Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Poradnik dla dyrektorów rozpoczynajacych pierwszą kadencję
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]
dzicia27-08-2006 19:45:24   [#01]
Zaczynam za kilka dni moją pierwszą kadencję. Jest nas wielu, pełnych energii i pomysłów świeżych , zielonych,  zdrowych Dyrektorów.  Przyjaciele napiszcie   dla nas poradnik na nową drogę życia, aby  pierwszą nie stało się zbyt szybko  " ... i ostatnią".  Jeśli słowo: Dyrektorów skojarzyło wam sie ze słowem: Pomidorów to odkryliiście  ukrytą metoforę moich obaw, co bez waszych rad może z nami się stać!
AnJa27-08-2006 19:54:20   [#02]

widzę wyraźne kłopoty z diagnozą wstępną:

zdrowy nie startuje na dyrektora dyrektora

beera27-08-2006 19:57:43   [#03]

zabawny wątek

:)))

........

no ok- przed czym przestrzegam- nauczona na wlasnych i cudzych błędach:

Najważniejsze- DYREKTOREM SIĘ JEST, A NIE BYWA.
Przed Wami zmiana radykalna i na całe zycie. Nie traktujcie stanowiska jako przejściowej przygody zawodowej.

I takie tam szczególiki:

1. Spokojnie ze zmianami radykalnymi. Najpierw dokładne poznanie- najlepiej rozpoznanie bojem, co najmniej półroczne.

2.Unikajcie negatywnych ocen wobec poprzednika- nic gorzej nie świadczy o następcy niż jego oceny poprzedniego dyrektora wyrażane wobec pracowników.

3. Entuzjazm- własciwy dla nowej funkcji, filtrujcie przez zdrowy rozsądek- a najlepiej przez nasze forum ;) ( nie wymagajcie takiego samego entuzjamu od swoich nauczycieli- na ich entuzjazm trzeba zapracowac czyms więcecej niż własnym entuzjazmem) ale pielegnujcie go- to bardzo ważna cecha dyrektorska.

4. Nie myślcie, ze wiecie najlepiej- bo nie wiecie

5. Uważajcie na "pierwszych przyjaciół", za jakis czas mogą stać się ostatnimi.

6.Jesteście dyrektorami dla dobra uczniów- przede wszystkim.
 
7. Uczcie się cały czas i badźcie krytyczni, (nigdy krytykanccy) wobec wszelkich mądrości oświatowych. Tych z prawa i tych z lewa- wszystkich.

8. Korzystajcie z forum, przyjeżdżajcie na nasze spotkania, zapiszcie sie do Stowarzyszenia

:))

Marek Pleśniar27-08-2006 19:58:31   [#04]

jakież rady mogą stworzyć nieświeży, chorzy i zsiniali dyrektorzy ze stażem;-) (Bo tacy będziecie za kilka lat;-)

w tym fachu szybko leci

Ale poradzę - a co:-)

każdy problem zgłaszajcie oddzielnie w innym wątku- bo to jest bardziej pouczające i zgodne z praktyką tego forum. Żadne tam "młody pyta"

 :-)

nie istnieje bowiem np pytanie: "co ma zrobić młody dyrektor z zatwierdzeniem planu rozwoju zawodowego" lecz istnienie jedno pytanie dla wszystkich - bez słowa "młody"

"co ma zrobić dyrektor z problemem X". Bo tak się składa, że młody i stary dyrek mogą tak samo naszkodzić lub narobić dobrego w szkole:-)

jesteś już niemłodym dyrektorem - z dnim 1 września.

Żadnej taryfy ulgowej

jak źle poprowadziśz komuś procedurę awansu, zatrudnienia, odejścia na emeryturę itp

to tak samo komuś schrzanisz życie jak stary zasłużony dyro:-)

koniec taryfy ulgoewej - jesteś dyrektorem:-)

Od tej pory możesz stracić stołek:-)

oto rada:-)

Marek Pleśniar27-08-2006 19:59:22   [#05]

a, racja

zapiszcie się do OSKKO

bo w dziób:-)

AnJa27-08-2006 20:09:41   [#06]

do tego Asi - na podstawie własnych doświadczeń:

zorientujcie się, co z kwestii techniczno-organuizacyjnych najbardziej ludzi w waszej szkole wkurza (ot, notoryczny brak mydła w toalecie, karteczki wywieszane z zastępstwani w miejscu nie po drodze nikomu, telefon z tarczą w pokoju nauczycielskim) i szybko to zmieńcie (nawet za swoją prywatną kase - jak w twegorocznym budżecie już puchy)

jak zmiana kosztowniejsza - zastosujcie metoę MEN - powtórzcie ze 2 razy, że zmienicie:-)

zawsze też możesz przestawić meble w pokoju dyrektora (wbrew pozorom to nie dowcip)

