Dzień dobry, Kochani Forumowicze – pozdrawiam przedświątecznie i dziękuję serdecznie za pomoc przy pisaniu artykułów do „Dyrektora Szkoły”.

Staram się, aby Wasz głos  - dyrektorów i nauczycieli - wybrzmiał prawdziwie – w kwietniu będzie artykuł o „Skrzynkach na sygnały”, w maju „Szkoła u progu epidemii” i „Edukacja zdalna w praktyce”. Dziękuję za współpracę:-)

Pracuję nad kolejnymi artykułami (na czerwiec 2020) i zapraszam do dalszej współpracy:-)

Temat pierwszy: Co daje dyrektorowi członkostwo w stowarzyszeniach zawodowych i organizacjach pozarządowych kadry kierowniczej oświaty.

Chcę poświecić ten artykuł przede wszystkim OSKKO; planuję wskazać różne korzyści i zależy mi na autentycznych wypowiedziach dyrektorów, którzy chcą podzielić się refleksją /doświadczeniem i opowiedzieć/opisać, w jakich obszarach szczególnie cenią sobie fakt przynależności do OSKKO (wymiana doświadczeń, dyskusje, wymiana plików, szkolenia, webinaria, konferencje, zloty, wyjazdy, refleksja/krytyczne spojrzenie na własną pracę, inne – to taka moja wstępna lista itd.)

Myślę, że to dobra okazja/szansa na pokazanie, jaka rolę OSKKO odegrało/odgrywa w naszym życiu.  

(Ja przy różnych okazjach powtarzam, że gdyby nie OSKKO ( =LUDZIE z OSKKO) nie byłabym w tym miejscu zawodowym, w którym jestem, a przede wszystkim nie miałabym w sobie siły, którą mam.)

Będę ogromnie wdzięczna za kilka - kilkanaście zdań (max. 1000 znaków) – chyba, że ktoś lubi pisać i ma ochotę podzielić się dłuższą wypowiedzią.

Proszę o wypowiedzi tu – lub na mojego maila magosianowak@poczta.onet.pl

Można też wysłać SMS 601 232 267 – oddzwonię i umówię się na rozmowę (to propozycja dla tych, którzy wolą mówić niż pisać.

(Wszystkie osoby, które wyrażą chęć na opublikowanie swojej wypowiedzi dostają ode mnie tekst do autoryzacji, jeszcze mi się nie zdarzyła reklamacja:-)

Podsumowując:

Dlaczego warto należeć do OSKKO – co Tobie osobiście daje/dało nasze Stowarzyszenie?

Z góry dziękuję, liczę na Was jak zwykle:-)

Zdrowia, spokoju i dystansu życzę :-) Magosia 

 PS Temat drugi sygnalizuję : Czego nauczyliśmy się podczas epidemii  (jako dyrektorzy, nauczycieleludzie...) - ale po świętach założę drugi wątek, bo pytanie wydaje mi się istotne.

Co mi daje OSKKO ? Przede wszystkim ludzie, których poznałam dzięki OSKKO i forum dają mi  poczucie bezpieczeństwa w sprawach zawodowych. Zawsze kiedy mam wątpliwości sięgam do forum  i szukam odpowiedzi albo zadaję pytanie i wiele osób dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniem. Wszyscy, których miałam przyjemność poznać osobiście to Ludzie kreatywni,  z pasją i wielkim sercem, otwarci na drugiego człowieka tego małego i tego dużego. Bardzo dużo zawdzięczam Izie (IzaL), to ona od samego początku kiedy objęłam funkcję dyrektora  służyła i służy mi ogromnym wsparciem, to od niej wiele się nauczyłam i nadal uczę. Poza tym oskko-we zloty ,  konferencje i kongresy  to nie tylko skarbnica wiedzy ale i rozmowy kuluarowe, gdzie w mniejszych grupach możemy przegadać  nurtujące nas problemy i usłyszeć słowa wsparcia. To dzięki Leszkowi jesteśmy na bieżąco z aktami prawnymi, a Marek, Aza i Iza swoimi wpisami dodają  nam otuchy w trudnych chwilach i sprowadzają na właściwe tory w chwilach kiedy emocje biorą górę. To dzięki Wam poznałam , wysłuchałam i zaprosiłam do szkoły wielu wartościowych wykładowców. I teraz kiedy świat zamarł stanęliście na wysokości zadania i otrzymujemy od Was wsparcie.  Dziękuję Wam wszystkim i każdemu z osobna,  z niecierpliwością czekam na kolejne spotkania. Jesteście WIELCY :)))

jak już to "jesteśmy":-)
wspólnie zmieniliśmy tzw, z przeproszeniem, paradygmat, przez te 20 lat;-)

Dyrektorzy nie są sami w gabinetach, pytają o podstawę prawną, zanim coś zrobią. To w ogóle inni ludzie - my dziś.

