Forum OSKKO - wątek

TEMAT: OP łączmy się
strony: [ 1 ][ 2 ] - - [ 214 ][ 215 ][ 216 ] - - [ 234 ][ 235 ]
mireko6611-12-2009 14:46:17   [#10701]
Panie Bogdanie widzę, że IAR wkleja Pan w wątku OP. Wiadomo nasz "OP" ma wszystkie wątki pod sobą.
iar11-12-2009 15:05:33   [#10702]

>Panie Bogdanie widzę, że IAR wkleja Pan w wątku OP. Wiadomo nasz "OP" ma wszystkie wątki pod sobą.

Czy to zle? (ze "wklejam")

pzdr

mireko6611-12-2009 15:09:15   [#10703]
Bardzo dobrze !!! Po to jest ten wątek. Chodziło mi raczej o to, że może Dragon zazdrości, że nie w wątku nad kreską (he, he).
KasiaZet11-12-2009 16:59:02   [#10705]

Melduję się z placu boju porządków świątecznych.

Umyłam okna i drzwi w całym domu.

Uważam się za bohaterkę. Wolę już liczyć średnie przynajmniej ręce nie bolą :)

Pozdrowienia dla wszystkich

(a szczególnie dla Sylwi... i Foczki :)- zmartwili się, że mnie nie ma o tej 5.50)

emeryt11-12-2009 19:34:57   [#10707]
jak ten dom mial 14 pięter- to Kaśka - wielki szacun....
foki12-12-2009 20:52:34   [#10709]
Witam serdecznie środkowo-weekendowo, szczególnie zaś Kasię oraz Sylwię. Miłych wrażeń przedświątecznych. :-))))))))))))
beera12-12-2009 20:59:20   [#10710]



zazwyczaj unikam takich

ale teraz napiszę

uważam, ze jesteście...jakby to napisać i nie obrazić

plotkarskie wątki o watkach i ludziach z forum zamykamy

usuwam wpisy, bo są nieprzyjemne

(usunęłam swoje przeklejki, bo po co usuwać z wyżej, skoro zachowałam tu)

====

Nosi mnie - moze to dlatego jeszcze dodam. To jest jedno forum. JEDNO.





post został zmieniony: 12-12-2009 21:29:04
beera12-12-2009 21:55:24   [#10711]

cholewka jasna, tak po fokim napisałam...

Ale Ty F wiesz, że ja Cię kocham - prawda?

:)

emeryt13-12-2009 12:41:06   [#10714]

Sylwia- Ty widzisz zazdrość?????

Misie kojarzy z terminem "arogancja władzy".

Masz może rację. Do luźnych. I zmienić tytuł wątku na OPiaskownica

Już raz działałem w podziemiu-)))))

foki14-12-2009 07:03:00   [#10716]
Witam raniutko, raniusieńko i zimowo. Miłego dnia. :-))))))))))))))))
Marek Pleśniar14-12-2009 07:05:23   [#10718]
martyrologia pełną gębą
beera14-12-2009 07:21:11   [#10719]

może i powinnam napisać, bo po wykasowaniu postu szlak wiedzieć o co mi chodzi

a chodziło mi o wpisy mirka i iara

nie o Wasze luźne gatki

i nie zazdrość

i nie "arogancja władzy"

zakładajcie, ze drugi człowiek chce dobrze, a nie źle i że stara się być przyzwoity.

A jesli już jesteśmy przy przyzwoitożci, to jest przyzwoite komentowanie nieprzyjemnie jednych forumowiczów przez drugich na forum - na innym wątku, tak by nie do końca w oczy powiedzieć, ale jest nieprzyzwoite o tym powiedzieć w oczy?

Lucy14-12-2009 07:24:49   [#10721]

Dzień dobry:-)

coś mnnie ominęło?

Nie jarzę... chyba wypiję kawe i przeczytam jeszcze raz bo nie wiem o co chodzi....

beera14-12-2009 07:28:28   [#10722]

to jest dla mnie dowód, ze nie powinnam się pakować do nieznanych wątków i zwracać ich pisarzom uwagi na coś, co nie ma dla Was żadnego znaczenia.

Bo jakby miało, to byście wiedzieli o czym mówię ;)

Lucy14-12-2009 07:35:58   [#10724]

hmmmm...

poszczekam sobie z Tobą Sylwio, bo może tez coś nieświadomie...

