Czy aktywność szkolnej pielęgniarki w zakresie fluoryzacji uczniów  jest w zgodzie z wytycznymi GIS i MEN dla szkół ?

u nas nie ma fluoryzacji

takie wytyczne przyniosła pielęgniarka po swoich szkoleniach

:)

Dzień dobry, wątek szeroki:), czy będzie ktoś życzliwy i podeśle wzór/przykład planu pracy szkoły?, dziękuję!

Ukazało się na MENie takie coś:

https://www.gov.pl/web/edukacja/aktualizacja-wytycznych-men-mz-gis-dla-szkol-oraz-zalecen-dla-dyrektorow-szkol-ze-stref-zoltej-i-czerwonej

Czy ktoś może podać link do tych nowych wytycznych?

I jak rozumienie zapis w komunikacie o maseczkach np. w świetlicy? Czy dotyczy wszystkich szkół czy tylko w żółtej i czerwonej?

http://www.gov.pl/attachment/0e555d7f-4d4a-4b6f-8af7-9fe9b09ce3eb  str 4 -> to dotyczy wszystkich szkół

http://www.gov.pl/attachment/9114a4a9-80ae-4bf9-ad4c-9342cdffb893  - ostatni akapit pisma -> dotyczy szkół w strefie żółtej i czerwonej

Czy jeśli jest w szkole uczeń przewlekle chory i w porozumieniu z rodzicami w świetlicy np. będą maseczki, to dotyczą one ucznia przewlekle chorego czy wszystkich uczniów w świetlicy?

moim zdaniem dotyczy tego ucznia oraz wszystkich, którzy nie mogą zachować w stosunku do tego ucznia dystansu społecznego czyli muszą znajdować się bliżej tego ucznia niż zalecana odległość

Co w przypadku koronawirusa u rodzica ucznia powinien zrobić dyrektor? O dodatnim wyniku dowiaduje się od rodzica. Rodzic zatrzymał dziecko w domu od czasu, gdy poszedł na badanie, czyli od kilku dni dziecka w szkole nie ma. Miał ktoś taki przypadek?

Nic. Poza podziękowaniem rodzicom.

W zasadzie jest to nieobecnośc usprawiedliwiona tylko i dopóki nie ma kwarantanny nie ma nawet przesłanek do nauczania zdalnego dla tego ucznia.

Choć warto się o takie pokusić.

Dzięki AnJa chciałam się upewnić, co by jakiegoś błędu nie popełnić.

Ja w tym krótkim czasie przerobiłam : hybrydę (jeden dzień) i zdalne (kolejne dni). Co zrobiliśmy, żeby było bezpieczniej: 1-3 lekcje rozpoczynają o 8.00; pozostałe klasy o 7.45; dwie przerwy obiadowe w starszych klasach; dwie przerwy śniadaniowe; klasy przypisane do jednej sali i wiele, wiele innych spraw organizacyjnych w tym noszenie maseczek przez uczniów i nauczycieli podczas przerw, częsta dezynfekcja rąk  o pomieszczeniach nie wspomnę... itd. itp. i co ... jak przyszło co do czego to i tak my jesteśmy winni bo  to u nauczycieli potwierdzono covid, to my jesteśmy "potencjalnym źródłem zakażenia" stwierdzenie op. Póki co mam dość, ale z nadzieją wracamy do pracy. Trzymajcie kciuki

Pomóżcie...

jeden rodzic wchodząc do przedszkola nie zakłada maseczki, bo twierdzi, że nie musi, bo tak uważa...

w procedurach oczywiście mamy zapisane, że rodzice i inne osoby trzecie wchodzą tylko w maseczkach i oprócz tego jednego rodzica wszyscy tego przestrzegają, czy się z tym zgadzają czy nie...

co z nim zrobić?

mam się rzucić w drzwiach jak Rejtan i go nie wpuścić?

przecież nie będę się z chłopem przepychać...

Zamknąć drzwi na klucz i zamontować wideofon do przedszkola....

Zamknęliśmy właśnie... jest dzwonek zamontowany

w czerwcu były zamknięte, teraz zostawiały panie otwarte, bo rodzice stosowali się do ograniczeń, a tu taki rodzynek się trafił...

Ja powiem tak - nie bójmy się zamykać drzwi. To zresztą wcześniej już uważałem za absurd, że na dobrą sprawę do szkoły wchodzi każdy, kto chce. Miałem w planach montaż klamek na kartę, którą dostawaliby uczniowie (koszt +/- 700 złotych od każdego wejścia w zależności od ilości kart), ale przyszedł COVID i jestem ostrożny z wydatkami. Zdecydowałem, że póki co po prostu drzwi zamknę i tyle. Chociaż do pomysłu z kartami pewnie jeszcze wrócę.

a u nas jak na razie otwarte na oścież wszystkie drzwi, by powietrze hulało po szkole (nie ma innej możliwości wietrzenia korytarzy)

do tej pory nikt nie oprotestował maseczek dla dorosłych

dzieci w przestrzeni szkolnej i pracownicy podczas obowiązków służbowych nie muszą mieć osłony nosa i ust