Forum OSKKO - wątek

TEMAT: oświatowy przegląd prasy
strony: [ 1 ][ 2 ] - - [ 57 ][ 58 ][ 59 ] - - [ 242 ][ 243 ]
aza08-01-2008 13:16:35   [#2851]

w najnowszym Głosie Nauczycielskim -

(tu tylko fragment, w wydaniu papierowym o stanowisku OSKKO jest więcej)

Bon wirtualny

Od samego mieszania herbata słodsza nie będzie. Zapominają o tym twórcy coraz to barwniejszych koncepcji finansowania oświaty

 

Zgierz, kilkudziesięciotysięczne miasto pod Łodzią. Na 10-proc. podwyżki obiecane nauczycielom w 2008 r. zabraknie im 800 tys. zł. Do tego trzeba dodać 360 tys. zł zaległości z roku ubiegłego. Z podobnymi problemami za chwilę zmierzy się wiele władz samorządowych. W skali kraju, jak szacują samorządowcy, na 10-proc. wzrost zarobków zabraknie ok. miliarda zł. A co z pieniędzmi za awans, czy dla odchodzących na emeryturę?
Który to raz samorządy będą musiały finansować wyborcze obietnice... Zamiast realnego wzrostu nakładów na oświatę, nauczyciele i samorządy słyszą o odgrzewanych – nowych pomysłach na podział realnie niezmiennych środków od lat. Tymczasem w 2007 r. budżet państwa urósł prawie o 20 proc., PKB  rośnie w tempie sięgającym 8 proc. Z tego pęczniejącego worka oświata korzysta w niewielkim stopniu. Rok 2008 jest kolejnym, w którym na edukację rząd i parlament przeznaczyli zaledwie 2,56 proc. PKB. Dla porównania, średnia dla wszystkich państw OECD to ok. 5 proc. Władze Finlandii, czy Szwecji na edukację przeznaczają ok. 7 proc. PKB, niewiele mniej USA, Korea i Japonia. A ich produkt krajowy jest bez porównania większy niż Polski.
Niestety, o podziale środków od lat decyduje się nie na podstawie wieloletniej, dobrze skonstruowanej i szeroko skonsultowanej strategii, a doraźnej koniunktury. Nie na podstawie badań i analiz, ale na podstawie rzucanych ad hoc, często jedynie ładnie nazwanych pomysłów.

Bonoalgorytm
Najlepszym dowodem jest od tygodni komentowana quasi koncepcja bonu edukacyjnego i jego mutacji w stylu bonu organizacyjnego proponowanego przez OSKKO, czy raz po raz odżywających postulatów korporacji samorządowych domagających się likwidacji Karty Nauczyciela i wprowadzenia standardów zatrudnienia nauczycieli. Pytanie tylko, czy od tego przybędzie pieniędzy na zajęcia pozalekcyjne, na pensje, wyposażenie bibliotek szkolnych, budowę obiektów sportowych? Jak zauważa Jolanta Gałczyńska, dyrektor generalna ZNP, to tylko inny podział ciągle tych samych, niewystarczających środków. To nie jest próba poprawy jakości systemu edukacji, a jedynie szukanie oszczędności.
Ciągle nie wiadomo, jak ów bon miałby wyglądać.

więcej w wydaniu papierowym

Marek Pleśniar08-01-2008 13:49:55   [#2852]

ze smutkiem pytam o autora tego artykułu

?

aza08-01-2008 14:00:00   [#2853]
Maciej Kułak
hania08-01-2008 14:00:06   [#2854]
ze smutkiem stwierdzam, że GN ostatni mało , hm... jak by to elegancko ująć....wiarygodny się stał.... związkowcynawet tak twierdzą... co i rusz coś tam przekręcone ciut.....
AnJa08-01-2008 14:04:15   [#2855]
cóż, trzeba dbać o wielkość rynku- a tu najlepsze wzorce są w tabloidach
grażka11-01-2008 08:57:24   [#2856]

Zmiany w małych przedszkolach:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,4827392.html

 

Aleksandra Pezda 2008-01-11, ostatnia aktualizacja 2008-01-10 18:37


MEN zgodził się, żeby w małych wiejskich przedszkolach w jednej grupie było aż 25 dzieci w grupie. Protestują fundacje, które przedszkola prowadzą.

malmar1515-01-2008 19:25:28   [#2857]
Minister edukacji: 6-latki pójdą do szkoły

Od września 2009 roku sześciolatki pójdą do szkoły. Minister edukacji Katarzyna Hall poinformowała, że ustawa o obniżeniu wieku szkolnego weszła w pakiet przepisów, które rząd PO-PSL przygotował do realizacji w tym półroczu.
Projekt ustawy obniżającej wiek szkolny zostanie szczegółowo zaprezentowany w kwietniu. Już dziś minister edukacji mówiła na konferencji po posiedzeniu rządu, że pierwsze roczniki sześciolatków będą podzielone. Być może za półtora roku do pierwszej klasy pójdą najpierw dzieci, które skończą sześć lat w pierwszym półroczu 2009 roku, a w następnych latach kolejne. Dzięki takiemu zabiegowi - jak tłumaczyła Katarzyna Hall - proces obniżania wieku szkolnego przebiegnie bezboleśnie. Jednocześnie MEN będzie prowadził akcję propagującą posyłanie pięciolatków do przedszkoli.

200 zł podwyżki dla nauczycieli stażystów O 200 zł wzrośnie w tym roku zasadnicze wynagrodzenie nauczycieli stażystów - zapowiedziała także minister Hall. W środę - jak zapewniła - MEN przedstawi projekt rozporządzenia płacowego.