:-))))))))))))))))))

beera14-12-2009 07:37:23   [#10725]

ech...

inny dzień jest wieczorem, inny rano.

Jest okropny poniedziałek

nie ma co psuć go sobie jeszcze bardziej

przyzwoitego, w miarę, dnia, życzę;))

===
to i ja się przyłączam - bo widzę, ze jest taki trynd:)


post został zmieniony: 14-12-2009 07:37:53
KasiaZet14-12-2009 07:50:18   [#10727]

Kochani- dziś jest św. Spirydiona- święty od pieniędzy....

Każdemu kogo szczerze lubicie i życzycie mu powodzenie w sprawach finansowych podarujcie malutką karteczkę )taką do przegródki z monetami w portfelu, z napisem: "Św. Spirydionie powierzam Ci wszystkie moje sprawy w 2010 roku"

Ponoć gwarantuje, że nie zabraknie tak obdarowanej osobie pieniędzy.. pod warunkiem, że nosi w portfelu

 

Ja Wam wszystkim przesyłam Spirydiona---

i pozdrawiam :)

foki14-12-2009 07:54:18   [#10728]
pod warunkiem chyba, że w ogóle portfel przy sobie nosi???
Marion14-12-2009 08:13:26   [#10730]

Sylwia!!! jak to komu??? czekam :-)))

Dzień dobry i niech naprawdę będzie bardzo dobry :-)))

Lucy14-12-2009 08:38:03   [#10732]

kasa, kasa, kasa

dostałam kolejną transzę kasy na stypendia więc przedświątecznie biorę się za zmianę decyzji :-)))

Lucy14-12-2009 08:51:41   [#10733]

Kochani,

podpowiedzcie, czy dobrze myślę:

Na terenie mojej gminy, ma powstac niepubliczne przedszkole. Problem w tym, że kobieta chce tam otworzyć oddział żłobkowy.

Jak to mam traktować. Wpis do ewidencji placówek niepublicznych - jako przedszkole? A żłobek? Ma być jako ZOZ?

Dotację przekazuję tylko na dzieci przedszkolne a żlobkowe mnie nie interesują? We wpisie zaznaczam grupę żłobkową czy traktowac ją jako osobna placówkę służby zdrowia?

Pogubiłam się.....

Mania3614-12-2009 09:40:54   [#10734]
Lucy, Ty dopiero teraz dostałaś tą kasę? To Ty się musisz sprężyć niesamowicie, aby ją wydać do końca roku. 
Lucy14-12-2009 10:00:40   [#10735]

:-)

już się sprężam

mariwu14-12-2009 10:37:26   [#10736]

Jak to mam traktować. Wpis do ewidencji placówek niepublicznych - jako przedszkole? A żłobek? Ma być jako ZOZ?

99% znanych mi tego typu placówek (przedszkole niepubliczne + grupa "żłobkowa") działa w ten sposób, że właściciel dostaje wpis do ewidecji placówek oświatowych na część "przedszkolną" (o ile oczywiście spełnia wszystkie warunki) i ta część jego działań podlega kontroli związanej z prowadzeniem przedszkola. I tylko dzieci będące "na liście przedszkola" (czyli te powyżej 2,5 r.ż.) otrzymują (zgodnie z ustawą) dotację z gminy.

"Grupa żłobkowa" najczęściej rejestrowana jest po prostu jako działalność gospodarcza polegająca na opiece nad dziećmi (bo spełnienie wymagań dla żłobka jest bardzo trudne - i rzadko kto decyduje sie przejść całą procedurę - a nie jest konieczne, żeby móc oficjalnie prowadzić opiekę nad dziećmi w formie działalności gospodarczej) i nie podlega nadzorowi/zainteresowaniu oświaty.

http://www.abc.com.pl/?cmd=pytanie_jedno,803&serwis=6

 

Lucy14-12-2009 10:58:06   [#10737]

Dzięki mariwu:-)

Przyda się:-)

Bożena2414-12-2009 12:51:27   [#10738]

dzień dobry zimowo :-)

Sprawozdanie z "radosnej szkoły" do jutra w wzoru sprawozdania ani śladu. Czy gdzies pisze o przesunięciu terminu? 

Bożena2414-12-2009 13:35:25   [#10740]

Na stronie mojego KO ani słowa nie ma na ten temat. 

Mam jeszcze jedno pytanie: które dokumenty z przyniesionych przez nauczyciela w sprawie mianowania zostawia się u siebie, a które się oddaje? 

