Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Poważna sprawa - kto to jest UCZEŃ NIEPEŁNOSPRAWNY |
|
agabu | 12-05-2004 09:33:57 [#01] |
---|
Temat wątku zawdzięczam Rychowi, bo wypłynął na jego wątku " Uczeń niepełnosprawny - przedłużenie okresu nauki". Proszę Was o uwagi, bo już zaczynałam się zastanawiać, czy ze mną jest coś nie tak, czy tylko mnie przeszkadza to w pracy. Poniżej wklejam posty z rychowego wątku jako materiał do dyskusji. Pozostałe sa w jego wątku. Proszę o rozmowę. Może uda nam się wspólnie rozwiązać ten problem. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Kto to jest uczeń niepełnosprawny?
1) nie ma w żadnym przepisie definicji ucznia niepełnosprawnego (definicje są w art. 3 UoSO, ale tej nie ma) 2) w szkołach są UCZNIOWIE z orzeczeniem o niepełnosprawności wydawanym przez PCPR - czy to są uczniowie niepełnosprawni? Otóż NIE ! Takie orzeczenie ( o nim pisał Rycho) określa ich "niepełnosprawność medyczną" - to moje określenie - która nie kwalifikuje ich do uznania za ucznia niepełnosprawnego w oddziałe integracyjnym. Czyli - w oddziale integracyjnym, uczniem niepełnosprawnym jest uczeń, który ma orzeczenie PPP o potrzebie kształcenia specjalnego i orzeczenie PCPR o niepełnosprawności. Przy czym to drugie o dziwo nie jest niezbędne. 3) orzeczenia wydane dzieciom niepełnosprawnym przez PCPR powodują skutki prawne w postaci prawa do bezpłatnego dowozu DZIECKA NIEPEŁNOSPRAWNEGO do szkoły i inne, ale nie powodują formalnego uznania takiego dziecka za UCZNIA NIEPEŁNOSPRAWNEGO w świetle przepisów prawa oświatowego!!!!!! Jednocześnie w rozporządzeniach wydanych na podstawie UoSO używa się określenia uczeń niepełnosprawny. Np. w rozporządzeniu o ramowych planach nauczania, przedłużenie etapu edukacyjnego, organizowanie zajęć rewalidacyjnych dla uczniów niepełnosprawnych itp. Pytam więc, kto to jest uczeń niepełnosprawny? Rodzice też nie rozumieją. Pytają - po co mi jakieś orzeczenie z PPP, jeśli mam na piśmie orzeczenie, że mam dziecko niepełnosprawne? Jak tłumaczyć, że mają dziecko niepełnosprawne "medycznie", ale jest ono zdrowe "oświatowo" i muszą przejść drogę przez mękę wydarcia orzeczenia z PPP, żeby oddział do którego uczęszczają był integracyjny i żeby można było zapewnić mu NALEŻNĄ POMOC? To zarys problemu. Szczegółowa analiza prawna - w przygotowaniu. Co Wy na to? |
|
|
|
agabu |
10.05.2004 16:12 [#19] |
|
|
C.d. |
|
|
Teraz tak wyglądają obowiązujące definicje prawne - wszystkie.
UoSO
Art. 3. Ilekroć w dalszych przepisach jest mowa bez bliższego określenia o:
1) szkole - należy przez to rozumieć także przedszkole,
1a) szkole specjalnej lub oddziale specjalnym - należy przez to rozumieć odpowiednio:
a) szkołę lub oddział dla uczniów posiadających orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, zorganizowane zgodnie z przepisami wydanymi na podstawie art. 71b ust. 7 pkt 2,
b) szkołę lub oddział zorganizowane w zakładzie opieki zdrowotnej, w tym w zakładzie opiekuńczo-leczniczym i zakładzie lecznictwa uzdrowiskowego, a także w jednostce pomocy społecznej, w celu kształcenia dzieci i młodzieży przebywających w tym zakładzie lub jednostce, w których stosuje się odpowiednią organizację kształcenia oraz specjalne działania opiekuńczo-wychowawcze, zorganizowane zgodnie z przepisami wydanymi na podstawie art. 71c ust. 2,
2) szkole artystycznej - należy przez to rozumieć także szkołę bibliotekarską i animatorów kultury,
3) placówce - należy przez to rozumieć jednostki organizacyjne wymienione w art. 2 pkt 3-5, 7 i 10,
4) (skreślony),
5) organie prowadzącym szkołę lub placówkę - należy przez to rozumieć ministra, jednostkę samorządu terytorialnego, inne osoby prawne i fizyczne,
6) (skreślony),
7) (skreślony),
8) kuratorze oświaty - należy przez to rozumieć kierownika kuratorium oświaty jako jednostki organizacyjnej wchodzącej w skład zespolonej administracji rządowej w województwie,
9) nauczycielu - należy przez to rozumieć także wychowawcę i innego pracownika pedagogicznego szkoły, placówki oraz zakładu kształcenia i placówki doskonalenia nauczycieli,
10) rodzicach - należy przez to rozumieć także prawnych opiekunów dziecka,
11) uczniach - należy przez to rozumieć także słuchaczy i wychowanków,
11a) szkole integracyjnej lub oddziale integracyjnym - należy przez to rozumieć odpowiednio szkołę lub oddział, w których uczniowie posiadający orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego uczą się i wychowują razem z pozostałymi uczniami, zorganizowane zgodnie z przepisami wydanymi na podstawie art. 71b ust. 7 pkt 3,
11b) oddziale dwujęzycznym - należy przez to rozumieć oddział szkolny, w którym nauczanie jest prowadzone w dwóch językach: polskim oraz obcym nowożytnym będącym drugim językiem nauczania,
11c) oddziale sportowym - należy przez to rozumieć oddział szkolny, w którym są prowadzone zajęcia sportowe obejmujące szkolenie sportowe w jednej lub kilku dyscyplinach sportu, zorganizowany zgodnie z przepisami wydanymi na podstawie art. 9 ust. 5,
11d) centrach kształcenia ustawicznego albo centrach kształcenia praktycznego - należy przez to rozumieć rodzaj odpowiednio placówki kształcenia ustawicznego i placówki kształcenia praktycznego,
12) profilu kształcenia ogólnozawodowego - należy przez to rozumieć kształcenie w zakresie określonej dziedziny gospodarki,
13) podstawie programowej - należy przez to rozumieć obowiązkowe, na danym etapie kształcenia, zestawy celów i treści nauczania oraz umiejętności, a także zadania wychowawcze szkoły, które są uwzględniane odpowiednio w programach wychowania przedszkolnego i programach nauczania oraz umożliwiają ustalenie kryteriów ocen szkolnych i wymagań egzaminacyjnych,
14) zadaniach oświatowych jednostek samorządu terytorialnego - należy przez to rozumieć zadania w zakresie kształcenia, wychowania i opieki, w tym profilaktyki społecznej,
15) szkole dla dorosłych - należy przez to rozumieć szkołę, w której stosuje się odrębną organizację kształcenia i do której przyjmowane są osoby mające 18 lat, a także kończące 18 lat w roku kalendarzowym, w którym przyjmowane są do szkoły,
16) formach pozaszkolnych - należy przez to rozumieć formy uzyskiwania i uzupełniania wiedzy ogólnej, umiejętności i kwalifikacji zawodowych w placówkach i ośrodkach, o których mowa w art. 2 pkt 3a,
17) kształceniu ustawicznym - należy przez to rozumieć kształcenie w szkołach dla dorosłych, a także uzyskiwanie i uzupełnianie wiedzy ogólnej, umiejętności i kwalifikacji zawodowych w formach pozaszkolnych przez osoby, które spełniły obowiązek szkolny.