Hall podkreśliła, że w tegorocznym rozporządzeniu MEN dotyczącym minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli, kwota wynagrodzenia dla nauczycieli stażystów (nauczycieli na najniższym stopniu awansu zawodowego) wzrośnie o 200 zł. w stosunku do ubiegłorocznych wynagrodzeń.

- To znacząco więcej niż w ubiegłych latach - oceniła Hall. Według danych, które zaprezentowała, wynagrodzenie zasadnicze stażystów wzrosło w 2007 r. średnio o 68 zł. w stosunku do roku wcześniejszego, a w 2006 o 25 zł.

- Chcemy poprawić sytuację nauczyciela, który dopiero rozpoczyna pracę. Zależy nam, aby młodzi ludzie chcieli wybierać ten zawód - podkreśliła.

Dodała, że projekt rozporządzenia zostanie przekazany do publicznej wiadomości w środę i zostanie wtedy poddany konsultacjom społecznym.
AnJa15-01-2008 19:32:18   [#2858]
z niecierpliwością pewną czekam na projekt

czyżby była to próba zrealizowania wreszcie zapisu o średniej płacy stażysty na terenie OP w wysokości ustalonej w KN?

dotychczas bowiem nigdy się to nie udawałao- ze względu na niską zasadniczą stażysty i brak dodatków

nieproporcjonalny w stosunku do pozostałych stopni awansu wzrost wynagrodzenia zasadniczego stażysty pozwoli to rozwiązac

ciekwe, co na to zz - jeśli stażysta dostanie +200, a dyplomowany np.+130
malmar1516-01-2008 15:58:25   [#2859]

Moje dziecko, mój wróg

http://dziecko.onet.pl/5301,4,moje_dziecko__moj_wrog,1,artykuln.html

krystyna16-01-2008 17:08:01   [#2860]

"Ładne" zestawienie wiadomości w TVN24:

W piątek manifestacja 10 tys. nauczycieli

Nauczycielka w sztok pijana

i komentarz internauty: "Niech kobieta ma "kasę" na klina.'

aza16-01-2008 22:40:53   [#2861]

a jeszcze w TVN przed Faktami w programie W11 dziś było o nauczycielu - erotomanie, co to "piątka za seks"......

faaaaaajny zbieg okoliczności......

krystyna17-01-2008 02:44:33   [#2862]

Uwaga, drastyczne wideo!

Uczniowie filmowali, jak pastwią się nad nauczycielką

I film:

Gimnazjaliści pastwią się nad nauczycielką

malmar1517-01-2008 16:33:12   [#2863]
Gminy łamią prawa nauczycieli - wyniki kontroli PIP

Nawet o 345 zł zostały zaniżone wynagrodzenia nauczycieli stażystów z województwa podlaskiego. Winne są samorządy, których uchwały łamały prawo - wynika z kontroli PIP.

Jedna z gmin w województwie podlaskim nie uchwaliła na 2006 i 2007 rok regulaminu wynagradzania nauczycieli i stosowany był regulamin uchwalony na 2005 rok.

Stosowanie stawek wynagrodzeń z 2005 roku spowodowało, że średni poziom wynagrodzenia nauczycieli stażystów w 2007 roku był zaniżony o 345 zł, a nauczycieli dyplomowanych - o 171 zł. Z kolei uchwała innej gminy wbrew przepisom przewidywała możliwość cofania nauczycielom przyznanego im dodatku motywacyjnego.

To wyniki ubiegłorocznej kontroli Państwowej Inspekcji Pracy w placówkach oświatowych województwa podlaskiego.

Bezprawnie ograniczane praco do wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe
Z informacji PIP wynika, że uchwały wszystkich skontrolowanych organów prowadzących szkoły (gmin i powiatów) zawierały błędy polegające na ograniczeniu nauczycielom prawa do wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe.

Samorządowcy ustalali na przykład, że nauczycielom nie przysługuje wynagrodzenie za nieprzepracowane godziny ponadwymiarowe ze względu na korzystanie przez nauczyciela z dwóch dni opieki nad dzieckiem lub za lekcje, które się nie odbyły z powodu choroby dziecka nauczanego indywidualnie.

Jedno ze starostw powiatowych w uchwale ograniczyło nauczycielom również prawo do wynagrodzenia za godziny doraźnych zastępstw. Uznało bowiem, że w takich sytuacjach wynagrodzenie przysługuje tylko, gdy nauczyciel pracował zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami (czyli np. nauczyciel chemii prowadził lekcję tego przedmiotu, ale już nie zajęcia z biologii czy fizyki).

Tymczasem, zgodnie z art. 30 ust. 1 pkt 3 Karty Nauczyciela, wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe i godziny doraźnych zastępstw jest wynagrodzeniem za pracę, a organy prowadzące nie mogą go ograniczyć na podstawie własnej uchwały.

W wyniku wystąpień inspektora pracy, wszystkie jednostki samorządu przyjęły zmiany w uchwałach dotyczących funkcjonowania placówek oświatowych. Nauczycielom rozpoczęto wypłacanie przysługujących świadczeń pieniężnych (m.in. wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe i doraźnych zastępstw, dodatku motywacyjnego) w należnej wysokości.

Jednocześnie samorządy poinformowały PIP, że podjęły działania w celu zapewnienia nauczycielom wymaganego średniego poziomu wynagrodzenia, między innymi poprzez zwiększenie wysokości dodatku motywacyjnego.

Gminy popełniały przestępstwa
W przypadku gminy, która nie uchwaliła regulaminu wynagradzania nauczycieli przez kolejne lata, inspektor pracy złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Prokuratura wszczęła w tej sprawie postępowanie. W wyniku tych działań samorząd przyjął już uchwałę w sprawie regulaminu wynagradzania nauczycieli. Podlaskie kuratorium podpisało porozumienie z PIP w sprawie współpracy, tak aby w przyszłości w placówkach oświatowych nie było łamane prawo pracy.

źródło: GP
Marek Pleśniar17-01-2008 20:58:52   [#2864]

http://gospodarka.gazeta.pl/pieniadze/1,52983,4777859.html

Wcześniejsza emerytura dla nauczycieli. Ostatni dzwonek

słonko18-01-2008 11:17:58   [#2865]

http://wiadomosci.onet.pl/1675848,11,item.html

Szef ZNP zarabia więcej niż minister edukacji

Przewodniczący Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz oświadczył, że aby spełnić postulaty ZNP, rząd potrzebuje na podwyżki dla nauczycieli ok. 3 mld zł. Szef ZNP przyznał również w wywiadzie dla TOK FM, że zarabia 9 tys. brutto, co wywołało zdziwienie minister Katarzyny Hall, która przyznała, że zarabia 8 tys.

Broniarz uznał, że pieniądze te można znaleźć m.in. w funduszu MEN przeznaczonym na badania, który - zdaniem Broniarza - zapewne nie jest wykorzystywany w całości - a także w funduszu pracy.

- Na podwojenie tych stawek, które MEN proponuje, potrzeba ok. 3 mld złotych - powiedział Broniarz w radiu TOK FM nawiązując do postulatu ZNP, aby natychmiastowe podwyżki w oświacie były dwukrotnie wyższe niż proponuje resort. MEN proponuje 200 zł podwyżki pensji podstawowej dla nauczycieli stażystów i kontraktowych oraz 185 zł dla nauczycieli mianowanych i dyplomowanych. Tymczasem ZNP chce, by docelowo płaca zasadnicza nauczycieli stażystów, czyli rozpoczynających pracę w zawodzie, wzrosła o 600 zł brutto, a nauczycieli dyplomowanych, czyli na najwyższym stopniu awansu zawodowego, o 1100 zł brutto. Obecnie nauczyciel dyplomowany zarabia ok. 3,5 tys. zł.

Zapytany o swoje zarobki, Broniarz przyznał, że jako prezes ZNP zarabia 9 tys. zł brutto. - Moje wynagrodzenie ustala prezydium Zarządu Głównego ZNP, to nie jest jednoosobowa decyzja, lecz władz statutowych związku - zastrzegł.

Minister edukacji Katarzyna Hall, która również była gościem radia TOK FM, wyraziła zdziwienie "taką wysokością pensji pana przewodniczącego". Ujawniła, że jej wynagrodzenie wynosi obecnie nieco ponad 8 tys. zł miesięcznie. - Powiem szczerze, że nie poprawiło mi się w stosunku do pracy w Gdańsku - powiedziała Hall.

W Warszawie, na apel ZNP, ma demonstrować ponad 10 tys. nauczycieli, domagających się wyższych podwyżek pensji niż zaproponował resort edukacji.

Protest nauczycieli
Związkowcy z ZNP domagają się 600 zł podwyżki dla nauczycieli - stażystów i 1100 zł dla nauczycieli dyplomowanych. Przyślij do nas zdjęcia z protestu pracowników oświaty.
słonko18-01-2008 11:45:45   [#2866]

najczęściej nie komentuję wklejanych artykułów (artykuł to artykuł :) )

ale - niezależnie od specyfiki działania mass mediów - miło że i coś takiego znalazło się w sieci:

http://wiadomosci.onet.pl/3046832,relacjetv.html

Leszek18-01-2008 12:22:57   [#2867]
#2864 Marku, obawiam się, że autorzy nie do końca właściwie opisali przechodzenie na emeryturę wcześniejszą nauczycielską...
pozdrawiam
Marek Pleśniar18-01-2008 12:26:03   [#2868]
i nawet się dokładności po Nich nie spodziewałem;-) Znając artykuły różnorakie o oświacie
malmar1519-01-2008 09:44:18   [#2869]
"Więcej przedszkola w szkole"

- Ja mam bardzo miękkie serce, mam dużą wrażliwość jeśli chodzi o zawód nauczyciela. Te 200 złotych to tyle ile można dać - powiedziała minister edukacji Katarzyna Hall o podwyżkach dla nauczycieli w "Kontrapunkcie" RMF FM i Newsweeka.

- Czy fotel odziedziczony po Romanie Giertychu nie parzy panią? - pytali prowadzący "Kontrapunkt".

- Jest co posprzątać. Mam takie wrażenie, że styl wzbudzania lęku w świecie edukacji to jest nie dobry styl. Atmosfera zrobiła się trudna - mówiła minister Hall o rządach swojego poprzednika. Minister Hall jest zwolenniczką rozwiązania, które nadawałoby szkołom możliwość decydowania czy uczniowie maja chodzić w mundurkach, czy nie.

- Rozmawiałam już z posłami, którzy chcieliby zmiany w ustawie w sprawie mundurków. Jestem zwolenniczką autonomii szkoły - mówiła minister i dodała - znam wiele szkół gdzie mundurki są fajnym rozwiązaniem. Są szkoły, które już przed wprowadzeniem przepisu identyfikowały się z mundurkami.

Na pytanie, co minister sądzi o wliczaniu oceny z religii do średniej na świadectwach, Katarzyna Hall odpowiedziała, że sprawą ta zajmuje się Trybunał Konstytucyjny i do czasu jego decyzji nie chciała wypowiadać się w tej kwestii.

- Planujemy istotne zmiany związane z obniżeniem wieku szkolnego - mówiła Hall. Minister zaznaczyła, że w związku z tym konieczne będzie dostosowanie programu nauczania dla najmłodszych.

- Więcej przedszkola w szkole? - dopytywał prowadzący program.

- O tak! Bardzo dobre hasło! - przytaknęła minister Hall.
grażka19-01-2008 09:45:33   [#2870]
http://www.gazetawyborcza.pl/1,75248,4851353.html
ankate19-01-2008 10:21:39   [#2871]
....ja już starsze pokolenie, ale podoba to mi się. Nauczyciel w szkole od 8 do 16, pomaga, wyrównuje, przygotowuje, sprawdza. Jest dostępny dla uczniów i rodziców. Tylko żeby jeszcze stworzyć mu do tego warunki. Co do ferii też się zgadzam. Dlaczego nie miałby  wyjeżdżać na obozy, zimowiska, prowadzić zajęć dla chętnych dzieciaków...i czyli normalny urlop, normalna praca i dobre wynagrodzenie na poziomie nauczyciela UE :-)
ankate19-01-2008 10:33:02   [#2872]

...a wiecie dlaczego to się mi podoba?

  •  Bo i tak jestem w pracy najczęściej od 7 do 17 a bywa, że i dłużej.
  • Jeśli chodzi o urlop, to w ubiegłe wakacje, wykorzystałam 20 dni razem ze świętami sobotami i niedzielami,
  • A dochody moje to niecałe  2 tys. do rączki.

Czyli z pewnością moja osobista sytuacja uległaby poprawie.

...A jeszcze jeśli chodzi o emeryturkę to zamierzałam skorzystać z przywilejów, ale jakoś nie mogę się z tą wcześniejszą odstawką na boczny tor pogodzić.

Tak, że ja jestem za normalnością :-)

malmar1519-01-2008 19:06:08   [#2873]
Chyba trochę oświatowy ;)

Rząd Donalda Tuska przygotowuje pakiet ustaw na 100 dni urzędowania - pisze "Rzeczpospolita". Według gazety, zlikwidowany będzie między innymi obowiązek meldunku tymczasowego.

Na uczczenie 100 dni rządzenia Platforma Obywatelska przygotowuje propozycje zmian części nieżyciowych przepisów. Zlikwidowany ma zostać m.in. obowiązek meldunku tymczasowego - dowiedziała się "Rzeczpospolita".

Rząd chce zaprezentować pakiet zmian prawa, które ułatwią życie obywatelom i przedsiębiorcom. Szybko zniknąć mają zbędne przepisy. Z informacji gazety wynika, że wśród propozycji ma się znaleźć zmiana obowiązujących obecnie przepisów dotyczących meldunków. Sam obowiązek meldunkowy nie zniknie. Ma jednak zostać zmodyfikowany - są plany wyeliminowania z niego pochodzących jeszcze z PRL przepisów dotyczących np. meldunków tymczasowych.

Wedle obecnie obowiązującej ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych, obowiązek zawiadamiania urzędu o zmianie miejsca pobytu mają wszyscy, którzy wyjeżdżają poza miejsce stałego meldunku, choćby na trzy dni. Ten obowiązek ma zniknąć.

Jak ujawnił "Rz" Grzegorz Dolniak, wiceszef Klubu PO oraz wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, w końcowej fazie konsultacji między rządem a prezydium klubu jest jeszcze kilka innych zmian prawnych, które zlikwidują podobne nonsensy.
zgredek19-01-2008 19:08:53   [#2874]

http://www.lubin.pl/_portal/news/12007407824791d9ae96596/Wska%C5%BC_komisji_sejmowej_buble_prawne%2C_kt%C3%B3rymi_powinna_si%C4%99_zaj%C4%85%C4%87.html

Wczoraj ruszyła strona internetowa komisji sejmowej „Przyjazne Państwo”, która ma pomóc w walce z absurdami prawnymi w naszym kraju. Teraz każdy obywatel, wchodząc na www.przyjaznepanstwo.pl, może zgłosić swoje uwagi dotyczące nieżyciowych przepisów prawnych.

– Upolityczniony organizm państwowy krępuje wolność obywateli. Liczba absurdów prawnych, przepisów i zwyczajnych bubli biurokratycznych, z jakimi spotyka się niemal każdy obywatel Polski, jest zatrważająca. W myśl przepisów polskiego prawa rodem z PRL, nawet grzybobranie podlega koncesjonowaniu... – napisał na stronie www.przyjaznepanstwo.pl szef wspomnianej komisji Janusz Palikot (PO). Zapewnił również, że wszystkie uwagi przekazywane przez obywateli na owej stronie internetowej będą zbierane, a później analizowane przez komisję.

Palikot na piątkowej konferencji prasowej powiedział, że są już nawet pierwsze propozycje, a dotyczą ubezpieczeń społecznych. Chodzi o zmianę przepisu, który znosiłby konieczność wyliczania podstawy składki zdrowotnej cztery razy w roku. Palikot wyjaśnił, że obecnie taki przepis nie ma uzasadnienia. Powstał on około 20 lat temu, gdy w Polsce była duża inflacja i była potrzeba częstego wyliczania podstawy do składek. W jego opinii likwidacja tego przepisu jest prosta i nie wymaga ani wyliczania skutków tej decyzji, ani nie potrzebuje opinii zgodności z prawem europejskim. Zaś usunięcie tej regulacji zaoszczędzi ludziom pracy przy jej obliczaniu i wyeliminuje zbędną korespondencję z ZUS-em.

Jeśli ktoś chce wskazać komisji sejmowej buble prawne, jakimi powinna się zająć, wystarczy, że wypełni kwestionariusz na stronie www.przyjaznepanstwo. Selekcją propozycji zajmować się będzie Biuro Korespondencyjne Sejmu.

W styczniu komisja zbierze się jeszcze cztery razy. Najbliższe posiedzenie odbędzie się 22 stycznia.

MRT

Marek Pleśniar20-01-2008 11:52:58   [#2875]

Albo urlop, albo pensja - wybór należy do ciebie, nauczycielu

Rozmawiał Leszek Kostrzewski 2008-01-19, ostatnia aktualizacja 2008-01-18 21:20

Rząd powinien powiedzieć jasno nauczycielom: Podniesiemy wam znacząco wynagrodzenia, ale musicie zrezygnować z przywilejów urlopowych i emerytalnych - rozmowa z Jeremim Mordasewiczem, byłym nauczycielem, dziś członkiem Komisji Trójstronnej, ekspertem Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan".

Zobacz powiekszenie
fot. Robert Kowalewski / AG
Wczorajsza manifestacja nauczycieli w Warszawie. Żądają podwyżek płac o 50 proc.
Leszek Kostrzewski: Ile powinni zarabiać nauczyciele?

Jeremi Mordasewicz: Jeśli porównujemy zarobki nauczycieli z zarobkami innych grup społecznych - takie porównania robi się w całej Europie - to należy brać pod uwagę wynagrodzenie za realnie przepracowaną godzinę. Do tego musimy uwzględnić wiek przejścia na emeryturę oraz trzeci czynnik: ryzyko w danym zawodzie związane z utratą pracy. We wszystkich tych aspektach nauczyciele mają duże przywileje.

Zacznijmy od godzin pracy.

- Nauczyciel nie pracuje tyle, ile innym grupom każe kodeks pracy, czyli 40 godzin tygodniowo. Pensum nauczycielskie to 18 godzin. Po uwzględnieniu czasu na sprawdzanie klasówek i przygotowanie do zajęć to ok. 34 godzin.

W pozostałym czasie nauczyciele udzielają korepetycji. To niechlubna tradycja polskiego szkolnictwa, ujma dla szkół. Polska jest krajem, gdzie poświęca się najwięcej w Europie czasu na korepetycyjne kształcenie dzieci poza szkołą. Wynika z tego, że nauczyciele źle uczą i dzieci muszą być douczane. Z drugiej strony nauczyciele są zmuszeni dorobić, by przeżyć. W sumie wstyd.

Nauczyciele muszą więcej zarabiać w szkole, ale muszą też dłużej pracować. Niech nauczyciel wf., który nie ma klasówek, prowadzi w ramach zajęć dodatkowe treningi.

Przez cztery lata przewodniczyłem radzie rodziców w warszawskim liceum Rejtana. Przychodziły dzieci różnie przygotowane. Dlaczego nauczyciele nie mieliby zająć się w czasie pracy wyrównywaniem ich poziomu wiedzy? Można określić, ile pracy wymagają godziny wychowawcze, zajęcia wyrównawcze, prowadzenie olimpijczyków. Dyrektorzy powinni prowadzić bilans pracy nauczyciela.

By być uczciwym, przyznam, że i dziś są nauczyciele, którzy pracują po 40 godzin, są oddani pracy, ale nie ma to żadnego wpływu na ich zarobki.

Na czas pracy nauczyciela wpływa też to, że ma dłuższy urlop letni, okres świąteczny, ferie zimowe.

Jak to skrócić? Skoro nie ma uczniów w szkole, to trudno, żeby byli nauczyciele.

- A dlaczego nie mogą w czasie ferii wyjeżdżać z uczniami na obozy? Dlaczego nie mogą pracować w tygodniu np. 42 godzin - rekompensowaliby to sobie dłuższym urlopem.

Dłuższa praca oznacza jednak zwolnienia w szkole.

- W latach 90. z budownictwa musiało odejść 300 tys. osób. Nie było dla nich pracy i nikt nie robił z tego powodu wielkich awantur. Ci ludzie wiedzieli, że aby pracować, muszą się przekwalifikować.

Jest to kolejna rzecz wpływająca na wysokość nauczycielskiej pensji. Praca nauczyciela nie niesie wielkiego, jak w przypadku np. prywatnych firm, zagrożenia zwolnieniem. Dlatego ciągną do tego zawodu osoby, które z góry zakładają, że będą mniej zarabiać, ale w zamian będą miały poczucie bezpieczeństwa pracy.

Bezpieczeństwo to jest warte kilkanaście procent pensji. Tak to wycenia rynek. Jeśli nauczyciel przechodzi ze szkoły publicznej do prywatnej - z większym ryzykiem zwolnienia - chce przynajmniej o kilkanaście procent więcej zarabiać.

Od kilku lat domaga się pan też likwidacji emerytalnych przywilejów nauczycieli?

- Nauczyciel może dziś przechodzić na emeryturę nawet o dziesięć lat wcześniej niż inni Polacy. Oznacza to, że dłużej pobiera emeryturę. Nie jak np. lekarz - przez 15 lat, tylko przez 20. Przez to, że dłużej emeryturę pobiera, więcej pieniędzy trzeba mu wypłacić.

Nauczyciele to największa grupa zawodowa korzystająca z wcześniejszych emerytur. Co roku praw takich nabywa mniej więcej 10 tys. z nich. A wcześniejsze emerytury kosztują nas wszystkich 18 mld zł rocznie. Rząd musi więc jasno powiedzieć: Damy wam podwyżki, ale koniec z przywilejami w emeryturach.

Ale czy nauczyciele zgodzą się na cięcie przywilejów w zamian za wyższe pensje?

- Rozmawiam z nauczycielami z Warszawy i Łodzi, z dyrektorami szkół, i zaobserwowałem wielką różnicę w podejściu młodych i starszych nauczycieli. Młodzi pójdą na te zmiany, dla starszych to problem, dla nich duże znaczenia ma bezpieczeństwo emerytalne. Ale wyjścia nie ma.
elak20-01-2008 12:47:21   [#2876]

Wzór do naśladowania już mamy.

http://oskko.edu.pl/konferencje/naht06-2006/index.htm

W szkole uczy  się 581 dzieci od 4 do 11 lat. Zatrudnionych jest w niej  23 nauczycieli i 19 asystentów nauczycieli. Dzieci 4 letnie przez pierwsze dni przychodzą do szkoły z rodzicami i z nimi przebywają w niej cały dzień. Dopiero gdy są gotowe do samodzielności- a to oceniają pracownicy szkoły, rodzice pozostawiają je w szkole bez swojej opieki.

Nauczyciele mają wymagane dla pedagogów kwalifikacje, asystenci nie muszą mieć pedagogicznego wykształcenia, ale obecne działania rządu zmierzają do podwyższenia ich kwalifikacji.

Nauczyciele pracują od 8:30, do 17:30 z przerwą na lunch, z tym, że do pracy przychodzą zazwyczaj o 8 rano. Pensum dydaktyczne wynosi około 24 godzin. Raz w tygodniu odbywa się dwugodzinne spotkanie wszystkich nauczycieli uczących w danej klasie (co oznacza dla wielu nauczycieli na przykład dwa - trzy takie spotkania) Codziennie rano odbywają się krótkie spotkania poświęcone pracy w danym dniu. Raz w miesiącu odbywa się spotkanie wszystkich uczących w szkole, dotyczące realizacji projektów i bieżącym problemom.
Każdy z nauczycieli pracuje indywidualnie z dziećmi o specjalnych potrzebach, które są włączone w nurt szkolnego życia - realizując program nauczania tego dziecka

Część naszych pytań napawała Dyrektora szkoły pewnym zdumieniem - ot, choćby pytanie, z czego wynika ten czas pracy od 8:30, do 17:30. No, po prostu gdyby nauczyciel nie chciał  pracować w takich godzinach, nie pracowałby w tej szkole. Proste- prawda?

jatoja20-01-2008 14:17:18   [#2877]

Jestem za :-)

Tylko:

wyobraźnia podsuwa mi taki oto obrazek:

polskich 23 nauczycieli i 19 asystentów zgromadzonych przy stolikach jak w geeseowskiej klubokawiarni w ciasnym pokoju nauczycielskim o 16.15...na podręcznym stoliku grzałka ruska z bazaru w kubeczku...

Marek Pleśniar22-01-2008 10:45:51   [#2878]

tę Łódź to jakiś pech prześladuje;-)) Najpierw Ich Troje, teraz pomysłowi wiceprezesi zztów;-)

Łodzianka demaskuje antysemityzm "Lalki"

awe, PAP 2008-01-22, ostatnia aktualizacja 2008-01-22 07:20

"Jak te kanalie, Żydy, cisną się". "Poszły parchy! Won!", "Żydzi chwytają chrześcijańskie dzieci i zabijają na macę" - to tylko niektóre sformułowania, które serwuje w "Lalce" Bolesław Prus. Wiceprezes zarządu łódzkiego Związku Nauczycielstwa Polskiego Jadwiga Tomaszewska uważa, że trzeba zweryfikować listę lektur pod kątem treści antysemickich - pisze " Polska. Dziennik Łódzki".

Zobacz powiekszenie
Fot. Iwona Burdzanowska / AG
Nałęczów Ławeczka Bolesława Prusa
Te książki, które je zawierają, przesunąć do kanonu lektur uzupełniających. Zdaniem niektórych nauczycieli, fragmenty tekstów mogących obrażać Żydów, bez trudu można znaleźć w "Chłopach" noblisty Władysława Reymonta, a także dziełach jednego z czołowych polskich romantyków - Zygmunta Krasińskiego.

Wiceprezes Tomaszewska chce, aby jak najszybciej zorganizować debatę nauczycieli i literaturoznawców i odpowiedzieć na pytanie, czy młodzież nie zaraża się antysemityzmem z lektur szkolnych.

"Antysemickie poglądy w literaturze są faktem"

- Nie mam wątpliwości, że najwyższy czas ukazać ten skrzętnie ukrywany problem. Antysemickie poglądy w polskiej literaturze są faktem. Inwektywy przedzierają się do świadomości uczniów pod szyldem arcydzieła. No, a potem dziwimy się, że na murach kwitną antysemickie napisy - mówi "Dziennikowi Łódzkiemu" Tomaszewska.