JUSTYNA B14-12-2009 15:03:13   [#10741]
u mnie też cichutko ze sprawozdaniem z Radosnej szkoły
mireko6614-12-2009 15:13:39   [#10742]

Do ASI: trochę luzu, przecież to nie miało być złośliwe. Z drugiej zaś strony stwierdziłem fakt, że u nas - w OP - nic nie ciachamy. Oczywiście pamiętam, że jestem tu gościem ...

Jeśli się ktoś obraził to przepraszam, a najbardziej Pana Bogdana, bo ja napisałem, a dostało się też Panu Bogdanowi.

 

 

Marion14-12-2009 17:38:16   [#10743]
Bożenko, z tego co teraz nauczyciele przynoszą praktycznie nic się nie kwalifikuje do oddania. Zaświadczenia są wystawione dla potrzeb awansu, dyplomy potwierdzające kwalifikacje są też kserowane i potwierdzane za zgodność. Po ostatnich komisjach główkowałam nad tym i nic im nie oddawałam ;-) chomik ze mnie, ot co !
Dragon15-12-2009 00:48:33   [#10744]

#10742

Otóż mireko66 ja wyluzuję - ale za chwilę.
Teraz jeszcze nie - żeby wyjasnić.

Sądzę mireko66, że zauważyłeś, że nie usunąłem z wątku nadkreskowego żadnej z Twoich wypowiedzi - linków, które tam umieściłeś.
Nie usunąłem pomimo tego, że żadna Twoja wypowiedź nie była na temat - a tematem tego wątku, przypominam, była algorytmika naliczeń.
Żaden Twój post nie wniósł w tym temacie niczego - jak należy przeprowadzić naliczenia.

Twoje posty były jedynie o tym, że samorządy lamentują z powodu konieczności dopłat, chcą usunięcia zapisów ustawy, skierowania jej do Trybunału Konstytucyjnego, przesunięcia terminu.
Żadna nie dotyczyła tego - jak, bez względu na czas i termin - przeprowadzić naliczenia - a o tym był ten wątek.
Ale zostawiłem - bo informacje interesujące, choć nie w głównym nurcie - a wątek nad kreską więc się nie zgubią.

Zatem - wkleiłeś nad kreską posty, które raczej powinny się znaleźć w przeglądzie prasy - bo same z siebie nikomu w niczym nie pomogły - nikomu niczego nie wyjaśniły w tym jak naliczać.
Niczego merytorycznego nie wniosły.
Ale ich nie usunąłem.

Powstał wątek konsultacyjny, którego zadaniem jest zebranie naszych uwag - tak, żeby rozporządzenie pozwoliło nam sensownie policzyć to co policzyć mamy.
Konsultacja, której celem jest doprowadzenie rozporządzenie do postaci, która umożliwi zainteresowanym sensowne wywiązanie się z nałożonego na nich zadania.

A gdy znalazłeś coś na co powinno się zwrócić uwagę - coś bardzo istotnego - coś co powinno się znaleźć w naszej opinii na temat rozporządzenia - tego, jedynego Twojego postu merytorycznego, który mógłbyś umieścić - o nieprawidłowej definicji parametru A - nie umieściłeś nad kreską - żebyśmy w opinii nie pominęli tego problemu.

Zastanów się przez chwilę i pomyśl jak można to odczytać.

W sytuacji, gdy wielu ludziom potrzebne jest wsparcie, wyjaśnienie, jasne i klarowne przepisy - wspólna praca nad tym - w czym mógłbyś pomóc - to tak niewiele kosztuje - ważniejsza staje zabawa w to który wątek jest fajniejszy.
Przecież ja nie mam czasu na śledzenie wszystkich wątków - i poszukiwanie gdzie ktoś coś mógł napisać na ten istotny temat.
A to, żeby rozporządzenie było OK - jest ważne dla tysięcy ludzi, którym przyjdzie się z tym zmagać.
I co? W imię zabawy międzywątkowej mieliśmy pominąć tę ważną kwestię w naszej opinii?
Chyba jest jasne, że MEN uważnie się będzie temu przyglądał, gdy otrzyma podobne uwagi od kilku konsultantów.