A ile postaci się wykreowało, autorytetów, przyjaciół, anfantteriblów, robertówdenirów i taczerek, szwarcenegerów polskiej edukacji:-)

Słoś, Ewa, Rzewa, Jacek, Sławek, Dorotek bukiet, Magosia, Aza, Rycho, MKJ, Dyrek, Leszek, AnO, Hania, Jartul, AndrzejW, ANJa, Beera, Romanów istny wysyp, Jerzyk, Adaa, wspomniane IzaL, aza, Henryk-i liczne, Renia, Nówka, Jarki roztomaite, hania, Małgosia z O, Natka, Ala, Leszki - i liczny dalszy ciąg (przebiegłem teraz oczami po forum po prostu:-)

Jako młody dyrektor nie miałem takiej pomocy, wsparcia, ludzie ze sobą, aż zazdroszczę tym dziś. Szczęśliwie oni dostają za swoje, jak my dawniej;-)

Dlaczego warto ?

Po pierwsze : spotkanie (nawet zdalnie ) mądrych LUDZI zawsze jest wartością samą w sobie.

A z zawodowego punktu widzenia, OSKKO pozwala na szybkie rozwiązywanie problemów, którym muszę stawiać czoła.

Życie jest za krótkie, aby samodzielne wyważać drzwi, na które już kiedyś KTOŚ znalazł sposób.

Wszystkim życzę dużo Szlachetnego Zdrowia !

Sorki oczywiście nie wymieniłam wszystkich, a jest ich wielu  ..... tych, którzy piszą na forum i tych , którzy wspierają  przez telefon i w wymianie plików i przy stolikach "eksperckich" i tych, którzy uwieczniają "oskowe" spotkania i przygotowują je. Jeszcze raz dziękuję Wszystkim wspierającym  i zachęcam do przynależności do OSKKO - same korzyści .

Pozdrawiam Wszystkich i do zobaczenia :))

aga27, dziękuję:)

mnie OSKKO uczyło bycia Dyrektorem, a nie tylko dyrektorem

uczyłam się od Was szacunku do prawa, rozumienia prawa, nabierałam tu pewności, że to co robię jest w porządku, ale też że muszę nad sobą pracować... ale to wszystko było po to, bym nabrała pewności, że najważniejsi są LUDZIE

inspirowałam się, by zmieniać szkołę

by wierzyć w to, że dobry szef jest czasem buforem przed niedobrym, co na szkołę spada i że dobry szef dba o ucznia, rodzica, nauczyciela i każdego pracownika szkoły

by mieć siłę na takie budowanie szkoły, by szacunek miał co najmniej równe szanse z literą prawa

chyba nie potrafię wymienić Was OSKKI:)))

co od Was dostałam:

Marek - spojrzenie helikopterowe na szkołę i na oświatę, poczucie, że mogę zrobić coś więcej

ewa - szansa na bycie szkoleniowcem, partnerem w spoglądaniu na problemy szkoły

rzewa - zachwyt, że można bez końca odpowiadać na pytania najprostsze

aza - wrażliwość na człowieka i uświadomienie sobie, że bez edukacji przedszkolnej nie bylibyśmy w TYM miejscu

Rycho - wzór mądrego, refleksyjnego dyrektora i wsparcia dobrego, ludzkiego człowieka... (no i masz Danę:)))

Jacek - setki przejechanych szkoleniowo kilometrów i przegadanych tematów, klarowność spojrzenia na prawo w oświacie

AsiaJ - podziw, że można tyle wiedzieć, tyle czytać tego, co pedagogiczne, co nowe na horyzoncie i że warto poszukiwać

Renka - zaangażowania, bo "chcę", sympatii, bo "chcę"...

