Forum OSKKO - wątek

TEMAT: SPECJA-ły
strony: [ 1 ][ 2 ] - - [ 18 ][ 19 ][ 20 ] - - [ 84 ][ 85 ]
Fakir230-09-2005 08:10:35   [#901]

Zapomniałem zapodać....

Imieniny obchodzą - w porządku alfabetycznym:  Grzegorz, Hieronim, Honoriusz, Imisław, Leopard, Sofia, Sonia, Wera, Wiera, Wiktor, Wiktoriusz i Zofia...
- - -
Jeszcze raz: hip hip - hurra :)))
Arwena30-09-2005 19:08:52   [#902]

Fakir,

A jakbyś tak z rozpędu zapowiadał jutrzejszych solenizantów?:-))))))))
Często czytam forum dopiero późno wieczorem i okazuje się, że zapomniałam o czyimś święcie.
Gdyby nie sprawiło Ci to kłopotu, to uprzejmie upraszam.:-)
Fakir230-09-2005 20:04:49   [#903]

Arweno :))

Nie ma żadnego problemu!!!
Jutro imieniny obchodzić będą: Benigna, Cieszysław, Dan, Danisz, Danuta, Igor, Jan, Remigiusz, Teresa....
Już dzisiaj składam im prawdziwie piękne życzenia (awansem :))
- - -
Jeśli ktoś zechce - prześlę mu maleńki programik "Imienniczek".
Zaznaczasz, podajesz datę, imię - pstryk masz i daty i "imieninowców" :))))))))
- - -
Oczywiście bezpłatnie, niekomercyjnie - bo i mnie sprezentowano :)))
- - -
Grażyna Stanek30-09-2005 20:14:15   [#904]

do Fakira2

poproszę o ten "Imienniczek".

A tak przy okazji, bo jak mówi zgredek "chłopak to taki młody mężczyzna":
W Dniu Chłopaka życzę Ci  
spełnienia wszystkich marzeń,
promiennego uśmiechu,

nieustającej radości,
szczęścia i wrażliwości.

Arwena30-09-2005 20:20:36   [#905]
Bardzo dziękuję i też poproszę o imienniczek:-)
Fakir230-09-2005 20:44:50   [#906]

Przeźyłem :))))

Dzisiaj - po kilkunastu latach - zrezygnowałem z funkcji w Komitecie Regionalnym Olimpiad Specjalnych....
Wspaniałego ruchu...
Także inicjowanego w Polsce przez moich Rodziców...
Ale cóż - niech idą młodzi, niech działają i tworzą dobro :)))
Im się też należy, nie ? :)))
- - -
Poza tym jest "specjalnie"... Tzn "Dom Wariatów"... Czyli praca, praca, praca, praca.....
- - -
Brat przyniósł w swoim "dzienniczku" informację, że Opera poznańska daje "naszym" bilety na Verdiego...
Nic więcej...
Zły jestem, bo mogli z nimi pójść, zorganizować...
Ja nie jestem RODZICEM... Też mam swoje życie (mam ?!?!?)...
Powiedziałem Mu - po całym dniu przewodniczenia Walnemu Zjazdowi  Regionu O.S. - że mam dość i nie będę łaził za biletami...
Wiktor poszedł sobie sam...
Załatwił bilety...
Nie pytajcie jak - ja Go słabo rozumiem a inni?!?!?...
- - -
Teraz łazi, by go zawieźć i odebrać...
Kurcze !!! Chyba to zrobię - w uznaniu zasług....
- - -
Mam w sercu takie głębokie zadowolenie z dzisiejszego dnia.
Przeżyłem ten dzień godnie, dobrze, radośnie - chociaż jestem bardzo zmęczony...
Czyż jest piękniejsze uczucie?
Fakir230-09-2005 20:57:23   [#907]

Dzień Chłopaka?

Nie wiedziałem........... :)))
A co z DPD?
Czyli Dniem Potencjalnego Dziadka? Bo ci moi się nie spieszą.....
- - -
Imienniczki wysyłam !!!!
maeljas30-09-2005 21:29:42   [#908]

Fakirze

napisałeś:"Mam w sercu takie głębokie zadowolenie z dzisiejszego dnia."

Jakże Ci zazdroszczę...

Zmienię nastrój - wrócę do meritum specjałów - czyli coś o "specjałach..."

Rzecz tyczy sie absolwenta naszej szkoły podstawowej - obecnie ucznia kl. I gimnazjum   - dziecka z autyzmem

Chodził do nas od klasy I.

Nauczył się czytać, pisać, liczyć - W klasach I- III prowadzony indywidualnie , od IV nauczanie zindywidualizowane ( część zjęć z klasą , część - indywidualnie)

Uspołecznił się na tyle, na ile pozwalały mu jego ograniczenia + wada wymowy (był z grupą rówieśniczą, ale jakby z boku,  włączał się do zabaw, które polegały przeważnie na  wspólnym bieganiu - klasa akceptowała jego "inność" - koledzy byli bardzo opiekuńczy ). Rozumiał polecenia, był samodzielny w samoobsłudze (toaleta, ubieranie się ,itp),

w domu opowiadał w swoim swoistym języku , o tym co się działo w szkole

Wiedza i umiejętności sprawdzane były pisemnie. Dobór treści nauczania był modyfikowany - nie rozumiał treści abstrakcyjnych.

