Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Czy sześciolatki powinny trafić do szkoły? |
AnJa | 13-01-2009 08:23:28 [#501] |
---|
pewnie, ze nie straca- najwyżej powtórza i utrwalą
wszek repetitio est..
hmmm
nie jest- historii w nowej podstawie się nie powtarza wszak;-) |
Ala | 13-01-2009 21:10:00 [#502] |
---|
historia sama z siebie lubi się powtarzać;-) |
Ala | 13-01-2009 21:19:45 [#504] |
---|
:-) |
AnJa | 15-01-2009 11:49:14 [#507] |
---|
Tekst ze strony naszego KO
oficjalny
i mniej oficjalny
przyznaję, że zrobiło na mnie wrażenie!
bo rzadko mi się coś podoba- a to podoba mi się! |
Marek Pleśniar | 15-01-2009 12:28:22 [#508] |
---|
:-)))) mi tez:-)
Wydaje się oczywiste, że od wszystkich (zwłaszcza dorosłych) mamy prawo oczekiwać umiejętności czytania ze zrozumieniem. Od osób, które publicznie wypowiadają się na określony temat, takiej umiejętności należy wymagać. Trudno uwierzyć, że dziennikarze, politycy i inne osoby stale monitorujące przebieg prac nad nowelizacją ustawy oświatowej są tej umiejętności pozbawione! Czym więc tłumaczyć nagłą utratę zdolności rzetelnej oceny projektu ustawy? Obawiam się, że motywy są prozaiczne: tzw. poszukiwanie sensacji poprzez wyolbrzymianie problemu i zniekształcanie jego istoty, brak obiektywizmu lub nawet uczciwości w badaniu tematu, intencje polityczne determinujące sposób oceny zagadnienia.
Politycy opozycji np. twierdzą, że w efekcie prac sejmowej podkomisji „nie ma już reformy obniżenia wieku szkolnego” i „teraz już zupełnie nie wiadomo, czy dzieci (sześcioletnie – dop. J.K.) mają iść do szkoły czy nie”. Szefowa akcji „Ratuj Maluchy” utrzymuje zaś, że dziecko 6-letnie w 2009r. „będzie musiało iść do szkoły”, bo każdy rodzic „dostanie od dyrektora szkoły nakaz zapisania dziecka”.
Ponawiam apel wyrażony w listopadowym i grudniowym wydaniu „Wieści”: „Najlepszym sposobem na uniezależnienie się od opinii innych jest osobiste zapoznanie się z materiałami źródłowymi i na ich podstawie ukształtowanie własnego poglądu na temat planowanych zmian w systemie edukacji.” By ułatwić Państwu dostęp do tych materiałów, na stronie internetowej kuratorium uruchomiliśmy zakładkę „Zmiany w oświacie”. Zachęcam do systematycznego korzystania m.in. z tego źródła informacji.
|
Jerzy Kiszkiel Podlaski Kurator Oświaty | |
Rycho | 15-01-2009 13:15:59 [#509] |
---|
mnie, w przeciwieństwie do AnJi, często się coś podoba ;-)
ale muszę przyznać, że to mi się podoba jakoś szczególnie :-))
gdyby cała ta sprawa była od początku tak wyjaśniana, to teraz nie musiały by nam się podobać takie teksty |
AnJa | 15-01-2009 13:42:27 [#510] |
---|
no bo gdybysmy to my, ze wschodu, wyjaśniali toby wszyscy rozumieli |
Marek Pleśniar | 15-01-2009 14:35:58 [#512] |
---|
nie bez dumy dodam, że nasz to - wieloletni członek OSKKO ten pan kurator. |
AnJa | 15-01-2009 15:00:44 [#513] |
---|
stronka zawsze była dosyć przejrzysta- za obecnej włądzy jednak jest bardzo porzadnie aktualizowana i sporo informacji wspierajacych jest |
AnJa | 15-01-2009 15:02:14 [#514] |
---|
aha- to z reformą to oczywiście nowość - i też mi się podoba, że jednym miejscu sporo materiału |
joljol | 16-01-2009 19:10:32 [#516] |
---|
a w Lublinie rozpiska kuratoryjna
Aktualności
Obniżenie wieku obowiązku szkolnego
W związku z pojawiającymi się wątpliwościami dotyczącymi obniżenia wieku obowiązku szkolnego Lubelski Kurator Oświaty wyjaśnia, że o podjęciu nauki przez dziecko 6 letnie decydują rodzice. W latach szkolnych 2009/2010, 2010/2011 i 20011/2012 dziecko 6 letnie będzie miało prawo, a nie obowiązek rozpoczęcia spełniania obowiązku szkolnego.
Zgodnie projektem ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz o zmianie niektórych innych ustaw:
Rok szkolny 2009/2010
1. Obowiązkiem szkolnym obejmuje się, na wniosek rodziców, dzieci urodzone w okresie od dnia
1 stycznia do dnia 30 kwietnia 2003 roku. Przy zapisywaniu dziecka do szkoły nie będzie wymagana opinia poradni psychologiczno - pedagogicznej, a dyrektor szkoły nie będzie mógł odmówić przyjęcia do szkoły.
2. Obowiązkiem szkolnym można objąć, na wniosek rodziców, dzieci urodzone w okresie od dnia 1 maja do dnia 31 grudnia 2003 roku. Dyrektor szkoły może odmówić przyjęcia dziecka do szkoły, uwzględniając w szczególności warunki organizacyjne szkoły oraz okoliczność, czy dziecko było objęte wychowaniem przedszkolnym.
