Forum OSKKO - wątek

TEMAT: SPECJA-ły
strony: [ 1 ][ 2 ] - - [ 45 ][ 46 ][ 47 ] - - [ 84 ][ 85 ]
bratek15-03-2006 17:40:04   [#2251]

Ejrut

Miałam taką ocenianą i recenzowaną prezentację z moich badań. Zazwyczaj przechodzi to bezboleśnie, ale do mnie zeszło się tych oceniających 22 osoby- wszystkie co najmniej z dwoma literami przed nazwiskiem, więc jak się domyślasz stres był duuuuży.
Fakir215-03-2006 17:47:52   [#2252]

Bratku :))))

Duuuuuuża buźka :)))

Gratulacje !!!

Widzisz, jak "ciągną" do Ciebie?!?

:)))

Ejrut - prywatnie czy służbowo się pytasz?

:)))

ejrut15-03-2006 18:19:47   [#2253]

Bratku!!!

Gratuluję i cieszę się bardzo ....bardzo.................

Miło znać taaaaaaaakie fajne osoby....Jeszcze raz gratuluję......

Fakirze!!! pytam oczywiście prywatnie...dla własnej wiedzy.

ejrut15-03-2006 18:33:08   [#2254]

Bratku!!! chyba ty robisz doktorat...prawda????

Czytałam wcześniej to chyba tu na specjałach...

Powiedz...co jeszcze przed tobą????

                 BTM będzie cię wspierać...przynajmniej duchowo.

bratek16-03-2006 06:54:59   [#2255]

Przede mną jeszcze:

- prezentacja na forum katedry

- prezentacja na forum wydziału

- Otwarcie

-egzamin z języka

- egzamin z filozofii

- obrona

Czyli jeszcze nie raz Was poproszę o kciuki:)))

No chyba, że gdzieś na trasie polegnę, co też wydaje się wielce prawdopodobne:)))

ejrut16-03-2006 07:30:47   [#2256]

Bratku!!!

Za wiele ci nie pomożemy ...........merytorycznie......ale będziemy trzymać kciuki i wspierać cię myślą serdeczną....jak to zazwyczaj pisał Fakir.

Polec nie możesz....bo za kogo byśmy trzymali???

W tym momencie w świętokrzyskim ...sypie śnieg.............jest biało a mimo to...............smutno

Byle do wiosny................idę do pracy.

                                                           Pozdrawiam

Fakir216-03-2006 08:19:34   [#2257]

Witajcie SPECJA-ły :)))

Chociaż na dworze szaro-biało, wyraźnie czuje się nadchodzący śnieg a lud szkolny snuje sie po korytarzach w nastrojach wskazujących na brak ochoty do życia - pozdrawiam wszystkich ciepło i bardzo serdecznie !!!

Przecież nasze dzieciaczki są... Przyjechały... Czekają...

A jak one z nami, któż przeciwko nam ?!?!?

- - -

Idźmy więc na poszukiwanie naszego czasu sukcesu, radości i miłości :)))

I wspierajmy się wzajemnie myślą serdeczną - to właściwe określenie...

Po prostu myślmy o sobie zawsze wtedy, gdy chwilę czasu wolnego da nam życie...

- - -

Bratku - przeleci jak z bicza :))) Przy Twoim temperamencie?!?!?

Potem tylko kolokwium habilitacyjne Ci zostanie...

:))))

Trzymaj się, niechaj nam nawet te kciuki odpadną...

- - -

Radości i światełka w każdym tunelu życzę wszystkim Jubilatom oraz Solenizantom dnia dzisiejszego (ściskam więc imieninowo Abrahama, Cyriaka, Henrykę, Herberta, Hiacyntę, Hilarego, Izabelę i Oktawię :)))

A o cierpliwość proszę: Gertrudę, Harasyma, Jana, Parysa, Patrycjusza, Patryka, Reginę, Renę, Zbigniewa, Zbygniewa i Zbyszka...

Jutro jest Św. Patryka - patrona Irlandii !!!

Jak tradycja (może nie nasza, ale sympatyczna) nakazuje, jutro "trza" się napić zielonego (z sokiem z koniczyny) Guiness'a :)))

Małgosia16-03-2006 15:18:45   [#2258]
Albo przynajmniej posłuchać irlandzkiej muzyki... Tak zrobię, natchnąłeś mnie :-)) Tym bardziej, że Irlandia kojarzy się zielono, a u nas za oknem to na razie jest kolor deficytowy...
ejrut16-03-2006 22:05:12   [#2259]

Kochani!

Nie będzie mnie przez 2 dni....nie wiem jak wytrzymam bez specjałów i bez forum..

                                     Pozdrawiam....

Fakir217-03-2006 08:14:22   [#2260]

Dzień dobry Forumowicze :)))

Chociaż za oknem znowu pada śnieg (przynajmniej w Poznaniu), jest wietrznie i zimno - w niczym to nie zmienia radości z istnienia !!!

