ja już od wczoraj trzymam :)

ja też :)

No i moje drugie dziecię maturzystą;) Dobrze, ze to już ostatnie bo stresik jest. Dzięki za trzymanie kciuków. Ja też trzymam...

Dzisiejsza matematyka podstawowa ponoć najtrudniejsza od 5 lat. Wczorajszy j. polski też trudno/dziwny, szczególnie część I.

No ale matura z założenia ma być trudna... czyż nie?

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Matura-2014-zakonczyl-sie-egzamin-z-matematyki,wid,16583048,wiadomosc.html?ticaid=112add&_ticrsn=3

Propozycje odpowiedzi zadań maturalnych z matematyki dla WP.PL przygotowały nauczycielki matematyki ze szkół ponadgimnazjalnych oraz członkinie Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty

nawet znam te członkinie:-)

mnie też ciekawią opinie fachowców;

i mój stresik ostatni :)

prywatne dziecię nastawione pozytywnie :)) (szkoda, że tak długo trzeba czekać na wyniki)

Wg opinii maturzystów, zadania matematyczne, były nietypowe, ale nie tak trudne jak podczas próbnej matury.

Wymierne jest to, że najdłużej pisali wczorajszy egzamin uczniowie klas matematycznych.

moja twierdzi, że próbna była prostsza - zdaje matematykę rozszerzoną :)

Wzruszyłam się, , jako matka założycielka tego wątku - SIEDEM  LAT TEMU:-)

Mój maturzysta pływa po świecie:-)

Dzisiaj na tamte emocje patrzę,

jak wtedy na emocje egzaminu gimnazjalnego,

jak 

wcześniej pierwsze dni w szkole,

wcześniej pierwszy przedszkolny dzień,

wcześniej.......

 Piękne jest życie :-)

trzymam kciuki za rodziców tegorocznych maturzystów.....

Z tym stopniem trudności z matematyki to zależy od szkoły i profilu klasy. Mój osobisty mówił, że nie za trudne ale on mat-fiz-info i zdaje rozszerzoną. Nasi maturzyści z Technikum mówili, że masakra, takie trudne;)

Angielski podstawowy dzisiaj łatwizna, ale to znowu opinia mego osobistego po klasie dwujęzycznej, piszącego w tym momencie maturę dwujęzyczną;)

matura z matematyki b. łatwa -> zwłaszcza zadania zamknięte

a do zaliczenia (30%) nie trzeba nawet wszystkich zamkniętych mieć zaliczonych, więc... wstyd jak ktoś tego nie zda

:-(

a wśród zadań otwartych też jedno śmiesznie łatwe - nic liczyć nie trzeba tylko z wykresu odczytać... :-(

najtrudniejsza jest zawsze dla tych co właśnie zdają ;)

a te wcześniejsze łatwe bo już je rozwiązali w warunkach bezstresowych :)

Matematyka rozszerzona.

Już po...

Słyszę:

hardcore!

kosmos!

mega trudne!

I rzeczywiście porównując stopień trudności do zeszłorocznej, czy choćby do podstawy ("przedszkole") - odlot....:(((((

Młodzież "podłamana".

od mojej usłyszałam podobne słowa - wszyscy siedzieli do końca, większość wyszła załamana

Odświeżam wątek, trzymając kciuki za rodziców tegorocznych maturzystów!

mój maturzysta już na nogach :-)

Tutaj też pozdrawiam :-)

Osiem lat minęło....

A emocje i myślenie " żeby wszystko się udało" ciągle w nowej wersji...

 Powodzenia dla maturzystów i ich rodziców, wspieram mocno:-)

Prawda?

"Minęło jak 1 dzień"..;-)

trzymam kciuka za maturzystów tegorocznych :-)

a dziś matematyka...

i dobre nastroje:-)

Kurka...niedawno ewa tu się wspierałyśmy.

A moja Pani Inżynier właśnie pisze pracę magisterską;)))

Hej,

ja piszę w tym roku trzecią (z moją osobistą - to czwartą) maturę.

Spokojna moja maturzystka, spokojnam i ja.

Wspieram bardzo tych, co potrzebują, bo przeżywałam za poprzednich matur chwile trudne i wtedy tu otuchę oraz zrozumienie znalazłam :)

U mojej maturzystki na razie:

polski - "spoczko"

matma - wystarczy (myślę, że ze sporym zapasem :)

A ja jakoś bardziej filozoficznie teraz patrzę: będę zaraz mamą trójki dzieci po egzaminie maturalnym, ale jak sobie poradzą z egzaminem z dojrzałości/dorosłości? Wtedy to się będę denerwować! Jeśli będę o nim wiedzieć ;-)

A jak, Małgosiu, Twój żeglarz??? 

O, dota c:-)

Ciekawa jestem waszych opinii dotyczących dzisiejszej matematyki?

Wśród maturzystów głosy rozbieżne i uzależnione od klasy;

humaniści - miny nietęgie,  "raczej trudne", "trudniejsze od próbnej"...

ci z mat-fizu - "łatwizna" i spoko".

;-)

Moja Ola po biol-pol :)

Mówi, że matma spoko. Jednego zadania nie wiedziała, jak zrobić, ale twierdzi, że jak sie robiło zadania ze zbiorów, to nie było zaskoczeń

Do próbnej nie ma porównania, bo wtedy pisała chora i nic nie pamięta. Wyszła w połowie i miała 33%

;-)

A jak, Małgosiu, Twój żeglarz???

Dorotko- życie płynie:-)

Dobija do kolejnego portu, tym razem już nie sam:-)

Termin ustalony, lokal zamówiony, 

a ja cieszę się bardzo :-)

i 

trochę martwię, żeby wszystko dobrze było (jak to mamuśka) ;-)

ja już dawno po maturalnych emocjach ale w trakcie ślubnych... od 11 kwietnia mam drugą synową a w czerwcu będę miała trzecią O!

a do matury wnuczka mam jeszcze 16 lat... ino mig! (o ile jeszcze matura będzie... :-))

:-))))

to teściowa z Ciebie, że hej :-)

matura była dawno i  moje dziecię na ostatniej prostej do obrony doktoratu :-)

Jak ta matura wygląda inaczej, gdy nabiera się do niej dystansu :)

Małgosiu, Rzewo, Reniu, Azo - GRATULACJE!