Widząc że problem jest ważny i często pomijany oraz że są głosy by coś o tym padło na konferencji proponuję układ.

"Zawodowcy" niech spróbują tu zebrać zagadnienia, pytania do MENiS, swe bolączki.

Korzystając z istniejących pytań postaram się o odpowiedzi MENiS, zaproszę tez kogoś od nich na konferencję i będę dokładał starań by zaproszenie przyjęto. Mam nadzieję że poskutkuje. Tak czy owak zebranie takich zagadnień to dobry materiał do stanowiska i nagłosnienia kwestii.

Popracujcie proszę (skoro jest sprawa), ok? 

Jest tu niezła okazja zafunkcjonowania ponadlokalnego, na gruncie OSKKO, zespołu specjalistów od szkół zawodowych, troche Was mamy:-)

cd z konferencyjnego

"a co proponujesz skoro niech menis nie wpada?"

1. Temat jest ważny - dotyczy ok. 30% młodzieży. Parę minut niekompeterntnego  ( a na pewno, z racji czasu ogólnikowego) urzędnika nic nie da, zwłaszcza, że 90% sali nie będzie łapała, o co chodzi.

2. Organizacja samodzielnej konferencji - chyba przerost formy. Proponuję podłączyć się pod jakąś, teraz jest tego sporo, przygotować coś w rodzaju stanowiska, o którym pisałeś - tyle, że na kilkanaście stron. Ktoś zainteresowany i mający b. dużo czasu mółby przejrzeć tutejsze wątki, te tematy się przewijały, sporo ważmnnych i interesujących rzeczy już zasygnalizowano.

3. Wcześniej zahaczyć parę problemów, wrzucić to do DS, może Głosu.

A nie mówiłem???? (O Zgredku oczywiście)

Do 20% zawodówek dodaj jeszcze ileś tam technikum - tu jest jeszcze czarniej, bo poza elitarnymi technikami branżowymi w pozostałych tzw. narybek zbliżony poziomem do wielozawodówek, a wymagania zawodowe jakby nieco wyższe + nowa matura.

No i dodaj jeszcze dziwoląga pt. liceum profilowane w obecnym kształcie.

A poza tym to w święta byście się gorzały napiły i nie marudziły:-)

Może chociaż Marek posłuchał i zalega:-)

Ja idę po słomę:-)

Cili charakterek zbliżony jakby:-))))

U nas 20% w zawodówkach samych- my na wschodzie zawsze mniej ambitne bylim:-)

KOnferencja w Miętnem

Będzie u Stana- czyli w bardzo tematycznie powiazanym  z tym, o czym piszecie, miejscu.

Stan to fachowiec w tej dziedzinie.

Technika

O zgredku i zgredce mówiłem na przykład.

I że zgredek pewnie sie odezwie.

I że szkołę ma sporawą.

A Tobie Bożeno o cuś konkretnego siem rozchodzi?

Bo jeśli tak, to przypominam, że swięta mamy, jest życzliwie, przyjaźnie, w powietrzu przyjazną atmosferę czuć :-)

0dór przetrawionej gorzały rzecz jasna tyż;-)

Przydałby się na tym forum moderator coby niektórych za kołnierz i siuuuuch.

Ledwie Marek watek zaczął, a już żeśmy go z lekka zaśmiecili.

Pani Prezes! Panie Dyrektorze! To Ona zaczęła:-)

Jejku - dozgonnie nawet?

Z suplementem pewnie: a żebyś Ty jutra nie doczekał:-))))))

Dobra, bo nas naprawdę wyrzucą:-(

Andrzeju!

Wierzę, ja też tak piszę.

Tylko czytać, kurna bez podtekstów nie umiem:-)))))))

A co do tego stanowiska pracy: wyobrażam sobie! OKE będzie musiała takie mieć.

A wtechniku egzamin będzie taką samą fikcją, jak był za moich czasów czy jest teraz.