Rodzice - a dokładniej ojciec postanowił oddać go do szkoły specjalnej

( motywów nie rozumiem - matka tłumaczy decyzję brakiem pieniędzy - moja szkoła jest płatna - ojciec raczej szukający" cudu"  - czyli chyba nie spełniliśmy  do końca jego oczekiwań )

Teraz przeżywają koszmar - informacje zwrotne ze szkoły specjalnej na temat dziecka sprowadzają się do tego, że dziecko "nic nie umie" czyli:

nie potrafi skorzystać z toalety , brak kontaktu z nim, nie ma żadnych umiejętności społecznych ani szkolnych ( czyli nie czyta, nie pisze - rozwiązywał jakiś test - biedak nie porafił wskazać na mapie Warszawy -  jakimś cudem jeszcze umie liczyć), nie potrafi wyjąć książek z plecaka itp - wniosek szkoły specjalnej : "zmarnowaliśmy dziecko"

Czeka go powtarzanie klasy (mamy wrzesień - już wiedzą , co będzie w czerwcu) a najlepiej, jak rodzice wyrażą zgodę na rekwalifikację - czyli przejdzie do klasy - "szkoły życia"

Żadnej szansy nie dano dziecku - czasu na adaptację do nowego otoczenia, żadnego indywidualnego podejścia - nic...

Teraz wiem, dlaczego rodzice nie chcą oddawać dzieci do tej szkoły

bo, ze nasza szkoła jest odsądzana od czci i wiary - to norma - to jest agresywny "marketing"

Mam w sercu żal...

Fakir230-09-2005 21:40:21   [#909]

Imienniczek wysłany !!!!

Doszedł?
Grażyna Stanek01-10-2005 00:26:54   [#910]

Fakirze2

dziękuję za przysłanie Imienniczka.
Niestety okazało się, że mój program Outlook Express "usunął dostęp do niebezpiecznych załączników w twojej poczcie..."
Przykro mi, ale Imienniczka niestety nie mam :-(((
Wiem, że Ty się starałeś i za to Ci dziękuję.

Pozdrawiam.

Arwena01-10-2005 09:51:01   [#911]

Fakirze,

U mnie imienniczek jest i działa. Bardzo dziękuję:-)
Fakir201-10-2005 10:39:14   [#912]

Po raz 89 już...

choć dzisiaj wyjątkowo późno...
- - -
Otwieramy się na świat !
Trudny świat - bo nie wiemy co nas czeka?
Ale też w swojej tajemniczości przesyconej nadzieją - piękny i przyciągający :))
- - -
Jesli nie wejdę, moge wiele stracić - więc wchodzę, zanurzam się i żyję !!!
- - -
Wiem z czym ja wchodzę - z tym "ciepłym i puchatym" :)
Mam tego dużo, wiem że mi nie zabraknie...
Idę bez obaw...
- - -
Życzenia dzisiejszym solenizantom i jubilatom złożone już wczoraj. Dla przypomnienia więc tylko - imieniny dzisiaj świętują:
Benigna, Cieszysław, Dan, Danisz, Danuta, Igor, Jan, Remigiusz, Teresa....
Jubilaci - 100 lat dobrego życia !!!
- - -
Arwena wprowadziła szczególne novum - podanie solenizantów z" wyprzedzeniem"...
Tak więc od razu - jutro (tzn 2.10.) świętować będą:
Dionizja, Dionizy, Leodegar, Sranimir, Teofil i Trofim :))
Życzenia jednak będą "o czasie"...
- - -
Maeljas...
Każdorazowo, gdy czytam, dowiaduję się o takich sytuacjach - autentycznie cierpię...
Napisałaś - "... nie spełniliśmy  do końca jego oczekiwań..." - i w tym dotrzegam źródło cierpień tego chłopca, tego dziecka, tych dzieci...
Rodzice oczekują, chcą, projektują, wymagają, czekają... Często ponad mozliwości, stan, logikę...
Czekając, żądając - po prostu odrzucają, nie akceptują tego - co jest!
Prawo do własnej inności, odrębności, tempa i rytmu rozwoju, asertywności w końcu...
Jakie prawo?
- - -
Dziecko będzie cierpieć. Oby nie.
Może w tej "szkole życia" znajdą się ludzie?
- - -
Boże !!!
Sylwia Ledwig01-10-2005 11:27:27   [#913]

Fakirze, solenizantów podawaj przed czasem, ale nie składaj im przed czasem życzeń - to ponoć niezdrowo. Najlepiej w dniu ich święta, albo po jak nie zdążysz, ale nie przed ...

Pozdrawiam i dla każdego przyjaznego przesyłam futerko ...

bratek01-10-2005 13:47:06   [#914]

Maeljas

Cholera mnie bierze jak słyszę takie historie...

Trzymaj się!!! To Ty masz rację, tylko dziecka szkoda....

Kojarzy mi się inna historia.