Marek Pleśniar27-08-2006 20:11:52   [#07]

sie skubany szybko uczy od naszego rządu:-)

AnJa27-08-2006 20:17:11   [#08]

to nasz rząd robił to w 1999 roku?

bo ja tak:-)
...
bo w 1991 to sam młody byłem, a forum pomocnego w starzeniu jeszcze wówczas nie było...

Magosia27-08-2006 20:22:49   [#09]

Papiery

mają różny stopień ważności.

Te z ON i OP wcale nie musza być najważniejsze- choć nie radzę ich lekceważyć.

Najważniejsze w szkole sa dzieci (uczniowie) - to dla nich tu jesteś. One chodzą do szkoły, że by się czegoś nauczyć - nie zapomnij zatem po co i dla kogo jest szkoła.

Poza tym :

  • Umiar we wszystkim: w wymaganiach, zmianach, dystansowaniu, spoufalaniu...
  • Naturalność i umiejętność przyznania sie do błędu.
  • Pewność, odwaga i odpowiedzialność w podejmowanych decyzjach - bez zasłaniania się górą czy onymi.

Bezwzględnie: udział w dyskusjach Forumowych, konferencjach, zlotach i Kongresach.

Jesli chodzi o prawo- docieranie do źródeł, a nie "w kuratorium powiedzieli".

To tak na gorąco - prosto z marszu , a raczej z jazdy( wyżywam się co wieczór na rowerze -też polecam ). Kondycja w tym fachu potrzebna.

Pozdrawiam :-)

Marek Pleśniar27-08-2006 20:25:27   [#10]

"Jesli chodzi o prawo- docieranie do źródeł, a nie "w kuratorium powiedzieli"."

myślę że szczerze się na nas wkurzają ludzie w w ko;-) odkąd krzewimy postawę "docieranie do źródeł, a nie "w kuratorium powiedzieli"."

na ich miejscu bym nam skopał odwłok;-)

dzicia27-08-2006 20:52:32   [#11]
Dzięki, dzięki. Ja się w dziób nie boję, bo przezornie wcześniej zapisałm sie do OSSKO , choć nie mam jeszcze decyzji Zarządu.  Pozdrawiam Magosię  którą spotkałam późną wiosną na zajęciach  zarządzania szkołą na UMCS- zrozumiałe , że to nie ona sie uczyła. Ta mała osóbka z pewnym znaczkiem w klapie sprawiła, że tu jestem ( jeśli w OSSKO są suweniry to jeden dla Magosi!). No i oczywiście liczę da dłuuuugi żywot tego wątku.
Magosia27-08-2006 21:02:13   [#12]

:-))))))

Ale miło:-)))))

Dzicia- tym bardziej pozdrawiam :-) i dziękuję:-))))))

Szefie - ten suwenir to mogę w Łodzi odebrać;-)

Marek Pleśniar27-08-2006 21:18:08   [#13]

a co do rad;-)

zacznij rok szkolny punktualnie:-)

Adaa27-08-2006 21:19:45   [#14]
no i koniecznie sie przedstaw:-)
Marek Pleśniar27-08-2006 21:20:27   [#15]
i szurnij nóżką;-)
elrym27-08-2006 21:23:13   [#16]
I za to Was lubię :)))
Adaa27-08-2006 21:23:40   [#17]

ten poczatek roku nowego dyrektora...

wszystkich prezentacji dokonal za mnie mój wójt... przyjechał, przedstawił, pochwalił,powiedział czego ode mnie oczekuje i czego oczekuje od spolecznosci szkolnej w stosunku do mojej osoby...

ja wyraziłam wdziecznośc i gotowośc do roboty...i...do roboty:-)

Magosia27-08-2006 21:26:00   [#18]

I tak Ci zostało?

Ta gotowość do roboty, której wojt oczekuje? ;-) Hi, hi;-)
Adaa27-08-2006 21:30:50   [#19]

wójt oczekuje,ja spelniam oczekiwania w miare mozliwości (tę mądrość dalo mi bycie biednym starym dyrektorem)

gotowośc deklaruje zawsze:-)

;-)

DYREK27-08-2006 21:41:07   [#20]

stara anegdota

 "Dyrektor pierwszego dnia pracy, wraz z upragnioną nominacją dostaje  trzy koperty. Otwiera pierwszą i czyta: "Zganiaj wszystko na poprzednika!"