Egzaminy z przygotowania zawodowego...

ja nie zawodowiec, ale ostatnio nasunęła mi sie jedna sprawa
co z klasami technikum na podbudowie szkoły zawodowej, czy ktokolwiek będzie je wybierał, a to mysle dobre szkoły, z dobrymi tradycjami , nauczycielami i pomocami
ale jesli są szkoły zawodowe 2-letnie i można potem iśc do LO uzupełniającego tez 2-letniego , to sie zastanawiam kto pójdzie do szkoły zawodowej 3-letniej ( a takie są) i potem do technikum uzupełniającego 3-letniego
coś jest w moim odczucoiu nie tak : po gimnazujm idzie se ten chyba dobry do LO, 3 lataa i ma mature, idzie se na studia
inny kończy 2 lata zawodóki i 2 lata Lo uzupełniającego i po 4 latach ma maturę
a jeszcze inny idzie do 3-letniej zawodówki potem na 3 lata do technikum i dopiero po sześciu  latach ma maturę ,
nie boicie siezawodowcy że taki typ szkoły zaginie i trzeba będzie zwalniać nauczycieli
nie wchodzę tu w merytoryczne sparwy, ze pewnie absolwent trej ostatniej szkoły jest lepiej wykształcony, o tym wiedza nauczyciele, ale czy to będzie podstawą wyboru szkoły przez młodego człowieka

ok, ja też napiszę o czym czasem wspominałam:

1) przeładowane klasy, powyżej 40 osób, czasem nawet 47 (nie spotkałam się z tym w liceach)

2) rozszerzenia, o których pisałam tutaj: http://www.oskko.edu.pl/forum/thread.php?t=3193

3) nauczanie indywidualne, gdy uczeń ma realizować zajęcia praktyczne

problemy Żaczka też są mi znane, moja szkoła otrzymała akredytację, ale jak na razie, brakuje nam egzaminatorów

Żaczek, w jakim terminie odbędą się egzaminy? zamykamy wtedy szkołę, zawieszamy zajęcia zawodowe? (nie interesowałam się tym tematem jeszcze tak bardzo, od organizacji egzaminów jest inny vicek)

To może fragmenty:

Fryzjer

zgredek, dostaliśmy akredytację, ponieważ mamy ten sprzęt, lub jego większość (nie wyobrażam sobie prowadzenia lekcji bez niego), ale mamy problemy z egzaminatorami ... to tak a propos egzaminów

szukam natomiast programu do technikum po zsz, gastronomicznego

czy ktoś z was ma taki program? wiem, wiem, sama radziłam frediemu, żeby pisał do Menisu, dzw do KO, albo żeby poczekał

ale ja też jestem potrzebująca ;) robię nowy arkusz

ma ktoś?

Zola, masz rację... jak zawsze ... :)

rok temu miałam 2 klasy po zsz, zawody różne, w tym roku mam jedną z dwoma zawodami, a co będzie w przyszłym?

sądzę, że młodzież przyjdzie, bo im bardziej zależy na zawodzie niż maturze, ale jaka młodzież... szkoda gadać...

a co do umierania szkolnictwa zawodowego... to chyba zależy od zawodu... umiera nam odzieżówka, a kierunki gastronomiczne mają się dobrze - 14 klas pierwszych! (oby jak najdłużej:), bo tak prawdę mówiąc, nie każdy może iść do liceum, zrobić maturę i iść na studia

jest też młodzież słabsza i dla nich jesteśmy przecież, dajemy im zawód i czasem miejsca pracy, szkoła wysyła młodzież na praktyki zagraniczne, a najlepsi mają już pracę będąc w klasie końcowej

ale z drugiej strony - ilu tych kucharzy i hotelarzy trzeba? ile klas zaplanować na przyszły rok?

i takie to są moje dywagacje w nocy :)

annah

Dla annah

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ I SPORTU z dnia 18 kwietnia 2002 r.w sprawie organizacji roku szkolnego (Dz. U. Nr 46, poz. 432 oraz z 2003 r. Nr 104, poz. 965 i Nr 141, poz. 1362) obowiązuje od dnia 30 kwietnia 2002 r.