Uczyłam swego czasu chłopca też z autyzmem. Prowadziłam go 3 lata. Przez te 3 lata poradziliśmy sobie z: agresją, autostymulacjami, samoobsługą, wykonywaniem poleceń (ale tylko czasowniki), samodzielnym działaniem w jasnych strukturach, nauczyłam mówić paru słów (si, daj pić, daj am, ide, itp). Jednego nie przewalczyłam - rozumienia rzeczowników. Nie ma jasno nigdzie w literaturze opisanego sprzężenia autyzmu z afazją, ale moim zdaniem coś takiego istnieje i ten chłopiec był wybitnym tego przykładem. Miał bardzo wysoki poziom motywacji do pracy, bardzo chciał, bardzo się strarał, ale pomimo olberzymich nakładów sił moich i koleżanek nie był w stanie na polecenie odróżnić buta od talerza. Chłopiec skończył 10 lat i musiał zmienić placówkę (wówczas mieliśmy tylko przedszkole). Matka zapisała go do szkoły integracyjnej (wbrew moim radom nota bene). Miał tam mieć indywidualne nauczanie ale na terenie szkoły. Umówiłyśmy się, że będzie chodził do szkoły a ja popołudniami popracuję z nim prywatnie. Po 2 tygodniach matka przyniosła mi informację, że nauczycielka (młodziutka, 2 rok pracy), zauwazyła w chłopcu   cyt. "potencjał do czytania i pisania" i zacznie go uczyć przy pomocy wspomaganej komunikacji. Po czym zauważyła nie wiem. Opinię dziecka ode mnie miała+ zaproszenie na moje z nim zajęcia. Po kolejnych 2 tygodniach matka powiedziała mi, że nauczycielka mówi, że dziecko świetnie pisze na komputerze przy wspomagania za ramię i buduje długie wypowiedzi, świadczące o jego olbrzymiej inteligencji. Zdębiałam- zapytałam matkę czy ona to widziała. Odpowiedziała, że nie, bo jej synek nie zgadza się pisać jeżeli ktoś poza nauczycielką jest w pokoju.... Pozstanowiłam umówić się z tą Panią. Umówiłam się, porozmawiałam, przedstawiłam swoją wizję dziecka i zapytałam czy mogę uczestniczyć w jej zajęciach. Okazało się , że nie, bo chłopiec ostatnio wyznał (oczywiście pisząc przy wspomaganiu na komputerze), że nie pozwoli żeby ktokolwiek patrzył na komunikację z ukochaną nauczycielką, bo inni uważają go za socjopatę.... Wyraziłam swoją opinię, Pani się obraziła, matka została ogłupiała, a ja musiałam zrezygnować z zajęc, bo nie chciałam dziecku robić wody z mózgu.

Po jakimś czasie znalazłam w prasie fachowej artykuły Pani autorstwa o tym chłopcu, i nawet jeden artykuł tego chłopca (w którym nieźle zostałam obsmarowana).... Pani występowała na różnych kursach i konferencjach opowiadając o swoich sukcesach we wspomaganej komunikacji.

Od matki (nadal się kontaktujemy) dowiedziałam się, że chłopiec po pół roku w klasie 1, awansował i realizuje materiał klasy  5, bo taki jest jego rzeczywisty poziom....

Po jakimś czasie Pani zaszła w ciążę i przestała pracować. CHłopca przejęła inna Pani, która też znała i stosowała wspomaganą komunikację. Ale po kilku miesiącach prób, stwierdziła, że chłopiec nie pisze. De facto w między czasie narosły mu zachowania agresywne i nieźle nową Panią poturbował. Zaczął si,ę moczyć. Przeniesiono go do szkoły życia... Przyjmuje duże dawki środków uspokajających.....

A ja dalej nie mogę się wygrzebać z kaca moralnego....

Fakir202-10-2005 12:14:30   [#915]

Jeśli wczoraj było późno...

To dzisiaj pada chyba rekord !

Obudziłem się po 11:00 - liżę rany zmęczenia z ostatnich tygodni, miesięcy...
- - -

Patrzę - jeszcze zaspany - na ten czekający na mnie świat !
Wiem, że różny świat - zróżnicowany - przeplatany pięknem i brzydotą, miłością i chłodem emocjonalnym, radością i smutkiem, dobrocią i wrednością, zaufaniem i niewiarą...
Ale też w swojej tajemnicy zróżnicowania zawsze pełen nadziei!!!

:))
- - -
Wchodzę w ten świat sam szukając obszarów cierpienia... By nieść to, co mam, co mi dano do dzielenia...

Może nie do końca potrafię i umiem - ale chcę i robię...
- - -
Wiem czym się dzielę -  tym "ciepłym i puchatym" :)
Napisałem wczoraj, że mam tego dużo i że mi nie zabraknie...
:)))
- - -
Imieniny dzisiaj świętują:
Dionizja, Dionizy, Leodegar, Sranimir, Teofil i Trofim....
Solenizantom i Jubilatom - dobrego życia w ludzkim otoczeniu !!!
- - -
Jutro (tzn 3.10.) świętować będą: Eustachiusz, Eustachy, Ewald, Gerard, Gerarda, Gerhard, Heliodor, Jan, Józefa, Kandyd, Sierosław, Teresa...
:))
Życzenia będą "o czasie"...
- - -
Mój najmłodszy dostał od dziewczyny 21 pięknych róż... Bo dzisiaj kończy 21 lat - jest dorosły...