Dorotka - warto mieć szeroko otwarte oczy i zachwycać się i szukać nieoczywistych rozwiązań na bycie fajną szkołą

-----------------------------------

nie da się wymienić wszystkich i wszystkiego

żadne szkolenie, żadne studia nie dały mi takiego "kopa" do rozwoju jak to forum:))))

żadne szkolenie, żadne studia nie dały mi tyle, ile dały rozmowy z Alą, Kizakiem, Ejrut, Sławkiem, MKJ-otem, Miką, Bosią... i z Wami wszystkimi, których spotykałam na konferencjach, kongresach, szkoleniach

i z Tobą, Magosiu:)

Kochani, dziękuję za odzew:-)

...już się trochę martwiłam, zastanawiałam, co nie tak napisałam, że cisza...

I miałam hipotezę, że to wyszło jak zamówienie na artykuł. 

...no, trochę tak - ale to dlatego, że marzy mi się  tekst oparty o indywidualne doświadczenia, stąd moja prośba.

 Ja  TU od 16 lat ..chyba jakąś imprezkę forumową zrobię za 5 dni.

 Właśnie odkopałam swój pierwszy wpis:

Dzięki OSKKO oswoiłam "samotność dyrektora" :-) 

Ech...łza się w oku ...

 ...swoją drogą , lektura  postów sprzed lat ( w tym swoich) to super sprawa:-)

Pozdrawiam świątecznie:-)

Hej. Pozwólcie, że też się wypowiem - krótko. Chyba nikogo z Was nie znam osobiście, bo jestem bardziej domatorem i wybrać mi się gdzieś, to dla mnie wyzwanie. ;) Ale cieszę się, że Was znam z forum. W wielu przypadkach - a właściwie w każdym, o który tutaj pytałem - zawsze dostałem sensowną i rzetelną odpowiedź. Więc na pytanie "co mi daje", odpowiedziałbym w ten sposób - wsparcie, radę, podpowiedź od mądrych i kompetentnych ludzi, którzy z danym tematem już mieli do czynienia i chętnie dzielą się z innymi. :)

Pozdrawiam

Magosia, mamy podobnie, ja wprawdzie zapisana na forum od 20 marca 2004 ;-)

Po drodze spotkałam (większość wirtualnie lub telefonicznie) wielu wspaniałych i mądrych ludzi.

Wymienię tylko niektórych: Rzewa, Dyrek, izael, ewa, Marek P., Jacek, Gaba, aza, Rycho, Magosia, Leszek, Jartul, AnJa, Natka, zgredek, bogna, beera, Małgoś, Gusia, maeljas, agabu, JarTul, begina, krystyna, asia, Adaa, hania, MKJ, Roman L., Henryk B., Karolina, grażka, Zola, bogda4, dyrlo, renka, Ala, elrym, AsiaJ, slos, malgala, malchow, bosia, Wojtek T.

16 lat temu Gusia w jednym z postów napisała: Nie wiem dlaczego tak się staje, ale odkąd weszłam na to Forum, zawsze przekraczam ilość godzin w pakiecie :)

Ilości godzin w pakiecie nie mam, bo internet po kablu ;) ale...

to właśnie tutaj:

- znajduję wiele odpowiedzi na moje pytania,

- mogę pytać i wiem, że zawsze znajdzie się KTOŚ, kto udzieli wsparcia,

- jestem na bieżąco z wiedzą prawną (wszelkimi zmianami),

- gdy jest ciężko, znajdą się ludzie, którzy potrafią poprawić humor ;-)

- czytając forum odpoczywam, tak, tak odpoczywam ;-), bo lektura forum jest jak dobra książka- poradnik

- i tak jak Ty, "oswoiłam samotność dyrektora" :)

Pozdrawiam serdecznie

Dziękuję Romanie za głos - Ty też wielokrotnie tu radą i doświadczeniem służyłeś :-)

A Forum jest fenomenem - wiele "sieci wsparcia/wymiany" upadło, realizowanych w ramach różnych projektów, odgórnie i oddolnie organizowanych - a TU nieomal nie ma dnia ani godziny by nie toczyły się dyskusje.

...w czym a może w kim tkwi tajemnica tego sukcesu.....?