3. Wnioski składa się do dyrektora publicznej szkoły podstawowej, w obwodzie której dziecko mieszka, nie później niż do dnia 10 maja 2009 roku.
4. Dyrektor szkoły podstawowej, w obwodzie której dziecko mieszka, nie później niż do dnia 30 marca 2009 roku zawiadamia rodziców dzieci urodzonych w roku 2003 o możliwości złożenia ww. wniosków.
5. Dzieci 6 letnie, które nie rozpoczęły spełniania obowiązku szkolnego, mają obowiązek odbyć roczne obowiązkowe przygotowanie przedszkolne w przedszkolu, oddziale przedszkolnym zorganizowanym w szkole podstawowej.
6. Dziecko w wieku 5 lat ma prawo do odbycia rocznego przygotowania przedszkolnego w przedszkolu, oddziale przedszkolnym zorganizowanym w szkole podstawowej lub innej formie wychowania przedszkolnego. Zapewnienie warunków do realizacji prawa rocznego przygotowania przedszkolnego jest zadaniem własnym gminy.
7. Jeżeli droga dziecka pięcioletniego z domu do najbliższego publicznego przedszkola, oddziału przedszkolnego w szkole podstawowej lub publicznej innej formy wychowania przedszkolnego przekracza 3 km, obowiązkiem gminy jest zapewnienie bezpłatnego transportu i opieki w czasie przewozu dziecka lub zwrot kosztów przejazdu dziecka i opiekuna środkami komunikacji publicznej, jeżeli dowożenie zapewniają rodzice.
8. Obowiązkiem gminy jest zapewnienie niepełnosprawnym dzieciom pięcioletnim bezpłatnego transportu i opieki w czasie przewozu do najbliższego przedszkola, oddziału przedszkolnego w szkole podstawowej, innej formy wychowania przedszkolnego oraz ośrodka albo zwrot kosztów przejazdu dziecka i opiekuna środkami komunikacji publicznej, jeżeli dowożenie zapewniają rodzice.
Rok szkolny 2010/2011
1. Obowiązkiem szkolnym obejmuje się, na wniosek rodziców, dzieci urodzone w okresie od dnia 1 stycznia do dnia 31 sierpnia 2004 roku. Przy zapisywaniu dziecka do szkoły nie będzie wymagana opinia poradni psychologiczno - pedagogicznej, a dyrektor szkoły nie będzie mógł odmówić przyjęcia do szkoły.
2. W roku szkolnym 2010/2011 obowiązkiem szkolnym można objąć, na wniosek rodziców, dzieci urodzone w okresie od dnia 1 września do dnia 31 grudnia 2004 roku. Dyrektor szkoły może odmówić przyjęcia dziecka do szkoły, uwzględniając w szczególności warunki organizacyjne szkoły oraz okoliczność czy dziecko było objęte wychowaniem przedszkolnym.
3. Wnioski składa się do dyrektora publicznej szkoły podstawowej, w obwodzie której dziecko mieszka, nie później niż do dnia 15 kwietnia 2010 roku.
4. Dyrektor szkoły podstawowej, w obwodzie której dziecko mieszka, nie później niż do dnia 15 lutego 2010 roku zawiadamia rodziców dzieci urodzonych w roku 2004 o możliwości złożenia ww. wniosków.
5. Dzieci 6 letnie, które nie rozpoczęły spełniania obowiązku szkolnego, mają obowiązek odbyć roczne obowiązkowe przygotowanie przedszkolne w przedszkolu, oddziale przedszkolnym zorganizowanym w szkole podstawowej.
6. Dziecko w wieku 5 lat ma prawo do odbycia rocznego przygotowania przedszkolnego w przedszkolu, oddziale przedszkolnym zorganizowanym w szkole podstawowej lub innej formie wychowania przedszkolnego.
Rok szkolny 2011/2012
1. Obowiązkiem szkolnym obejmuje się, na wniosek rodziców, dzieci urodzone w roku 2005. Wniosek składa się do dyrektora publicznej szkoły podstawowej, w obwodzie której dziecko mieszka, nie później niż do dnia 15 kwietnia 2011 roku. Przy zapisywaniu dziecka do szkoły nie będzie wymagana opinia poradni psychologiczno - pedagogicznej, a dyrektor szkoły nie będzie mógł odmówić przyjęcia do szkoły.
2. Dyrektor szkoły podstawowej, w obwodzie której dziecko mieszka, nie później niż do dnia 15 lutego 2011 roku zawiadamia rodziców dzieci urodzonych w roku 2005 o możliwości złożenia wniosku.
3. Dziecko w wieku 5 lat jest obowiązane odbyć roczne przygotowanie przedszkolne w przedszkolu, oddziale przedszkolnym zorganizowanym w szkole podstawowej lub w innej formie wychowania przedszkolnego. Obowiązek ten rozpoczyna się z początkiem roku szkolnego w tym roku kalendarzowym, w którym dziecko kończy 5 lat. W przypadku dziecka posiadającego orzeczenie o potrzebie kształcenia, obowiązek ten rozpoczyna się z początkiem roku szkolnego poprzedzającego rok szkolny, w którym dziecko rozpocznie spełnianie obowiązku szkolnego.
4. Jeżeli droga dziecka pięcioletniego z domu do najbliższego publicznego przedszkola, oddziału przedszkolnego w szkole podstawowej lub publicznej innej formy wychowania przedszkolnego przekracza 3 km, obowiązkiem gminy jest zapewnienie bezpłatnego transportu i opieki w czasie przewozu dziecka lub zwrot kosztów przejazdu dziecka i opiekuna środkami komunikacji publicznej, jeżeli dowożenie zapewniają rodzice.