Dni wolne od zajęć dydaktycznych są na czas pisemnego egzaminu na potwierdzenie kwalifikacji zawodowych tak jak na czas matur pisemnych.

zastanawiam się:

1. Czy da się odbudować przemysł odzieżowy, a wraz z nim szkoły odzieżowe? (pół piwnicy zajmują mi pomoce dydaktyczne, które gromadziłam przez 12 lat:((( )

2. Nowy przedmiot"przedsiębiorczość" w LO ma nauczyć młodzież m.in. jak założyć i prowadzić własny bussines. Czy LO przygotowuje do tego?

3. Na jak długo reforma oświaty zatrzyma zalew rynku pracy "nowymi" bezrobotnymi?

4. Czy bez szkolnictwa zawodowego możliwe jest tworzenie nowych miejsc pracy?

5. Czy w kasie hipermarketu muszą pracować młodzi inżynierzy?

eeeeh......

sorry,że mnie poniosło i "naplułam tu jadem", czym zablokowałam wątek....

Na codzień jestem optymistką i cieszę się chwilą:)) Na szczęście potrafię odnaleźć się w otaczającej mnie rzeczywistości, a nawet otworzyły się przede mną nowe perspektywy...:)))

fredi

jeżeli masz do tego warunki?

Chyba pomyliłeś wątki.

zgredek, nie chce byc złym prorokiem, ale pewnie długo nie uda Ci sie tak dzielic

klasa na pół i cieszmy się, ze taki podział jest :)

fredi

ja to baba

Wątków nie pomyliłam, bo mówiłam Ci, że tam już nie na temat pisaliśmy.

-----------------------

O jakich warunkach mówisz?

próbowano też zredukować liczbę grup - ale jakoś nie mieliśmy problemów z przekonaniem organu, że tak być musi.

oki, powiedzcie mi w takim razie, co źle robię - bo zaczynam sie załamywać.

Jak powinno być dobrze?

pomocy - plizzzzzzzzzzzz

Dobrze robisz.

warunki to:

- zgoda organu na podział na grupy

- wyosażenie laboratorium (dla niektórych zawodów)

- kwalifikacje nauczycieli których zatrudniasz

to o co ci taka ksywa nie lepie nazwać się kobita, od razu wiadomo, że zgredek

no właśnie:

zgredek, od razu wiadomo, że kobita;-)

pracownik młodociany - termin egzaminu w OKE

Jestem dzisiaj po szkoleniu w sprawie procedur przeprowadzania egzaminu zawodowego.

Procedury porcedurami (bardzo szczegółowe), ale wygląda na to, że OKE nie rozwiąże problemu z przeprowadzaniem (a raczej brakiem możliwości) egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe dla pracowników młodocianych kształcących się w zawodach dwuletnich.

Rozp. Rady Ministrów z 26.05.1996r. w sprawie przygotowania zawodowego młodocianych i ich wynagradzania (Dz. U. nr 60 poz.278) stanowi:

&6.1. Nauka zawodu trwa nie krócej niż 24 miesiące i nie dłużej niż 36 miesięcy...

Termin egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe ustalony został na 22 czerwca.

Ten termin nie pozwala pracownikom młodocianym (zawodów 2-letnich) na przystąpienie do egzaminu, bo nie bedą mieli jeszcze zakończonej nauki zawodu.

I w takim razie te dzieciaki będą musiały czekać z egzaminem zawodowym do sesji zimowej :-(

Czekać pół roku, bo zabrakło spójności w przepisach?