O Malmar- razem pisałyśmy :-) Dzięki :-) 

Dla mnie - istotne jest "wyprostowanie" moich poglądów, nie do końca zgodnych z zapisami prawa (zmieniającymi się kalejdoskopowo), dzięki czemu nie popełniłam wieeelu błędów. Dziękuję! (KOCHAM OSKKO)

Magosia :-)

tajemnica chyba tkwi w tym, że:

- jesteśmy ludźmi odpowiedzialnymi i wiemy, że nie tylko my potrzebujemy wsparcia i dobrego słowa, ale to samo możemy dać innym,

- działamy w myśl starej zasady co dwie głowy (w tym wypadku wiele głów;-) to nie jedna,

- potrzebujemy dobrego kontaktu z innym człowiekiem- dyrektorem, który najprawdopodobniej zmaga się z podobnymi problemami i często ma zagwozdkę jak je rozwiązać,

- chcemy wiedzieć jak inni widzą daną sytuację, dany problem (z ich strony może on wyglądać całkiem inaczej i nie musi być taki ogromny, jak nam się wydaje),

- są ludzie, którym chce się TU być i chce się udzielać wsparcia (czasem tłumacząc po kilkadziesiąt razy to samo ;-)

Tajemnica tkwi przede wszystkim w NAS i mam nadzieję, że jeszcze długo będziemy dla siebie "wirtualną rodziną" :)

Ci  mi dało? Bardzo wiele.  

Zaczynałam od czytania. Potem członkostwo, pierwsze pytania, Miętne, dyskusje na forum. Niespodziewane zaproszenie od Marka do udziału w konferencji, potem zlot – i od momentu „wsiąknęłam” – jestem na każdym kongresie, konferencji OSKKO i, jak mogę, zlocie. Dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta – tak naprawdę to  OSKKO, czyli ludzie je tworzący, swoim przykładem wskazywali i wskazują drogę, którą powinien kroczyć dyrektor. To dzięki NIM  i forum rozwijam się, posiadam wiedzę, doświadczenie, moc materiałów, dzięki którym biurokracja jest mniej dotkliwa albo ograniczona do minimum. Wiele tematów, problemów przegadanych, rozwiązanych – wielkie wsparcie merytoryczne i duchowe - OSKKO to moje pogotowie ratunkowe.

I co najważniejsze, z tego „mojego” pogotowia ratunkowego korzystają także czasami inni dyrektorzy – zadzwoń proszę do tych „swoich”, zapytaj ….  – każdy z nich otrzymał odpowiedź, wsparcie.

I na koniec, w tych trudnych ostatnio czasach dla oświaty (likwidacja gimnazjum, reformy, czas pandemii), największe wsparcie i pomoc mamy właśnie z OSKKO - zbiorowo (tu na forum, FB, szkoleniach) i indywidualnie  (forum, prywatna poczta, @, telefony) . 

DZIĘKUJĘ za to, że jesteście!

Krótko napiszę 

Rozwinąłem się bardzo. 

I dziękuję za miłe słowa o mnie i moim hobby 

Pozdrawiam 

jestem dyrektorem 11 lat - i 11 lat z Wami :)

Może wstyd się przyznać do tego, ale jeśli szukam odpowiedzi na jakiś problem lub podstawy prawnej dotyczącej oświaty, to nie szukam rozwiązania na stronach rządowych, w edukacyjnych kompendiach czy portalach - ja zawsze "lecę" na OSKKO - bo wiem, że tu zawsze znajdę odpowiedź i zrozumienie swoich rozterek :)

Po drugie - mam wrażenie, że członkostwo w OSSKO daje mojej osobie taki prestiż wśród innych znajomych dyrektorów, którzy członkami nie są... Ale to tylko moje subiektywne odczucie ;)

Po trzecie - Kongresy i Konferencje!!! To jest studnia bez dna jeśli chodzi o wiedzę, pomoc, szkolenia, pokazy a przede wszystkim relacje miedzy dyrektorami z całej Polski. To jest według mnie prawdziwy fenomen, na który kadra kierownicza czeka z utęsknieniem wczesną wiosną i jesienią, by wymienić doświadczenia, zobaczyć nowości w pomocach dydaktycznych i uczestniczyć we wspaniałych koncertach, które są "wisienką na torcie" tych spotkań :)

<3 <3 <3

Dziękuję za kolejne glosy:-)

Upewniam się w przekonaniu, że założenie tego wątku w okresie świątecznym było dobrym pomysłem, mimo moich wewnętrznych rozterek, czy to nie nazbyt nachalnie, czy wypada w takim trudnym okresie...