5. Obowiązkiem gminy jest zapewnienie niepełnosprawnym dzieciom pięcioletnim oraz dzieciom objętym wychowaniem przedszkolnym bezpłatnego transportu i opieki w czasie przewozu do najbliższego przedszkola, oddziału przedszkolnego w szkole podstawowej, innej formy wychowania przedszkolnego oraz ośrodka, albo zwrot kosztów przejazdu dziecka i opiekuna środkami komunikacji publicznej, jeżeli dowożenie zapewniają rodzice.
6. Dzieci urodzone w roku 2005, które nie rozpoczęły spełniania obowiązku szkolnego, mają obowiązek odbyć roczne obowiązkowe przygotowanie przedszkolne.
Rok szkolny 2012/2013
1. Od 1 września 2012 roku obowiązek szkolny rozpoczną wszystkie dzieci, które w tym roku kalendarzowym kończą 6 lat.
2. Na wniosek rodziców od 1 września 2012 roku naukę w szkole podstawowej będzie mogło także rozpocząć dziecko, które w danym roku kalendarzowym kończy 5 lat, jeżeli wykazuje psychofizyczną dojrzałość do podjęcia nauki szkolnej.
3. Decyzję o wcześniejszym przyjęciu dziecka do szkoły podstawowej podejmuje dyrektor szkoły po zasięgnięciu opinii poradni psychologiczno-pedagogicznej. Dziecko 5 letnie, które zostało wcześniej przyjęte do szkoły podstawowej, jest zwolnione z obowiązku odbywania rocznego przygotowania przedszkolnego.
Dzieci posiadające orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, którym odroczono spełnianie obowiązku szkolnego na podstawie dotychczasowych przepisów, zachowują to prawo do końca okresu, na jaki zostało udzielone.
Od 1 września 2009 roku dzieci klas pierwszych, wymagające opieki poza lekcjami, będą mogły skorzystać z opieki organizowanej podobnie jak w przedszkolu (świetlice dla małych dzieci będą organizowane w salach kształcenia zintegrowanego).
Przewiduje się wprowadzenie diagnozy przedszkolnej wykonywanej przez nauczycieli wychowania przedszkolnego w trakcie pobytu dziecka w przedszkolu. Diagnoza ma pomóc rodzicom w podjęciu decyzji o obowiązku szkolnym dziecka sześcioletniego.
Finansowanie obniżenia wieku obowiązku szkolnego:
Rezerwa celowa wynosi 347 mln złotych i przeznaczona będzie na:
* doposażenie sal lekcyjnych (po przyjęciu ustawy budżetowej na 2009 rok),
* wynagrodzenia nauczycieli opiekujących się poza lekcjami uczniami klas pierwszych (od 1 września 2009 roku),
* dotacja celowa - z tytułu większej liczby dzieci objętych obowiązkiem szkolnym.
Rodzice dzieci 6 letnich maja prawo do:
* wejścia do szkoły i sprawdzenia jak jest przygotowana na przyjęcie dziecka,
* zapytać, czy dziecko będzie objęte opieką przed i po lekcjach, w miejscu przeznaczonym dla małych dzieci,
* zapytać, czy szkoła oferuje posiłki oraz opiekę w szkole podczas wakacji i ferii zimowych (odpłatnie jak w przedszkolu).
Lubelski Kurator Oświaty
Krzysztof Babisz |
joljol | 16-01-2009 19:41:53 [#517] |
---|
a na stronie centrum ppp taka informacja:
Gotowość do podjęcia nauki w szkole
30 grudnia 2008
do wiadomości nauczycieli i rodziców
Szanowni Państwo,
Od przyszłego roku szkolnego, zgodnie z nową podstawą programową wychowania przedszkolnego, każde dziecko w roku poprzedzającym możliwość pójścia do szkoły przejdzie diagnozę przedszkolną oraz otrzyma odpowiednie wsparcie, aby być dobrze przygotowane do rozpoczęcia w szkole nauki czytania i pisania. Nowa podstawa programowa zakłada:
„Zadaniem nauczycieli jest prowadzenie obserwacji pedagogicznych mających na celu poznanie możliwości i potrzeb rozwojowych dzieci oraz dokumentowanie tych obserwacji.
W roku poprzedzającym rozpoczęcie przez dziecko nauki w klasie I szkoły podstawowej należy przeprowadzić analizę gotowości dziecka do podjęcia nauki w szkole (diagnoza przedszkolna). Celem takiej analizy jest zgromadzenie informacji, które mogą pomóc:
* rodzicom w poznaniu stanu gotowości swojego dziecka do podjęcia nauki w szkole podstawowej, aby mogli je w osiąganiu tej gotowości, odpowiednio do potrzeb, wspomagać;
* nauczycielom przedszkola przy opracowaniu indywidualnego programu wspomagania i korygowania rozwoju dziecka, który będzie realizowany w roku poprzedzającym rozpoczęcie nauki w szkole podstawowej;
* pracownikom poradni psychologiczno-pedagogicznej, do której zostanie skierowane dziecko w razie potrzeby pogłębionej diagnozy związanej ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi".[1]
Od roku szkolnego 2009/2010 nauczyciele wychowania przedszkolnego będą zobowiązani do prowadzenia diagnozy gotowości szkolnej dzieci w roku poprzedzającym rozpoczęcie nauki w szkole. Nie jest to zadanie zupełnie nowe, gdyż obecnie obowiązujące przepisy nakładają na przedszkola obowiązek rozpoznawania potencjalnych możliwości oraz indywidualnych potrzeb dziecka.[2]
Nauczyciele, którzy uczestniczyli w szkoleniach zorganizowanych przez CMPPP, mogą już wykorzystywać zdobytą wiedzę i ćwiczyć umiejętności, prowadząc obserwację dzieci uczęszczających do przedszkola lub oddziału przedszkolnego w szkole podstawowej, w formie pilotażowej. Zgodnie z założeniami reformy programowej przygotowanej w MEN, w pracy każdego nauczyciela istotne jest zróżnicowanie podejścia do ucznia, dostrzeganie indywidualnego potencjału i zdolności, a także udzielanie wsparcia w przezwyciężaniu trudności szkolnych czy deficytów.