| |
agabu | 12-05-2004 10:23:12 [#03] |
---|
Marku Czy istnieje sznsa, że uda nam się jako OSKKO zrobić coś w tym względzie, tzn. wnioskować do MENiS-u o kreślenie statusu ucznia niepełnosprawnego? Wiem, że byłaby to kolejna nowelizacja UoSO (art.3). |
agabu | 12-05-2004 10:45:36 [#04] |
---|
I jeszcze jedno Art. 71 b UoSO 7. Minister właściwy do spraw oświaty i wychowania określi, w drodze rozporządzenia:
1) w porozumieniu z ministrami właściwymi do spraw zdrowia oraz zabezpieczenia społecznego, warunki organizowania wczesnego wspomagania rozwoju dzieci, o których mowa w ust. 2a, w tym kwalifikacje wymagane od osób prowadzących wczesne wspomaganie, uwzględniając w szczególności przygotowanie do pracy z małymi dziećmi o zaburzonym rozwoju psychoruchowym, a także formy współpracy z rodziną dziecka,
2) warunki organizowania kształcenia, wychowania i opieki dla dzieci i młodzieży, o których mowa w ust. 1, w tym warunki przeprowadzania egzaminów i sprawdzianów oraz ich formy, w przedszkolach i szkołach lub oddziałach specjalnych oraz w ośrodkach, o których mowa w art. 2 pkt 5, uwzględniając szczególne potrzeby psychofizyczne i edukacyjne tych dzieci i młodzieży,
3) warunki organizowania kształcenia, wychowania i opieki dla dzieci i młodzieży, o których mowa w ust. 1, w tym warunki przeprowadzania egzaminów i sprawdzianów oraz ich formy, w przedszkolach i szkołach ogólnodostępnych oraz przedszkolach i szkołach lub oddziałach integracyjnych, uwzględniając w szczególności konieczność dostosowania programów nauczania oraz metod pracy do koncepcji programowej i organizacyjnej kształcenia w formach integracyjnych, a także zatrudnienie specjalistów dla jej realizacji.
Do dziś nie wydano tych przepisów, a wspomina się o nich i o uczniach niepełnosprawnych w rozporządzeniach o:
1)statutach,
2)ramowym planie nauczania
3)ocenianiu i klasyfikowaniu
4) pomocy p-p, itp.,itd.
Do dziś też nie ma podstawy prawnej do przekonania OP, że należy zatrudnić i jakich nauczycieli specjalistów w szkole, gdzie są "uczniowie niepełnosprawni" i przyznać dodatkowe godziny dla pedagogów wspomagających. Nikt nie wie ile tych godzin ma być, co to są integracyjne formy kształcenia - a przecież istnieją szkoły (przynajmniej z nazwy) integracyjne, a także w szkołach tzw. ogólnodostępnych są uczniowie niepełnosprawni - "medycznie". |
agabu | 12-05-2004 11:09:53 [#05] |
---|
Jerzyku To jest mój głos w sprawie Twojego postu z rychowego wątku. USTAWA z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty Art. 1. System oświaty zapewnia w szczególności: 5) możliwość pobierania nauki we wszystkich typach szkół przez dzieci i młodzież niepełnosprawną oraz niedostosowaną społecznie, zgodnie z indywidualnymi potrzebami rozwojowymi i edukacyjnymi oraz predyspozycjami, 5a) opiekę nad uczniami niepełnosprawnymi przez umożliwianie realizowania zindywidualizowanego procesu kształcenia, form i programów nauczania oraz zajęć rewalidacyjnych, Obecnie praktyka jest taka: do szkoły może chodzić dziecko niepełnosprawne, ale prawo do opieki i umożliwianie realizowania zindywidualizowanego procesu kształcenia, form i programów nauczania oraz zajęć rewalidacyjnych - ma uczeń niepełnosprawny. Kto to jest uczeń niepełnosprawny? Według ministerstwa tylko ten z orzeczeniem PPP o potrzebie kształcenia specjalnego. Tak mnie poinformowano w rozmowie telefonicznej. |
agabu | 12-05-2004 12:21:41 [#06] |
---|
Z uporem maniaka podnoszę wątek Czy nikt z Was nie ma problemów wynikających z chęci pomocy niepełnosprawnym w konfrontacji z OP, która to konfrontacja potrzeb z np. zatwierdzeniem arkusza organizacyjnego jest trudna ze względu na bałagan prawny ? Rozporzadzenie w sprawie ramowych planów nauczania § 3.2. W szkolnym planie nauczania należy dodatkowo uwzględnić dla uczniów niepełnosprawnych, w zależności od rodzaju i stopnia niepełnosprawności uczniów, z zastrzeżeniem ust. 3, następujące zajęcia rewalidacyjne:
1) korekcyjne wad postawy,
2) korygujące wady mowy,
3) orientacji przestrzennej i poruszania się,
4) nauki języka migowego lub innych alternatywnych metod komunikacji,
5) inne, wynikające z programów rewalidacji.
A teraz rozporządzenie o pomocy p-p
§ 7. 1. Zajęcia specjalistyczne:
1) korekcyjno-kompensacyjne organizuje się dla uczniów, u których stwierdzono ( kto? PCPR czy PPP?)specyficzne trudności w uczeniu się, uniemożliwiające uzyskanie osiągnięć wynikających z podstawy programowej dla danego etapu edukacyjnego; zajęcia prowadzą nauczyciele posiadający przygotowanie w zakresie terapii pedagogicznej; liczba uczestników zajęć wynosi od 2 do 5 uczniów;
2) logopedyczne organizuje się dla uczniów z zaburzeniami mowy, które powodują zakłócenia komunikacji językowej oraz utrudniają naukę; zajęcia prowadzą nauczyciele posiadający przygotowanie w zakresie logopedii lub logopedii szkolnej; liczba uczestników zajęć wynosi od 2 do 4 uczniów;
3) socjoterapeutyczne oraz inne zajęcia o charakterze terapeutycznym organizuje się dla uczniów z dysfunkcjami i zaburzeniami utrudniającymi funkcjonowanie społeczne; zajęcia prowadzą nauczyciele posiadający przygotowanie w zakresie pracy o charakterze terapeutycznym lub socjoterapii; liczba uczestników zajęć wynosi od 3 do 10 uczniów.
2. W szczególnie uzasadnionych przypadkach, za zgodą organu prowadzącego przedszkole, szkołę lub placówkę, zajęcia specjalistyczne mogą być prowadzone indywidualnie. Z podanego wyżej zestawienia wynika, że nie wystarczy orzeczenie o niepełnosprawności dziecka (PCPR), (bo ono nie stwierdza rodzaju zaburzeń, hmm, "oświatowych" tylko "medyczne") do uznania prawa dziecka do zajęć specjalistycznych, mimo, że wiadomo, że są one dziecku niezbędne. OP dokładnie sprawdza, czy na zajęcia uczęszczają uprawnieni uczniowie tzn. z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego (PPP) i ilu ich jest, ergo - ile godzin przyznać specjalistom. Oczywiście im mniej tym lepiej. |
Jacek | 12-05-2004 12:43:05 [#07] |
---|
Orzekanie o niepełnosprawności reguluje Ustawa z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (Dz. U. Nr 123, poz. 776, Nr 160, poz. 1082, z 1998 r. Nr 99, poz. 628, Nr 106, poz. 668, Nr 137, poz. 887, Nr 156, poz. 1019, Nr 162, poz. 1118, Nr 162, poz. 1126, z 1999 r. Nr 49, poz. 486, Nr 90, poz. 1001, Nr 95, poz. 1101, Nr 111, poz. 1280, z 2000 r. Nr 48, poz. 550, Nr 119, poz. 1249, z 2001 r. Nr 39, poz. 459, Nr 100, poz. 1080, Nr 125, poz. 1368, Nr 129, poz. 1444, Nr 154, poz. 1792, Nr 154, poz. 1800, z 2002 r. Nr 169, poz. 1387, Nr 200, poz. 1679, Nr 200, poz. 1683, Nr 241, poz. 2074, z 2003 r. Nr 7, poz. 79, Nr 90, poz. 844, Nr 223, poz. 2217, Nr 228, poz. 2262) i zgodnie z zapisami tej ustawy Art. 5. Orzeczenie lekarza orzecznika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o: 1) całkowitej niezdolności do pracy, ustalone na podstawie art. 12 ust. 2, i niezdolności do samodzielnej egzystencji, ustalone na podstawie art. 13 ust. 5 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. Nr 162, poz. 1118) traktowane jest na równi z orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności, 2) całkowitej niezdolności do pracy, ustalone na podstawie art. 12 ust. 2 ustawy wymienionej w pkt 1, jest traktowane na równi z orzeczeniem o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, 3) częściowej niezdolności do pracy, ustalone na podstawie art. 12 ust. 3, oraz celowości przekwalifikowania, o którym mowa w art. 119 ust. 2 i 3 ustawy wymienionej w pkt 1, jest traktowane na równi z orzeczeniem o lekkim stopniu niepełnosprawności. Art. 6. 1. Powołuje się zespoły orzekające o niepełnosprawności: 1) powiatowe zespoły do spraw orzekania o niepełnosprawności - jako pierwsza instancja, 2) wojewódzkie zespoły do spraw orzekania o niepełnosprawności - jako druga instancja.