Teraz wiem, że warto było. 

Bo sprowokowałam i siebie, i Was do refleksji i - co ważne - do napisania tu słów, które po raz kolejny potwierdzają sens, tego co robi OSKKO = Ludzie.

Szukałam w pamięci sytuacji (z mojego "związku" z OSKKO), które w sposób szczególny wpłynęły na moje życie, na podejmowane decyzje. 

Jedno z pierwszych znaczących wydarzeń:  2004 rok, VI KKDS w Olsztynie - rzucona na głęboką wodę współprowadzę z Markiem grupę I - temat: doskonalenie nauczycieli - system czy rynek.

Uczestnikami "naszej " grupy są osoby znane mi do tej pory z artykułów :-) Trema mnie zżera, ale Marek wspiera. 

I okazuje się, że daję radę, a na drugi dzień, jako sprawozdawca grupy dostaję niezłe brawa i sporo głosów uznania. Rosnę! ( Rzecz nie do pogardzenia przy moich 150 cm;-) 

 I ta moc zostaje ze mną...:-)  

http://www.oskko.edu.pl/kkds6/index.html

I jedno z ostatnich doświadczeń w mojej karierze dyrektora. 

 Rok 2012, składam rezygnację z funkcji, nie mam siły kopać się z koniem (OP) , nie mam ochoty na kompromisy wbrew swoim wartościom. 

I kiedy na moment tracę pewność siebie i ogarnie mnie przerażenie ( co ja zrobiłam??), dostaję na prywatną pocztę wsparcie od Ewy, Marka...i wielu innych osób. 

... i słyszę : dasz radę. 

Dałam, zaczęłam współpracę z firmą szkoleniową, potem z kolejną i kolejną... 

 I przekonałam się, że można żyć "bez swojej szkoły", ale ...

...bez OSKKO byłoby trudno. 

Więc nadal tu jestem i dziękuję :-) 

 A Wy macie/mieliście  takie konkretne momenty/sytuacje, w których szczególnie poczuliście siłę/wsparcie/pomoc OSKKO? 

Mnie OSKKO nauczyło, że "dyrektorem się jest,a nie bywa". To naprawdę cenna wskazówka.

Bardzo za nią dziękuję! A także za to,że zawsze kiedy miałam problem,w tym miejscu najpierwej szukałam porady.

Pozdrawiam

mnie nauczyło tego samego

mam zawód: dyrektor :-)

Ta strona to  mój zawodowy poradnik. Gdy mam problem szukam najpierw tutaj. Gdy go nie mam zaglądam po to, aby być na bieżąco z tymi wątkami, które mnie interesują.Świetnie, że w stowarzyszeniu działają osoby, które mają możliwość wypowiedzi w mediach- wypowiedzi opartych na praktycznym i mądrym spojrzeniu na temat... Cenię to, że mogę tu korzystać z bazy zmian w prawie oświatowym, doświadczeń dyrektorów różnych szkół, porad fachowców/m.in Rzewy:-)/. Odpowiada mi również to, że tam, gdzie się da, jest też doza żartu, co niejednokrotnie mnie zrelaksowało w gąszczu trudnych do rozwikłania zagadnień:-))).

O! - Elu to także jedna z moich ważnych nauk  - kiedyś napisałam, że bycie dyrektorem to nie bywanie, tylko postawa życiowa ( poczucie odpowiedzialności, nieuchylanie się od podejmowania decyzji, szukanie rozwiązań, a nie problemów...) 

Dyrektorem się jest, nawet jak się nim nie jest.

Dobrego tygodnia życzę:-)

Bardzo dziękuję, Magosiu 

rozmowa z Tobą, to czysta przyjemność :-)))

I ja dziękuję :-) 

Co mi dawało OSKKO? Pewność, że nie jestem sama. Zawsze znalazła się dobra dusza, od której dostałam wsparcie.

Mogłam zadzwonić, napisać i nigdy nie zostałam bez wsparcia. Czułam się bezpieczniej w interpretacji zawiłości

prawnych. To było bardzo ważne, ale najważniejsze to, że poznałam wspaniałych ludzi.