Przygotowanie nauczycieli w zakresie diagnozowania gotowości do podjęcia nauki w szkole, jest szczególnie ważne w kontekście wyrównywania szans edukacyjnych. Im wcześniej wykryte zostaną zagrożenia, deficyty dzieci, tym łatwiej i skuteczniej można ograniczyć ich wpływ na funkcjonowanie szkolne. Dobre przygotowanie i gotowość do podjęcia nauki w szkole będzie procentować mniejszą liczbą niepowodzeń szkolnych, dawać większą satysfakcję nauczycielom z wykonywanej pracy i sukcesów, jakie uczniowie będą osiągać.
Centrum Metodyczne Pomocy Psychologiczno-Pedagogicznej, na zlecenie Ministerstwa Edukacji Narodowej, zrealizowało w roku 2008 wybrane zadania z Rządowego Programu „Bezpieczna i przyjazna szkoła". Jedno z zadań dotyczyło przygotowania nauczycieli wychowania przedszkolnego do prowadzenia ukierunkowanej obserwacji dzieci pięcio- i sześcioletnich pod kątem gotowości szkolnej. W projekcie „Diagnoza z zastosowaniem Skali Gotowości Szkolnej (SGS) i wspomaganie dzieci pięcioletnich do podjęcia nauki w szkole" wykorzystano materiały opracowane w ramach projektu „Badanie Gotowości Szkolnej Sześciolatków" BGSS, finansowanego z funduszy Unii Europejskiej.
W roku 2008 CMPPP, na zlecenie MEN, we współpracy z prof. Edytą Gruszczyk-Kolczyńską, zorganizowało i przeprowadziło szkolenia dla grupy 210 liderów z całej Polski, wskazanych przez Kuratorów Oświaty. Liderzy natomiast przeprowadzili 416 szkoleń dla ponad 11 500 nauczycieli przedszkoli i szkół podstawowych w całym kraju.
Głównym celem szkoleń, było zapoznanie nauczycieli ze sposobem oceny gotowości do podjęcia nauki w szkole dzieci pięcioletnich (Kryteria Gotowości Edukacyjnej Pięciolatka GE-5) i sześcioletnich (Skala Gotowości Szkolnej SGS) za pomocą ukierunkowanej obserwacji dziecka. Jest to sposób oceny gotowości do podjęcia nauki w szkole.
Dzięki temu już szereg nauczycieli zyskało odpowiednie przygotowanie do realizowania nowej podstawy programowej wychowania przedszkolnego.
Zgodnie z projektem ustawy zmieniającej ustawę o systemie oświaty, który jest obecnie przedmiotem prac Sejmu RP, obniżenie wieku obowiązku szkolnego ma nastąpić stopniowo - od września 2009 r. i będzie rozłożone na trzy lata; w tym czasie do pierwszej klasy szkół podstawowych będą trafiały dzieci z dwóch różnych roczników. Jednocześnie każde dziecko pięcioletnie zyska od roku szkolnego 2009/2010 prawo do przygotowania przedszkolnego. Należy podkreślić, że do szkół nie trafi żadne sześcioletnie dziecko, którego rodzice tego nie chcą, gdyż przez najbliższe trzy lata decyzję, czy dziecko w tym wieku trafi do szkoły, czy nie, podejmą jego rodzice. Edukacja szkolna powinna być poprzedzona odpowiednim przygotowaniem przedszkolnym. Dlatego warto zalecać rodzicom, by dzieci, które nigdy nie chodziły do przedszkola nie rozpoczynały od razu nauki w szkole, lecz najpierw poszły do przedszkola.
Dzięki wcześniejszemu pójściu do szkoły polskie dzieci będą miały szanse porównywalne z szansami dzieci w innych krajach Unii Europejskiej. W większości krajów europejskich naukę rozpoczynają dzieci młodsze niż siedmioletnie. Jednocześnie zmiana ta ma pociągnąć za sobą upowszechnienie edukacji przedszkolnej - zakłada się, że od września 2010 roku już wszystkie pięciolatki trafią do przygotowania przedszkolnego - obecnie korzysta z przedszkoli niecałe 60% pięciolatków i jeszcze mniej trzy- i czterolatków.
Obniżenie wieku obowiązku szkolnego to działanie dla dobra dzieci - umożliwiające wcześniejsze wyrównywanie szans edukacyjnych dzieci oraz wcześniejsze odkrywanie ich uzdolnień, co z kolei ma pozytywny wpływ na ich rozwój intelektualny i emocjonalny. Zwiększanie szans edukacyjnych to najpierw dobra diagnoza, a następnie zindywidualizowana praca nauczycieli, zarówno z dziećmi mającymi jakieś specyficzne trudności, jak i wyróżniającymi się jakimiś szczególnymi zdolnościami, które jak najwcześniej warto rozwijać. Szkolenia prowadzone z inicjatywy MEN przez CMPPP mają pomagać nauczycielom dobrze przygotować się do tych zadań, stawianych bardziej wyraźnie przez nową podstawę programową.