I to chyba wszystko wyjaśnia :-)) |
agabu | 12-05-2004 13:22:04 [#08] |
---|
Nie, nie wyjaśnia Dziecko niepełnosprawne, na podstawie ustawy o rehabilitacji (...), otrzymuje orzeczenie o niepełnosprawności - czyli to, które nazywam orzeczeniem PCPR (zespoły orzekające tworzone są przy Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie). To orzeczenie stwierdza, że dziecko jest niepełnosprawne i należą mu się wynikające z ustawy o rehabilitacji (!) pewne prawa. Rodzice zapisują to dziecko do szkoły, gdzie w świetle interpretacji obecnie obowiązujących przepisów oświatowych (patrz wyżej) staje się ono uczniem. Uczniem i kropka. Lub inaczej - uczniem zdrowym "oświatowo". Jest niepełnosprawny "medycznie". Orzeczenie PCPR o niepełnosprawności ma obecnie (interpretacja MENiS i OP) znaczenie dla szkoły o tyle, że powinna wydać zaświadczenie uprawniające do bezpłatnych przejazdów dziecka z opiekunem do szkoły środkami komunikacji publicznej. Koniec uprawnień szkolnych wynikających z tego dokumentu. Żeby dyrektor mógł zorganizować dla tego dziecka pomoc w postaci zajęć specjalistycznych, dojazdu ucznia do szkoły na koszt OP, przedłużenie etapu edukacyjnego itp. - rodzice muszą dostarczyć orzeczenie PPP o potrzebie kształcenia specjalnego. Tylko ten dokument (w interpretacji MENiS i OP) czyni ucznia - uczniem niepełnosprawnym, który ma określone prawa w szkole. Czy jestem komunikatywna? |
jerzyk | 12-05-2004 13:25:31 [#09] |
---|
mamy jeszcze to ROZPORZĄDZENIE MINISTRA PRACY I POLITYKI SPOŁECZNEJ
z dnia 1 lutego 2002 r. w sprawie kryteriów oceny niepełnosprawności u osób w wieku do 16 roku życia. (Dz. U. Nr 17, poz. 162)
Na podstawie art. 4a ust. 2 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (Dz. U. Nr 123, poz. 776 i Nr 160, poz. 1082, z 1998 r. Nr 99, poz. 628, Nr 106, poz. 668, Nr 137, poz. 887, Nr 156, poz. 1019 i Nr 162, poz. 1118 i 1126, z 1999 r. Nr 49, poz. 486, Nr 90, poz. 1001, Nr 95, poz. 1101 i Nr 111, poz. 1280, z 2000 r. Nr 48, poz. 550 i Nr 119, poz. 1249 oraz z 2001 r. Nr 39, poz. 459, Nr 100, poz. 1080, Nr 125, poz. 1368, Nr 129, poz. 1444 i Nr 154, poz. 1792 i 1800) zarządza się, co następuje: § 1. Oceny niepełnosprawności u osoby w wieku do 16 roku życia, zwanej dalej "dzieckiem", dokonuje się na podstawie następujących kryteriów:
1) przewidywanego okresu trwania upośledzenia stanu zdrowia z powodu stanów chorobowych, o których mowa w § 2, przekraczającego 12 miesięcy, 2) niezdolności do zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych, takich jak: samoobsługa, samodzielne poruszanie się, komunikowanie z otoczeniem, powodującej konieczność zapewnienia stałej opieki lub pomocy, w sposób przewyższający zakres opieki nad zdrowym dzieckiem w danym wieku, albo 3) znacznego zaburzenia funkcjonowania organizmu, wymagającego systematycznych i częstych zabiegów leczniczych i rehabilitacyjnych w domu i poza domem. § 2. 1. Do stanów chorobowych, które uzasadniają konieczność stałej opieki lub pomocy dziecku, należą:
1) wady wrodzone i schorzenia o różnej etiologii prowadzące do niedowładów, porażenia kończyn lub zmian w narządzie ruchu, upośledzające w znacznym stopniu zdolność chwytną rąk lub utrudniające samodzielne poruszanie się, 2) wrodzone lub nabyte ciężkie choroby metaboliczne, układu krążenia, oddechowego, moczowego, pokarmowego, układu krzepnięcia i inne znacznie upośledzające sprawność organizmu, wymagające systematycznego leczenia w domu i okresowo leczenia szpitalnego, 3) upośledzenie umysłowe, począwszy od upośledzenia w stopniu umiarkowanym, 4) psychozy i zespoły psychotyczne, 5) zespół autystyczny, 6) padaczka z częstymi napadami lub wyraźnymi następstwami psychoneurologicznymi, 7) nowotwory złośliwe i choroby rozrostowe układu krwiotwórczego do 5 lat od zakończenia leczenia, 8) wrodzone lub nabyte wady narządu wzroku powodujące znaczne ograniczenie jego sprawności, prowadzące do obniżenia ostrości wzroku w oku lepszym do 5/25 lub 0,2 według Snellena po wyrównaniu wady wzroku szkłami korekcyjnymi, lub ograniczenie pola widzenia do przestrzeni zawartej w granicach 30 stopni, 9) głuchoniemota, głuchota lub obustronne upośledzenie słuchu niepoprawiające się w wystarczającym stopniu po zastosowaniu aparatu słuchowego lub implantu ślimakowego. 2. Przy ocenie niepełnosprawności dziecka bierze się pod uwagę:
1) rodzaj i przebieg procesu chorobowego oraz jego wpływ na stan czynnościowy organizmu, 2) sprawność fizyczną i psychiczną dziecka oraz stopień jego przystosowania do skutków choroby lub naruszenia sprawności organizmu, 3) możliwość poprawy stanu funkcjonalnego pod wpływem leczenia i rehabilitacji. § 3. Rozporządzenie wchodzi w życie z dniem ogłoszenia. Minister Pracy i Polityki Społecznej: w z. J. Banach |
Jacek | 12-05-2004 14:17:32 [#10] |
---|
spokojnie :-)) Ustalmy Agabu to co napisałaś: By stwierdzić, że osoba (uczeń) jest niepełnosprawny należy zwrócić się do powiatowego zespołu do spraw orzekania o niepełnosprawności (ew. PCPR), który stwierdza w decyzji rodzaj i stopień niepełnosprawności Dalej, jeśli ta osoba jest uczniem danej szkoły, rodzice powinni zwracać się do PPP by na podstawie orzeczenia o niepełnosprawności orzekła jakie potrzeby edukacyjne nalezy zapewnić takiemu uczniowi. I tu się zgadzamy. Jedna instytucja orzeka "medycznie", druga orzeka o potrzebach edukacyjnych. Inaczej mówiąc nie każdy niepełnosprawny medycznie bedzie potrzebował orzeczenia z PPP I teraz nie bardzo rozumiem dlaczego widzisz tu bałagan prawny poza niewątpliwymi utrudnieniami wiążącymi się z koniecznością biegania rodziców do PPP |
agabu | 12-05-2004 14:23:33 [#11] |
---|
Jasne ale nie dla oświaty. § 1. Oceny niepełnosprawności u osoby w wieku do 16 roku życia, zwanej dalej "dzieckiem" dokonje się(...) § 2. 1. Do stanów chorobowych, które uzasadniają konieczność stałej opieki lub pomocy dziecku, należą: orzeczenie PCPR o niepelnosprawności dostają więc dzieci, które mają: 1) wady wrodzone i schorzenia o różnej etiologii prowadzące do niedowładów, porażenia kończyn lub zmian w narządzie ruchu, upośledzające w znacznym stopniu zdolność chwytną rąk lub utrudniające samodzielne poruszanie się, to widać 2) wrodzone lub nabyte ciężkie choroby metaboliczne, układu krążenia, oddechowego, moczowego, pokarmowego, układu krzepnięcia i inne znacznie upośledzające sprawność organizmu, wymagające systematycznego leczenia w domu i okresowo leczenia szpitalnego, to niekoniecznie 3) upośledzenie umysłowe, począwszy od upośledzenia w stopniu umiarkowanym, to różnie 4) psychozy i zespoły psychotyczne, 5) zespół autystyczny, 6) padaczka z częstymi napadami lub wyraźnymi następstwami psychoneurologicznymi, tego nie widać wcale bez ataku 7) nowotwory złośliwe i choroby rozrostowe układu krwiotwórczego do 5 lat od zakończenia leczenia, 8) wrodzone lub nabyte wady narządu wzroku powodujące znaczne ograniczenie jego sprawności, prowadzące do obniżenia ostrości wzroku w oku lepszym do 5/25 lub 0,2 według Snellena po wyrównaniu wady wzroku szkłami korekcyjnymi, lub ograniczenie pola widzenia do przestrzeni zawartej w granicach 30 stopni, tego nie widać 9) głuchoniemota, głuchota lub obustronne upośledzenie słuchu niepoprawiające się w wystarczającym stopniu po zastosowaniu aparatu słuchowego lub implantu ślimakowego. tego też nie widać Nikt nie dostaje orzeczenia o niepełnosprawności za nic. Tymczasem Mam w szkole uczniów posiadających orzeczenie o niepełnosprawności z punktów 1, 2, 6, 8 i 9. Są to dzieci niepełnosprawne, ale zdrowi uczniowie!!! Dlaczego? Bo nie mają orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego z PPP. Z różnych powodów nie mają, a więc są zdrowi "oświatowo" i nie mają praw uczniów niepełnosprawnych . Wiem, że nie każde dziecko np. chore na epilepsję ma potrzebę kształcenia specjalnego - zgoda, ale co z tymi, które tę potrzebę mają, a PPP nie chce wydać orzeczenia? Lub rodzice nie są w stanie zrozumieć, dlaczego muszą się jeszcze szarpać z PPP, po tym co przeszli wcześniej. |
agabu | 12-05-2004 14:25:02 [#12] |
---|
Przepraszam, nie odświeżyłam |
Marek Pleśniar | 12-05-2004 14:37:16 [#13] |
---|
|
Czy istnieje sznsa, że uda nam się jako OSKKO zrobić coś w tym względzie, tzn. wnioskować do MENiS-u o kreślenie statusu ucznia niepełnosprawnego? Wiem, że byłaby to kolejna nowelizacja UoSO (art.3). | odpowiadam: na VI Krajowej Konferencji Dyrektorów Szkół w Olsztynie (23-25 września)zrobimy panel:
- Uczeń o specjalnych potrzebach edukacyjnych w polskiej szkole.