W końcu - kiedyś przyjdzie wiosna, ciepło będzie i zielono :)))

- - -

Zielono jest już dzisiaj - Dzień Św. Patryka :)))

- - -

Życząc - co oczywiste Jubilatom i Solenizantom w pierwszym rzędzie - pogody ducha i wytrwałości w dobrych postanowieniach, zaciskam kciuki za rychłe nadejście wiosny :)))

Podobno - jak się czegoś bardzo pragnie, to to się zdarza...

- - -

Do grona Solenizantow należą dzisiaj: Gertruda, Harasym, Jan, Parys, Patrycjusz, Patryk, Regina, Rena, Zbigniew, Zbygniew i Zbyszko :)))

Poczekać jeszcze muszą: Aleksander, Anzelm, Boguchwał, Cyryl, Edward, Narcyz, Narcyza i Salwator...

Fakir219-03-2006 10:36:11   [#2261]

Pożegnanie...

Moi Kochani!

Wydawało mi się (byłem przekonany), że wniesienie do naszego zagonionego życia odrobiny bezinteresownego ciepła i życzliwości będzie źródłem czegoś dobrego…

Tak się nie stało.

Stało się odwrotnie…

Nie chcę być podejrzewany o „tworzenie  nisz, frakcji i koterii”, bo przecież nie taki miałem zamiar i cel…

Daleki też byłem i jestem od „dezintegrowania”, „odśrodkowości”...

A takie właśnie dezintegrujące i rozbijające działania mi się zarzuca.

Dlatego z dniem dzisiejszym, jako „założyciel”, zamykam wątek „SPECJA-ły”.

Dziękuję wszystkim za dobre i kochane słowa i myśli.

Jeżeli moje słowa chociaż jednej osobie dały radość, były potrzebne, to się cieszę.

Jeżeli kiedykolwiek, kogokolwiek obraziłem (choć nigdy nie było to moim celem), jeśli komuś sprawiłem przykrość (choć nigdy tego nie zamierzałem) – przepraszam.

Wierzę w Dobro.

Wiem, że dobro zawsze wraca.

Podobnie, jak zawsze wraca wyrządzone zło i uczyniona krzywda…

Arwena19-03-2006 13:50:29   [#2262]
Protestuję!
Annax19-03-2006 17:37:09   [#2263]

Jak to: "zamykam wątek "Specjały"?... To tak można? Tak się da? A może Ci co tu bywali wcale tego nie chcą"? I może nie pozwolą?

Tak czy siak - ja tu jestem. I będąc - wszystkich serdecznie pozdrawiam. Do "zobaczenia" na "Specjałach" jeszcze nie raz.

cynamonowa19-03-2006 18:04:58   [#2264]
 Fakirze - nie rób nam tego, moze to tylko chwilowa decyzja? Proszę bardzo ( myslę ze w imieniu wielu osób) abys jutro spojrzał na swiat innymi oczami. Pozdrawiam :))))
Leszek19-03-2006 19:23:54   [#2265]

Krzysztofie, ten wątek jest bardzo ciekawy i zawsze go czytam,

nie należy zamykać...

pozdrawiam

ejrut19-03-2006 19:28:37   [#2266]

Właśnie wróciłam.........i nie zgadzam się....nie możesz zamknąć wątku..........

Bardzo lubię go czytać i.....bywać tu.

                                                        Pozdrawiam

bratek19-03-2006 19:58:04   [#2267]

też

jestem....
Magosia19-03-2006 22:03:29   [#2268]

W każdym z nas jest coś z dziecka:-)

W każdym z nas jest coś Specjalnego :-)

To Coś odróżnia nas od siebie. I dobrze.

podziękowanie

Dziękuje Ci że nie jest wszystko tylko białe albo czarne
za to że są krowy łaciate
bladożółta psia trawka
kijanki od spodu oliwkowozielone
dzięcioły pstre z czerwoną plamą pod ogonem
pstrągi szaroniebieskie
brunatnofioletowa wilcza jagoda
złoto co się godzi z każdym kolorem i nie przyjmuje cienia
policzki piegowate
dzioby nie tylko krótkie albo długie
przecież gile maja grube a dudki krzywe
za to
ze niestałość spełnia swe zadanie
i ci co tak kochają że bronią błędów
tylko my chcemy być wciąż albo albo
i jesteśmy na złość stale w kratkę

ks. J. Twardowski

tylko my chcemy być wciąż albo albo

Tylko -po co ?

Małgosia20-03-2006 16:57:03   [#2269]

i jeszcze w tym klimacie, co Magosia...

Gdyby wszyscy mieli po cztery jabłka

gdyby wszyscy byli silni jak konie

gdyby wszyscy byli jednakowo bezbronni w miłości

gdyby każdy miał to samo

nikt nikomu nie byłby potrzebny.

Dziękuję Ci że sprawiedliwość Twoja jest nierównością

to co mam i to czego nie mam

nawet to czego nie mam komu dać

zawsze jest komuś potrzebne. (ks. Twardowski)

Krzysztofie, no co jest?

Arwena20-03-2006 17:23:21   [#2270]
Zapachniało mi ZMP.
I samokrytyka była jak się patrzy...
fakirka20-03-2006 18:03:19   [#2271]

Protestuję przeciwko zamknięciu Specjałów!

