Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Jak sobie radzicie z "karcianą" godziną? |
AnJa | 16-09-2009 18:56:35 [#501] |
---|
d... kolego dajecie
n-le maja pracować- Wam płacą za czytanie i transponowanie na szkolne realia przepisów |
mc2 | 16-09-2009 19:03:36 [#502] |
---|
W pierwszym poście tego wątku padło pytanie:
"...a co z programem tych zajęć - wystarczy tylko jakiś "plan zajęć" z założeniami osiągniętych celów???"
Skąd wynika, że ma być jakiś program, czy jest do tego pp? A jeśli ma być, to czy wystarczy tak, jak w cytowanym pytaniu? |
AnJa | 16-09-2009 19:09:49 [#503] |
---|
wystarczy to, co uznasz za wystarczające
|
matman | 16-09-2009 19:10:30 [#504] |
---|
czytam ten wątek i jestem zdziwiony. Nasza dyrekcja wymaga programu do realizacji na tej godzince z celami głównym i szczegółowymi, treściami, ewaluacją. Ma to być skierowane do konkretnej grupy dzieci, zapisanej do dziennika. Gdzie zatem jest prawda i kto to wogóle koordynuje wykonywanie rozporządzeń w szkołach. To jakiś bałagan jest, każdy robi jak chce. |
AnJa | 16-09-2009 19:14:10 [#505] |
---|
nie każdy- w szkole dyrek
takie jego zbójeckie prawo |
Tara | 16-09-2009 19:35:46 [#506] |
---|
A na innowacje można? |
skrzat | 16-09-2009 19:53:23 [#507] |
---|
Wczoraj był tu wątek...niemiły i dobrze, że już go nie ma/nie widzę może.
Jednak gdy czytam o tych pomysłach :programy, różniaste cele operacyjne, ewaluacje i inne papiery, to mam ochotę choć częściowo zgodzic sie z wczorajszym atakującym.
Wczoraj byłam uczniom potrzebna, więc spędziłam w szkole z nimi 2 godziny dłużej. I pomogłam. Zrobiłabym to także bez tej godziny karcianej. Ale zapisałam (bez planu i programu, a tym bardziej pomysłu na ewaluację).
Jest potrzeba teatrzyku na pewną okoliczność - i choć nie mam kółka teatralnego (bo jeszcze nie ma na to pieniędzy i przydziałów), to jednak poświęcę temu czas. Z innymi uczniami. Nie potrzebuję papierów. Zapiszę, choć zrobiłabym to i bez tej godziny "19". Gdybym jednak miała do tego pisac jakieś specjalne programy, to ....w domu też mam zajęcie;)
|
magda66 | 16-09-2009 20:11:31 [#508] |
---|
Witajcie! Ja również mam pytanie dotyczące godziny karcianej. Czy jest gdzieś określona minimalna liczba uczniów konieczna do utworzenia np. koła matematycznego dla uczniów zdolnych w klasie III SP ? Czy może to być tylko 2 uczniów? Dodam, że zajęcia wyrównawcze są prowadzone w godzin dyrektorskich. |
rzewa | 16-09-2009 20:17:49 [#509] |
---|
nie ma żadnych limitów - n-l może pracować nawet z jednym dzieckiem :-)
górna granicę liczebności grupy określa bhp
|
grazabo | 16-09-2009 21:38:38 [#510] |
---|
w obszerności tego wątku nie mogę znaleźć odpowiedzi na pyt.:
czy w internatach w specjalnym ośrodku te godziny realizujemy, nie w świetlicach a internatach- skoro nie jest on ani sp, ani gimn. ani ponadgimn.???
|
słonko | 16-09-2009 21:58:47 [#511] |
---|
szkoła ponadgimnzjalna
"dziennik Krystyny"
rodzaj zajęć: konsultacje...itd.
.................................................................
czy, wg Was, sś jakieś przeciwwskazania do użycia słowa "konsultacje"?
|
krystyna | 16-09-2009 22:47:08 [#512] |
---|
słonko,
nie tylko w ponadgimnazjalnych !
patrz tylko, ile ich może byc w gimnazjum !
http://www.gimnazjum7.wroclaw.pl/?pokaz=zajecia_pozalekcyjne&
:-)))
a tak poważnie, nazwa jest tu doprawdy problemem drugorzędnym, bo jeżeli masz chętnego bądź potrzebującego ucznia/uczniów, a na dodatek Ty jesteś chętna (a nie zmuszona) i masz wizję i widzisz celowość takich spotkań - to nazwij je nawet "przez bezdroża ku maturze".