Elżbieta Nerwińska - Dyrektor CMPPP
[1] Podstawa programowa wychowania przedszkolnego dla przedszkoli, oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych oraz innych form wychowania przedszkolnego - załącznik nr 1 do rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z 23 grudnia 2008 r. w sprawie podstawy programowej wychowania przedszkolnego oraz kształcenia ogólnego w poszczególnych typach szkół - http://bip.men.gov.pl/
[2] Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 7 stycznia 2003 r. w sprawie zasad udzielania i organizacji pomocy psychologiczno-pedagogicznej w publicznych przedszkolach, szkołach i placówkach (Dz.U. Nr 11, poz. 114) - § 2 ust. 1 pkt. 2 oraz Załącznik nr 1 do rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 21 maja 2001 r. w sprawie ramowych statutów publicznego przedszkola oraz publicznych szkół (Dz.U. Nr 61, poz. 624, z późn. zm.) - § 2 ust. 1 pkt. 1 lit. a. |
beera | 16-01-2009 20:37:32 [#518] |
---|
wreszcie ktoś postarał się zrozumieć.
wp.pl | dodane (16:41)
Czy resort nie wymaga za dużo od maluchów? (fot. wp.pl / Małgorzata Jaworska)
prasa:Co musi umieć przedszkolak? Dorosły mógłby nie sprostać więcej „Gazeta Wyborcza” dotarła do nowej podstawy programowej MEN. Według niej pięciolatek ma opanować wiele umiejętności. Zgodnie z nowymi wytycznymi przedszkolak powinien m.in. mówić płynnie i niezbyt głośno, wykazywać zainteresowanie architekturą i w skupieniu słuchać muzyki, w tym poważnej. Czy resort nie wymaga za dużo od maluchów? Wirtualna Polska zapytała o to Krystynę Kmiecik-Baran, psychologa dziecięcego.
Agnieszka Niesłuchowska: Rodzice mają mieszane odczucia co do nowej podstawy programowej. Obawiają się, że ich dzieci mogą nie sprostać wymogom. Czy pani zdaniem ich obawy są uzasadnione?
Krystyna Kmiecik-Baran: Nie znam szczegółów tego dokumentu, więc trudno mi stwierdzić, czy podstawa odnosi się do kwestii związanych z tym, w jaki sposób będą egzekwowane wymogi.Na pewno nie może być tak, że to dzieci będą rozliczane z postawionych przez MEN wymogów.
Jak pani odebrała te wymogi?
- Przyznam szczerze, że pozytywnie. Sądzę, że głównym założeniem nowej podstawy programowej było to, aby dziecko rozwijało się w różnych obszarach. Rozszerzanie wiedzy o dodatkowe elementy jest dobre dla dziecka, bo dzięki temu będzie sobie lepiej radzić w życiu.
To z czego może wynikać sceptycyzm rodziców?
- Być może mają wątpliwości czy metodyka pracy będzie odpowiednio opracowana. Uważam jednak, że wiele zależy od współpracy nauczyciela z rodzicami. Rozumiem, że opiekunowie obawiają się, że od ich dzieci będzie się więcej wymagać, ale z drugiej strony ważne jest, aby jak najwięcej pokazywać dziecku. Jeśli zaczniemy wyposażać dziecko w pewne umiejętności dopiero kiedy skończy 10 czy 15 lat, to będzie już za późno Barbara Kmiecik-Baran: Jeśli zaczniemy wyposażać je w pewne umiejętności dopiero kiedy skończy 10 czy 15 lat, to będzie już za późno. Im wcześniej rozwiniemy w nim pewne zainteresowania, tym bardziej będzie to procentować w przyszłości.
Najwięcej kontrowersji wśród rodziców budzi m.in. takie zdania: „słuchać w skupieniu muzyki, w tym poważnej”. Trudno chyba sobie to wyobrazić pięciolatka, który w bezruchu wysłucha kilku utworów Bacha.
- Ja też nie wyobrażam sobie dziecka, które słucha muzyki poważnej przez godzinę, ale sądzę, że na parę sekund zwróci uwagę. To rolą wychowawcy jest pokazanie, że taka muzyka istnieje i zainteresowanie nią dziecka. Zdaję sobie sprawę, że to wymaga bardzo dużego nakładu pracy ze strony nauczycieli, ale nie sądzę, aby było to coś złego. Wręcz przeciwnie.
W jaki sposób zainteresować malucha twórczością artystyczną? I co jeśli dziecko nie będzie w ogóle zainteresowane tym tematem?
- Nie wszystkie dzieci będą się interesowały, ale być może takie się znajdą i spodobają im się takie zajęcia. Podstawą jest oczywiście to, aby nauczyciel używał konkretów, a nie abstrakcyjnych pojęć. Ważny jest też język – wychowawca musi zwracać się do dziecka używając słów, które pięciolatek zrozumie.
W podstawie programowej czytamy też, że „dziecko powinno wykazywać zainteresowanie malarstwem, rzeźbą, architekturą”, a oprócz tego „przejawiać zainteresowanie wybranymi zabytkami i dziełami sztuki”. Jak mówić o tym wszystkim dzieciom, aby zrozumiały?
- Jeśli nauczyciel chce rozmawiać z dziećmi o malarstwie to powinien zwrócić uwagę na piękno obrazu, opowiadać o tym, jak wyglądało dzieciństwo artysty, etc. Wszystko zależy od inwencji nauczyciela i jego metod pracy. Kolejne zdanie z listy wymogów MEN mówi o tym, że przedszkolak ma podejmować rozsądne decyzje – np. nie ściągać czapki na mrozie. Czy nie dochodzimy tu do jakiegoś absurdu?