Zaprosimy ministerstwo i zgłosimy stanowisko. OSKKO powinno w znaczący sposób przyłozyć się do pracy na konferencji w tym zakresie oraz wpłynąć na resort. Materiał tutejszy jest świetnym materiałem wyjściowym do prac. Może tak być? |
beera | 12-05-2004 14:55:33 [#14] |
---|
kurcze, agnieszka, bo się zgubiłam :-) Uczeń niepełnosprawny, to uczeń, ktory ma orzeczenie z PCPR- tylko taki jest niepełnosprawnym w świetle przepisów.
Jesli nie ma orzeczenia z PPP, to nic- po co mu ono?
Czemu twierdzisz, ze dziecko z orzeczeniem o niepelnosprawności jest oswiatowo pelnosprawne?
Niebardzo rozumiem to?
ja widzę problem odwrotnie wlasnie
Możesz przedłużyć etap uczniowi niepełnosprawnemu- czyli takeimu, ktore ma orzeczenie z PCPR. Nie możesz zaś uczniowi z orzeczeniem z PPP o konieczności kształcenia specjalnego- boweim orzeczenie to nie jest równoznaczne z orzeczeniem o niepelnosprawności ( to ma prawo wydawać tylko okreslony podmiot)
Dla mnie jest tu pies pogrzebany, bowiem do tego orzeczenia o ksztalceniu specjalnym MUSI być dołączone orzeczenie o niepełnosprawności, by moc je traktować jako niepełnosprawne i moc mu ( np) wydlużyć etap edukacyjny...
Coś odwrotnie tu mamy- tłumacz mi, kobieto, co masz na mysli :-)) |
agabu | 12-05-2004 15:22:18 [#15] |
---|
Jacku, co do bałaganu - to proste Skoro w przepisach używa się określenia uczeń niepełnosprawny, to w Uoso powinno być określony jego status. Tzn. w UoSO
Art. 3. Ilekroć w dalszych przepisach jest mowa bez bliższego określenia o: uczniach niepełnosprawnych - należy przez to rozumieć ucznia, który.... Tego nie ma i są sytuacje, w których tylko swobodna interpretacja (jak w wielu innych sprawach oświatowych) np. w postaci wytycznych, albo dogadania KO z OP, określa kto ma prawo do pomocy w postaci np. zajęć specjalistycznych, czy przedłużenia etapu edukacyjnego. Zwróć uwagę na post 6. Czy uczniowie niepełnosprawni, którzy mają prawo do np. gimnastyki korekcyjnej to są ci sami (z innego rozporządzenia) - u których stwierdzono specyficzne trudności w uczeniu się, uniemożliwiające uzyskanie osiągnięć wynikających z podstawy programowej dla danego etapu edukacyjnego Jeżeli tak to gimnastykę korekcyjną lub zajęcia korekcyjno-kompesacyjne, logoterapię itp. możesz zorganizować tylko tym z orzeczeniami PPP - niepełnosprawnym "oświatowo". Ci niepełnosprawni "medycznie" nie mają do tego PRAWA. Np. ze stwierdzoną w orzeczeniu o niepelnosprawności wadą z punktu 1. Jest bałagan prawny, czy nie? Czy postępując tak jak wiekszość dyrektorów i organizując gimnastykę korekcyjną dla dzieci z płaskostopiem - łamiemy prawo? |
agabu | 12-05-2004 15:32:07 [#16] |
---|
Asiu Postaram się być bardziej komunikatywna. Pomyślę o przykładach z praktyki i opiszę je starannie. Moze to przez przypadek na mnie padło, ze musiałam przeorać te przepisy i widzę bałagan, bo przez 4 lata walczyłam jak lea - na przepisy właśnie - z OP, żeby dzieci niepełnosprawne mogły znaleźć sie w mojej szkole. Teraz są i chcę zapewnić im to, do czego mają prawo.Wiem co, a teraz muszę wiedzieć KOMU się należy, bo OP mówi, że tylko niektórym. Zbieram myśli... |
agabu | 12-05-2004 15:48:47 [#17] |
---|
Odwrotnie Asiu Przepraszam znów nie odświeżyłam Do życia musi mieć orzeczenie o niepełnosprawności. W szkole to orzeczenie nic nie znaczy. Bo ono orzeka ,że DZIECKO jest niepełnosprawne. Natomiast obecnie (tylko na gębę, bo nigdzie nie jest to określone w przepisach), tylko orzeczenie z PPP o potrzebie kształcenia specjalnego, według informacji z MENiS, na ktorej opiera się OP orzeka, że UCZEŃ jest niepełnosprawny. Zajęcia rewalidacyjne według "ramówki" masz organizować dla UCZNIÓW NIEPEŁNOSPRAWNYCH czyli dlla KOGO? Dla tych co mają jedno i drugie? Tylko pierwsze, czy jak chce MENiS tylko drugie? Ja też sie właśnie gubię |
agabu | 12-05-2004 15:53:22 [#18] |
---|
Marku! Miód na duszę mą, dzięki..., ale nie chciałabym, żeby nasze stanowisko dotyczyło tylko potrzeb dzieci o specjalnych potrzebach. Chodzi o prawne usytuowanie problemów i prawną gwarancję możliwości działania szkoły. Czy marudzę? |
Jacek | 12-05-2004 15:54:17 [#19] |
---|
Agnieszko, wydaje mi się, że mylisz pojęcia: Ja rozumiem to tak: Rozporządzenie o ramowych planach nauczania w §3 ust 2 § 3.2. W szkolnym planie nauczania należy dodatkowo uwzględnić dla uczniów niepełnosprawnych, w zależności od rodzaju i stopnia niepełnosprawności uczniów, z zastrzeżeniem ust. 3, następujące zajęcia rewalidacyjne:
1) korekcyjne wad postawy,
2) korygujące wady mowy,
3) orientacji przestrzennej i poruszania się,
4) nauki języka migowego lub innych alternatywnych metod komunikacji,
5) inne, wynikające z programów rewalidacji
odnosi sie do uczniów, którzy mają decyzję o niepełnosprawności wydana przez odpowiedni Powiatowy zespół do spraw orzekania o niepełnosprawności.
