawowa dziewczyna raczej, niestety , jestem, tylko czasem mi glos rozsądku się nieopatrznie wkrada ;-)))

;-)

nie wiesz, bo zwialaś z kawy!!!

;-))))

no własnie

uśka!!! i jeszcze był taki chłopak - roman pamieta - też sie nie przyznał że od nas!!!

asiu, Marku ja nie ucieklam..

Już się tłumaczyłam asi :).

Baaardzo żałuję. A dlaczego się nie przyznał !?

Kolejna moja propozycja: może by tak znaczki Stowarzyszenia w klapie ( delfinki są piękne)  :)

Przyszła mi taka myśl w Katowicach, kiedy usiłowałam w myślach "dochodzić" kto jest kto

Asiu, ja naprawdę rozumiem, że niektórzy w dyskusjach i w garniturach do rana obgadają wszystkie szczegóły sybwencji oświatowej roku 2005.

;-)

Na konferencjach zawsze był wieczorek iczasem integracyjny (dawno nie byłam)- często bez piwa (to się chyba zmieniło).

Ja się też poddaję, bo akurat należę do ludzi, którzy się rozładowują w ruchu, zabawie, śpiewie - biorę instrukcję inwentaryzacyjną oraz wniosek do Sokratesa i już poważnieję, więcej nie będą mnie głupoty ścigać.

;-)

Garnitury i stroje wieczorowe mnie nie martwią.

Niepokoję się tylko tymi dyskusjami kulou ... koulo ... kulouro ... okularowymi?
Znaczy - full powaga ... hm ... czyli trzeba mieć coś mądrego do powiedzenia ... qrna ... ciężko będzie. ;-)))

hi- hi - hi!!!

a już se drukowałam nowe wzory umów i rano chciałam iść po suknię taką jakąś wieczorową, bo ja mam tylko juz gatki z racji swoich gaba-rytów, gatki trystyczne...

e tam...

oficjalna wersja jest taka jaka opisalam;-)))

a życie...no cóż..życie, to zycie;-))

asiu

Roman, jak bedziesz jechał z Białego Boru do Człuchowa, to po drodze jest Rzeczenica. Błagam pomachaj tam ode mnie, bo to moja rodzinna miejscowość. ;-)))

A ja uronię łzę....nie byłam tam już parę ładnych lat...:-(

A tak przy okazji, to kto z Was jedzie o okolic, lub przez Stalową Wolę (oprócz Ewy z Rz, bo Ona jedzie dzień wcześniej)?

Gdybym sie tak załapała, bo ze mnie jest taki niedzielny kierowca. Gdybyż to było lato i brak byłoby śniegu na drogach to tak, a w tej sytuacji szukać wsparcia muszę. :-)