- Faktycznie, to może brzmieć absurdalnie, ale przecież dziecko trzeba uczyć zachowania w różnych życiowych sytuacjach. Sądzę, że założeniem resortu jest to, aby dziecko potrafiło rozpoznawać zagrożenia, podejmować decyzje, lepiej korzystać z własnego rozumu
Krystyna Kmiecik-BaranSądzę, że założeniem resortu jest to, aby dziecko potrafiło rozpoznawać zagrożenia, podejmować decyzje, lepiej korzystać z własnego rozumu. Na pewno nie przygotujemy dziecka do wszystkiego w stu procentach, ale jakieś ziarno na pewno w nim zasiejemy.
Czy przez szereg nowych wymogów nie powstanie zamęt w głowach dzieci?
- Miałam okazję zobaczyć jak funkcjonują domy dziecka we Francji. To kraj, w którym duży nacisk jest położony na to, aby różnorodność programowa była jak najszersza. Francuzi dbają o to, by ilość bodźców, szczególnie w pierwszych latach życia dziecka była jak największa, i są tego efekty. Myślę więc MEN idzie dobrym tropem i ma dobre intencje.
Rozmawiała Agnieszka Niesłuchowska, Wirtualna Polska
http://wiadomosci.wp.pl/page,2,title,Czy-5-latek-powinien-interesowac-sie-architektura,wid,10758541,wiadomosc.html |
Benigna | 17-01-2009 10:05:45 [#520] |
---|
Niektórzy (w/w pani psycholog) pamiętają, że jak teraz, tak i później, będziemy pracować na miarę możliwości dziecka przedszkolnego.
Podczas ciekawego mini-koncertu filharmoników w moim przedszkolu dzieciaki mają pierwszą styczność z profesjonalnie wykonanym utworem muzyki klasycznej. Słuchają w skupieniu, jeśli utwór jest poprawnie dobrany do ich możliwości percepcyjnych i trwa krótko. Poznają nazwy instrumentów (jasne, że nie wchodzących w skład wielkiej orkiestry symfonicznej) i swą wiedzą w tym zakresie mogą zakasować niejednego dorosłego.
Podczas wycieczki na olsztyńską Starówkę oglądają zabytki architektury (zamek, katedra, kamieniczki). Dobry przewodnik lub nauczyciel przygotowany (np. podczas warsztatów) prowadzonych przez przewodnika po Olsztynie potrafi pokazać to, co jest atrakcyjne, cenne i rozbudzi nie tylko ciekawość ale rozpali wyobraźnię dziecka.
W czasie ostatnich wakacji, w Słupsku widziałam przykład ciekawej architektury krajobrazu: kwietny zegar (który poprawnie odmierzał czas) - byłby fascynujący dla moich dzieciaków.
Gdybyż w mediach pojawiało się więcej rozmów z ludźmi, który przeczytali podstawę i postarali się ją zrozumieć. A jeśli nie czytali to rozsądnie próbowali interpretować fragmenty, wyjęte zdania... |
beera | 17-01-2009 10:15:57 [#521] |
---|
ja ciągle myslę, że powinni też pójśc po rozum do głowy rodzice.
Bo ja jako rodzic, interesowałam moje dziecko architekturą, motoryzacją, projektowaniem przestrzennym, krawiectwem, malarstwem, weterynarią, medycyną, itp.
To - dla mnie, oznaczało pokazywanie ciekawych budowli, gadanie o samochodach, budowanie z klocków, ubieranie misia, pokazywanie zwierząt i ich specyfiki, malowanie różnymi technikami, rozmowę o tym, jak się nalezy zachowywać podczas choroby. I to samo mniej więcej to oznacza w podstawie.
I bym była zdziwiona, gdyby w przedszkolu do którego chodziło moje dziecko nagle z tego wszystkiego zrezygnowano.
===
A ogląd podstawy dokonany przez jedną gazetę zdumiał mnie.
Czyzby dziennikarze nie rozumieli, ze dokumenty MEN dot. wychowania przedszkolnego nie są publicystyką przeznaczoną dla szerokiego odbiorcy społecznego?
|
Benigna | 17-01-2009 11:02:52 [#522] |
---|
Asiu,
Tylko, jak pójdą po rozum, jak mogą mieć własne zdanie po przeczytaniu czegoś, skoro być może od przedszkola nikt nie wymagał od nich samodzielnego decydowania (od choćby w sprawie czapki na mróz), ani skupiania uwagi na tym, co się czyta - co poprzedza zrozumienie tego, co się przeczytało?
Jak wymagać kultury rozmowy od polityka, jeśli w przedszkolu nie będzie się pracowało nad sposobem mówienia (w miarę cicho, po odczekaniu na swoją kolej) każdego dziecka?
Rodzice (nie tylko, bo nauczyciele też) idą tam, gdzie im media wskażą. Myślą tak, jak jest napisane.