Jestem pewna, że Fakir nie zamknąłby Specjałów gdyby coś go do tego nie zmusiło... I jestem niestety przkonana, że jego decyzja jest nieodwołalna...

Zarzucono Fakirowi dezintegrację? W jakim ja świecie żyję...?

Zadam jedno proste pytanie: co komu przeszkadzało w Specjałach? Niech ten ktoś (bo to raczej musiał być człowiek skoro mowa o podejrzewaniu i zarzucaniu czegoś) ma teraz odwagę się publicznie przyznać tym, którzy cenili sobie i cenią nadal ten wątek.

Jest mi przykro i protestuję!!!!

ejrut20-03-2006 18:12:18   [#2272]

Nie wiem jak inni...ale ja chcę znać przyczyny zamykania wątku...nic przecież nie dzieje się bez przyczyny.

Ja nie wiedziałam , że tak po prostu można.....

Choć ...mnie wydaje się tak: jeżeli forumowicze nie wchodzą na ten wątek...nie piszą..... nie czytają.......to wątek sam umiera śmiercią naturalną...

Ale w ten sposób??????????? Dlaczego???

beera20-03-2006 18:21:37   [#2273]

przepraszam, ale?

czy ja śnię?

Piszcie sobie na tym wątku, albo nie piszcie...

fakirko- co to "specjały, a sprawa polska, czy jak?"

Na tym forum było mnostow ludzi i mnostwo wątków.
Bylo tu ich tysiące, przeminęły, pojawiły się następne.

Ludzie piszą, nie piszą, potem znowu pisza, albo nie piszą

A tu jakas stypa, czy jak?

Pierwszy raz ktos pisze na wątku, ze nie będzie pisał. Chce pisac- pisze, nie chce pisac nie pisze i po tym niepisaniu mozna poznac, ze nie chce pisać ;-)

.................

Troche tego... realizmu w ocenie krzywd proponuję i mniej rwania szat

;-)

Adaa20-03-2006 19:29:34   [#2274]

Jestem pewna, że Fakir nie zamknąłby Specjałów gdyby coś go do tego nie zmusiło... I jestem niestety przkonana, że jego decyzja jest nieodwołalna...

zmusiło????..a co to ktos mu nóz do gardla przystawił?..nie chce Fakir pisac,nie pisze...bez przesady z tym oburzeniem,se wyjasniajcie sprawy na priva a nie róbcie z tego,przepraszam,focha Fakira jakigoś dramatu

Jest mi przykro i protestuję!!!!
Protestuję!

ale do kogo ten protest Fakirko ,Arweno wystosowałyscie,bo nie rozumiem:-)
protestujecie?...a!...tak sobie protestujecie?...a to sobie protestujcie:-)
tylko sobie zył nie pootwierajcie?;-)

ale ja chcę znać przyczyny zamykania wątku

po pierwsze watek nie jest zamkniety,skoro Ty ejrut piszesz,pisza inni,to znaczy,że nie zamkniety;-)

a jak chcesz znać przyczyny to skrobnij maila do Fakira:-)

a w ogóle to jest po prostu zenujace,powiem nawet-histeryczne

__________

 moj siostrzeniec,notabene,fajny chłopak,ma jeden sposób na swoich kolegów...jak nie chca sie bawić w to co on,to on sie obraża i odchodzi:-)
najgorzej jest gdy akurat brakuje im tego jednego do skompletowania druzyny,wtedy,wbrew swej woli lecą i go proszą aby sie "odobraził"
oczywiscie on sie "odobraża" i z poczuciem zwyciestwa idzie z nimi grać...tak sobie ich urobił:-)
wiem,ze kiedys nastapi moment,w którym te jego manipulacje znudza wszystkich,a chłopaki jakos sobie poradza bez tego "niezastapionego"
wiem,że nastapi taki moment,że i on bedzie zalowal swoich zagrywek gdy zostanie odrzucony...

na razie wszystko ok;-)

z tym,ze nie zauwazyłam nigdy aby ktorys chłopak krzyczał "protestuje!"( w kontekscie podobnym do kontekstu Fakirki i Arweny)...no chyba,ze "protestuję!,mam juz dosyc jego fochow,nie chce to niech nie gra!"

fakirka20-03-2006 21:39:15   [#2275]

asia, adaa - macie dużo racji w tym, co napisałyście: skoro ludzie piszą to wątek nie jest zamknięty tak do końca i również dzięki wam paradoksalnie nadal trwa.

Rzecz w tym, że ten wątek nieco różnił się i różni od tych, które znacie, a skoro tego nie zauważyłyście to zrozumiałe, że słowo protest jest dla was histeryczne, ma znamiona stypy, a fakt, że ktoś publicznie pisze, że nie będzie pisał jest dziwny.

adaa, żenujące? A niech sobie będzie. Dla mnie też kilka twoich zachowań jest żenujących, i co z tego? Histeryczne? Pohisteryzuję i mi przejdzie, a tobie przejedzie ta ciągła "irytacja" tym wątkiem? Skoro pojawiasz się na tym wątku zawsze wtedy, gdy dzieje się coś ciekawego, myślę, że go na bieżąco śledzisz. I wiesz co? Myślę, że go zwyczajnie lubisz tylko z jakiegoś powodu oryginalnie tą sympatię okazujesz.

Ale dość tych odniesień osobistych.

Fakir może i przestał pisać, ale wątek raczej nie przestanie istnieć :-)Pozdrawiam wiosennie i może troche histerycznie, ale z uśmiechem!

Fakir220-03-2006 21:51:32   [#2276]

Nie może tak być...

Nie przestanę pisać na Forum – chociaż miałem taki zamiar.

 

Zamiar wynikający z faktów, które miały miejsce w ostatnich dniach, do których nie chcę już wracać i których nie zamierzam komentować...

 

- - -

 

Nie przestanę pisać z kilku powodów:

 

Powód 1.

Otrzymałem od zbyt wielu osób (niektórych bym nawet o to nie podejrzewał) tyle wyrazów życzliwości, tyle dobrych słów, tyle niesamowicie pozytywnych emocji, że nieuczciwe byłoby z mojej strony wycofanie się z pisania tutaj z powodu garści słów, które uważam za niesprawiedliwe i niedobre.

 

Nie byłoby równowagi…

 

Powód 2.

Asia i jej post.

Zła ocena sytuacji.

Ja chciałem i chcę pisać.

Dziękuję, że mi to Asiu uzmysłowiłaś.

 

Powód 3.

Adaa i jej post.

Równie niewłaściwa ocena sytuacji.

Ja chciałem i chcę pisać.

Dziękuję Ci Adoo, że dałaś mi powód do pisania.

 

Będę więc pisać dalej.

 

Jeszcze jedno. Piszę w tej chwili tutaj, na SPECJAłach, bo gdzieś muszę.

Ten wątek jednak nie jest moją własnością.

Jest wspólną „własnością” tych, którzy zechcą na nim pisywać.

 

- - -

 

Tak więc „witajcie w domu” Kochani :))

 

Dni, które były – już przecież były!

 

Nie da się cofnąć tego co się wydarzyło…

I chyba byśmy tego tak naprawdę nie chcieli – przynajmniej ja bym nie chciał…

 

Spotkała mnie bowiem tak ogromna fala życzliwości, że aż… wyć się chce ze szczęścia :)))

 

Nie będę jednak wyć – wyjącego ze szczęścia Fakira, nikt by chyba już nie zniósł :))

 

- - -

 

Jest na świecie wiele Dobra !!!

I tego się będziemy trzymać…

Annax20-03-2006 22:25:58   [#2277]

a to ci dopiero...

Czegoś jednak mocno nie rozumiem.... Ale przecież nie muszę...
beera20-03-2006 22:31:51   [#2278]

powiem tak:

ja w ogole nie ocenialam zadnej sytuacji- więc nie moglam się pomylic w jej ocenie

Moj post miał raczej znaczenie formalne- jako zaznaczenie, ze NIKT nie zamykał  żadnych wątków, wbrew snutej tu spiskowej teorii dziejów.

Adaa20-03-2006 22:45:03   [#2279]

a mój post mial znaczenie konkretne:-)

Fakir...gdzie,źle ocenilam sytuację?..znaczy,gdzie w ogóle ocenilam?

ale nie wazne...wazne,ze cyrk odstawiony a publicznośc ubawiona:-)))

Janusz Pawłowski21-03-2006 00:59:24   [#2280]

A ja waśnie dostałem kilkanaście maili z pytaniem o co się rozchodzi i kto się do czego przyczynił.

Wrzuciłem w "szukaja" Fakira2 - i nie znalazłem tam niczego między postem z 17-go, a zapowiadającym odejście postem z 19-go.
Znaczy - w międzyczasie coś sie musiało stać.
Ale gdzie ... na forum, w mailach - nie wiem.

Niestety ostatnio nie mam czasu na czytanie forum, więc nie wiem jakie są trendy i kto jest cool, kto jazzy, a kto out.
Zaglądam jedynie tam gdzie mnie owe maile prowadzą.
Ale chętnie bym te trendy poznał - wiec jeśli nie kłopot proszę życzliwych, na maila mi wysłać.

Jeśli zaś chodzi o meritum - czyli zamykanie wątków, to jako jedyny człowiek na tym forum, który może zamknąć na nim cokolwiek, proszę o:
- zgłoszenie wniosku o zamknięcie wątku do zarządu OSKKO,
- po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku, proszę zarząd o przekazanie mi w formie pisemnej (może być mail) decyzji o zamknięciu wątku.
Wybaczcie ten formalizm - ale na dzisiaj nie ma innej opracowanej procedury zamykania wątków.

Dodam, że jedyny wątek, który został zamknięty, czyli "Piaskownica O-błędnych" został zaamknięty na moją prośbę - powstrzymania się wpisywania kolejnych postów, z powodów techniczych ograniczeń.
Nie wymagało to z mojej strony zadnych innych zabiegów - użytkownicy odpowiedzialnie i zyczliwie się do mojej prośby odnieśli.

Jeśli więc ktoś uważa, że nalezy jakiś wątek zamknąć może również taką prośbę do pozostałych użytkowników forum skierować i liczyć na ich odpowiedzialnośc i życzliwość.
Ale z protestów wnosząc - tego tu zabrakło.

fakirka21-03-2006 08:08:47   [#2281]

Januszu

Mam wrażenie, że cała sprawa z "zamykaniem" wątku nie polega na tym, że miał on oficjalnie zniknąć z forum OSKKO. Gdyby tak było to z pewnością przestrzeganoby procedury. 

Tu raczej chodzi o osobę Fakira, o to, że tak nagle przestał pisać, a to przecież jego posty nadawały atmosferę niepowtarzalności temu wątkowi (nie ujmując nic innym forumowiczom). Fakir "zamknął" tylko swoją obecność na wątku - wątek może sobie istnieć, ale już bez niego. Jak napisałam powyżej, a i Ty zauważyłeś, coś się musiało stać. Z najnowszego postu Fakira wnioskuję, że to raczej ktoś próbował mu wybić z głowy pisanie na tym wątku... Przykre...

A może zwyczajnie kogoś drażni sposób pisania na Specjałach? Fakt, są inne i być może forum powinnno zawierać wątki bardziej merytoryczne, bardziej konkretne... Każdemu, a kadrze kierowniczej oświaty szczególnie, potrzebny jest jednak moment oddechu, miejsce, gdzie można przeczytać coś miłego (takie "dobre słowo"), podnieść się na duchu, pośmiać się czy zwyczajnie pogadać o niczym. Myślę, że takie zadanie spełnia ten wątek.

A jeśli ktoś zarzucił dezintegrację (czego? Specjałów? Forum?), tworzenie frakcji i koterii itp. to się też pomylił w ocenie sytuacji - takie jest moje zdanie.

Dziękuję jednak za opis procedury zamykania - dowiedziałam się czegoś nowego.

Fajnie, że Fakir zmienił zdanie...

Pozdrawiam!

emeryt21-03-2006 09:26:44   [#2282]

do zastanowienia się....

czy czasem przyczyna nie tkwi w poście #2206 - tak jakoś przemknął bez echa. Fakir2 na ten temat nawet nie pisnął.

 

Niezrozumiałe jest to oczekiwanie, że w tym wątku będzie się prowadzić dyskusje merytoryczne. I pretensje zgłaszane z powodu, że ktoś nie chce ich podjąc, bądź nie ma wystarczających kompetencji ku temu.

Fakir załozył sobie bloga, w którym opisuje swoje stany emocjonalne, fizyczne, sympatie, wrogości, przekonania religijne i głębię własnej wiary, historię swojego życia, rodziny, wybranych podopiecznych, prowadzi kalendarz imienin, imprez w których uczestniczy. I wszystko byłoby w porządku, jasno i klarownie, gdyby nie zapowiedział, że robi to po to, aby "czynić dobro". Uważa, że śledząc jego życie, otoczenie stanie się lepsze. Że zwróci tym uwagę na problemy niepełnosprawnych. A jedyne co robi, to zwraca uwagę na siebie.

Każdy człowiek ma prawo sobie uważać co mu się żywnie podoba. Każdy człowiek ma prawo uważać, że przekonanie innego jest pozbawione podstaw. Ja osobiście twierdzę, że swym istnieniem i życiem dobro czyniły wyjątki jedynie, począwszy od Jezusa, poprzez rozmaitych świętch, skończywszy na Janie Pawle II. Stawianie się własnymi rączkami w szeregu z nimi uważam za przejaw niezwykłej pychy i budzi we mnie niechęć. Ale to moja opinia.

Jest to więc blog prowadzony przez załozyciela. Blog pełen próżności, autokreacji. Dość niesmaczny, przez te peany wygłaszane pod własnym i wzajemnym adresem. Niesmaczny przez ocenę poziomu szlachetności i doroci innych. Fakir przyznaje sobie prawo do oceny ludzi, stawiając siebie jako wzorzec i punkt odniesienia. I wszystko ze słowami miłości i Boga na ustach. Święta Inkwizycja jednym słowem. Równiez paliła na stosie w imię miłośierdzia i dla dobra palonego heretyka, przepełniona miłością do niego.

Próby dyskusji merytorycznych przerywane są zapowiedziami imienin, relacją z życia osobistego Fakira i polemiką z osobami, które go nie wielbią. Szkoda ich, bo giną w tym blogowisku.

Ustalmy więc, że ten blog to taka kolacja u wója Fakira i cioci Fakirki. Nie oczekujmy więc tu merytorycznej dyskusji.

Nie wiem tylko, dlaczego facet załozył sobie bloga na tematycznym forum OSKKO, zamiast w miejscu adekwatnym dla blogów. Ale w końcu nie wszystko muszę rozumieć.

Adaa21-03-2006 13:07:23   [#2283]

hm..powiem tak

dziwie mnie to wszystko jakoś,te podziały na dobrych i zlych,to dziwne odbieranie krytyki jako czegoś raniacego do głebi...
te dramaty,te protesty,to cierpienie...ludzie..to jest net!
człowieka poznaje się w zyciu,w sytuacjach gdzie przychodzi współpracować,współdecydować

mylenie świata realnego z wirtualnym,utożsamianie sie z nim tak emocjonalnie prowadzi do zguby...

selekcjonowanie typu :nie jestes z nami-jestes zły,krytykujesz - modle sie za ciebie...co to wogóle jest?

znaczy ,ja wiem co to jest...to jest brak równowagi emocjonalnej

normalnie,czlowiek reaguje na krytykę inaczej..potrzeba mu wsparcia,to oczywiste...ale nie po to aby wskazywac mu droge ,ale po to aby zwyczajnie to przegadać

rozstania,powroty,pożegnania,powroty....za i przeciw..matko swięta...

szacownanie ile za,ile przeciw,dół bo cos nie tak napisane,euforia bo ktos krzyknał "brawo!"...powtarzam..to jest net,tu latwiej o anonimowośc,tu latwiej skonstruowac wypowiedź,posilic sie tekstem źrodlowym,poogooglować....i dobrze:-)

wazne aby umiec brac poprawke na to wszystko i nie budowac swojego zycia na fundamencie "Specjalów"

a krytyka?...podobno,prawdziwa cnota sie jej nie boi?

naprawdę bardzo wiele jest racji w powiedzeniue,że krytyke najlepiej znosza CI,którzy najbardziej zasluguja na pochwałę...

przestan Fakirze kłuć w oczy ta swoja krzywdą,nie rob scen,nie uda Ci sie wpedzić nikogo w poczucie winy,nawet jesli w swej madrosci uwazasz,że Ci sie udało...rób swoje,nie marudź,nie manifestuj...chcesz pisac-pisz,nie chcesz- nie pisz...takie same prawa maja inni

no to by było na tyle

anmar21-03-2006 14:56:23   [#2284]
Dla mnie osobiście to forum bez Fakira nie byłoby tym samym. Nie miałoby po prostu "duszy".Sama niezbyt często zabieram głos, ale czytam naprawdę uważnie.
AnJa21-03-2006 15:26:37   [#2285]
no, długo wytrzymałem... ale:

TEN wątek bez fakira rzeczywiście nie byłby tym samym. nie miłby nie tylko duszy, ale i sensu

ale forum????

jestem czlowiekiem absolutnie niemal pozbawionym wyobraźni - bez problemu jednak potrafię to forum nawet bez Piaskownicy wyobrazić

a cóż dopiero swieżutkie zupełnie zjawisko pt. Specjały
....
... cóz, wiem, że to bluźnierstwem wręcz zalatuje, ale odważę się na wyznanie nadzwyczaj ryzykowne:

ja to forum nawet bez AnJi potrafię sobie wyobrazić;-)
Adaa21-03-2006 15:45:33   [#2286]

no popatrz AnJa..jaki Ty jestes odwazny...;-)

tez miałam napisac,że to forum nie byłoby tym samym beze mnie,ale pomyslalam,że i bez Ciebie tez,bez innych też..i wyszło mi bez sensu pisanie:-)))

AnJa21-03-2006 15:55:29   [#2287]
no, bez sensu

czyli mogłaś napisać

senasacji by nie było:-)
ejrut21-03-2006 18:40:20   [#2288]

A ja myślę, że po tej wzajemnej wymianie myśli, poglądów.....oraz pokazaniu  sympatii i antypatii...................... wreszcie wszystko wróci do normy.

Mam nadzieję, że wiosna budząca się do życia i wszystko....... co się z tym wiąże......pozwoli (przynajmniej niektórym) ......spojrzeć na innych z sympatią  i zrozumieniem ...........bez złośliwości i irytacji...

Życie jest takie krótkie więc..........czy warto?

Dziś pierwszy dzień wiosny i to mnie nastraja bardzo optymistycznie.........

                                                          Pozdrawiam wiosennie.

anmar21-03-2006 18:43:48   [#2289]
Zgadzam się z Ejrutem. Przyszła wiosna, wszystko zacznie budzić się do życia. spójrzmy na siebie z taką miłością i nadzieją, jaką wiosna wlewa w nasze serca.
Annax21-03-2006 18:56:06   [#2290]
A może choć "TYLKO" uśmiechnąć się tak zwyczajnie i po prostu? Tak wiosennie, życzliwie, mądrze, romantycznie, jakkolwiek - nawet - pobłażliwie - byleby nie złośliwie. :-)    :-)    :-)
Annax22-03-2006 09:38:56   [#2291]

No to zaczynam od siebie - uśmiecham się szeroko i radośnie!!!

Za kwadrans wyjeżdżam po cudny sprzęt do naszej pracowni krawieckiej. Ale maszyny!!! A właśnie rozpakowujemy super maszyny i inne sprawy do stolarskiej!!!