To nie jest w porządku taka zabawa - nie w porządku nie wobec mnie - ale wobec tych tysięcy ludzi, którzy będą ten pasztet jeść.
Może to kogoś bawi - ośmieszanie, kpienie, szydzenie z MEN - ba ... i mnie też czasem to bawi.
Może nawet komuś zależy na tym, żeby rozporzadzenie było jak najgłupsze - będzie mógł zbijać na tym swój kapitał.

Ale nie w tym wypadku - tu trzeba doprowadzić do tego, żeby to miało ręce i nogi - skoro musi być.
I tego należy oczekiwać od dorosłych ludzi - którym powinno zależeć na tym, żeby wszystkim nam się sensownie pracowało.

Zobacz - wykazałeś inicjatywę w tylu postach dotyczących tego tematu.
Nic one nie wniosły - niczego nie zmieniły, nic nikomu nie wyjaśniły - ale uznałeś, że warto się z nami tym podzielić.
A gdy mogłeś coś wnieść merytorycznego - pomóc w opiniowaniu rozporządzenia - nie chciało Ci się.

No tak ja to odbieram.

KasiaZet15-12-2009 06:50:56   [#10745]

Witam wszystkich o poranku... :)

Drogi Dragonie- aby ludzie chcieli twórczo współpracować jest niezbędna przyjazna, bezpieczna atmosfera. Miałeś świetlane i bardzo pozytywne intencje ale nie przełożyło się to (w mojej absolutnie subiektywnej ocenie), na Twoje wypowiedzi w wątku, który ma ponoć "pomóc".

Najbardziej głupie i nieprawdopodobne tezy i pytania nie powinny spowodować Twojego "rozdrażnienia". A tak było.  Poczytaj swoje wypowiedzi np. do mnie, do Mani36 i sam sobie odpowiedz kto będzie się chciał narażać na traktowanie "z góry" i słuchać jedynie słusznych Twoich racji.

Ja nie chcę.

Wolę pisać tutaj i tutaj czuję się bezpiecznie. Nie ma stresu jak ktoś zapomni najgłupszą rzecz. Z wieloma wypowiedziami dyskutowałam, nie zgadzałam- ale nikt nie okazał swojej wyższości, nie obraził i nie zaatakował personalnie, nie wyśmiał. Nie wywołał negatywnych wrażeń.

Intencje, jeśli wierzyć w to co piszesz w tym wątku, miałeś bardzo pozytywne. W praktyce wyszło jak wyszło. Dlaczego? Dobre pytanie?

Pozdrawiam

foki15-12-2009 07:19:26   [#10746]
Witam wszystkich, miłego dnia. :-))))))))))))))
foki15-12-2009 07:52:02   [#10748]
Już jadę. Do Garwolina mam niedaleko. Jakaś godzinka drogi. :-))))))))))))))
Dragon15-12-2009 08:55:19   [#10749]
KaziuZet - ale ... ja pisałem do mireko66 - który nie miał takich oporów jak Ty - skoro wklejał Swoje posty.
mireko6615-12-2009 10:01:57   [#10750]

Ja też pisałem do Asi, a odezwałeś się Ty - Dragonie !

Do Dragona: wątek jest zatytułowany "Art. 30a KN - jednorazowy dodatek uzupełniający". Więc na początku byłem przekonany, że będzie można tu podyskutować nieco szerzej na ten temat. A także wklejać istotne sprawy, np. że jest projekt zmiany przepisu, że Sejm uchwalił. Ktoś inny wkleił, że Prezydent podpisał, a inny, że jest projekt rozporządzenia itp. I w jednym miejscu można znaleźć wszystko lub prawie wszystko.

Chciałem tylko zauważyć, że te wszystkie rozważania na temat metodologii liczenia są oczywiście ważne, ale ważniejszy okazał się krok zrobiony przez samorządowców, który spowodował zmianę ustawy KN i wydanie (w niedalekiej przyszłości) rozporządzenia przez MEN, które ureguluje jak liczyć. 

Co do opiniowania rozporządzenia to jestem daleko od tego, ponieważ uważam ten przepis za niezgodny z konstytucją (o czym wspominałem parokrotnie) i absolutnie nie będę przykładał ręki do bubli prawnych. Chociaż nie ukrywam swojego podziwu dla osób, które zaanagażowały się w tę sprawę. 

Proszę nie "ziać ogniem" na osoby, które mają inne zdanie.

strony: [ 1 ][ 2 ] - - [ 214 ][ 215 ][ 216 ] - - [ 234 ][ 235 ]