natomiast cytowany przez Ciebie zapis z rozporządzenia o pomocy psychologiczno-pedagogicznej
§ 7. 1. Zajęcia specjalistyczne:
1) korekcyjno-kompensacyjne organizuje się dla uczniów, u których stwierdzono ( kto? PCPR czy PPP?)specyficzne trudności w uczeniu się, uniemożliwiające uzyskanie osiągnięć wynikających z podstawy programowej dla danego etapu edukacyjnego; zajęcia prowadzą nauczyciele posiadający przygotowanie w zakresie terapii pedagogicznej; liczba uczestników zajęć wynosi od 2 do 5 uczniów;
2) logopedyczne organizuje się dla uczniów z zaburzeniami mowy, które powodują zakłócenia komunikacji językowej oraz utrudniają naukę; zajęcia prowadzą nauczyciele posiadający przygotowanie w zakresie logopedii lub logopedii szkolnej; liczba uczestników zajęć wynosi od 2 do 4 uczniów;
3) socjoterapeutyczne oraz inne zajęcia o charakterze terapeutycznym organizuje się dla uczniów z dysfunkcjami i zaburzeniami utrudniającymi funkcjonowanie społeczne; zajęcia prowadzą nauczyciele posiadający przygotowanie w zakresie pracy o charakterze terapeutycznym lub socjoterapii; liczba uczestników zajęć wynosi od 3 do 10 uczniów.
odnosi się do uczniów, którzy mają trudności natury psychologicznej czyli tych z trudnościami "oświatowymi"
Oczywiście, że w szkole znajdą sie tacy uczniowie, którzy będą podlegali pod jedno i drugie rozporządzenie, ale zwróć uwagę, że w zależności od tego jakie zajęcia będziesz im chciała zoorganizować to skorzystasz albo z zapisów jednego, drugiego lub z obu rozporządzeń jednocześnie.
I idąc za podanym przez Ciebie przykładem gimnastyki korekcyjnej:
uczeń ma orzeczenie o niepełnosprawnoiści - więc w poarciu o rozporzadzenie o ramowych planach nauczania organizujesz mu zajęcia z gimnastyki korekcyjnej i wszystko ok
jeśli ten sam uczeń ma dodatkowo specyficzne trudności w uczeniu się to rodzice zwracają się do poradni PP i tam jest diagnozowany i otrzymuje orzeczenie lub opinię jak nalezy z nim pracować i wtedy organizujesz mu zajęcia np. lkorekcyjno-kompensacyjne ale w rozumieniu psychologicznym a nie ruchowym.
Ja to tak rozumiem |
Marek Pleśniar | 12-05-2004 16:04:04 [#20] |
---|
agabu - nie bardzo zrozumiałem wątek nosi tytuł nadany przez Ciebie - i pasuje do mojej wypowiedzi |
agabu | 12-05-2004 16:10:51 [#21] |
---|
P.S. do Asi Paranoją jest to, że aby poradnia orzekła potrzebę kształcenia specjalnego UCZEŃ NIE MUSI MIEĆ DOŁĄCZONEGO DO WNIOSKU ORZECZENIA O NIEPEŁNOSPRAWNOŚCI. Przepraszam, za zbytni być może nadmiar ekspresji, ale mam takich uczniów w szkole, a także takich, którzy mają orzeczenie o niepełnosprawności ( np.nie chodzą, nie widzą na jedno oko, a tym, które widzą, widza podwójnie) i nie otrzymują orzeczenia z PPP i już! Z tym też walczę już od kilku lat. Wniosek: Nie każde dziecko o potrzebie kształcenia specjalnego jest niepełnosprawne. KTO to jest uczeń niepełnosprawny? |
agabu | 12-05-2004 16:17:12 [#22] |
---|
Marku Wszystko jest OK! To co napisałam, znaczy tylko tyle, że chciałabym mówić nie tylko o tym czego dzieci potrzebują, ale także o tym, że bałagan prawny utrudnia szkołom zaspokajanie tych potrzeb. Chyba już jestem zmęczona i stąd niekoniecznie zrozumiała. Przepraszam :-)) |
agabu | 12-05-2004 16:23:20 [#23] |
---|
Jacku Czy niemożliwość samodzielnego poruszania sie poszkole to niepełnosprawność tylko "medyczna" czy może także "oświatowa"? Czy takiego ucznia tylko na gimnastyka korekcyjną, rehabilitację, a na inne psychologiczne - "oświatowe" zajęcia to już nie? A jak ma bezwładne ręce to co, tez tak samo? Dobrze Cię zrozumiałam? |
Jacek | 12-05-2004 16:24:33 [#24] |
---|
Oj Agniecha, widząc Twoją pozytywną zawziętość gdybym był Dyrektorem PPP to od ręki wystawiłbym orzeczenia jakie tylko chcesz :)))) A tak poważniej to nie widzę nic sprzecznego w tym, że poradnia nie daje orzeczenia tym niepełnosprawnym, o których piszesz "mają orzeczenie o niepełnosprawności ( np.nie chodzą, nie widzą na jedno oko, a tym, które widzą, widza podwójnie) i nie otrzymują orzeczenia z PPP" Taki uczeń powinien korzystać z pomocy w oparciu o Ustawę z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych chyba że ma trudności w szkole z powodu swojej niepełnosprawności a PPP się wypina i uważa że nie wyda orzeczenia. Wtedy pozostaje odwołanie rodziców od negatywnej decyzji PPP Przykład mój: uczennica z powodu choroby odzwierzęcej ślepnie. Otrzymała decyzję o niepełnosprawności, rodzice zwrócili się do PPP, która biorąc pod uwagę niepełnosprawność i trudności szkolne wydała orzeczenie o potrzebie nauczanie indywidualnego na pewien okres a później opinię o dostosowaniu wymagań edukacyjnych ze względu na schorzenie. Może u Ciebie to nie problem przepisów ale niechęci lub niekompetencji PPP |
Jacek | 12-05-2004 16:34:35 [#25] |
---|
Tak dobrze zrozumiałaś jeśli jest "tylko" niepełnosprawny, a nie ma trudności edukacyjnych i potrzeb wspomagania edukacyjnego, psychologicznego to po co mu dodatkowe zajęcia. Znam uczniów niepełnosprawnych (na wózku inwalidzkim, z porażeniem kończyn górnych), którzy dzięki wysiłkowi rodziców świetnie sobie radzą edukacyjnie mimo niewątpliwie trudniejszej sytuacji od pełnosprawnych. |
gosienka | 12-05-2004 17:01:31 [#26] |
---|
Agabu ma jednak rację. Zwróćcie uwagę , ze decyzji PCPR rodzic wcale nie musi dostarczać do szkoły. Wielokrotnie na naradach dyrektorów podnoszono temat poruszony przez agabu. Nawet jeżeli dziecko nie jest w klasie integracyjnej to dyrektor powinien je wykazać w sprawozdaniu bo jest wyższa subwencja. Ale moi koledzy mówią , że oni nie wróżki bo skąd niby mają wiedzieć kto. Jak jest to widoczna niepełnosprawność to jeszcze od biedy . Szczególnie w szkołach ponadgimnazjalnych ten problem występuje. Zgadzam się , że w świetle przepisów oświatowych jest to niejasne i należałoby to doprecyzować |
beera | 12-05-2004 17:06:51 [#27] |
---|
no właśnie Jakoś tez tak jak Jacek rozumiem problem... Ale Agnieszka pootwierala tu kilka zagadnień nad którymi chyba warto się zatrzymać... Bowiem, okazuje się, ze bez orzeczenia z PCPR o niepelnosprawnosci nie można uczniowi:
- przedluzyć etapu szkolnego
- zorganizować wszystkiego tego, co wynika z ramowych planow
A bez orzeczenia z PPP nie można- np.
- zorganizować zajęć rewalidacyjnych ( a tu wystarczyłoby wszak orzeczenie o niepelnosprawności + kontakt z PPP w celu wyznaczenia kierunkow prac)
I tu np: Gdybym rzecz odniosla do przedlużenia etapu edukacyjnego- nie można go np. wydłuzyć dziecku o lekkim uposledzeniu umyslowym, to durne jak rzadko!
I Agabu:
Czy na pewno potrzebne jest orzeczenie PCPR o niepelnosprawności dołaczane do orzeczenia PPP o ksztalceniu specjalnym- po co to?