Natychmiast idą więc w otoczenie narzekania na złe zarządzanie w poprzedniej kadencji, cytowane są setki niewykonanych zaleceń pokontrolnych, źle opracowane i nierealne plany naprawcze, przykłady zaniechania dobrych decyzji lub nie trafione decyzje z dokładnymi wyliczeniami strat i zaprzepaszczonych szans.

Obarczanie winą poprzednika powinno dać jakieś pół roku względnego spokoju. Pensyjka kapie, nic nie trzeba robić - poza wieszaniem psów na poprzedniku. No, ale minie kiedyś pół roku i wszystkim wokół znudzi się słuchać narzekań na złe rządzenie w przeszłości oraz nieustannie rozpamiętywać: co by to było, gdyby się wcześniej zmieniło poprzednika. 

Dyrektor zaczyna dostrzegać, że czarowanie otoczenia obarczaniem winą poprzednika-nieszczęśnika już nie wystarczy, czas zrobić coś konkretnego, własnego, samodzielnego, czymś zająć pracowników, żeby znowu ożywić ich zapał i przywrócić wiarę w lepsze jutro firmy. No, ale co zrobić?

Nasz bohater, lekko podcięty nieskutecznością instrukcji z pierwszej koperty, otwiera zatem drugą. A w niej stoi jak byk: "Zrób reorganizację!" No, jasne!!! Jakie to proste! Skoro poprzednio było źle, to teraz, żeby było lepiej, trzeba coś pozmieniać, inaczej ponazywać, tu skrócić, tam wydłużyć, a gdzie indziej - zlikwidować lub rewitalizować.

Idzie zatem w kąt pomstowanie na poprzednika i nastaje nowa era w firmie.

Nasz bohater zwołuje zespół i opracowuje plany naprawy firmy. A samo tylko przygotowanie dobrego planu naprawczego zajmuje trochę czasu, nawet i kolejne pół roku. Potem wdrażanie pomysłów i 

kolejnych dwa lub trzy lata od nominacji i nic korzystnego się nie stało. No i cóż wtedy robić? Ano, trzeba ponownie zajrzeć do szuflady dyrektorskiego biurka i wyjąć trzecią kopertę. W tej ostatniej, trzeciej kopercie karteczka: Przygotuj kolejne trzy koperty dla następcy. I cała zabawa powtarza się od początku. "

beera27-08-2006 21:42:09   [#21]

:))))))))))))))))))))))))

beera27-08-2006 21:46:18   [#22]

jesli jestesmy przy anegdotach :)

strasznie mi się spodobalo jak Meller powiedział o przeprosinach Macierewicza

Stalin poskarżyl się Leninowi, że ciagle mu dokucza Trocki. Wiec Lenin zawołał Trockiego i kazał mu natychmiast przeprosić Stalina.
Następnego dnia Trocki wybrał się do Stalina do domu, zapukał w drzwi i gdy Stalin je otworzył, zapytał go:

- czy tu mieszka towarzysz Bucharin?

-nie- odpowiedział Stalin

-A TO BARDZO PRZEPRASZAM

:))))))))))))

i zeby nie można bylo uznac, ze post nie na temat- dodam: Tak NIE przepraszaj, gdy nawalisz ;)))

jerzyk27-08-2006 23:44:24   [#23]
Nie panikuj, wszystko i tak sie powoli jakoś poukłada;-)
dzicia28-08-2006 00:38:11   [#24]
Mam wrażenie, że do sytuacji nowego dyrektora szkoły pasują dowcipy i anegdoty z kazdej dziedziny życia.  Jest bardzo wesoło Was poczytać, choć humorek jest lekko wisielczykowaty.
Marek Pleśniar28-08-2006 01:34:14   [#25]
zdolnośc do wisielczego humoru to podstawowa kompetencja dyrektora;-)
malmar1528-08-2006 02:28:00   [#26]

zgadzam się z Markiem ;)))

zwłaszcza o tej godzinie, gdy siedzi w papierach ;)))

