Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Forumowy Klub Wsparcia Maturalnego
strony: [ 1 ][ 2 ] - - [ 30 ][ 31 ][ 32 ]
AnJa04-07-2011 08:18:22   [#1501]

historia to z olimpiady?

bo jeśli z egzaminu to poprosze o zdjęcie

niechbym chociaż tak zobaczył  kogoś, kto przy takich zasadach oceniania do 90% się zbliżył

olimpijczyka kiedyś na żywca widziałem- więc mnie nie rusza:-)


post został zmieniony: 04-07-2011 08:18:59
dota c04-07-2011 09:00:21   [#1502]

Finalista :)

(w rodzinnym muzeum go wystawimy, bo jakoś nie przewiduję, żeby rodzeństwo powtórzyło takie wyniki ;-)

ReniaB04-07-2011 09:09:30   [#1503]

Byłam na szkoleniu z byłą egzaminatorką. Zrezygnowała z powodów już tu podanych, a gdy w nocnych Polaków rozmowach trochę mi o pracy egzaminatora i powodach rezygnacji powiedziała to mnie jako matce maturzystki przyszło do głowy, że tylko modlitwa cokolwiek tu zdziała. Modlitwa o cud! Byłam przerażona bo to było dokładnie to o czym pisze tosca 1492 tylko że prace były maturalne - chodzi mi o zmiany klucza w trakcie itp. Naprawdę lepiej nie wiedzieć

dota c

 serdecznie gratuluję i trochhe zazdroszczę!!! 

bosia04-07-2011 09:42:46   [#1504]

co do zmiany klucza w trakcie, to jest to wkurzajace dla egzaminatora, bo mu pracy dokłada, kiedy powtórnie musi przejrzeć np. 300 prac

ale dla maturzysty jest OK

ja piszę o matematyce, więc u nas uważam to za elastyczność

w trakcie sprawdzania okazuje się, ze można inaczej i to nie zostało ujęte w kluczu, więc zgłaszamy i po jakimś czasie jest ujęte

wiele wynika z naszych dyskusji: egzaminator+weryfikator+przewodniczący

 


post został zmieniony: 04-07-2011 09:43:13
Ala04-07-2011 10:03:06   [#1505]

no i z matematyki idzie to tak jak AnJa napisał

w pierwszym tygodniu sprawdzanie pilotażowe i opracowanie klucza dopiero w drugim i trzecim tygodniu sprawdza się prace

elastyczność klucza jest szansą na niezabijanie talentów co się w typowym kluczu nie mieszczą ;-)

i trochę mnie dziwią opowieści byłych egzaminatorów, oznaczają one, że egzaminatorzy powinni być poddani okresowej weryfikacji a niektórzy z nich w ogóle nie powinni być egzaminatorami

ale żaden z nich nie przyzna się, że się nie nadaje, łatwiej jest zwalić wszystko na system, na zmieniający się klucz itp.

nie bronię systemu bo ten zawsze trzeba doskonalić ale nie będę bronić także nieudolnych egzaminatorów

o rzetelnych egzaminatorach (a jest ich całe mnóstwo) jakoś mało się mówi, nawet ci co zdali wysoko nie wspominają ;-)

wyłączając zwykłe ludzkie pomyłki, ideałem byłoby to, że wynik egzaminu jest niezależny od tego kto sprawdza pracę

.........

czasami klucz jest zdecydowanie bardziej łagodny niż egzaminatorzy ;-)

 


post został zmieniony: 04-07-2011 10:07:31
AnJa04-07-2011 10:41:47   [#1506]

no i się ciesze, że Ala to napisała (a wcześniej w sumie podobnie i bosia)

bo ja miałem cała szkołe egzaminatorów (co wkurzajace było, bo w piątek już po południu chcieli jechać, a w poniedziałek dopiero w południe pojawić sięw szkole - ośrodek kilkadziesiąt km od nas) i jakiś szczególnych narzekań nie słyszałem, a możłiwość zmian kluczu przyjmowali jak przykrą, ale koniecznośc

nie zmienia to faktu, że częstość i głebokość tych zmian klucza w trakcie sprawdzania powinna być minimalna i dotyczyć naprawdę wyjątkowych przypadków - wtedy kiedy kreatywnośc zdającego przekracza wyobraźnię układacza pytań

marmak04-07-2011 11:06:59   [#1507]

Przeglądałem klucz do oceny odpowiedzi zadań z matematyki z poziomu rozszerzonego.

Przy każdym zadaniu podają kilka możliwych sposobów rozwiązania i do każdego sposobu jest klucz. Czy to może oznaczać, że jeżeli maturzysta rozwiązał innym, nie uwzględnionym przez CKE, sposobem to otrzymuje 0 punktów?

Może zagląda na to forum jakiś egzaminator, proszę o wypowiedź.

Ala04-07-2011 11:30:42   [#1508]

nie, nie otrzymuje 0 punktów, no chyba, że zrobił wszystko źle

jeśli rozwiązał innym sposobem i rozwiązanie jest poprawne otrzymuje maksymalną liczbę punktów, nietypowe rozwiązania egzaminator sprawdzający pracę powinien zgłosić przewodniczącemu komisji, a ten dalej w celu ustalenia klucza i przekazania go wszystkim sprawdzającym

jeśli rozwiązanie jest z błędami ustala się klucz dla takiego sposobu w konsultacji z OKE i CKE i ocenia zadanie odpowiednio

między innymi stąd zmiany w kluczu na żywo


post został zmieniony: 04-07-2011 11:32:42
marmak04-07-2011 11:47:37   [#1509]

Zadanie 12. (3 pkt)
A, B są zdarzeniami losowymi zawartymi w Ω . Wykaż, że jeżeli P(A) = 0,9 i P(B) = 0,7 ,
to P(A∩B')≤0,3 ( B' oznacza zdarzenie przeciwne do zdarzenia B).

i takie rozwiązanie:


P(A∩B`) = P(A \ B)

P(AUB) = P(A) + P(B) - P(A∩B)

P(A \ B) = P(A) – P(A∩B)

podstawiając za P(A∩B) mamy:

P(A \ B) = P(A) + P(AUB) – P(A) – P(B)

P(A \ B) = P(AUB) – P(B) ≤ 1 – P(B) = 0,3

bo P(AUB) ≤ 1


Moje pytania:

1. Czy to rozwiązanie jest poprawne?

2. Ile punktów powinien przyznać za nie egzaminator?


 



post został zmieniony: 04-07-2011 11:55:32
AnJa04-07-2011 11:55:42   [#1510]

musiałem zmienić, bo długo mi sie rozwiązanie nie wyświetlało i napisałem ad tego, co widziałem:-)


post został zmieniony: 04-07-2011 11:56:29
bosia05-07-2011 00:27:24   [#1511]

zetm, rozwiązanie nie jest kompletne

uczeń nie wykazał, że zbiory A i B nie są zbiorami rozłącznymi, co wynika z założenia

a jest istotne, bo dla zbiorów rozłącznych teza nie jest prawdziwa

dla zbiorów rozłącznych: P(A∩B`) = P(A \ B)= P(A)=0,9

 

marmak05-07-2011 09:48:58   [#1512]
Dzięki Bosia, tzn 0 punktów
post został zmieniony: 05-07-2011 09:50:28
bosia05-07-2011 17:13:15   [#1513]

wg mnie 0 pkt - to poziom rozszerzony

powinnam napisać zdarzenia wykluczające się zamiast zbiory rozłączne;-)

choć można tutaj operować i pojęciem zbiór

hania15-07-2011 08:48:25   [#1514]

no to mam studentkę na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie

będzie sobie socjologię studiowała......

cieszymy się

joljol15-07-2011 08:58:30   [#1515]

a ja mam studentkę filologii germańskiej

cieszę się z wami i sama też

AnJa15-07-2011 09:07:25   [#1516]

a mój jest na liście rezerwowej na bardzo porządnym kierunku bardzo elitarnej uczelni

na 1078 pozycji

biorąc pod uwagę liczbę miejsc na tym kierunki i zakładajac, ze w przyszłych latach nie będzie naboru a przyjmowani będą wyłacznie kandydaci z tegorocznej listy rezerwowej już w 2030 roku będzie studentem

ja akurat mniej więcej wtedy zostanęemerytem- więc fajna zmiana pokoleniowa będzie

Małgorzata15-07-2011 11:09:05   [#1517]
gratulacje dla dzieci i rodziców :)
Leszek15-07-2011 14:01:18   [#1518]

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/krakow/krakow-protest-maturzystki-dostala-pol-godziny,1,4793097,region-wiadomosc.html

pozdrawiam

dota c16-07-2011 12:29:37   [#1519]

AnJa, to chyba naprawdę jakieś super elitarne studia :)

50 osób na roku?

Ambitny chłopak. Dużo zdziała w życiu... niezależnie od studiów...