;-) |
słonko | 16-09-2009 23:59:16 [#513] |
---|
dzięki serdeczne
i tak je nazwę :)
bo tak normalnie, konsultacje, u nas - nie można :(
|
AnJa | 17-09-2009 07:34:55 [#515] |
---|
nie-nawet bez celu realizacji programu
a to o czym pisze slonko pokazuje tylko jak bardzo ogłupieliśmy przestając byc dyrektorami szkłó a stając się kierownikami jednostek samorządowych sprawującymi nadzór pedagogiczny stopnia |
sosek | 17-09-2009 09:01:29 [#516] |
---|
Witam! :) Proszę o odpowiedź, czy psycholog, zatrudniony w gim na pół etatu również realizuje godzinę karcianą? Oczywiście w obnizonym wymiarze do połowy. |
ejrut | 17-09-2009 09:03:24 [#517] |
---|
Oczywiście...jeżeli jest zatrudniony w szkole:) |
jark13 | 17-09-2009 09:05:14 [#518] |
---|
Witam. Nie wiem czy już o to ktoś pytał? Czy w bursach też realizujemy godzinę karcianą? |
AnJa | 17-09-2009 09:12:23 [#519] |
---|
W bursach nie
natomiast pojawiło się u mnie ziarenko niepokoju w zwiazku z internatami
wg mnie bowiem internat jest częścią szkoły i godzina obowiązuje
dziesiejszy GN pisze zaś, ze nie i że przekonano do tego władze bodajże Rzeszowa
zna moze ktoś argumenty?
bo wychowawcy interntu zatrudnieni są w Zespole Szkól, a dla potrzeb SIO internat jest przypisany do liceum wchodzącego w skąłd tego zespołu
gdyby przyjać, ze w internacie karcianych nie ma, bo liczy się nie miejsce zatrudniena, a stanowisko (nauczyciel- wychowaca internatu) to analogicznie powinno być z bilbliotekarzem, świetlica, pedgogiem i psychologiem?
a moze to klasyfikacja budżetowa decyduje? wtedy świetlica też nie ma karcianych?
|
Jersz | 17-09-2009 09:32:46 [#520] |
---|
Nie znam się na internatach ale próbuje poczytać przepisy.
Analiza zapisów UoSO oraz ROZPORZĄDZENIa MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ I SPORTU z dnia 7 marca 2005 r.
w sprawie ramowych statutów placówek publicznych
pozwala sądzić, że internat nie jest "placówką"
§ 1. Określa się ramowe statuty publicznych:
1) placówki wychowania pozaszkolnego, stanowiący załącznik nr 1 do rozporządzenia;
2) szkolnego schroniska młodzieżowego, stanowiący załącznik nr 2 do rozporządzenia;
3) młodzieżowego ośrodka wychowawczego, stanowiący załącznik nr 3 do rozporządzenia;
4) młodzieżowego ośrodka socjoterapii, stanowiący załącznik nr 4 do rozporządzenia;
5) specjalnego ośrodka szkolno-wychowawczego, stanowiący załącznik nr 5 do rozporządzenia;
6) specjalnego ośrodka wychowawczego, stanowiący załącznik nr 6 do rozporządzenia;
7) ośrodka rewalidacyjno-wychowawczego, stanowiący załącznik nr 7 do rozporządzenia;
8) bursy, stanowiący załącznik nr 8 do rozporządzenia;
9) domu wczasów dziecięcych, stanowiący załącznik nr 9 do rozporządzenia
Analiza zapisów rozporządzenia z dnia 21 maja 2001 r. w sprawie ramowych statutów publicznego przedszkola oraz publicznych szkół
pozwala sądzić, że internat jest częścią szkoły, a wychowaca jest nauczycielem szkoły, ma więc obowiązek prowadzenia zajęć - art. 22 ust. 2 pkt 2 a i b
Załącznik nr 4
RAMOWY STATUT PUBLICZNEGO LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCEGO
§ 11.
- Dla uczniów uczących się poza miejscem stałego zamieszkania liceum może zorganizować internat.
- Liczba wychowanków w grupie wychowawczej w internacie nie przekracza 35, z zastrzeżeniem ust. 3.
- Liczba wychowanków w grupie wychowawczej obejmującej wychowanków niepełnosprawnych odpowiada liczbie uczniów w oddziale specjalnym, o której mowa w § 5 ust. 3.