pozdrawiam

DYREK26-07-2007 19:51:55   [#27]
może nowe rady;-)
jerzyk26-07-2007 19:57:32   [#28]
ciekawe z których skorzystała dzicia ;-)
Modliszka26-07-2007 20:42:34   [#29]
Podpowiedzcie mi na podstawie jakiego rozporządzenia można odejść na emeryturę z paragrafu 20 KN
DYREK26-07-2007 20:48:25   [#30]
Ustawa Karta nauczyciela art 88. 1a
fredi27-07-2007 08:35:37   [#31]
Mimo to kuratorium w Poznaniu zamierza wprowadzić od września kartę ucznia oraz rejestr prób samobójczych, gwałtów i pobić. Kartę będzie miał każdy uczeń i znajdą się tam informacje o wszystkich jego przewinieniach. Po co? - Uczeń musi się bezpiecznie czuć w szkole. To nie oznacza zbierania informacji, które można byłoby wykorzystywać przeciwko dzieciom - zastrzega wicekurator.
dyrlo27-07-2007 08:36:02   [#32]

Uwaga na kolejne "pisemko"

Myślę, że to dobre miejsce aby poradzić nowym dyrektorom, żeby dokładnie czytali co podpisują.

Dzisiaj w poczcie (kolejny już raz) była ta oferta o umieszczeniu naszej szkoły gdzieś tam za ok. 900 EURO - przeleciało przez niszczarkę i dlatego nie pamiętam dokładnie za ile. Tym razem pięknie po angielsku. Kiedyś dostałam po niemiecku a dwa razy po polsku.

AnJa27-07-2007 08:54:50   [#33]
a moja sekretarka archwizuje* to (i inne reklamy) bez pokazywania mi nawet

no, są skutki uboczne- bo czasami zarchiwizuje i coś z kuratorium;-)

archiwizacja*- przepuszczenie przez niszczarkę
stan27-07-2007 09:03:06   [#34]
... ja miałem takie duże pudło z napisem
"Oferty"
... opróżniane raz w miesięcu ...
:-)
AnJa27-07-2007 09:09:10   [#35]
duże pudło to ja mam na urzędowe pisma

oprózniam raz w roku - zwykle w czerwcu, ale w tym roku zrobiłem se wakacje
DYREK27-07-2007 10:53:13   [#36]
sufit, pudło i niszczarka - najważniejsze;-)
Maoś28-07-2007 22:18:11   [#37]

Ja zakończyłam prawie rok pracy na dyrektorowaniu.

Było dużo strachu, bardzo dużo pracy ale i satysfakcji nie brakło.

Kolejny rok też pewnie bedzie z lękiem ale mam nadzieję, że trzeciej koperty nie bedę musiała otwierać!    :)  :) :) ?

Dziękuje.że można korzystać z wielu wspaniałych rad na tym forum! podziękowania w WASZĄ stronę.

Pozdrawiam i życzę jeszcze miłych wakacji.

Lizzy129-07-2007 14:23:50   [#38]

fredi

karty dla uczniów jednak nie bedzie:))) Jest informacja na stronce naszego szanownego KO
Leszek29-07-2007 14:35:17   [#39]

natomiast informacja o karcie jest nadal w projekcie zmian w UoSO z inicjatywy MEN

pozdrawiam

Marla29-07-2007 21:08:52   [#40]

rady dla nowego dyrka

bardzo proszę was o kilka rad wspomnień dotyczących pierwszych dni , miesięcy w nowej szkole
jest to prośba mojej serdecznej koleżanki

jest dyrem z lipcowego konkursu, pracę zaczyna od września w gimnazjum - 20 oddziałów
nie pracowała w tej szkole jest z "zewnątrz"
jeszcze tam nie była bo czekała na brak zastrzeżeń ze strony KO

powiedźcie jakie były wasze pierwsze ruchy w tych dniach sierpniowych
a jak przebiegał wrzesień , czy robiliście spotkania np. z obsługą - jak one przebiegały, itp.

jakich rad udzielilibyście  po tych swoich doświadczeniach dla dyrka nie pracującego w tej szkole w której będzie zarządzał
z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam
beera29-07-2007 21:18:08   [#41]

proponuję wytrzymac jak najdłużej w pozycji "przyczajony tygrys"
Niech nie robi nic:) Bez myślenia, ze wszystko jest xle, ze regulaminy nieaktualne, pracownicy nieobowiązkowi.

Ze wstydem wspomnam swój pierwszy sierpień i przekonanie, że wszystko zrobię lepiej.

Niech popatrzy, niech pozna wszystkich, niech będzie miła, obowiazkowa, nie oceniająca, komunikatywna.
Niech dużo czasu spedza na przerwach na korytarzach i w pokoju nauczycielskim, niech nie zmienia przydziałow czynności, wszystkich regulaminów.