Ksztalcenie specjalne organizuję na mocy orzeczenia PPP- uczeń nie musi mieć orzeczenia o niepełnosprawności - tak wynika tu z przepisow oświatowych- moim zdaniem to ok. Przecież wystaczy uposledzenie lekkie by organizowac ksztalcenie specjalne... |
jerzyk | 12-05-2004 17:43:28 [#28] |
---|
Nie zawsze potrzeba orzeczenia PPP
bo są jeszcze opinie i na ich podstawie dyr też moze dzieciakom organizowac zajecia nazywane "rewalidacyjnymi" - często PPP pisze " właczyć do zespołu korekcyjno-kompensacyjnego"
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ I SPORTU z dnia 11 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad działania publicznych poradni psychologiczno-pedagogicznych, w tym publicznych poradni specjalistycznych (Dz. U. z 2003 r. Nr 5, poz. 46) obowiązuje od dnia 1 lutego 2003 r. § 4. 1. Poradnia wydaje opinie w sprawach: 1) wcześniejszego przyjęcia dziecka do szkoły podstawowej oraz odroczenia rozpoczęcia spełniania obowiązku szkolnego; 2) pozostawienia ucznia klasy l-III szkoły podstawowej na drugi rok w tej samej klasie; 3) objęcia ucznia nauką w klasie terapeutycznej; 4) dostosowania wymagań edukacyjnych wynikających z programu nauczania do indywidualnych potrzeb psychofizycznych i edukacyjnych ucznia, u którego stwierdzono zaburzenia i odchylenia rozwojowe lub specyficzne trudności w uczeniu się, uniemożliwiające sprostanie tym wymaganiom; 5) zwolnienia ucznia z wadą słuchu lub z głęboką dysleksją rozwojową z nauki drugiego języka obcego; 6) udzielenia zezwolenia na indywidualny program lub tok nauki; 7) przyjęcia ucznia gimnazjum do oddziału przysposabiającego do pracy; 8) przyjęcia do klasy pierwszej szkoły ponadgimnazjalnej: zasadniczej szkoły zawodowej, liceum ogólnokształcącego, liceum profilowanego i technikum, a także klasy pierwszej szkoły średniej na podbudowie programowej szkoły zasadniczej, szkoły policealnej i szkoły pomaturalnej, kandydata z problemami zdrowotnymi, ograniczającymi możliwości wyboru kierunku kształcenia ze względu na stan zdrowia; 9) przystąpienia ucznia lub absolwenta z zaburzeniami i odchyleniami rozwojowymi lub ze specyficznymi trudnościami w uczeniu się odpowiednio do sprawdzianu przeprowadzanego w ostatnim roku nauki w szkole podstawowej, egzaminu przeprowadzanego w ostatnim roku nauki w gimnazjum, egzaminu maturalnego lub egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe, w warunkach i formie dostosowanych do indywidualnych potrzeb psychofizycznych ucznia lub absolwenta; 10) innych określonych w odrębnych przepisach. 2. Opinię wydaje się na pisemny wniosek rodziców dziecka. Na wniosek lub za zgodą rodziców dziecka poradnia przekazuje kopię opinii do przedszkola, szkoły lub placówki, do której uczęszcza dziecko. |
beera | 12-05-2004 17:55:03 [#29] |
---|
jerzyk pisząc o rewalidacyjnych mialam na mysli rewalidacyjno- wychowawcze ( taki skrot sobie zastosowalam), czyli te, ktore są specyficzną forma spelniania obowiązku szkolnego - dla ich zorganizowania konieczne jest orzeczenie PPP .....
Ale konika jerzykowego odkryliśmy tu- nie wiedzialam,ze masz takiego :-) |
jerzyk | 12-05-2004 18:29:18 [#30] |
---|
acha :-)) to jeszcze jedno: I tu np: Gdybym rzecz odniosla do przedlużenia etapu edukacyjnego- nie można go np. wydłuzyć dziecku o lekkim uposledzeniu umyslowym, to durne jak rzadko! Może i durne ale po co? Takim dzieciakom przecież obniża się wymagania. Wydłużanie etapu jest zbyt kosztowne. |
beera | 12-05-2004 18:35:19 [#31] |
---|
??? A coś Ty, Jerzyk- jestes organ, ze piszesz " kosztowne"? ;-)) Czasem warto dodać dziecku rok na spokojne opanowywanie przez niego treści. |
gosienka | 12-05-2004 19:09:29 [#32] |
---|
A dlaczego uważacie , że to właśnie orzeczenie PCPR jest ważne do przedłużenia etapu edukacyjnego? Pierwszy raz o tym słyszę. Skąd Asia to wzięłaś? |
beera | 12-05-2004 19:41:32 [#33] |
---|
z rozporządzenia: ROZPORZĄDZENIE MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ I SPORTU z dnia 12 lutego 2002 r. w sprawie ramowych planów nauczania w szkołach publicznych
§ 3
7. Dla uczniów niepełnosprawnych można przedłużyć okres nauki na każdym etapie edukacyjnym co najmniej o jeden rok, zwiększając proporcjonalnie liczbę godzin zajęć edukacyjnych. Z tego wyżej wynika, ze przedłużyc etap można tylko uczniom niepelnosprawnym. Aby być uznanym za niepełnosprawnego uczeń musi miec orzeczenie o niepełnosprawności . Orzekają o niepełnosprawności powiatowe zespoly do spraw orzekania niepelnosprawności ( w I insatncji). U nas są to zespoły przy PCPR- akurat. |
jerzyk | 12-05-2004 20:23:08 [#34] |
---|
nie jestem i jasne że warto ale... Asiu może Ty spotkałaś sie z tym żeby takiemu dzieciakowi wydłużono etap edukacyjny, bo ja nie. W dodatku rodzice takich dzieciaków naogół chcą zeby pociecha konczyła szkolę razem z innymi z jego rocznika |
beera | 12-05-2004 20:30:42 [#35] |
---|
;-) Spotkalam się- Beata wydłużala :-))) Jerzyk- sam wiesz, wszystko zalezy-czasem lepiej wydlużyć niz zostawić, a jeśli jest to w dodatku NI, to tym bardziej ale wszystko zalezy od zależy;-) Myslę, ze w tej dyskusji - chodzi o przejrzystośc i jednoznacznośc przepisow- no nie? a czy lepiej jest tak, czy tak- kontekst pewnie ma tu znaczenie... |
agabu | 12-05-2004 20:40:02 [#36] |
---|
Asiu Jezu jak się cieszę, że coś z mojej pisaniny wynika! Zastanawiamy się tutaj przecież nad tym kto to jest uczeń niepełnosprawny. I zobaczcie jeden rozumie to tak inny inaczej. Ja zaś przypomnę, że cały problem bierze się z takich mianowicie praktyk i bałaganu prawnego, które nas spotkały: 1) w sprawozdaniu wpisać wolno jako uczniów niepełnosprawnych tylko dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych z orzeczeniemi PPP - tak mnie poinstruowano w MENiS-ie, gdy OP nie chciał mi uznać za uczniów niepełnosprawnych, dzieci z orzeczeniami o niepełnosprawności. Mój OP bardzo tego pilnował, bo nie chciał oddziałów integracyjnych i podważał fakt istnienia takich uczniów w szkołach! 2) w rozporządzeniach wykonawczych do ustawy używa się zamiennie określeń "uczeń niepełnosprawny" i "posiadający orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego" oraz "u którego stwierdzono zaburzenia i odchylenia rozwojowe lub specyficzne trudności w uczeniu się" Czy to wszystko to jest co innego, czy to samo? Ja sądzę że co innego, ale czy tak jest czy nie nie wynika z przepisów. 3) To fragment ustawy UOSO art 3. 11a) szkole integracyjnej lub oddziale integracyjnym - należy przez to rozumieć odpowiednio szkołę lub oddział, w których uczniowie posiadający orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego uczą się i wychowują razem z pozostałymi uczniami, zorganizowane zgodnie z przepisami wydanymi na podstawie art. 71b ust. 7 pkt 3,
a to przepis wykonawczy do tejże ustawy - ramowy statut
§ 5. 1. Podstawową jednostką organizacyjną szkoły jest oddział.
2. Liczba uczniów w oddziale szkoły integracyjnej oraz w oddziale integracyjnym w szkole ogólnodostępnej po-winna wynosić od 15 do 20, w tym od 3 do 5 uczniów niepełnosprawnych.