- Tygodniowy wymiar zajęć opiekuńczych i wychowawczych z jedną grupą wychowawczą w internacie wynosi co najmniej 49 godzin zegarowych.
- Za zgodą organu prowadzącego liceum, w internacie można zatrudnić wychowawcę - opiekuna nocnego.
- Statut liceum określa szczegółowo organizację internatu, jeżeli internat został w liceum zorganizowany.
|
Jersz | 17-09-2009 09:34:04 [#521] |
---|
AnJa brawo ...
nie odświeżyłem ;-) |
sosek | 17-09-2009 09:42:58 [#522] |
---|
Do ejrut :) serdecznie dziękuję za odpowiedź :))))) |
szpion | 17-09-2009 13:42:32 [#524] |
---|
Pracujemy nad ostateczną interpretacją dotyczącą czasu i sposobu realizacji tej godziny.
Śmieszne czy żałosne? |
Tara | 17-09-2009 15:15:42 [#525] |
---|
Pozwolę sobie jeszcze raz,czy na innowację można?A na co w Waszych szkołach godziny z art 42. przeznacza pedagog szkolny? |
dyrlo | 17-09-2009 15:17:44 [#526] |
---|
Pracę z dyslektykami i innymi którzy mają opinię4 o trudnościach i dysfunkcjach (tak to się nazywa?) , doradztwo zawodowe, i inne wg potrzeb młodzieży |
Jersz | 17-09-2009 16:51:40 [#527] |
---|
Pracujemy nad ostateczną interpretacją dotyczącą czasu i sposobu realizacji tej godziny.
Może z MEN-u poszliby do najbliższej podstawówki? Dzieci w klasach nauczania początkowego mogłyby im pomóc. ;-)) |
Tara | 17-09-2009 20:51:28 [#528] |
---|
Bo mój pedagog chce zajęcia z socjoterapii.Może czy nie? |
Jacek | 17-09-2009 21:21:20 [#529] |
---|
jak znajdzie chętnych czy potrzebujących to jasne, że tak |
grazabo | 30-09-2009 19:17:45 [#530] |
---|
że przy niepełnym liczymy proporcjonalnie to wiem, ale gdy n-l ma np. 1,5 etatu to ma mieć 38x1,5=45 godzin??????? |
malgala | 30-09-2009 20:18:10 [#531] |
---|
ma mieć 1 godzinę |
grazabo | 30-09-2009 20:51:50 [#532] |
---|
u mnie każdy pełnozatrudniony bez względu na liczbę godzin ponadwymiarowych ma 1 , ale znajomy z dużej ( mądrej) szkoły twierdzi, że u nich przeliczają do godzin ponadwymiarowych też :)))))))) zamieszania z tymi godzinami ......... |
eny | 30-09-2009 21:17:17 [#533] |
---|
Wniosek:
ta duża szkoła wcale NIE JESt MĄDRA:)
|
fandorin | 20-10-2009 18:06:43 [#534] |
---|
Moi drodzy. Jestem zatrudniony w schronisku dla nieletnich na stanowisku nauczyciela. W schronisku funkcjonują szkoły:podstawowa, gimnazjum, zasadnicza zawodowa. Uczę języka polskiego w tych trzech szkołach. Czy obowiązują mnie zapisy o realizacji godziny z KN art. 42? Jeśli tak to jaka jest podstawa prawna takiego twierdzenia. I jeszcze jedno - czy nauczyciele praktycznej nauki zawodu i zajęć edukacyjnych z przysposobienia do pracy (pensum 22 godz.) również zatrudnieni przez schronisko na stanowisku nauczyciela są zwolnieni z realizacji godzin z art.42 KN?
|
beera | 20-10-2009 18:16:03 [#535] |
---|
Jersz - to co- 60 minut?