Nie wszyscy. Nie zawsze. Co jest optymistyczne. |
Marek Pleśniar | 18-01-2009 22:14:47 [#523] |
---|
a ja myślę - że po rozum do głowy powinna pójść... minister edukacji
może wreszcie niech telewizja publiczna posłuży nie tańcowi na desce itp tylko powiadomieniu rodziców????? |
Marek Pleśniar | 23-01-2009 12:04:05 [#525] |
---|
Sejm uchwalił nowelizację ustawy o systemie oświaty. Rozszerza ona obowiązek szkolny na sześciolatki. |
Stanisław Matczak | 24-01-2009 07:57:36 [#526] |
---|
Bardziej istotne od uchwalenia nowelizacji - co było w zasadzie przesądzone - jest poparcie tej nowelizacji przez SLD. A to oznacza, że prawdopodobne weto prezydenta będzie odrzucone przez sejm. |
beera | 24-01-2009 11:06:33 [#527] |
---|
myślę, że w tej sytuacji weto przestało być "prawdopodobne", co trochę poprawi sytuację, bo decyzja będzie wcześniej i bedzie wreszcie wiadomo, co robić |
Marek Pleśniar | 26-01-2009 10:09:00 [#528] |
---|
http://poznan.naszemiasto.pl/wydarzenia/952140.html
sami znajomi z naszego kongresu:-) Miło wspomnieć gościnny Poznań.
EDUKACJA - Rodzice zadecydują o szkole dla malucha
Ustawa o obniżeniu wieku szkolnego jest obecnie czytana przez posłów, nanoszone są do niej poprawki. Toczą się dyskusje. Niezależnie od ich efektów, od września – w myśl wprowadzonej nowej podstawy programowej – dzieci sześcioletnie będą mogły chodzić do szkoły podstawowej.
Jednak o tym, czy sześciolatek pójdzie od września do pierwszej klasy, czy będzie kontynuował swoją edukację w zerówce zadecydują rodzice.
Hanna Rajcic-Mergler, wice-kurator z Wielkopolskiego Kuratorium Oświaty w Poznaniu uspokaja rodziców, że będą mieli wystarczająco dużo czasu, by podjąć tak ważną decyzję o przyszłości swojego dziecka.
– Z informacji z Ministerstwa Edukacji Narodowej wynika, że do 10 maja rodzice będą musieli zadeklarować, czy chcą posłać sześciolatka do pierwszej klasy, czy do zerówki – wyjaśnia Hanna Rajcic-Mergler, wicekurator. – Do tego czasu wszyscy rodzice będą mogli zapoznać się z ofertami edukacyjnymi placówek i obejrzeć, w jakich warunkach będą uczyły się ich dzieci.
Dzieci z rocznika 2003 zostały podzielone na trzy grupy, z których dwie pierwsze mogą ubiegać się o zapisy do pierwszej klasy.
Maluchy urodzone w okresie od 1 stycznia do 30 kwietnia – jeżeli tylko rodzic będzie tego chciał – muszą być przyjęte do szkoły.
Z kolei dzieci urodzone w okresie od 1 maja do 31 sierpnia 2003 roku mogą, a nie muszą zostać przez dyrektora szkoły przyjęte w poczet pierwszoklasistów. Dlaczego?
– W przypadku dzieci z drugiego kwartału dyrektor może sprawdzić, czy uczęszczały wcześniej do przedszkola, a tym samym czy są społecznie, emocjonalnie i intelektualnie gotowe do nauki w szkole – wyjaśnia Hanna Rajcic-Mergler.
Pod uwagę brane mogą być także pieniądze, ale jak zapewnia Ministerstwo Edukacji Narodowej, zabezpieczy je dla samorządów, tak by wystarczyło dla wszystkich chętnych sześciolatków. Andrzej Tomczak, dyrektor Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Poznania zapewnia, że poznańskie placówki są przygotowane na przyjęcie sześciolatków do pierwszych klas. Zwłaszcza, że miasto z podobną propozycją wyszło już w ubiegłym roku, chcąc wszystkie zerówki przenieść do podstawówek. Dyrektorzy poznańskich szkół podstawowych przygotowują się do drzwi otwartych, które dla rodziców sześciolatków chcą przeprowadzić już w lutym.
– Rodzice będą mogli obejrzeć sale lekcyjne, świetlice, porozmawiać z nauczycielami o programie nauczania, zapoznać się z ofertą zajęć dodatkowych – wylicza Andrzej Tomczak. – Dzięki temu będą mogli łatwiej podjąć decyzję, gdzie od września posłać sześciolatka.
Hanna Rajcic -Mergler, choć nie namawia rodziców, to przyznaje, że sama zdecydowałaby się raczej na szkołę podstawową.
– Dzisiejsze dzieci są bardzo bystre, szybko się uczą i są ciekawe świata. A to bardzo pomaga w nauce – tłumaczy wicekurator. – Wiem, że rodzice martwią się dysproporcją, jaka może być widoczna w początkowej fazie nauki. Tak jest zawsze w nauczaniu zintegrowanym, ale te różnice między dziećmi szybko się zacierają.
|
Marek Pleśniar | 26-01-2009 20:28:49 [#529] |
---|
Wszechstronny przedszkolak
Gosia Gontarska
ostatnia aktualizacja: 2009/01/22 08:00
W Wielkiej Brytanii obowiązek nauki zaczyna się po skończeniu 4 lat.
Jak przygotować dziecko na to, aby ani ono, ani jego rodzice nie przeżyli wtedy szoku? Wystarczy zapisać je do przedszkola.
Edukacja w wieku przedszkolnym jest jednym z najważniejszych etapów rozwoju dziecka – przyznaje Anita Koss, Children’s Centre Development Manager w organizacji Pre-School Learing Alliance (PLA). – Odpowiednia opieka dzieci do momentu pójścia do szkoły daje im dobry start do dalszej nauki. PLA to brytyjska organizacja charytatywna o charakterze edukacyjnym. Powstała w 1961 r. z inicjatywy rodziców, później przekształciła się w fundację. Celem PLA jest zapewnianie edukacji oraz opieki dzieciom w wieku przedszkolnym oraz niesienia pomocy rodzinom potrzebującym. – Z tego powodu, placówki PLA umieszczone są głównie na terenach większych osiedli (estates), gdzie z założenia istnieje sporo problemów natury rodzinnej – wyjaśnia Anita Koss.