Gratuluję

eny16-07-2011 15:33:52   [#1520]

AnJa co oznacza "bardzo porządny kierunek" ??? Przybliż nam nieco, bo elitarna uczelnia to już może się kojarzyć (choć też jestm ciekawa jaka to w twojej opinii)

Moja córka rozpoczyna magisterkę gdzie na roku jest 50 miejsc. Czy to porządny kierunek? ;)


post został zmieniony: 16-07-2011 15:34:45
dota c16-07-2011 16:16:55   [#1521]

eny, to BARDZO porządny kierunek :)

A skoro już magisterka, to nawet BARDZO porządna studentka na BARDZO porządnym kierunku ;-)

eny16-07-2011 16:19:08   [#1522]
Dzięki dota za uznanie, podbudowałaś mnie;) Teraz już wszystko jasne;)
AnJa18-07-2011 11:59:38   [#1523]

przy obecnej masówce 50 osób na roku wygląda bardzo dobrze

 

ewa04-05-2012 09:33:55   [#1524]

maturzystom powodzenia :-)))

rodzicom przetrwania;-)


hania04-05-2012 12:36:33   [#1525]

mama już trzech byłych maturzystek ( każda innym systemem zdawała) popieram życzenia ewy

ludzie - to się da przeżyć!

są trudniejsze problemy w życiu!

Magosia05-05-2012 06:36:17   [#1526]

Serdeczności i dużo ciepła dla wszystkich maturalnych Rodziców:-)

Potwierdzam: są dużo trudniejsze problemy :-)

A ten maturalny stres ( po fakcie) ;-) taki jakiś nawet miły:-)

Kasztany kwitną na potęgę - będzie dobrze!

malgala05-05-2012 08:12:11   [#1527]

dla maturzystów na szczęście


dota c05-05-2012 13:17:58   [#1528]

Jakoś tak nie ma kogo pocieszać :)

Albo w tym roku rodzice cierpią w skrytości ducha, albo w ogóle nie potrzebują wsparcia :)

Oby to drugie!

Szykujcie się zatem na przyszły rok. Ja będę przeżywać drugą (a właściwie trzecią - jeśli liczyć własną) maturę i nie będzie lekko, oj nie będzie.

Już to dziś czuję (a właściwie - od co najmniej dwóch lat... ;-)

ewa05-05-2012 13:23:06   [#1529]

etam

marudzisz doto c :-)))

a to i tak-  póki co  - falstart marudzącej matki jest :-)

chociaż powiem szczerze, bo parę lat minęło nie chcę wspominać siebie w czasie prezentacji, a potem info o studiach młodego :-))

eh, niby człęk dorosły i to jeszcze sapiens, a taki irracjonalny był ;-)

Magosia05-05-2012 22:58:17   [#1530]

Ewa , czasem nawet nadal jest , znaczy się...irracjonalny;-)

I się sobie taka irracjonalna bardziej podobam, niż taka bez ir;-)

A swoją drogą, masz rację dota, nie ma kogo pocieszać i wspierać.

:-)

dota c25-03-2013 19:44:05   [#1531]

Wsparcia potrzebuję już od czerwca 2012 :)

Wtedy młody kończył II klasę, a ja czułam koniec spokojnego życia...

Co chwilę coś mnie zaskakuje.

Teraz coś z zupełnie dziwnej beczki: przedstawiono mi (jako rodzicowi) kosztorys kosztów okołomaturalnych.

Dodam, że kosztorys sporządzony jest oczywiście przez RODZICÓW, więc nic do szkoły nie mam, ale ze zdziwienia włos mi się podniósł na głowie.

Jedną z pozycji w kosztorysie (55 zł od dziecka) stanowi poczęstunek dla młodzieży (czy w czasie matur młodzież może cos konsumować?), inną jest posiłek (obiad chyba albo lunch) dla komisji egzaminacyjnych i dla dyrekcji. Czy to jest ogólnopolski zwyczaj? czy może oddolna inicjatywa rodziców w liceum mojego młodego?

I jakiego rzędu są kwoty na prezenty dla wychowawcy. U mojego dziecka zadecydowano o 50 zł od dziecka. Razem ponad 1000 zł. Czy takie są stawki na rynku???

Cosik trochę mi dech zaparło...

Wsaprcia potrzebuję. Finansowego ;-)

dyrlo26-03-2013 08:06:38   [#1532]

Łoł, młodzież w czasie pisemnych matur nic nie je, jak piszą 2 egzaminy w jeden dzień to w szkole jest kawiarenka i mogą co chcą zjeść albo wyjść ze szkoły zjeść coś w domu albo w mieście i wrócić na 14.00 na drugi egzamin.

Pojedyncze to przypadki od kiedy j.polski rozszerzony i matematyka rozszerzona odbywa się w dwa dni.