Cholera :-(((((

OKE a Cech

Czy w czasie szkolenia poinformowano Was o tym,że uczniowie majacy zarejestroewane umowy w cech rzemiosł MUSZĄ zdawać egzaminy nie przed OKE tylko u nich ( oczywiście na zupełnie innych,czytaj: starych) warunkach- trzy pytania i "sztuka produkcyjna"?

Przedstawiciele Cechu wręcz warcza na OKE bo to .... kasa oczywiście!! Jeden zdający to opłata 500 zł uiszczana przez pracodawcę, lae jednocześnie polisa ubezpieczeniowa na zdanie egzaminu i ... odzyskanie z Urzędu Skarbowego odpisu9np ok 6 000 zł za jedna głowę)

Ps: Co ze zmywarkami w pracowniach dla kucharzy-przemysłowe czy wystarcza adg?

Naświetlacz do jaj na uv - macie może namiary na tani?

w Poznaniu też ten problem był już sygnalizowany jesienią.

Ale MENiS nadal milczy w tej sprawie :-(

OKE uważa, że to nie ich problem (i w gruncie rzeczy mają rację), bo ich obowiązkiem jest przeprowadzenie egzaminów dla absolwentów ZSZ, a nie rozstrzyganie kiedy kto zostaje absolwentem.

A niebawem upływa termin składania deklaracji przystąpienia do egzaminu.

I co - mają ci młodociani złożyć licząc na to, że ktoś u góry się obudzi?

Moi składają

wszak w wykazie zawodów rzemieślniczych nie ma gastronomii, czyli uprawnienia mają do egzaminowania w OKE. Ale jak wiesz , nie takie sprawy da się załatwic przy zielonym (czytaj cechowym)stoliku.

Bardziej matrwi mnie interpretacja

24 -36 miesięcy!!

Czt to jest obstukane w Menisie?

młodociani u rzemieślników

Tzn czy

OKE robi przygotowania do egzaminu,bo

egzamin mogą zdawać w czerwcu ci, ktorzy odbywają praktykę jako uczniowie (a więc w warsztatach szkolnych, CKPach..)

Rozp. o którym wcześniej pisałam dotyczy tylko pracowników młodocianych.

egzamin mogą zdawać w czerwcu ci, ktorzy odbywają praktykę jako uczniowie (a więc w warsztatach szkolnych, CKPach..)

wg oke Kraków mog zdawac tez mlodociani. OKE czeka na decyzje Menis w sprawie 22 miesiecy, ale powiedziano nam , ze jezeli pracodawca wystawi ocene wczesniej to nie widzo problemu ( do tej pory tez egzamin byl wczesniej niz koniec umowy)

Fredi - takie rady OKE są niezgodne z prawem.

"OKE czeka na decyzje Menis w sprawie 22 miesiecy"

Żadna decyzja MENiS nie może zmienić zapisu rozporządzenia Rady Ministrów, w którym wyraźnie jest napisane:

&6.1. Nauka zawodu trwa nie krócej niż 24 miesiące i nie dłużej niż 36 miesięcy...

Do tej pory, pracodawca mógł skrócić okres nauki zawodu, bo i tak nie skaracał poniżej dolnej granicy - 24 miesięcy.

Wklejam tu, bo dotyczy szkolnictwa zawodowego:

http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34309,1910487.html

grażka

dzięki za wklejkę :-)

W samą porę się tu pojawia.

Ku przestrodze dla tych, którzy ewentualnie chcieli skorzystać z porad OKE - jak ominąć prawo.

Jak napisał Fredi - OKE nie widzi problemu....

Ale to nie OKE będzie odpowiadać za złamanie prawa.

ramowe dla TU i LU

czy szykują jeszcze jakieś zmiany dla nas bogusiu?

ułożyłam już wstępny arkusz, ale na feriach czeka mnie slalom gigant między tym co jest i niezła gimnastyka co by nie zwalniać ludzi, jak na razie czarno to widzę...