Radość podobno się mnoży gdy się ją dzieli - cieszcie sie więc ze mną, z nami!!! Pozdrawiam z nadzieja na wiosnę prawdziwszą!!

Fakir222-03-2006 10:17:05   [#2292]

Wiosna :))))

Wszyscy „znajomi królika” twierdzą, że mamy wiosnę !!!

 

Nawet w gazetach pisali o tym – a wiemy, że to co w gazetach „stoi napisane” święte jest i niepodważalne :))

 

Tak więc to jedno jest pewne: mamy WIOSNĘ !

 

Czas budzenia się ze snu, „pomroczności”, bezwładu...

Czas powstawania, podnoszenia się tych, którzy upadli, którzy leżą, którzy są przygnieceni...

Czas otrząsania się z mroku myśli, urazów, zacietrzewień...

Czas ucieczki od natłoku zaległości i starych złogów...

Jednym zdaniem: czas odrzucenia tego wszystkiego co w nas bezsensowne, niedobre i niekonieczne oraz „rodzenia się” do aktywności, do podejmowania nowych dobrych wyzwań, do zapomnienia tego co było i (już przecież nieodwracalnie) minęło !!!

 

- - -

 

Wśród resztek starego i brudnego śniegu, tuz koło krawężnika przy którym parkuję, w miejscu tak naprawdę nikomu niepotrzebnym (niezauważalnym, zbędnym, pomijanym... – ileż jest takich miejsc na świecie?) zauważyłem kilka dni temu ŻYCIE... Kluczyki mi spadły, więc się schylić musiałem... I zobaczyłem :)

 

ŻYCIE wygląda dziwnie: taki mały zielonkawo-brunatny „ogigiel” wystający z ziemi.

Codziennie trochę większy i grubszy...

Codziennie bardziej widoczny.

A śniegu coraz to mniej i mniej...

Już go prawie nie ma...

 

Czyli? Mamy wiosnę!!!

 

- - -

 

Wszystkim specjalnym i niespecjalnym, smutnym i wesołym, cierpiącym i smakującym wolność od cierpienia, samotnym i żyjącym stadnie przekazuję (na swój ułomny i niedoskonały oczywiście sposób) „ducha wiosny” :))

 

- - -

 

No bo przecież tego brudnego śniegu jest coraz to mniej i mniej i mniej...

A my jesteśmy :))

I wiecie co?

Niesamowicie się z tego cieszę :)))))

JACOL22-03-2006 10:24:59   [#2293]

Niewiele rozumiem z tego co tu się dzieje...

Dość dziwna atmosfera się tu zrobiła. Fakir wykonuje gwałtowne ruchy, wyrażając się w taki sposób, że nikt nie rozumie o co chodzi.

Postępowanie fakira jak sam pisze:

 

wynikające z faktów, które miały miejsce w ostatnich dniach, do których nie chcę już wracać i których nie zamierzam komentować...

 

Nikt dobrze nie wie jakie to fakty. Ludzie snują domysły... Ale dyskusja jest dość groteskowa, bo nie wiadomo do czego się odnieść. Niesamowite w tym kontekście są wypowiedzi udające, że nic sie nie dzieje.

 

uśmiecham się szeroko i radośnie!!! - pisze na przykład Annax.

 

Wielu oczywiście czeka w niesamowitym napięciu na następny ruch Fakira. Kiedy się wypowie? Co napisze? Na Specjałach, a może na innym wątku? Zaskoczy nas czymś, czy wróci jak gdyby nigdy nic?

JACOL22-03-2006 10:25:53   [#2294]

Fakir mnie uprzedził!

:-)

Fakir222-03-2006 10:32:20   [#2295]

Jacku :)))

Wiosna...

Po prostu wiosna - czuję ją w swoich starych gnatach :)))

Annax22-03-2006 16:49:21   [#2296]

No  tak właśnie: szeroko i radośnie. A co? to też jest źle widziane? Nie, chyba nie... A mam się z czego cieszyć (nie jest to pusty śmiech "jak głupi do sera"!!!)Wróciłam, mam już TYYYYYLLLLLEEEEE różności  do pracowni. Jest już wspaniały sprzęt do prac stolarskich, jutro bedą maszyny do szycia i haftowania, w piątek autobus, a w sobotę komputery dla dzieci. I co? Nie ma z czego się cieszyć? Nie udaję, że nic się nie dzieje. Po prostu cieszę się, że nasze dzieci tyle nowych możliwości bedą miały, że nauczyciele cieszą się z tego co dzieje się w szkole, że rodzice tacy zadowoleni i uśmiechnięci wychodzili w piątek z zebrania. I to są na dzisiaj moje "SPECJAŁY"!! (o watku mówię, jakby co).

Radość podobno się mnoży gdy się ją dzieli

ejrut22-03-2006 18:54:08   [#2297]

Annax! cieszę się razem z tobą .

To cudowne uczucie spełnienia....gdy są efekty pracy i starań.

Z twojego postu ...domyślam się, że prowadzisz klasy zaw. dla lekko lub klasy przysposabiające do pracy....mylę się?