Na egzaminie ustnym obok sali stoją butelki z woda mineralną (0,25 l) i każdy może skorzystać (to właśnie w upał zabezpiecza RR). O nauczycieli nikt się nie martwi (woda dla nich też jest więc uważam, że to wystarczy), żadne obiady... każdy ma pieniądze i może sobie iść w przerwie na obiad gdzie chce.

Przyznaję, że jak rozszerzony był popołudniu to RR dla komisji kanapki przygotowała, dla uczniów piszących oba egzaminy też (oczywiście w przerwie). Kanapki takie jak dla uczniów - duża buła "sklapnięta", w środek wędlina, ser i coś zielonego.

hania26-03-2013 10:08:33   [#1533]

dota - finansowego nie udzielę:-))

ale duchowe- a jakże, 3 razy to przeżyłam - da się!

trzymam kciuki!!!!!!!!

Magosia26-03-2013 18:25:19   [#1534]

Jako autor/założyciel wątku sprzed lat sześciu (???!!!) wzruszenie poczułam:-)

Kasztany w lesie, zima hula wiosną, świat się zmienia, a maturalne wsparcie dla Mam potrzebne:-)

Są jednak rzeczy stałe na tym świecie. 

Dota - wspieram :-)

I serdeczności ślę. 

bogna07-05-2013 06:15:47   [#1535]

Powodzenia wszystkim Naszym Maturzystom:)

AsiaJ07-05-2013 06:18:44   [#1536]

Powodzenia:-)

slos07-05-2013 07:31:20   [#1537]

"I jakiego rzędu są kwoty na prezenty dla wychowawcy. U mojego dziecka zadecydowano o 50 zł od dziecka. Razem ponad 1000 zł. Czy takie są stawki na rynku???

Cosik trochę mi dech zaparło..."  Mnie też! Czas tego typu ekscesów na rynku się  chyba skończył, aczkolwiek wprost proporcjonalnie wzrosło zainteresowanie takimi stawkami przez różne organa kontrolne i media. Ciekawe, czy ów wychowawca wykaże prezent za 1000 złotych w zeznaniu podatkowym? :-) 

AnJa07-05-2013 07:57:40   [#1538]

A powinien? Bo w sumie zdaje się jest jakaś wartośc darowizny która nie jest opodatkowana?

annamaria07-05-2013 08:28:13   [#1539]

w mojej szkole wychowawca dostał kwiata w doniczce i dziekuję.

marysia d07-05-2013 08:43:42   [#1540]

no to zaraz zacznie pisać...drugie moje dziecię...

a niektórzy mówili, że przy drugim dziecku niepokój jest mniejszy...

u mnie taki sam jak dwa lata temu...ach te matki...chyba bardziej jakoś się denerwuję niż podczas mojej matury...

mstola07-05-2013 09:05:14   [#1541]

Ja chyba bardziej denerwuję się przy drugim dziecku :)

hania07-05-2013 09:51:23   [#1542]

 trzymam kciuki za dzieci i mamy

trzy razy przeszłam to, to rozumiem!

bedzie oki!!!

joszka07-05-2013 10:04:46   [#1543]

Wielebny poprosił o składkę na krzesła do sali konferencyjnej -po 60 zł-ale to wazniejsze niz szkoła-to bierzmowanie!

Magosia07-05-2013 11:31:36   [#1544]

Wsparcie dla wszystkich maturalnych:-)

 Jak ten czas...- dobrze że jest forum i człowiek wie, co robił i jak się czuł 6 lat temu. 

 A mój maturzysta ( rocznik 2007) gdzieś na Morzu Andamańskim ( okolice Tajlandii) ;-)

SylJan07-05-2013 11:35:32   [#1545]

Moje pierwsze dziecko

Dzięki za wsparcie, jakoś nie pamiętam żebym się tak denerwowała na swojej maturze, za to córcia - siła spokoju :-)

Pozdrawiam

hania107-05-2013 19:05:37   [#1546]

Ja też w stresie. Polski poszedł gładko. Najgorsze, że tak długo na wyniki się czeka. Ja z tych niecierpliwych. Jak zazdroszczę tym, co już mają to za sobą!

Ala08-05-2013 23:03:07   [#1547]

no i jak tam po matematyce?

kciuki trzymam za wszystkich

nawet za dyrków i n-li :)

bogna06-05-2014 06:38:49   [#1548]

podnoszę dla tegorocznych mmaturzystów

i trzymam kciuki :)

AsiaJ06-05-2014 07:26:01   [#1549]

Dołączam kciuki i ja:-)

izael06-05-2014 08:00:03   [#1550]

ooo:) to i ja:)

i mam taką jedną ulubioną maturzystkę - to za nią podwójnie trzymam kciuki:)

strony: [ 1 ][ 2 ] - - [ 30 ][ 31 ][ 32 ]