- - -

Bratku - zarówno dobro wraca do człowieka jak i zło, które czyni... Nie daje tej pani z Twojego postu szans na schowanie się... Tylko - czy to może kogokolwiek satysfakcjonować? Żal dziecka...

A gdy kiedyś tutaj napisałem "przepraszam was skrzywdzone Specjały za działania" to przejechano się po mnie...

- - -

Chyba mnie coś bierze... Bolą mnie krzyże, leci z nosa...

bratek02-10-2005 12:22:57   [#916]
No to Coldrex polecam!
gosienka02-10-2005 15:27:24   [#917]
Moja malutka reprezentacja była u Fakira na Dniu Aktywności Motorycznej. Wrócili szczęśliwi, chwalili organizację / delfinek jest super/
Fakir202-10-2005 15:57:58   [#918]

Gosienko :)))

Skąd jesteście?

- - -

No i nie bądź taka skąpa w pochwałach :)))))

Medal nie jest ładny?

:))

gosienka02-10-2005 16:20:23   [#919]

Giżycko

Piękny jest "Puchar" szklany, inny od tych do tej pory

Delfinek uroczy

Nasze dzieci od wielu lat biorą udział w Dniu aktywności, organizowaliśmy zresztą Wojewódzkie Dni u siebie w Gizycku. Olimpiady cenię sobie za perfekcyjną organizację / bierzemy udiał w pływaniu i gimnastyce artysycznej. W połowie października robimy 10 - lecie naszego koła / wcześniej bralismy udział , ale nie mieliśmy koła/ łącząc to z Mittingiem Pływackim

Fakir202-10-2005 17:05:48   [#920]

Już Was mam :))

Warmińsko-Mazurskie K........ Justyna 1983 MAZURSCY KOLUMBOWIE Giżycko wózek  12,17,21  
Warmińsko-Mazurskie P........ Jacek 1982 MAZURSCY KOLUMBOWIE Giżycko    wózek   6,9,19    
Warmińsko-Mazurskie Z........ Arkadiusz 1987 SOSW Giżycko                             sam       8,9,19 27

- - -

Faktycznie malutka reprezentacja :((( Szkoda, że nie przyjechało Was więcej... Zdjęcia już doszły? Na płytkach CD miały byc wysłane... Kilka jest w internecie na stronie mojej szkoły...

- - -

Pozdrawiam Giżycko !!!

Robicie dobrą robotę ! Tak trzymać :)))
gosienka02-10-2005 17:11:24   [#921]
Aleś szybki, myk i wydruk reprezentacji gotowy -:)))) O zdjęciach jeszcze nic nie wiem . ale link szkoły mógłbyś wrzucić , to chętnie odrazu zobaczę. Pozdrowienia
Fakir202-10-2005 17:40:55   [#922]

Gosienko...

Jeszcze raz podaję link:
www.zss103.poznan.pl  tak wchodzisz w aktualności i dalej MATP 2005 :)))
Przyjemności !!!!
Wszystkie zdjęcie i filmy dostaniecie na CD (DVD)...
- - -
Co do szybkości - mam to wszystko w kompie....  :))
gosienka02-10-2005 17:55:27   [#923]
Strona szkoły się nie otwiera -:(((((((
Fakir202-10-2005 20:27:48   [#924]

Fakt...

Nie wiem dlaczego się nie otwiera... Jutro sprawdzę...
Przykro mi :((
A i tak zapraszam :)))
Fakir202-10-2005 23:28:12   [#925]

Moi kochani...

Nieważne o której wstaję - czekający na mnie świat po prostu czeka!
Świat dziwny - przeplatany zarówno pięknem jak i brzydotą, zarówno miłością jak i chłodem emocjonalnym, takąż samą radością jak i smutkiem, wielką dobrocią oraz wrednością, po równo zaufaniem jak i niewiarą...
Napisałem jednak, że mimo zróżnicowań – pełen nadziei 
- - -
Napisałem, że wchodzę w ten świat sam szukając obszarów cierpienia... By nieść to, co mam, co mi dano do dzielenia...
- - -
90 już raz............. Specjały..........
- - -
Policzyłem – pod Białymstokiem zginęło 0,000.000.2 % ludzkości…
Gdy umrę ja, umrze 0,000.000.01 % ludzkości… Kto to zauważy?
- - -
Przeglądam swój świat….: Zamach na Bali…. Maturzyści z Białegostoku…. Polacy w Niemczech… Otylia… Pobity mieszkaniec Poznania……
- - -
Moi kochani – od dwóch dni za wszystkich Forumowiczów modli się grupa poznańskich nauczycieli w Medjugorje, w Asyżu… Modlą się za Ciebie, za mnie…
Czy to nie jest wspaniałe?
- - -
A ja każdego dnia myślą dobrą i serdeczną obejmuję każdego… Miej świadomość, że ktoś o Tobie myśli serdecznie… Codziennie… Dzień w dzień...
- - -
Dzisiaj imieniny swoje świętują: Eustachiusz, Eustachy, Ewald, Gerard, Gerarda, Gerhard, Heliodor, Jan, Józefa, Kandyd, Sierosław, Teresa...
Wam – Kochani i wszystkim dzisiaj obchodzącym pamiątkę swoich narodzin – wszelkiego dobra… Miłości i piękna… Po prostu – najlepszego !!!  Życzę…
- - -
Kiedyś tutaj napisałem: "przepraszam was skrzywdzone Specjały za to co z Wami robią" … I podtrzymuję to…. Przepraszam….
- - -
Specjał-y są specjalne….
A równocześnie są niesamowite…. Bo są dla wszystkich wrażliwych ludzi…. Dla Ciebie, dla mnie…
Bo są skierowane do tych, którzy mają problemy…
Fakir202-10-2005 23:41:21   [#926]