Każdy z Was wniósł bardzo wiele do mojego życia.  

Te noce przegadane, wspólne przebywanie w różnych miejscach w Polsce na kongresach, zlotach.

Mam co wspominać. To prawie 20 lat wspólnych lat, bo pierwszy kontakt miałam z Wami w czerwcu 2000 roku.

Jeszcze na forum eduseeka. Dopiero później Janusz stworzył nam nowy dom. Tak nazywaliśmy to forum.

Późno już dzisiaj (albo bardzo wcześnie) a ja zdecydowanie wolę rozmawiać niż pisać.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich. Uśmiechy ślę. Ania

Aniu, jak miło:-)

...wzruszyłam się..

Serdeczności dla Ciebie :-)

AniaB mnie zainspirowała:

Sekcja Archeo:-) 

Jak to dobrze znowu być razem ;-)

Jesteście wszyscy?
Dopisujcie się tu, zobaczymy, czy się zbierze cała 113 :-)))

...ile osób z tej pierwszej 113 jest nadal na Forum?

I jeszcze taki wpis sprzed 18 lat o Forum:

:-)

I bedzie tak jak dawniej?

Będziemy gadać o szkole i narzekać na organ? :-)
I kłocić się o pryncypia?
I pomagać ominąć przepisy?
A nawet je czytać?
I gadać, śmiać się?
Dokuczać sobie?

Marzę o tym :-)
A marzenia się spełniają!!!

"Piękne są marzenia, które przerastają marzyciela" ( cytat ze mnie;-)

wciąż jestem :) też jeszcze od eduseeka :)

i zbieram się do wpisu na temat co mi daje OSKKO :)

bo wciąż daję z siebie ile mogę i czerpię też, a takiego efektu synergii jak tu na forum nie spotkałam nigdzie :)

Alu, dzień dobry:-) 

...zbierz się i napisz:-) ( możesz też na priv) 

O samym forum mam już dużo wypowiedzi, a może napiszesz o konferencjach, szkoleniach? Masz perspektywę z różnych stron.

A może o SPLO i ciągu dalszym teraz, współpracy z CEO?  

Jak od eduseeka to obchodzisz 18:-) Pełnoletniaś!

...najlepszego!

dzięki :)

postaram się :)

ja też od eduseeka...

a z forum moj konkurs pierwszy przechodziłam...

allle mnie wtedy Janusz podsumował.....

o....

takie z Archeo:

a to jeszcze z eduseeka ...... boże, jak to dawno.....

Jeszcze wtedy nie wiedzieli, jaki rodzaj  - żeński czy męski ta aza ;)))))

A, aniołki

Przy okazji, skoro już tu jesteście i warto należeć, to... Pora opłacić składki OSKKO

http://oskko.edu.pl/o_oskko/skladki.html

i tak zabija się romantyczne wspomnienia prozą życia......

ech........

;-)

Zanim zaczęłam pisać artykuł, sprawdziłam w Biurze, czy jestem na bieżąco ze składkami  ;-) TAK!

Wyczułam Ojca Dyrektora:-)

Piszę ...

...jsetem przy "Wymianie  plików" ( a już 3 strona!)  -może Ktoś? Kogoś by tu chciał pochwalić, podziękować? 

Jedno - dwa zdania? Z przyjemnością zamieszczę, zacytuję :-)

Azunia, Ty mi tu nie grzeb w przeszłości, Ty mi TU podsumuj : Co Ci dało OSKKO?

...oprócz bycia Matką Zlotową, bo to niepodważalne! 

I nie wspominaj pierwszego razu, to wykorzystam w innym tekście ;-)

Panie Marku, składki za 2019 czy za 2020?

:-)

Marku:-)

rano biuro sprawdzi z czym tam zalegasz. Składki za 2020 można oczywiście zapłacić w dowolnym momencie roku, jak zawsze.