|
izagim | 20-10-2009 18:59:27 [#536] |
---|
U mnie każdy nauczyciel zaplanował zajęcia zgodnie ze swoimi kwalifikacjami, każdy napisał plan, bo nauczyciel powinien planować swoja pracę, (bez większych problemów), ludzie w końcu zadowoleni, że to co robili społecznie, teraz jest przynajmniej udokumentowane, i tak robili, bo były takie oczekiwania od uczniów, czas,( między pomiędzy 60 i 45) jedni ściśle trzymaja się zagarka, inni raz zostają dłużej bo uczniowie tego oczekuja innym razem tyle co zapisano ( 45), nikt nikogo nie musi pilnować ani rozliczać, bo człek świadomy i odpowiedzialny za efekty swojej pracy, typowy ,, wku.... polski" był w sierpniu, żółć wylana, a teraz szkoda siły na wałkowanie tematu, lepiej ją spożytkować na pracę z dzieciakami, jedni mają więcej chętnych, inni mniej, ale najważniejsze że rodzice zadowoleni, natomiast problem pojawi się w przyszłym roku ( o ile jeszcze karciane będą ;) bo wtedy będziemy wychodzić ze szkoły o 16:30? zawsze nauczyciel pracował za pieniądze, ale nie dla pieniędzy, przepraszam za moje prywatne wstawki, natomiast zwolnijmy, bo udusimy się we własnym sosie! i co to komu da, czy ktoś się tym przejmie, nie, a ja uważam że do tematu trzeba podejść z godnością, znamy swoją wartość, więc ją szanujmy, jest połowa października, zajęcia kulają całą parą i tak ma być, pozdrawiam cieplutko i kolorowo choć jesiennie, a dyrektor - pan na włościach, jak się komu nie chce to niech zarzadzeniem wprowadzi swoje wymagania, TAKIE JEGO PRAWO I POWINNOŚĆ post został zmieniony: 20-10-2009 19:00:31 |
asica | 20-10-2009 20:34:49 [#537] |
---|
a jeśli uczniowie nie chcą uczęszczać na zajęcia dodatkowe? (technikum; bibliotekarz). Pracuję do godziny 16, więc zajęcia te mogę zrobić po 16....i siedzę sama do 17:( Ogłaszałam w kasach maturalnych - bibliografia, prezentacje i nic. Tematy do dziennika wpisałam - uczestników 0...Była kontrola dzienników - uwaga dyrekcji: niech pani coś z tym zrobi:) |
Spayk | 21-10-2009 01:42:29 [#538] |
---|
A skąd ta wiedza, że nauczyciele tacy pełni szczęścia? Tyrają bo muszą, w radość z tego powodu nie wierzę. No chyba, że same Siłaczki. I jeszcze, plan, koniecznie, żeby większa radość z pracy twórczej była. Uwielbiam radosne pomysły dyrektorów.
Asica zastosuj "radosną księgowość" bo cię ukrzyżują. Albo obiecaj uczniom że zatańczysz na rurze, może przyjdą. W tym całym bałagania zapomina się że to pracodawca powinien zapewnić "front robót".
|
asica | 21-10-2009 08:10:12 [#539] |
---|
z tańcem to może nie będę próbować, bo bym tylu widzów nie pomieściła w czytelni:))))i pewnie by chcieli 5 razy w tygodniu;) a o "radosnej księgowości" (jak to ładnie brzmi) już myślalam - i chyba tylko to mi pozostaje |
remek22 | 21-10-2009 08:18:24 [#540] |
---|
Co do "radosnej księgowości":
A w czercu dyrektorzy będą pisać sprawozdanie nt. realizacji "godziny karcianej" i wyjdzie jak to jest super i jak bardzo jest potrzebna.
Nikt nie będzie się zastanawiał nad dołożeniem tej drugiej - bo przecież tak fajnie wszystko wyszło. post został zmieniony: 21-10-2009 08:20:11 |
beera | 21-10-2009 08:32:37 [#541] |
---|
bo ta godzina jest potrzebna
to czemu miałoby wyjść źle w sprawozdaniach?
mam dziwne przekonanie, gdyby OP dołożył po jednej płatnej godzinei dla każdego nauczyciela w każdym samorządzie tych opowieści,ze ta godzina jest niepotrzebna, by nie było
|
beera | 21-10-2009 08:34:08 [#542] |
---|
Tyrają bo muszą, w radość z tego powodu nie wierzę.
Miałam przyjemność spotkać takich nauczycieli na swojej drodze i mój syn miał.
Jakoś nie mamy dla nich, biednych, wspólczucia.