A jutro imieniny mają....

Eustachiusz,  Eustachy, Ewald,  Gerard, Gerarda, Gerhardt, Heliodor,  Jan, Józefa, Kandyd,  Sierosław, Teresa...
- - -
Do jutra :)))
gosienka03-10-2005 19:26:19   [#927]
Oglądałam te zdjęcia. Ale bajeranckie te delfiny. Skąd ty żeś je wytrzasnął. Jestem pod wrażeniem!!!!!!!
Fakir203-10-2005 21:36:45   [#928]

Prawda, że śliczne?!?!?

Sprowadzone na zamówienie + zrobienie napisu w firmie reklamowej...
Skoro wszystko w konwencji wodnego świata to delfin pasuje, nie? :)))
- - -
Moim pomysłem było to, że delfiny wyskakiwały z "akwarium"... Tyle tylko, że tzw. "normalne" dzieci się rzuciły i 3 sztuki zgarnęły naszym sprzed nosa... Trzeba było więc wyczytywac i celowanie rzucać - co zepsuło całokształt :((
- - -
Nic nie mówisz na widok 6,5 metrowej orki ze styropianu? Delfinów 2,5 metrowej długości? Ośmiornicy kilkumetrowej? Żółwi jak z Galapagos? 2 metrowych homarów?
- - -
Generalnie jestem bardzo zadowolony :)))
Choć do dzisiaj liżemy rany... Ludzie chorzy, stosy spraw niezałatwionych...
- - -
Było pięknie :))))))))))))))
bratek04-10-2005 05:35:32   [#929]

Dzień dobry!

Hi, hi- no to będę dzisiaj pierwsza!!!:))))

Witajcie!!!

I od razu poproszę- trzymajcie za mnie kciuki!!! Za 2 dni u mnie wielka pompa- odroczony i specjalny 1 września- czyli uroczyste otwarcie placówki. Będą wielcy z KO i UM, sponsorzy z kraju i ze świata, mądrzy z uczelni, prasa, radio, telewizja i wielu innych, no i naprzeciw moje malutkie 3-10 letnie specjaliki z autyzmem ze swoim 6 minutowym programem artystycznym.... Boimy się potężnie.... A to, że część pary wykonującej ambitny taniec towarzyski dostanie ataku śmiechu lub co gorsza złości, a to że pewien słodki 3 letni, klnący jak szewc aniołek, zechce zmodyfikowasc mówiony wierszyk i powie np.

" Ćwierkają k...... wróbelki od szamego rana" 

No nic... I tak będzie cudnie! Prawda?

Pozdrawiam i lecę ciąć dekoracje!

Maelka04-10-2005 06:59:25   [#930]

bratku

:-)))))

Trzymam kciuki! Niech wszystko wyjdzie tak, jak sobie zaplanowałaś. Choć, być może, i aniołek ma    n i e c o   instynktownej racji...

;-)

maeljas04-10-2005 07:14:05   [#931]

:-))

będzie cudnie - trzymam kciuki
Fakir204-10-2005 08:46:40   [#932]

A jednak :))

już 91 raz SPECJA-ły :))))
- - -
Wszystkim dzisiejszym Solenizantom, tzn: Edwinom, Franciszkom, Konradom i Manfredom płci obojga oraz Rozaliom życzę po prostu szczęścia – w wymiarze osobistym i społecznym!!!
W tym terroryzowanym, walczącym o zysk i forsę, bijącym się i zabijającym o utopijne wartości, nienawidzącym pokoju świecie – życzę wszystkim DOBRA...
Niech Wam z tym światem będzie dobrze a światu niech będzie dobrze z Wami !!!

Marzenia wypowiadane wielekroć potrafią stać się rzeczywistością : )
- - -
Nie ma takiego zła, które by nie mogło być ogarnięte dobrem...

Wszystkich – znanych i nieznanych, miłych dla mnie i niedobrych – obejmuję swoją myślą.

I myślę z życzliwością i ciepłem.

Chociaż mnie samemu jest dziwnie i nielekko.

W niedzielę, podczas mszy świętej, zasłabł i umarł mój były uczeń.

Wiem, że Pan mu dał wieczny odpoczynek.

Mamy swojego świętego – którego już?