Zalegać nie zalegam, ale pytanie czy na 2020 kwota się nie zmieniła, bo w tym odnośniku jest zapisany rok 2019. :)

jest taka sama jak w 2019!

wracam do wymiany plików

to nasza zbiorowa mądrość i wzajemne wsparcie

nie sposób jednak nie zwrócić uwagi na Leszkowe ujednolicenia

i Jackowe gdy Leszek po antypodach się włóczył

dzięki nim to prawo jakoś można ogarnąć

i wielki szacun dla tych wszystkich, którzy dzielą się swoimi sposobami na rozwiązanie różnych problemów, wzorami pism i dokumentów, opracowaniami, narażając się czasami na dyskusje czy to tak być powinno czy może jakoś inaczej,

to wcale niełatwe gdy dzieląc się swoją pracą trzeba być gotowym na przyjęcie niemal natychmiastowej informacji zwrotnej ;)

I widać tam jak na dłoni jak bardzo potrzebujemy tego wzajemnego wsparcia, popatrzcie tylko ile razy było pobierane to co tam jest :)

No sorry Magosiu

Już nie będę kopać

Aza, mnie też kopanie wciągnęło ;-) 

A swoją drogą, popatrz,  jak ja zadeklarowałam jako jedna z pierwszych udział w zlocie jubileuszowym, to się korona napatoczyła :-(

Alu- dziękuję:-)

Magosiu, co się odwlecze ...

przecież jubileuszowy zlot będzie choć pewnie w innym terminie :)

Pierwsze moje  zetknięcie z OSKKO to szkolenia. Wiadomości podczas wykładów były na tyle aktualne, konkretne i logiczne, że stałam się ich ,,nałogowcem”.  Jeżeli szkolenie odbywało się w terminie który kłócił się z obowiązkami zawodowymi,  jeździłam do innych miast w Polsce żeby nie stracić oświatowych newsów.  Oczywiście uczestniczyłam w wielu szkoleniach innych firm…., nie będę wymieniać. Stwierdzę, że niewielka liczba wykładowców prezentowała porównywalny poziom, chociaż faktem jest, że z  każdej nauki można zdobyć określoną wiedzę.

Zapisałam się do OSKKO.  

Systematycznie śledzę wątki forum. Dzięki OSKKO:

- na bieżąco poznaję nowinki oświatowe;

- znajduję odpowiedź na problemy, o których istnieniu nawet nie wiedziałam;

- uśmiecham się do siebie czytając dowcipne wywody niektórych Forumowiczów;

- nabieram pewności siebie czytając odpowiedzi, które znam,  na dylematy innych osób;

- jestem osobą kompetentną - wiarygodnie i profesjonalnie przekazuję wiedzę w swoim środowisku;

- nabywam wiarę w innych ludzi,  budująca jest życzliwość i bezinteresowna pomoc na forum;

- widzę świat piękniejszym bo członkowie stowarzyszenia są wobec siebie mili i życzliwi; dzielą się cennymi wskazówkami….

OSKKO to profesjonalizm.  Miłe jest otrzymywanie personalnych życzeń i bieżących  informacji poprzez pocztę elektroniczną

Podobnie jak dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy: 

                                                                 GRAJCIE DO KOŃCA ŚWIATA I O JEDEN DZIEŃ DŁUŻEJ  :)

Elu, ale pięknie napisałaś - proszę zajrzyj na pocztę forumową:-)

oo, ale pijęęknie napisane:-)

Dziękuję za wszystkie wypowiedzi na Forum i prywatnie przesłane. 

W efekcie powstały dwa artykuły - oba opublikowane w lipcowym numerze "Dyrektora Szkoły" ( DS 8/2020):

 "Zalety dyrektorskich stowarzyszeń" + zdjęcia 

"Organizacje pomocne w doskonaleniu"

W tym numerze także "Szkoła w reżimie sanitarnym" - tu też wypowiedzi dyrektorów m.in. z OSKKO:-)

..i felieton "Zamaskowane wakacje";-) 

Polecam bardzo i  raz jeszcze dziękuję za współpracę. 

Magosia 

http://www.czasopisma.wolterskluwer.pl/dyrektor-szkoly/zawartosc-numerow/2166-dyrektor-szkoly-7-2020

Bo tu znajdziesz wszystko. I to, co wiesz i czego nie wiesz. A jeśli spotkasz w realu lub szkolisz się z OSKKO to urośniesz....że jesteś w elitach. Tu znajdziesz ludzi z pasją; czy to z małej wioski czy ze stolicy. Mało się udzielam, ale jestem długo i zawsze znajdę podobny problem i przynajmniej kilka różnych prób rozwiązania. Jeśli ktoś jest ambitnym dyrektorem, to w te pędy do OSKKO !