Zwracam uwagę, że takie pomiesznie pojęć w przepisach daje pole do swobodnej interpretacji podstawowych pojęć przez OP i KO np. przy zatwierdzaniu arkuszy organizacyjnych. Można się uprzeć, że w szkole uczniem niepełnosprawnym jest TYLKO uczeń z orzeczeniem PPP
4) we wszystkich co ważniejszych aktach wykonawczych do ustawy MENiS powołuje się na tę delegację ustawową:
zorganizowane zgodnie z przepisami wydanymi na podstawie art. 71b ust. 7 pkt 3,
Zwracam uwagę (#4), że tych przepisów ( warunki organizacji kształcenia w oddziałach integracyjnych itd.) NIE MA, co znowu daje pole OP i KO do dowolnych interpretacji np. na temat ilości godzin pedagoga wspomagającego, komu należą się indywidualne zajęcia rewalidacyjne, a komu tylko grupowe, a komu nic się nie należy - bo nie jest uczniem niepełnosprawnym.
5) Cz nadal mozna twierdzić, że Uczniem niepełnosprawnym jest dziecko z orzeczeniem o niepełnosprawności?
Asia napisała:
Z tego wyżej wynika, ze przedłużyc etap można tylko uczniom niepelnosprawnym. Aby być uznanym za niepełnosprawnego uczeń musi miec orzeczenie o niepełnosprawności
Mnie się to tak widzi ( w oparciu o praktykę):
dziecko niepełnosprawne to takie które ma orzeczenie z PCPR
uczeń niepełnosprawny to dziecko z orzeczeniem PPP
Wszyscy wiemy, ze dzieci w rejonie to nie uczniowie naszej szkoły. Jest przeciez księga dzieci i księga uczniów.
Gubię się w tym bałaganie. |
beera | 12-05-2004 20:50:31 [#37] |
---|
czyli jest bur... balagan- znaczy Agnieszka- u mnie w sprawozdawczości dzieci niepełnosprawne TO TYLKO te z orzeczeniem zgodnie z przepisami- nigdy PPP Dziwi mnie też podzial-uczeń niepełnosprawny i dziecko niepełnosprawne. Kurcze, nigdzie z przepisow takie róznicowanie nie wynika... Na mocy przepisow, w żaden sposob nie można uznać za niepełnosprawnego ucznia z orzeczeniem PPP, bowiem PPP nie ma uprawnień do wydawania orzeczen o niepełnosprawności! Mam wrażenie balaganu na poziomie praktycznym, nie na poziomie zapisow- te są jasne , wyłuszczyliście je tu odpowiednio. Balagan jest tu dośc duży, bowiem jak wynika z naszych wypowiedzi nie ma standardów pracy z dziećmi o specjalnych potrzebach edukacyjnych w naszych szkołach... Wszystko zalezy od lokalnych rozwiązan i interpretacji- to nie jest dobrze ... Agnieszka- masz pierwszy podtemat do pracy w grupie olsztynskiej :-)) |
gosienka | 12-05-2004 20:51:18 [#38] |
---|
Gubimy się wszyscy agabu , a Ministerstwo ciągle uprawia radosną twórczość . Asia , dalej uważam , że orzeczenia PCPR służą innym celom i nic nie mają wspólnego z edukacją / szczególnie jezeli chodzi o wydłuzenie etapu /, tu jest ważna opinia PPP/ chociaż też nie jest to nigdzie napisane /. Natomiast dyskusja nasza unaocznia fakt , że jest jeden wielki bajzel i czas aby sprecyzowano pewne pojęcia |
agabu | 12-05-2004 21:21:07 [#39] |
---|
Zgadzam się w całej rozciągłości z gosieńką, że orzeczenia PCPR słuzą innym celom i że czas sprecyzować definicje. Orzeczenie PCPR stwierdza konieczność zaspokojenia dodatkowych potrzeb życiowych dziecka. O edukacji jest tam tylko konieczność współdziałania rodziców w procesie edukacji. To rodzi domniemanie, że jakieś specjalne potrzeby edukacyjne wystąpią, ale o nich orzeka PPP. Dzięki Asiu, będę pracować jak wół, bo naprawdę mam już dość tego bałaganu i dowolnych interpretacji prawnych. Uważam też, że błędem jest wkładanie wszystkich dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych do wora z etykietą "dzieci niepełnosprawne", ale to temat na osobną dyskusję. Dziekuję Wam wszystkim za utwierdzenie mnie w przekonaniu, że nie mam manii prześladowczej, ale, po prostu, udało mi się dostrzec problem. Myślę, że warto temat drążyć wspólnie. |
beera | 12-05-2004 21:29:17 [#40] |
---|
gosieńko przedłużyć możesz etap uczniom niepełnosprawnym - tak jest napisane aby uznać ucznia za niepełnosprawnego musimy mieć orzeczenie. PPP NIE ma uprawnien do wydawania takich orzeczeń. Kurcze- nie komplikujmy zanadto, bo się pogubimy.. Warto przeczytać przepisy wprost i się poprzyczepiać co do ich jednoznaczności , czy zasadności - tu się zgodzę, ale jednocześnie trzeba chyba czytac je tak, jak sa sformulowane ... idę poczytać cos jednoznacznego- kryminal jakiś ;-))) |
beera | 12-05-2004 21:32:00 [#41] |
---|
o nie odświeżyłam :-) ale podtrzymuję, to co wyżej :-) Agnieszko-żeby się w olsztynie nie spalić, warto tu chyba pogadać, bo się okazuje, ze nie mamy jasności nawet w tak oczywistym ( jak dotąd sadziłam) względzie... Chętnie się w twoje dyskusje powłączam- jesli pozwolisz :-) |
gosienka | 12-05-2004 22:31:34 [#42] |
---|
Asia , zgadzam się z tobą o tyle , że orzeczenie PPP nie ma uprawnień do uznania dziecka za niepełnosprawne / tu się kłania PCPR lub ZUS /, orzeczenie dotyczy tylko i wyłącznie formy kształcenia. Bez tego jednak nie ma mowy np. o klasie integracyjnej. Mam w szkole druk orzeczenia PCPR i jeżeli nie zapomnę / a mam posuwającą się sklerozę z nadmiaru pracy/ to jutro dosłownie wam zacytuję / może to trochę rozjaśni? A moze odezwaliby się na Forum pracownicy PPP - przecież takich też mamy. Jak to jest z ich punktu widzenia? |
HenrykB | 13-05-2004 00:32:05 [#43] |
---|
No to i mnie wątek zainteresował. Zacytuję z Jacka: Rozporządzenie o ramowych planach nauczania w §3 ust 2 § 3.2. W szkolnym planie nauczania należy dodatkowo uwzględnić dla uczniów niepełnosprawnych, w zależności od rodzaju i stopnia niepełnosprawności uczniów, z zastrzeżeniem ust. 3, następujące zajęcia rewalidacyjne:
1) korekcyjne wad postawy,
2) korygujące wady mowy,
3) orientacji przestrzennej i poruszania się,
4) nauki języka migowego lub innych alternatywnych metod komunikacji,
5) inne, wynikające z programów rewalidacji
I pytanie: czy dla ucznia upośledzonego w stopniu głębokim z orzeczeniem o potrzebie indywidualnych zajęć rewalidacyjnych dyrektor powinien przewidzieć w szkolnym planie nauczania godziny na realizację tych zajęć, a jeśli tak to z jakich godzin? Bo z pewnością jest to dziecko niepełnosprawne. |
Rycho | 13-05-2004 00:50:28 [#44] |
---|
no to ja jeszcze trochę zamieszam :-) Jak wiecie lubię precyzję i w jednym zgadzam się z agabu w zupełności.
W przepisach naszego prawa funkcjonują zamiennie dwa określenia "uczeń niepełnosprawny" oraz "uczeń posiadający skierowanie do kształcenia specjalnego".
I rzeczywiście nie ma w naszych przepisach definicji pojęcia "uczeń niepełnosprawny"
Wywołałem dyskusje o przedłużeniu okresu nauki dla ucznia niepełnosprawnego bo z lektury wcześniejszych wątków oraz przepisów na ten temat zaczęły mi się wyłaniac dziwne rzeczy, które potem agabu dokładnie opisała.
Poczatkowo myslałem podobnie do Asi. Ale jak się w to wgłabiłem, przyznaję rację agabu. Bałagan czy jak kto woli burd... pojęciowy jestw tym zakresie totalny.