Ale ciężko...

- - -
Cieszmy się życiem....
- - -
Ktoś myśli o nas!!!

Z życzliwym uśmiechem :)))))))))

- - -

A jutro, tzn. 5.10. świętować będą: Apolinary, Częstogniew, Donat, Donata, Faust, Fides, Flawia, Igor, Justyn, Konstancjusz, Konstans i Placyd...

Szykujcie się :)

- - - -

Bratku - my po prostu wiemy, że będzie super !!!!

To jest jasne i oczywiste....

Ale kciuki u rąk i nóg trzymać będę :)))))

amrek04-10-2005 08:49:18   [#933]

" Ćwierkają k...... wróbelki od szamego rana" 

hahahahah

oj, ćwierkają, skubane, ćwierkają, aż im dzioby dzwonią

dobrego dnia :-) bratku i all

Ag

Fakir204-10-2005 20:04:12   [#934]

Dowiedziałem się dzisiaj, że

gdzieś tam w Polsce utworzono liceum dla... upośledzonych umysłowo (przypominam, że w strukturach cywilizowanego świata tym pojęciem określa się osoby z umiarkowaną, znaczną i głęboką niepełnosprawnością intelektualną - lekko są już wyłączeni, jako osoby z trudnościami w nauce, specyficznymi trudnościami, "upośledzeniem: w uczeniu itd... a nie upośledzeni umysłowo...)...

- - -

Czy ktoś wie coś więcej?

Fakir205-10-2005 00:51:29   [#935]

No wcześniej dzisiaj? Później............

Bardzo lubię wino… Dobre wino…

Okazja !!!

„Gonsalo Velho” – portugalskie, po 8 zł butelka… Likwidacja sklepu… Wyprzedaż…

Kupiłem 5 butelek…

Pierwsze dwie – niedobre…

Źle przechowywane…

Następnych nie otwierałem…

- - -

Jak tu być optymistą?

A jednak J))

- - -

Napisałem kiedyś – pamięta to ktoś jeszcze?

„…Fakir (…) Żebrzę - wszędzie, o wszystko - nigdy jednak dla siebie...
Ubogi - faktycznie nie mam wiele... Nie mają dla mnie znaczenia wartości materialne...
(…) bardzo bym chciał, aby ten wątek zawsze emanował dobrem, dobrocią, życzliwością - właśnie w tym, zwariowanym i pełnym wzajemnych animozji świecie, światku...”

- - -

I jeszcze…

- - -

„…Nikt nie ma monopolu wiedzy ani uczynków...  Niczyja też wiedza nie jest doskonała, tak jak i niczyje uczynki nie wyczerpują wszystkich potrzeb. Dlatego tak ważne jest byśmy się dzielili tym co mamy, czym dysponujemy...”

- - -

Kolejny dzień naszego „wyjątkowego” wątku…

92 dzień istnienia SPECJA-łów….

Miejsca szczególnego na całym tym forum...
”…Nie dlatego przecież, że ja tu jestem - jest szczególne problemami ludzi, których sami przecież (oni się o to nie prosili) nazwaliśmy ludźmi specjalnej troski...”
Szczególnego miejsca, bo „…tu nie spotkasz zła... Złośliwej mściwości, niedobrych myśli...”
”…Tu panuje dobro... To naiwne i przemyślane...
Dobro spontaniczne i ... być może lekko wyrachowane...
Ale po prostu i zawsze dobro...
Chcemy być dobrzy!!! Marzymy o tym !!! Prosimy o to !!!
I czasami nam się udaje...”
- - -

Wam Wszystkim Kochani, mającym dzisiaj imieniny, czyli Tobie:
Apolinary, Częstogniewie, Donacie, Donato, Fauście, Fidesie, Flawio, Igorze, Justynie, Konstancjuszu, Konstansie i Placidzie - życzę tego co jest naprawdę śliczne i kochane na tym świecie…

- - -
Życzę Wam – i wszystkim obchodzącym radośnie (lub smutno) pamiątkę swoich narodzin – tego wszystkiego co pozostało jeszcze na tym naszym świecie dobre, cudne i wspaniałe…

Niech każdy kolejny dzień będzie dla Was tym najlepszym!!!

Bo ja naprawdę wierzę…
”…Wierzę, że kiedyś, niedługo, będzie lepiej niż jest dzisiaj...
Wierzę, że głupota nie może ostatecznie zwyciężyć i nie wygra...
Wierzę, że to co dobre, najlepsze i kochane - zdarzy się !!!...”

- - -

Bo raj jest (też już to pisałem) „…zawsze wtedy, kiedy dajesz drugiemu dobro...

Bez zmuszania i nakłaniania...”

Po prostu dajesz !!!
Bądź więc twórcą raju
J))

- - -

Moi Kochani!!!

Nawet najbardziej wzniosłe słowa, nawet wiersz, nie są w stanie oddać tego, co myślę i czuję…

Aż się we mnie gotuje…

Bo świat mój widzę dobrym!!!

„… Okno otwarte

Oczy otwarte

Jasność ogarnia ziemię

Ja wołam kocham

Kocham, kocham !!!