- Od nauczycieli słyszę, że młodzież nie rozumie oburzenia niektórych książką "Strach". Uczniowie pytają, dlaczego niby Jan Tomasz Gross swoją publikacją obraża Polaków, skoro takie autorytety jak Prus czy Szekspir nie przebierały w słowach w stosunku do Żydów - dodaje.

grażka22-01-2008 11:04:54   [#2879]
a Prezydenta chcą odwołać za brak dbałości o promocję miasta :)
jatoja22-01-2008 14:00:20   [#2880]

A teletubiś to tym ...no...homo...to był w końcu, nie był....?

 

 

Marek Pleśniar22-01-2008 14:44:31   [#2881]
aż strach co pani wiceprzew. zrobi jak przeczyta parę kartek Quo Vadis albo Ogniem i Mieczem;-) O sataniście Mickiewicziusie już nawet nie wspomnę
AnJa22-01-2008 15:04:00   [#2882]
Sienkiewicz rekompensuje to Marynią (z Połanieckich zdaje sie)

a Mickiewicz to aż się dziwię, ze się ostał- o relatywimie moralnym (Konrad Wallenrod) wspomnieć wystarczy
anmar22-01-2008 16:02:46   [#2883]
Ostatnio słyszałam, że Bolek i Lolek są homo niewiadomo
AnJa22-01-2008 16:12:11   [#2884]
byli

wyrośli z tego

dzisiaj zkladają nową partię pod auspicjami radia
Majka22-01-2008 16:53:27   [#2885]
Wrrrr....
Wiceprezes Tomaszewska niech "Lalkę" całą przeczyta, nie wybrane zdania. A najpierw program pozytywistów i hasła o mniejszościach.
Uczniowie rozumieją, o co chodzi Prusowi, a wiceprezes o "działaniu pod szyldem"?
Do podręczników pora wrócić!
grażka22-01-2008 19:56:38   [#2886]
O, Majka! :)
Robi6522-01-2008 20:06:14   [#2887]
Jatoja - piękna wizja. Niestety, w moim pokoiku nijak nie mogę upchnąć 54 osób. Dopycham kolanem i wchodzi ....20 , w porywach 25.
Małgoś22-01-2008 22:46:24   [#2888]

jeśli z Biblii wybierze się pewne fragmenty, to można zmontowac niezły kawałek mocno erotycznej literatury ;-)

gdy słyszę o tym jak się różne takie samozwańcze "autorytety od wszystkiego" ( a zwłaszcza moralności) zachłystują sie własnymi odkryciami, to zawsze mam ochotę  skwitować to słowami:

Żadne uniwersytety nie zastąpią podstawowego wykształcenia!

Leszek24-01-2008 08:31:30   [#2889]
Z dzisiejszej Gazety Prawnej:
artykuł J. Góry:

Szkoły specjalne otrzymają mniej pieniędzy
Resort edukacji nie chce uznać uczniów przewlekle chorych i niedostosowanych społecznie za mających więcej niż jedną dysfunkcję.
Wskutek decyzji resortu edukacji w szkołach prowadzących kształcenie specjalne formalnie zmniejszy się liczba uczniów ze sprzężonymi niepełnosprawnościami (mających więcej niż jedną dysfunkcję). W rzeczywistości ich nie ubędzie.
- Ta decyzja oznacza uszczuplenie dochodów samorządów przeznaczonych na realizację zadań w szkolnictwie specjalnym - podkreśla Cezary Przybylski, starosta bolesławiecki, przewodniczący Konwentu Powiatów Dolnego Śląska.
W 2008 roku na dziecko z jedną niepełnosprawnością, np. upośledzone umysłowo w stopniu lekkim, samorząd otrzyma około 4620 zł. Jeśli ten sam uczeń ma ponadto niepełnosprawność ruchową, czyli jest uczniem z niepełnosprawnościami sprzężonymi, MEN przekaże na jego edukację już 31 350 zł.
- Natomiast na ucznia z upośledzeniem umysłowym w stopniu lekkim, chorego na epilepsję, pochodzącego z tzw. trudnej rodziny i mającego w związku tym orzeczenie o zaburzeniach w zachowaniu, z którym realizowany jest w indywidualny program rewalidacji, powiat otrzyma jedynie 4620 zł - zauważa Stanisław Szelewa, dyrektor Wydziału Edukacji i Wychowania w Starostwie Powiatowym w Świdnicy.
Do ubiegłego roku bowiem uczniowie z więcej niż jedną niepełnosprawnością, niezależnie od jej rodzaju, byli traktowani jako osoby z niepełnosprawnością sprzężoną. Od tego roku uczniowie, którzy są niepełnosprawni i niedostosowani społecznie lub przewlekle chorzy, nie są traktowani jak osoby z niepełnosprawnością sprzężoną. Krystyna Szumilas, wiceminister edukacji, wyjaśnia, że formy i metody pracy dydaktycznej z takim dzieckiem odnoszą się głównie do upośledzenia umysłowego lub ruchowego.
- Taki podział został dokonany bez żadnej podstawy prawnej - uważa Stanisław Szelewa W żadnym akcie prawa oświatowego nie ma bowiem definicji niepełnosprawności sprzężonych. Nie zawiera jej rozporządzenie ministra edukacji narodowej i sportu z 18 stycznia 2005 r. w sprawie warunków organizowania kształcenia, wychowania i opieki dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnych oraz niedostosowanych społecznie w specjalnych przedszkolach, szkołach i oddziałach (Dz.U. nr 19, poz. 167). Nie ma jej też w rozporządzeniu ministra edukacji narodowej z 21 grudnia 2006 r. w sprawie sposobu podziału części oświatowej subwencji ogólnej dla jednostek samorządu terytorialnego w 2007 roku (Dz.U. nr 246, poz. 1799).
- Nie ma zatem podstaw do różnicowania rodzajów niepełnosprawności na te, które mogą być uznane za podstawę do stwierdzenia niepełnosprawności sprzężonych i pozostałe - podkreśla Stanisław Szelewa.
Resort edukacji także nie potrafi wskazać podstawy prawnej, która określałaby, że niepełnosprawność sprzężona nie występuje u dziecka z upośledzeniem umysłowym i chorobą przewlekłą. Mimo to zmienił zasady wyliczania subwencji.
Z danych MEN wynika, że w roku szkolnym 2006/2007 było prawie 18 tys. dzieci z więcej niż jedną dysfunkcją. Gdyby ta liczba nie zmieniła się w tym roku, to na ich edukację przeznaczono by 564,3 mln zł. MEN nie wie jeszcze, ilu takich uczniów jest w tym roku szkolnym. Nie wie zatem, o ile mniej pieniędzy zostanie przekazanych na ich naukę, bo nastąpiły zmiany w zasadach podziału subwencji. Na przykład Starostwo Powiatowe w Świdnicy otrzyma 2,5 mln zł mniej na edukację 93 uczniów.
Przeciwko nieoczekiwanej zmianie zasad finansowania uczniów niepełnopsrawnych zaprotestowali m.in. Konwent Powiatów Dolnego Śląska i Konwent Powiatów Łódzkich.
18 tys. dzieci ma orzeczoną więcej niż jedną niepełnosprawność.