                                    Pozdrawiam serdecznie

Annax22-03-2006 19:17:45   [#2298]
Mamy klasy przysposabiajace do pracy. Ale sądzę, że wiele z naszych dzieciaków gimnazjalnych a nawet i w podstawówce z dużą przyjemnością i satysfakcją popracuje sobie na nowym sprzęcie. Właśnie wróciłam do domu. Idę trochę pomieszkać i pomatkować. Dziękuję Ejrut za mnożenie mojej radości!!
bratek23-03-2006 05:34:51   [#2299]

a propos wiosny:))

to wiecie co moje Mamuśki wymyśliły (chodzi oczywiście o Mamuśki mioch dzieci)?

No więc zazwyczaj przywoziły dzieci do nas, a potem siedziały w szatni te cztery godziny i robiły "plotkarską grupę wsparcia" albo jechały na zakupy do jakiegoś hipermarketu. Wczoraj i przedwczoraj nie siedziała w szatni żadna. Więc się zainteresowałam o co chodzi... Dopytałam i okazało się, że stwierdziły że skoro przyszła wiosna, to trzeba się wziąć za siebie i zapisały się na siłownię!!!! :))) No i chodzą całą grupą!

TO SIĘ NAZYWA SAMOPOMOC RODZICÓW DZIECI NIEPEŁNOSPRAWNYCH!!!!

Piękne nie?

bratek23-03-2006 06:14:21   [#2300]

Jacol! Odrabiam zaległości:))

Na czym polega klasyczna analiza behawioralna?

Zacytuję Ci z artykułu mojego i moich koleżanek z zespołu:

Przedmiotem badania analizy behawioralnej są zachowania jednostek oraz czynniki lub zmienne, wpływające lub kontrolujące zachowanie. Mogą być to zdarzenia publiczne (tzn. widziane, słyszane lub odczuwane przez otoczenie) lub prywatne (czyli dziejące się w wewnętrznym środowisku jednostki). Czynniki wpływające lub kontrolujące zachowanie znajdują się zazwyczaj w otoczeniu społecznym. Zrozumienie relacji pomiędzy zachowaniem a czynnikami społecznymi, warunkuje zrozumienie istoty samego zachowania. Możność wpływania na te relacje poprzez zmianę zachowania jednostki lub czynników środowiska społecznego, koordynuje możność wpływania na samo zachowanie.

       Analiza behawioralna opiera się na obserwacji i rejestracji faktów związanych z funkcjonowaniem danej osoby. Oznacza to, że behawioryści nie zakładają z góry ograniczeń wynikających z istniejących rzeczywiście lub hipotetycznie czynników biologicznych (zaburzeń genetycznych, neuroanatomicznych, psychicznych). Mówiąc inaczej, nie twierdzą, że dana osoba może coś osiągnąć, a czegoś- nie jest w stanie. Terapeuci behawioralni unikają również wyjaśniania zachowań w takich kategoriach jak: popęd, pożądanie, potrzeba, chęć, lęk, itd. Próbują zrozumieć i poddać terapii rzeczywistość, a nie czynniki hipotetyczne.

Przy dokonywaniu analizy, niezwykle ważne jest:

·         zdefiniowanie problemu w jasnych terminach,

·         opisanie obserwowalnych zachowań jednostki (tego co osoba mówi i robi),

·         unikanie etykietek oraz czynników hipotetycznych.

 Analiza behawioralna pozwala opisać i poddać terapii specyficzne zachowania osób autystycznych, np. anormalne reakcje na środowisko fizyczne, agresję i autoagresję, wymaganie niezmienności środowiska, a także deficyty w zachowaniach społecznych, poważne zaburzenia mowy i języka, dysharmonie rozwojowe, nieprawidłowy afekt.

W PEP-R wyróżniacie zachowania obiecujące? Możesz podać przykłady?

W PEP-e wszystko przeprowadzamy tak jak autorzy zalecają. Zachowania obiecujące to te w których zaczyna się coś dziać, ale jeszcze nie są całkiem poprawnie wykonane. Np. Przy zadaniu polegającym na otwarciu pojemnika, obiecujące zaliczymy jeżeli dziecku nie uda się otworzyć pojemnika, ale wie jakie ruchy należy wykonać i wykonuje je, tylko bez sukcesu.

Jakie to są zachowania przystosowawcze?

Zachowania przystosowawcze to te które wpływają na przystosowanie społeczne. Skalę Nihiry bardzo polecam. Stara, ale niesamowicie dokładna i precyzyjna!

Jak z tego wszystkiego robicie całość?

PEP-R- pozwala nam określić SNR oraz daje możliwość corocznej weryfikacji postępów.

Nihira pomaga odpowiedzieć na pytanie "co konkretnie robić"?

A ABA odpowiada na pytanie "Jak robić?"

To oczywiście spore uproszczenie:))) Ale mniej więcej o to chodzi:))

strony: [ 1 ][ 2 ] - - [ 45 ][ 46 ][ 47 ] - - [ 84 ][ 85 ]