Spyk - nie ma w okolicy innej pracy? Ulżyłbyś sobie i swoim uczniom
|
asica | 21-10-2009 08:40:26 [#543] |
---|
ja bardzo lubię swoją pracę, pracę z czytelnikiem i jestem lubiana wśród młodzieży. I właśnie ta młodzież szczerze mi mówi, że na 10 godzinie lekcyjnej (16.15 - 17.15) to my na pewno do pani nie przyjdziemy:( Teraz mi przyszedł taki pomysł...czy mogę tą godzinę realizować w czasie moich godzin pracy - z uczniami, którzy nie uczęszczają na religię (muszą być wtedy w czytelni)- a później zostawać godzinę dłużej w pracy? |
kikka | 21-10-2009 08:53:27 [#544] |
---|
Widzisz Spayk, jednak ja chyba miałam rację co do Ciebie. Nie jesteś zadowolonym z życia (przynajmniej zawodowego) człowiekiem. Jesteś zrzędliwym trzydziestotrzylatkiem. Jeśli zostaniesz w szkole jeszcze kila lat, to współczuję Twoim uczniom. |
Spayk | 21-10-2009 09:03:43 [#545] |
---|
Asica nie dasz rady, podczas religii, trwa 45 a od ciebie wymagają 60. To jest kolejny dowód na temat bzdurności rozważania ile ma trwać ta godzina.
asia - skąd ty mnie tak dobrze znasz? Jak się nie ma argumentu dobrze jest zbesztać albo na ubliżać, dzięki za podniesienie poziomu dyskusji. Jeśli ty decydujesz w szkole niech Bóg ma w opiece twoich nauczycieli. Umiesz rzeczowo podyskutować.
Problem polega na tym, że kiedyś ci co robili to co trzeba, pracowali dodatkowo bo była tak potrzeba, robili to kiedy chcieli. W ramach pomocy, sformalizowano to. Części z nas żeczywiście uwierzyła, że przez to jest lepiej (głównie dyrektorzy, pewnie daltego że nie realizuję :-). Lepsze jest wrogiem dobrego. Teraz trzeba, koniecznie "w czwartek od 16 - 17...." do tego mały planik, programik (no bo bez planu się nie da). W styczniu, najdalej w czercu trzeba będze jakiś raporcik z realizacji, może ankietkę. Albo szersze sprawozdanko, przecież z tych 41 godzin to nauczycielowi napewno jeszcze z godzinka nieprzepracowana została. Niech se popisze, potem okaże zadowolenie.
A ci co olewali, dalej, po staremu poradzą sobie i z dodatkową godzina.
|
Rycho | 21-10-2009 09:31:44 [#546] |
---|
z tych 41 godzin to nauczycielowi napewno jeszcze z godzinka nieprzepracowana została
Spayk, może się mylę, ale wydaje mi się, że już Cię prosiłem o dokładne zapoznanie się z przepisami na temat czasu pracy nauczycieli.
A Ty dalej swoje. :-(
|
Spayk | 21-10-2009 09:57:18 [#547] |
---|
Zapoznałem się, Wy też swoje.
W żaden sposób mnie nie przekonacie że godzina dydaktyczna trwa 60 min.
od zawsze 45 !!!
i nie zmiena to faktu że czas pracy nauczyciela to 40 zegarowych. Od wejścia w życie przepisu z dodatkową godziną pojawiły są chore dywagacje ile ma trwać.
|
zgredek | 21-10-2009 10:01:57 [#548] |
---|
e, tam się zapoznałeś
czytałeś to kiedyś?:
§ 6. Godzina lekcyjna trwa 45 minut. W uzasadnionych przypadkach dopuszcza się prowadzenie zajęć edukacyjnych w czasie od 30 do 60 minut, zachowując ogólny tygodniowy czas zajęć ustalony w tygodniowym rozkładzie zajęć, o którym mowa w § 12 ust. 3. |
Rycho | 21-10-2009 10:06:22 [#549] |
---|
Spayk, czemu krzyczysz? Zdenerwowałeś się?
W żaden sposób nie zamierzam przekonywać Cię, że godzina dydaktyczna trwa 60 min, bo od zawsze trwa 45. Choć tu może być inaczej.
i nie zmiena to faktu że czas pracy nauczyciela to 40 zegarowych
wyobraź sobie, że z tą tezą też się zgadzam i jednocześnie cieszę się, że tym samym zrezygnowałeś z twierdzenia o 41 godzinach pracy nauczyciela.
................
zgredek mnie natchnął ;-) post został zmieniony: 21-10-2009 10:07:26 |
Gaba | 21-10-2009 10:07:40 [#550] |
---|
Jeżeli ktoś przychodzi do Waszego domu i sie awanturuje, to naprawdę nie reagujecie? - dziwię się, ja się po prostu dziwię.
Rozterki kilu osób naprawdę są ich rozterkami.
Bardzo proszę - "ciszej Waści" i nie przedrzeźniaj się po dziecinnemu. |
|