Przykład? Bardzo prosze. Jesli w jednym przepisie mówi się, że oddział integracyjny to taki w którym są uczniowie posiadający orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, a w innym zaś mówi się, że w oddziale integracyjnym ma być od 3 do 5 uczniów niepełnosprawnych, to na podstawie analizy tego można chyba wysnuć wniosek, że:
uczeń niepełnosprawny = uczeń posiadający orzeczenie do kształcenia specjalnego.
To jest oczywiście tylko hipoteza wysnuta na użytek dyskusji tutejszej.
Jeśli by więc przyjąć powyższe za prawdziwe i iść dalej ta drogą, to np przedłużenie okresu nauki dla ucznia niepełnosprawnego powinno nastąpić w sytuacji gdy ten posiada orzeczenie do kształcenia specjalnego.
Tak "bawić się" tymi pojęciami mozna w nieskończoność prawie.
I jedno jest pewne. W zalezności od potrzeb można je interpretować tak, by interpretującemu było wygodniej.
Można, to wcale nie znaczy, że sie musi. I pewnie właśnie z tego powodu mamu rózne zdania na ten temat.
Jeśli organa decydenckie mają podobne do naszego myślenie na ten temat, do głowy nam się nie chce pomieścić wszystko to, o czym mowa powyżej. Bo po prostu nie mamy większych z tym problemów.
i na zakończenie jeszcze jeden przykład:
odnosząc sie do #19 Jacka, (zakładając, że ma on rację, bo niekoniecznie się zgadzam z taką ineterpretacją tych zapisów). proszę mi powiedzieć, czym w swojej istocie róznią się:
od
Zajęcia specjalistyczne: 2) logopedyczne organizuje się dla uczniów z zaburzeniami mowy, które powodują zakłócenia komunikacji językowej oraz utrudniają naukę; zajęcia prowadzą nauczyciele posiadający przygotowanie w zakresie logopedii lub logopedii szkolnej; liczba uczestników zajęć wynosi od 2 do 4 uczniów;rozporządzenie o pomocy psychologiczno-pedagogicznej
Bo jeśli o mnie chodzi to niczym. W I przypadku planujemy zajęcia a w II opisujemy sposób ich realizacji. Troche upraszczam, ale niewiele.
Tak czy inaczej, myślę, ze warto dążyć do uporządkowania pojęć i przepisów w tym zakresie. |
Rycho | 13-05-2004 01:16:37 [#45] |
---|
Heniu :-) kto jak kto, ale, że Ty pytasz o takie rzeczy?
to dla zabawy dwie możliwości:
§ 2 Rozp oramowym planie nauczania
3. Organ prowadzący szkołę może zwiększyć liczbę godzin zajęć edukacyjnych, nie więcej jednak niż o 3 godziny tygodniowo dla każdego oddziału w danym roku szkolnym, a w przypadku szkół w zakładach poprawczych i schroniskach dla nieletnich - o 6 do 10 godzin.
5. Godziny do dyspozycji dyrektora szkoły, z uwzględnieniem realizacji zajęć, o których mowa w ust. 9, mogą być przeznaczone na:
4) zorganizowanie zajęć dla grupy uczniów, z uwzględnieniem ich potrzeb i zainteresowań, w tym zajęć dydaktyczno-wyrównawczych, Jak znam zycie to OP skorzystałoby z tej drugiej mozliwości, gdyby nie to poniżej :-) A tak na powaznie, to zapis § 3.2. "W szkolnym planie nauczania należy dodatkowo uwzględnić dla uczniów niepełnosprawnych ..." mówi moim zdaniem o dodatkowych, czyli poza ramowym planem godzinach. I to tez jest chyba powód, dla którego dzieje się to co się dzieje... |
beera | 13-05-2004 08:49:53 [#46] |
---|
;-) Rycho o 1 w nocy :-) Co to neostrada robi z czlowieka :-))) Rychu- balagan jest w naszych przepisach i w naszych praktycznych dzialaniach na podstawie tych przepisow. Natomiast generalia- pozaoświatowe są dośc jasne. Niepełnosprawny=posiadający orzeczenie o niepełnosprawnosci. Tak, czy tak, balagan jest i warto uporządkować rzecz. Podoba mi się, ta rozmowa, bo wydaje się, ze zaczęlismy ją wreszcie od własciwej strony. |
Rycho | 13-05-2004 09:15:27 [#47] |
---|
Asiu :-) to nie neostrada, tylko młoda osoba, która dopuściła tatusia dopiero po północy do kompa ;-) Ale do meritum. Fakt. generalia pozaoświatow są dość jasne. I tam dość dobrze widomo co jest co. Natomiast nie rozumiem, (a wcześniej nie zdawałem sobie z tego sprawy, tak jak nadal nie zdaje sobie z tego sprawy wielu dyrektorów szkół bo po prostu nie mieli z tym do czynienia) dlaczego nasz system edukacyjny "funduje" tym dzieciom jeszcze dodatkowe "atrakcje" realizowane w taki a nie inny sposób. Co wcale nie znaczy, że system ma się nie odnosić do tego co takiemu dziecku jest potrzebne jeśli chodzi o jego potrzeby edukacyjne. Moim zdaniem właśnie powinien to określać i to w miarę precyzyjnie. Bo jeśli dla dzieci zdrowych można określać ogólne zasady, to dla dzieci niepełnosprawnych konieczna jest możliwie najdalej posunięta indywidualizacja. (nie mylić z indywidualnym nauczaniem!, bo to jest osobny, często zupełnie niezwiązany z tym tematem problem). Sytem powinien więc moim zdaniem umożliwiać precyzyjne określenie "niepełnosprawności edukacyjne" dziecka, ale nie jako warunku do dalszej z nim pracy, tylko określenia jej kierunków. Bo "niepełnosprawność" to dziecko ma już orzeczoną. Stąd niech "uczeń niepełnosprawny" w przepisach będzie "dzieckiem z orzeczeniem o niepełnosprawności" tej "medycznej". Natomiast tam gdzie trzeba niech będzie dodane np takie stwierdzenie: uczeń niepełnosprawny skierowany do kształcenia specjalnego, albo uczeń niepełnosprawny skierowany do rewlidacji mowy, itp. Bo tylko wprowadzenie jasnych definicji da tu możliwość właściwej interpretacji ich w przepisach Aha, mnie się tez podoba ta dyskusja :-) |
Marek Pleśniar | 13-05-2004 09:39:23 [#48] |
---|
jak młoda osoba to noeosoba a nie neostrada;-) |
Rycho | 13-05-2004 09:59:04 [#49] |
---|
:-) a to się Ania ucieszy jak Jej powiem ;-) |
Jacek | 13-05-2004 10:16:09 [#50] |
---|
do Rycha W poście #44 zadałeś pytanie: odnosząc sie do #19 Jacka, (zakładając, że ma on rację, bo niekoniecznie się zgadzam z taką ineterpretacją tych zapisów). proszę mi powiedzieć, czym w swojej istocie róznią się:
od
Zajęcia specjalistyczne: 2) logopedyczne organizuje się dla uczniów z zaburzeniami mowy, które powodują zakłócenia komunikacji językowej oraz utrudniają naukę; zajęcia prowadzą nauczyciele posiadający przygotowanie w zakresie logopedii lub logopedii szkolnej; liczba uczestników zajęć wynosi od 2 do 4 uczniów;rozporządzenie o pomocy psychologiczno-pedagogicznej
Różnica jest zasadnicza moim zdaniem, gdyż zalezy to od tego czy to jest uczeń niepełnosprawny wtedy zajęcia rewalidacyjne (np. upośledzony umysłowo) a zajęcia specjalistyczne dla ucznia który np jąka się ale jest pełnosprawny. Zbaczcie link o zajęciach rewalidacyjnych
Powtórzę jeszcze raz.
Ja rozgraniczam to dlatego, gdyz uważam, że zajęcia rewalidacyjne organizujemy w oparciu o Rozporządzenie o ramowych planach wyłącznie dla uczniów mających decyzję o niepełnosprawności (tą z PCPR).
Natomiast zajęcia specjalistyczne z rozporządzenia o pomocy pp dla tych, którzy ze względu na trudności szkolne zostali zdiagnozowani przez PPP i zalecono w opini lub orzeczeniu udział w takich zajęciach |
|