Każde żywe stworzenie !!!...”

- - -

Jutro tzn. 6.10. – zgodnie z „tradycją” podaję już dzisiaj – imieniny swoje obchodzić będą: Artur, Artus, Bronisław, Bronisz, Brunon, Emil, Fryderyka i Roman…

Życzenia nadejdą w odpowiedniej chwili… J))

- - -

Obrazek z życia: Kasia (drugi rok w naszej szkole);

„…Pani Marysiu (unosi w ręce klocek lego niebiesko-czerwony)

To jest kolor biały !!!

Jak słońce !!! …”

- - -

A mój Specjał domowy:

Tata – mogę nalać sobie kieliszek wina?

Przecież przed chwilą sobie nalałeś bez pytania !!!

No tak, ale mówisz, że mam być grzeczny… Więc pytam…

- - -

Wszystkim życzę pięknego dnia J))

Arwena05-10-2005 16:20:34   [#936]
Hej, biolodzy!
Czy ten wątek rozmnożył się przez podział czy pączkowanie?
A może są wątki różnopłciowe?
Fakirze, główka nie boli?:-)))
Fakir205-10-2005 17:09:06   [#937]

Cieszy mnie

ta powszechna radość z tego, że mi "pokręciło" komputer... :)))

Ile majlików dostałem, ile postów, ile telefonów - ile śmiechu i radości :)))

Tak naprawdę to nie wiem co się stało ?

Wszystko było normalnie, wysyłałem na "SPECJA-ły" tekst i nagle... zaczął się mnożyć jak królik... Raz rozmnożył cały tekst, innym razem fragment... Po chwili pewnej znowu się pojawił...

Niektórzy zaczęli się nawet zakładać, ile razy to się namnoży...?

Wydaje mi się, że to problem Mozilli... Pod Mozillą nie chce chodzić kilka linków OSKKO... Pisałem kiedyś do Marka o tym... Nic się nie zmieniło - póki co. A Mozilla jest moim zdaniem bezpieczniejsza.

Teraz piszę pod IE... I jestem pełen obaw...

Bo jak się rozmnożę, to będzie znaczyć, że jestem medium lub jakimś innym ezoterem...

A tego byśmy nie chcieli :))

- - -

Aha...

Żeby było weselej (lub smutniej): ja nie wypiłem tego wina, bo było złe, niedobre, skwaśniałe...

Po poznańsku mówiąc "mam je stać" do teraz, bo chcę odnieść do sklepu. Z każdej upiłem jeden łyk (który zresztą i tak wyplułem...)...

- - -

Tak więc: główka mnie nie boli bo nie ma od czego :))))))

- - -

A wszyscy zwrócili uwagę tylko na to moje namnożenie jak bakterii na pożywce... A tekst? Dobry i kochany tekst...?

- - -

Eee tam !!!

Dobrze, że się śmiejecie :)) Ja sam jak teraz patrzę, to się śmieję :))

- - -

Uwagaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!! Klikam "WYŚLIJ".....

cynamonowa05-10-2005 17:13:17   [#938]
 doszło
Fakir205-10-2005 17:19:37   [#939]

Ha !!!!

Ale przechodziło 7 minut... A komputer i łącze są szybkie...

Coś mi się tu nie podoba...

Arwena05-10-2005 17:22:48   [#940]

Fakirze,

Do mądrych i ciepłych tekstów to nas już przyzwyczaiłeś( do dobrego człowiek przyzwyczaja się szybko), ale takiej radości dawno nie mieliśmy.
Nie dziw się, że tajemnicze rozmnożenie wzbudziło większy aplauz:-)
 
A swoją drogą jesteś wielkim optymistą sądząc, że ktoś sprzedałby dobre wino po 8 zł za butelkę.
 
Ja to jestem taka wredna, że jak widzę coś nadzwyczajnie taniego, to od razu węszę podstęp.
 
Jakoś dziwnie nie mam zaufania do obcych ludzi, którzy nagle dają mi coś za darmo.
Sylwia Ledwig05-10-2005 17:55:13   [#941]

Po poznańsku mówiąc "mam je stać" do teraz, bo chcę odnieść do sklepu.

Po "niemieckiemu" też tak ...

Fakir205-10-2005 18:31:58   [#942]

Widzisz Arweno...

Ja też to wiem... Tak uczyłem moje dzieci... Ale...

Jestem naprawdę życzliwy światu i oczekuję podobnego... Wiem, że to naiwność życiowa...

Myślałem, że trafiłem naprawdę na okazję...

Ale i tak się nie zmienię :)))

I cieszę się z radości nam wszystkim przecież sprawionej - chociaż była niezamierzona!!! To znaczy radość bym chętnie zamierzył, ale tu wyszło samo :)))

- - -

Sylwio!

Jedno słowo: genau !!!

Wiadomo - Poznańczyk i jego mowa mają korzenie "wew Niymcoch" :)))

Mam zagadkę (choć może nie?) dla Ciebie: zawód "Naeherin" - księga adresowa Poznania z 1967 roku...

Naeherin - znaczy? :)))

Sylwia Ledwig05-10-2005 20:04:44   [#943]
Krawcowa
Sylwia Ledwig05-10-2005 20:08:39   [#944]

z 1967 ?