Niech pozwoli się szkole toczyć przez co najmniej trzy miesiące jej naturalnym toczeniem.

Przy tym bedzie tak miała dużo roboty naturalnej, że może i nawet czasu na zmiany nie będzie ( 10 lat temu, gdy przyszłam do szkoły, to w zasadzie zastalam jeden segregator i starczyło;)

Podsumowując:

 gdy już:
ubezpieczy uczniów
ułoży plan lekcji
sporządzi plan nadzoru
sporządzą plan pracy
skontrolują stan spraw mundurkowych
pozawiera umowy z nauczycielami
popyta o zgodę KO i o wypisy z KRK poprosi
sporządzi aneks
zrobi przegląd klas
przeprowadzi dwa spotkania rady ( sierpniowe i wrześniowe)
sprawdzi podstawowa dokumentację
przypatrzy się ZFŚS
przejrzy budżet
i wróci z Poznania,

to moze pomysleć, że za dwa miesiące pomysli o zmianach;))

link12329-07-2007 21:21:44   [#42]

re

Jak tak Was czytam słuchając coldplay_the scientist to myśle sobie /zupełnie bez nadymania się/:RESPECT !!!! Od września zaczynam...Pozdtawiam

beera29-07-2007 21:27:31   [#43]
to przez tę muzykę  ( te mysli sympatyczne:)
Marla29-07-2007 21:28:12   [#44]

przyczajony tygrys...

podoba mi się to Asiu :)
podsumowanie zapewne ją przerazi

jednak proszę o rady związane z pierwszymi dniami w szkole - tymi nieoficjalnymi jeszcze bo przecież kadencja od 1 września dopiero
jak tam wejdzie to od czego zacząć - radę sierpniową powinna poprowadzić ona czy "stary" dyrek
a dlaczego piszesz o radzie wrześniowej ?
beera29-07-2007 21:28:18   [#45]
to przez tę muzykę  ( te mysli sympatyczne:)
beera29-07-2007 21:36:28   [#46]

tak praktykowałam

w sierpniu przydziały, plany lekcji, podanie terminów

potem praca nad planami pracy

wrzesień- zatwierdzenie planów pracy

.............

sierpniową radę prowadziłam już ja.
Bylam zatrudniona od 1 sierpnia, jako nauczyciel, to więc było prostsze.

Proponuję tak- w sierpniu zrobić spotkanie organizacyjno/informacyjne, podać informacje ważne, itp. Zapraszasz na nie wszystkich nauczycieli.

A 1 wrzesnia zrobić radę, podać te same informacje do protokołu- nie trzeba juz ich odczytywać; zatwierdzic, co będzie do zatwierdzenia i po kłopocie.

radzę nie wchodzic w spory z poprzednikiem, kto i w jakim zakresie powinien przewodniczyc radzie ( jesli takie spory sie pojawiają), a zastąpic to spotkaniem z  przyszłym dyrektorem, które zawsze można zrobić.

dzicia29-07-2007 22:49:18   [#47]
Cieszę się bardzo, że mój zeszłoroczny wątek powrócił.

Do jerzyka
Starałam sie korzystać ze wielu waszych rad, choć przyznam, że zdarzenia zeszłego reku w mojej szkole, naszym KO, moim OP i naszej kochanej RP były niemel niemozliwe do przewidzenia, a więc i rady często nie obejmowały takich "fikołków".

Teraz z lekkim rozrzewnieniem czytam wątki innych szczęśliwych -zagubinych nowych dyrektorów. Życzę spokoju i dobrego klimatu w ogóle i w szczególe:)
miw29-07-2007 22:56:13   [#48]
Pozazdrościć tylko, że dzicia masz już rok do przodu. Ja od września zaczynam, ale mam nadzieję że nie będzie tak źle. Minister może się zmieni...:)))
dzicia29-07-2007 23:07:24   [#49]
Może być tylko lepiej :)
AnJa30-07-2007 00:42:12   [#50]
Marla i inni młodzui- przed tym końcem sierpnia pogadajcie jednak z byłymi dyrkami- zawsze to robiłem, z róznym skutkiem, nigdy nie załowałem.

I najlepiej gadajcie nieficjalnie, zgadzając się na ich warunki spotkania.

A potem - jak radzi Asia- bo nowy dyrektor jest naprawdę cieniutki dosyć- nie tyle nawet merytorycznie (choc tu też, zwłaszcza w realiach środowiskowych), co prawnie jest do września całkiem nieosadzony.
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ]