i wcześniejsze:

https://www.youtube.com/watch?v=CQRc-BeOWDA

od 6:30 minuty

Mam swój pogląd na 8 - letnia szkołę podstawową jako matka, jako pedagog z wieloletnim doświadczeniem i jako dyrektor. I jako dyrektor szkoły podstawowej chce spokojnej 6 letniej szkoły, bo gdy zaczymają nam się kłopoty wychowawcze to się akuratnie z naszymi mniej kochanymi uczniami żegnamy z ulgą. 

W tym tygodniu z ciekawością zapytałam rodziców z klas IV-VI jakie jest ich zdanie na ten temat i nie oczekiwałam,  że aż 98% chce powrotu do 8 letniej szkoły podstawowej. Wygląda na to, że tego sobie przynajmniej moje środowisko życzy.

U nas prawdopodobnie rodzice też za 8-letnią szkołą podstawową. Ale nie dziwię się...

Gimnazjum obwodowe (czy raczej rejonowe), zbiorowisko 6 wsi, w tym 2 różne regiony kulturowe. Dzieci z rodzin patologicznych, równierz Romowie. Agresja, znęcanie sie nad słabszymi. Wódka w Pepsi, kradzieże. Bywała  policja  z psami tropiącymi narkotyki .Seks w ubikacji. Palec (środkowy) pokazywany nauczycielom. Rezygnacja  z pracy młodych nauczycieli o słabszej psychice. Samobójstwo ucznia. Gminne  gimnazjum= SURVIVAL, szkoła przeżycia:(  Słynny z TV kosz na głowie nauczyciela i rozbieranie uczennicy na lekcji -to pikuś;)

Mam wnuka w II klasie sp. W tej sytuacji mam nadzieję, że zostanie do 8 klasy w mojej szkole:((

a Ci agresywni, którzy trafiali do tej pory do gimnazjum to gdzie pójdą? nie trafią do kl. VII i VIII?

będzie im się łatwiej znęcać, bo znajdą sobie siedmiolatki:-(

chyba, że szkoła podstawowa to panaceum 

naprawdę myślisz, że wystarczy 8 -klasowa szkoła podstawowa i już wszystko będzie cacy?

Pracuje w zespole szkół szkoła podstawowa i gimnazjum.

Jeżeli likwidacja odbędzie się bez zwolnień, to z wypowiedzi znajomych, nie tylko nauczycieli wnioskuje, że większość jest za. 

Ale mamy też pewne obawy: jaka ramówka, kwalifikacje. Co z nauczycielami gim.?

Pewnie, co szkoła, to inne spojrzenie na sprawę.

Czy 8 klasowe SP będzie bez problemowe? Trudno powiedzieć. Dla Zespołów Szkół SP i Gim to jeden rocznik mniej.

Mam też znajomych pracujących tylko w gimnazjum. Boją się o pracę, bo na razie gwarancji zatrudnienia nie mają.

Cieszy mnie zapowiadana likwidacja godzin karcianych.

Nigdy nie rozumiałam  tego podziału:  

SP i Gim – 2 godz.

Ponadgim – 1 godz,

Dyr. – 0 godz,

Co to za pomysł był? …

# 55 "Jeżeli likwidacja odbędzie się bez zwolnień, to z wypowiedzi znajomych, nie tylko nauczycieli wnioskuje, że większość jest za."

poczytaj wyliczenia JarTul:

http://oskko.edu.pl/forum/watek.php?w=55949&pst=1#pst1

#43

"z jednym jest problem. Z dyrektorami..."

tiaaaa

jeszcze bardziej się zdziwią niektórzy, gdy usłyszą o pierwotnym pomyśle, zobaczmy, czy się pojawi jako ten konsultowany, czy proponowany...

4 + 4 + 4 - poczekamy zobaczymy...

Do #55

Nigdy nie rozumiałam  tego podziału: 
SP i Gim – 2 godz.
Ponadgim – 1 godz,
Dyr. – 0 godz,
Co to za pomysł był? …

A uważasz, że dyrektor też powinien mieć 2 h?

"karciane" były przeznaczone na:

• zajęcia zwiększające szanse edukacyjne uczniów przeznaczone na pracę z uczniem zdolnym lub z uczniem mającym trudności w nauce oraz zajęcia rozwijające zainteresowania uczniów
• zajęcia opieki świetlicowej

po ich likwidacji powstanie luka w realizacji godzin (zajęć)

konieczne będzie jej zapełnienie innymi godzinami finansowanymi przez OP

czy policzono ile to będzie kosztować ?

a może nie bedzie "karcianych" ale nauczyciel dalej będzie realizował ww. zajecia w ramach 40 godzinnego czasu pracy ?

godziny "karciane" :

liczba nauczycieli x liczba godzin karcianych x średnia stawka za godzinę = ? zł

w Polsce mamy ok.:

• 7600 gimnazjów
• 1138 tys. gimnazjalistów
• 100,5 tys. nauczycieli w gimnazjum
•  (?) tys.  pracowników niepedagogicznych w gimnazjum

a mi się marzy powrót do starych gddd....fajne to były czasy

Nie jestem zwolennikiem "karcianych", ale z czego teraz będą realizowane zajęcia wyrównawcze, koła zainteresowań, gimnastyka korekcyjna itp.

oj, coś mi się zdaje, że Pani Minister jest ekstrawertyczką (lubię ludzi o tym usposobieniu - choć może nie jako rządzących)

społecznie

w regionalnych programach jest/będzie sporo kasy na zajecia rozwijające kompetencje kluczowe uczniów

to prawda, ale likwidacja jest na zawsze, a programy kiedyś się skończą.
Nie bronię karcianych, ale co w zamian, bo gdy godziny DDD zniknęły z ramówek - dostaliśmy "karciane" (ułomne, ale zastąpiły braki)... teraz co?

Będą zmiany w podstawach, pewnie więc i w ramówkach. Niewykluczone, że trochę gdd przybędzie. Choć nie wiem, czy na zajęcia pozalekcyjne.- bo przecież ma się wzmocnić pozycja historii, matematyki i fizyki.

Pedagog w ramach karcianych ma zaj.indywidualne dla uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi,prowadzi terapię pedagogiczną.  Po likwidacji karcianych jak będzie je prowadził? Juz teraz się martwię. 

http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/znp-og%c5%82asza-koalicj%c4%99-na-rzecz-gimnazj%c3%b3w-razem-dla-gimnazj%c3%b3w/ar-BBnnX02?ocid=spartandhp

http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/znp-og%c5%82asza-koalicj%c4%99-na-rzecz-gimnazj%c3%b3w-razem-dla-gimnazj%c3%b3w/ar-BBnnX02?ocid=spartandhp

Witam Was wszystkich. Ja krótko, #63 z 40 godzin jakie belfer ma robić. Gimnazja to dobre szkoły, i myślę sobie, że jednak OSKKO powinno zająć stanowisko w tej sprawie (nie likwidować). Dyrki zespołów muszą bać się o stołki bo likwidacja to nowy konkurs tylko na dyrka SP. Pomimo długiego stażu dyrektorowania (od 1989 roku) mam zamiar w geście protestu zrezygnować z pełnienia funkcji. Nie będę rzucał epitetami w stosunku do wszystkich moich zwierzchników, ale mam ich dość. A tak w ogóle, to może jakiś strajk dyrektorów zrobimy? Może tej minmistrze coś podpowiemy? Chociaż widzę , że ona niedosłyszy. Zna język Albanowskich i tyle. 

http://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/pis-wycofa-sie-z-pomyslu-szybkiej-likwidacji-gimnazjow,597305.html