Fakir205-10-2005 22:48:58   [#945]

Sylwio...

Selbstverstaendlich - 1867...

- - -

Gonią mnie od wczoraj te błędy... Może jestem stary? Za stary?

Nie chodzi o Naeherin - to oczywiste, że to krawcowa...

Chodziło o wyraz "Naetherin"...

Bez zgadywanek - rodowici Niemcy uzgodnili między sobą, że chodzi też o krawcową, szwaczkę...

Tylko, że to w dialekcie berlińsko-jakimś tam... (chyba mieszanka z bawarskim - no bo Poznań to Bamberg...)

Jestem przemęczony? Chyba też...

Ale Specjały będą a jutro kroi mi się pewien problem...

Ale to jutro... Dzisiaj śpijcie Kochani... Do rana :)))

Fakir205-10-2005 23:37:30   [#946]

Dzisiaj naprawde baaaardzo ostrożnie

i z taką pewną nieśmiałością i strachem...

Czy się znowu nie "sklonuję" jak św. pamięci owieczka Dolly?!?

- - -

Czeka na mnie, czeka na nas świat !

Świat nasz dziwny - splatający tak piękno i dobro jak i brzydotę i zło, miłość wielką i bezinteresowną jak i zimno emocjonalne połączone z komercją, samą kwintesencję radości jak i smutek bezdenny, wielką dobroć i złośliwą wredność...

Ale czeka... Czeka na to jaki będę, jacy my będziemy? Poddamy się głupocie? Czy wygramy w tym biegu o szczęście?

Czeka... A ja jestem pełen nadziei, że sprostam!!!

I tak bardzo wierzę w Was!!!

Że nie zrobicie głupoty...

Że będziecie ludzkimi ludźmi...

Że dodacie temu światu tego czegoś, co niewyobrażalne :)))
- - -
Wchodzę w ten świat... Szukam w nim obszarów cierpienia... By tam, niejako "docelowo", nieść siebie i to co we mnie jest jeszcze piękne, dobre i szlachetne :)))
- - -
93 już raz nasze "SPECJA-ły" ogklądają światło dzienne...

- - -

Specjalne SPECJA-ły, bo dotykające istoty istnienia i człowieczeństwa....

Bo jak mam nazwać ten stan, w którym ja WIEM, że Jasiu mnie rozumie???

Jak mam określić sytuację, w której ja Wiem, że Małgosia chce pić?

Że Grzesiu cierpi bo go coś boli?

A Kasia - pozostająca w kamiennym bezruchu - cieszy się jak głupia z tego co zrobiłem?

Istota człowieczeństwa... Człowieczeństwo...

- - -

Od kilku dni za nas wszystkich... Za wszystkich Forumowiczów (też Ciebie i mnie) modli się grupa poznańskich nauczycieli w Medjugorje, Asyżu i innych sanktuariach…

Modlą się za nas... Za Ciebie, za mnie… A przecież wszystkich nas nie znają...
Czy to nie jest wspaniałe?
- - -
Moją myślą... Jak tylko potrafię: dobrą i serdeczną...

Obejmuję każdego z Was…

Bardzo chcę, byś miał tę świadomość, że bez względu kim jesteś i co robisz - ktoś o Tobie dobrze myśli... Przejmuje się Tobą serdecznie… I wierzy, że będzie Ci dobrze...

I życzy Ci tego !!!

- - -
Imieniny swoje dzisiaj (tzn. 6.10.) obchodzą: Artur, Artus, Bronisław, Bronisz, Brunon, Emil, Fryderyka i Roman…

Wam wszystkim Solenizanci – a także tym, którzy dzisiaj obchodzą pamiątkę swoich narodzin dla świata doczesnego – życzę wszelkiego dobra… Po prostu – wszystkiego najlepszego !!!
- - -
A jutro - 7.10. - imieniny mieć będą: Amalia, Justyna, Marek, Maria, Mirella, Rościsława, Stefan i Tekla !!!
- - -

Szykujcie się :))))

- - -

"...Bo niełatwo jest być samemu..."

Nie dopuśćmy, by ktokolwiek z naszego otoczenia czuł się, był samotny...

"...A oto ja jestem z Wami, aż do skończenia świata!..." Nigdy nie jesteśmy sami :)))


Sylwia Ledwig06-10-2005 22:58:21   [#947]
Fakirze, SPECJAłY czekają, a Ty gdzie się podziewasz ? Wszystko w porządku ze zwrotem tego trunku do rozmnażania postów na Forum ?
cynamonowa06-10-2005 23:04:12   [#948]
6.10 ma się ku końcowi a Fakira nie ma. Kogoś i czegos brak.
Sylwia Ledwig06-10-2005 23:05:55   [#949]
viola czy i Ty tego trunku posmakowałaś ? jaka 6.10 ?
cynamonowa06-10-2005 23:15:45   [#950]
 6 października miałam na myśli, co do trunków - to czemu nie.
strony: [ 1 ][ 2 ] - - [ 18 ][ 19 ][ 20 ] - - [ 84 ][ 85 ]