Doris

ale ciekawe teorie głosisz,

a na czym opierasz to swoje stwierdzenie?

--------------

i praktyka zawodowa i zajęcia praktyczne są obowiązkowymi zajęciami edukacyjnymi, więc nie ma powodu by pomijać je przy liczeniu średniej.

Doris - mnie zaintrygowało to:

"nieklasyfikowanie liczone jest jak niedostateczny"

Marku

 Począwszy od klasy IV szkoły podstawowej, uczeń otrzymuje promocję do klasy programowo wyższej (na semestr programowo wyższy), jeżeli ze wszystkich obowiązkowych zajęć edukacyjnych, określonych w szkolnym planie nauczania, uzyskał roczne (semestralne) oceny klasyfikacyjne wyższe od oceny niedostatecznej, z zastrzeżeniem ust. 4, 5 i § 19 ust. 1

Wyżej jest zapis o tym,że wpisuje się słowo "nieklasyfikowany ".

Podsumowując zapis nieklasyfikowany jest traktowany jak ocena niedostateczna.

Doris - ty tak na serio wnioskujesz z tych zapisów?

To chyba bardzo dowolna (a jednocześnie niedopuszczalna)

interpretacja prawa!

czy Ty nie daj Bóg stosujesz Doris te swoje twierdzenia na temat jak rozumiesz prawo???

A może jednak ktoś mi wyjaśni, po co te średnie?

Nawiasem mówiąc - logika nakazuje, że skoro uczeń jest nieklasyfikowany, to znaczy, że nie mozna tego faktu traktować jako niedostataczny. Uczeń, który otrzymał niedostateczny jest klasyfikowany, czyli nie jest nieklasyfikowany, hehehe - fajnie to brzmi!!! Krótko mówiąc: "niekasyfikowania" nie można traktować jak ndst. To jest nielogiczne.

A skoro o logice mowa: wytlumaczcie mi, po co te średnie? Ja nie wiem.

średnia, od której zaczął się ten wątek,

potrzebna jest do określenia,

czy można dać uczniowi świadectwo z wyróznieniem czy nie

Logika cd

Uczeń X

j. polski nieklasyfikowany

 matematyka nieklasyfikowany

muzyka bardezo dobry

plastyka celujący

Uczniowi X należy się świadectwo z paskiem, bo przecież nieklasyfikowanieignorujemy.

Po co średnie?

Marek Pleśniar

spąko. To był tylko zgryźliwy żart;-)) Za "naj"

Samokrytyk nie trza ani nikt się nie obraża:-)

a dyskusje na tym i innych forach mają specyfikę typową. I tak w efekcie się ględzi ile wlezie

Lecz tu mamy też pozytyw. Często jednak na naszym forum z tego ględzenia sporo można wyłowić praktycznej wiedzy.

co tu okazało się jak zwykle:-),

Żeby nie było...

że szef ma ostatnie słowa wątkowe.

To dodam, czego ja się nauczyłam -jako exemplum na słowa Markowe:

Często jednak na naszym forum z tego ględzenia sporo można wyłowić praktycznej wiedzy.

W życiu bym nie wpadła na pomysł ,że nieklasyfikowany=ndts. A jednak można (wpaść)- i to jest moja wiedza dodana z wątku tego.

Niezmierzone są pokłady ludzkiego wnioskowania;-)))

wojciechm

zdecydowanie tak.

Niezmierzone pokłady ludzkiego rozumowania cd.

Jest w statucie napisane mniej więcej tak: uczeń nieobecny na sprawdzianie ma obowiązek napisać go w ciągu 2 tygodni od oddania sprawdzianu, jeżeli nauczyciel sobie tego zażyczy. Ja sobie zawsze tego życzę i czekam na ucznia (po lekcjach), i czekam, i czekam aż do nastepnego sprawdzianu (grubo po 2 ustawowych tygodniach). Uczeń się nie zjawia (choć w szkole jest obecny), wpisuję więc nkl za sprawdzian. Czy nie mogę tego faktu traktować później jako ocenę niedostateczną? Tak apropo's dzięki mojej "dziwnej" interpretacji nkl-a mam bardzo wysoką frekwencję na sprawdzianach, wszyscy uczniowie mają prawo do poprawy, liczona jest tyllko ocena wyższa, drugiej ndst nie wpisuję.

Co do rozporządzenia, nie ma tam koniunkcji:

Uczeń jest promowany..., jeżeli został sklasyfikowany z wszystkich przedmiotów i uzyskał oceny klasyfikacyjne wyższe...

magosia napisała o "niezmierzonych pokładach ludzkiego wnioskowania",

bo o rozumowaniu nie może być w tym przypadku mowy ;-)

nie - rozporządzenie o ocenianiu nie przewiduje

"faktu traktować później jako ocenę",

nawet jeśli jest to fakt autentyczny

mało ważne ocenianie

do bogny

Jak traktowany jest "fakt" nieusprawiedliwionej nieobecności ucznia na egzaminie klasyfikacyjnym?

to ja zapytam tak:

1.  czy jedna roczna klasyfikacyjna ocena niedostateczna z zajęć edukacyjnych jest powodem powtarzania klasy?

2.  czy brak oceny z jednych zajęć edukacyjnych (z powodu usprawiedliwionej nieobecności) jest powodem powtarzania klasy?

spróbuję...

odpowiedź

W obu przypadkach trzeba zdać egzamin:

1 poprawkowy

2. klasyfikacyjny

nie Doris - nie trzeba,

można powtarzać klasę ;-)

do Krystyny