pozdrawiam
Marek Pleśniar25-01-2008 01:11:00   [#2890]

http://www.wykop.pl/ramka/42252/niesamowity-dach-szkoly-w-singapurze

Nanyang Technological University, Singapore, Art, Design, Media, green roofs, natural landscaping, CPG Consultants, glass facade, nanyang1.jpg

Marek Pleśniar25-01-2008 01:13:04   [#2891]

to Leszka ..

trzeba by sprawdzić czy mamy coś o tym w kongresowej dyskusji

krystyna25-01-2008 01:30:45   [#2892]

Czy Polacy nudzą się w brytyjskich szkołach?

 
Panuje stereotyp, że szkoły na Wyspach nie mają wysokiego poziomu nauczania
Śmiejemy się, że uczniowie nie wiedzą nic o Europie, a Polacy, którzy chodzili wcześniej do polskich szkół, teraz nudzą się na lekcjach, bo już wcześniej przerobili o wiele więcej materiału. Często nie doceniamy możliwości, jakie daje brytyjski system edukacyjny.

http://wiadomosci.onet.pl/1465191,242,1,kioskart.html

 

a mnie spodobał się nabór:

"Szkoły robią testy, ale tylko po to, by zakwalifikować dzieci do odpowiednich grup. Mają najczęściej obowiązek przyjąć 25 proc. dzieci z grupy wyższej, 25 z niższej i 50 ze średniej. Wszystko po to, by wyrównać szanse i uniknąć tworzenia szkół elitarnych."

Tylko, że wtedy nasze rodzime rankingi poszłyby w łeb !

 

Marek Pleśniar25-01-2008 19:51:52   [#2893]

27 stycznia: Międzynarodowy Dzień Pamięci o Holokauście

http://www.welt.de/kultur/article1593535/Leichen_verscharren_in_der_Hoelle_von_Auschwitz.html

a powiedzcie w której polskiej gazecie ostatnio cokolwiek o tym napisano?

 

AnJa25-01-2008 20:03:50   [#2894]
przy okzji Grossa niemal w każdej- ale może to za dalekie skojarzenie
Marek Pleśniar25-01-2008 22:22:20   [#2895]
bardzo dalekie, w zasadzie bez związku:-)
Marek Pleśniar25-01-2008 23:02:16   [#2896]

Są wyniki przetargu MEN
Monika Tomkiewicz

(2008.01.18, PT )
Ministerstwo Edukacji Narodowej ogłosiło wyniki przetargu na komputeryzację prawie 6 tys. szkół w Polsce. Dostawy warte łącznie 281 mln zł zrealizują firmy Action, NTT, ABG Spin, Betacom i Wasko.

Jak informuje Puls Biznesu, największa część dostawy, warta 147 mln zł, zostanie zrealizowana przez konsorcjum proponujące sprzęt firmy Action. Ze względu na konieczność szybkiej realizacji projektu, firma Comarch i spółki z grupy Sygnity, które nie wygrały żadnej tury przetargu mogą liczyć na podwykonawstwo.

Kontrakty mają być zrealizowane w I kwartale 2008.
rzewa26-01-2008 07:48:07   [#2897]
?? Action, NTT, ABG Spin, Betacom i Wasko
słonko27-01-2008 12:26:14   [#2898]

;)

http://www.wykop.pl/ramka/42144/pic-teoria-polaczona-z-praktyka

AsiaJ27-01-2008 13:09:59   [#2899]

Jak uczyć o Holocauście

Magdalena Dubrowska 2008-01-26, ostatnia aktualizacja 2008-01-25 20:04
Ala27-01-2008 13:10:22   [#2900]
piękne :-)
strony: [ 1 ][ 2 ] - - [ 57 ][ 58 ][ 59 ] - - [ 242 ][ 243 ]