Główną formą działalności PLA są tzw. Childerns’ Centre, zapewniające dzienną opiekę przedszkolną. – Przyjmujemy dzieci już od 3. miesiąca życia i zajmujemy się dziećmi do momentu pójścia do szkoły, czyli do wieku 4 lat – wyjaśnia pani Anita i dodaje: – Nie wszyscy rodzice zdają sobie też sprawę, że maluchom, które skończą 3. rok życia, przysługuje 12,5 godziny opieki przedszkolnej za darmo.
Można się po nią zgłosić do każdego przedszkola, albo w pobliżu miejsca zamieszkania, albo np. niedaleko miejsca pracy. W Wielkiej Brytanii nie ma rejonizacji. Jednak zasady zapisów oraz ilość miejsc zależą od poszczególnych przedszkoli.
Zaletą placówek PLA jest szeroki wachlarz form wsparcia i pomocy oferowany rodzinom. W przedszkolach dyżurują pracownicy socjalni. – Taka osoba posiada różnorodne kontakty oraz wiedzę o lokalnych lekarzach-specjalistach, pielęgniarkach czy ludziach zajmujących się problemami rodzinnymi. Rodzice mogą więc uzyskać rzetelną poradę – podkreśla Anita Koss. Ponieważ centra dziecięce PLA umieszczone są na terenach osiedli tzw. councilowskich, ich działalność nastawiona jest na udzielanie pomocy rodzinom potrzebującym i uboższym. Pracownicy więc wspomagają rodziców w zdobyciu wsparcia finansowego lub zatrudnienia. – Współpracujemy z Jobcentre Plus – ułatwiamy rodzicom dostęp do informacji, najnowszych ofert pracy czy też organizujemy konsultacje – wylicza Anita Koss. Cetra PLA umożliwiają także odbycie wolontariatu, który może być formą powrotu do pracy rodzica po urlopie wychowawczym i sposobem na zdobycie cennego doświadczenia, a także drogą odbycia praktyk zawodowych dla studentów. – Wiem z doświadczenia, że jest wiele wykształconych polskich mam, które nie mogą podjąć pracy w zawodzie ze względu na zbyt dużą barierę językową lub brak dostatecznego doświadczenia. Pracując u nas w charakterze wolontariuszek mogą to nadrobić – mówi Anita Koss.
Wysokie standardy edukacyjne zapewnia w każdym przedszkolu PLA wykwalifikowany nauczyciel, który czuwa nad programem nauczania, stworzonym na podstawie wyznaczników brytyjskiego odpowiednika kuratorium; są to rozwój personalny, wiedza o świecie, podstawy matematyki, język, kreatywność oraz sprawność fizyczna. – Stawiamy przede wszystkim na wszechstronność – mówi zdecydowanie pani Anita, która chętnie udzieli informacji o PLA na terenie Ealingu (tel. 07850278002 lub Anita.Koss@pre-school.org.uk).
Oprócz tradycyjnego pobytu w przedszkolu (przez cały dzień lub na jednej sesji – od 8.00 do 13.00 lub od 13.00 do 18.00; dni do uzgodnienia) PLA ma także w ofercie tzw. Parent and Toddlers Group. – Dziecko zostaje w przedszkolu na dwie godziny, raz w tygodniu, razem ze swoim opiekunem i tym samym zaczyna przyzwyczajać się do przebywania w grupie – opisuje Anita Koss, przyznając, że z integracją często są problemy, szczególnie wśród najmłodszych z polskiej społeczności. – Na początku polskie dzieci czują się dość odizolowane, bo dotąd przebywały tylko z mamą lub babcią. Największy jednak szok jest w momencie pójścia do szkoły. Jeśli dziecko wychowywało się w domu, ma nie tylko problemy z angielskim, ale i nie czuje się dobrze wśród rówieśników – mówi ze smutkiem Anita Koss.
Edukacja w przedszkolu pełni więc bardzo ważną rolę. – Dlatego grupy przeznaczone dla rodziców z dziećmi to dobry początek integracji malucha z innymi i przyzwyczajenia go do innego środowiska niż domowe, a także zachęcenia do mówienia po angielsku. Dziecko łatwiej przejdzie do etapu szkolnego, a dla opiekuna ten czas to także szansa na spotkanie innych rodziców i wymianę doświadczeń – zachęca pani Anita.
– Naprawdę warto zapisać dziecko do przedszkola. Nauczy się ono samodzielności, pewności siebie, zachowania w grupie przed pójściem do szkoły – mówi na zakończenie Anita Koss i podkreśla: – Dla polskich dzieci najważniejszy powinien być język. Każde z nich jest inne, ale przeciętnie zaledwie rok chodzenia do przedszkola przynosi efekt w postaci płynnej znajomości i akcentu, co jest świetnym startem dla każdego.
http://www.elondyn.co.uk/newsy,wpis,1815 |
krystyna | 31-01-2009 18:07:33 [#530] |
---|
a p. premier przed chwilą w TV powiedział:
program "Sześciolatki do szkół" zostanie przesunięty na rok 2010.
? |
mariwu | 31-01-2009 19:52:20 [#532] |
---|
no i po ptokach:-)
Słowik to czy skowronek? :-)
Rozumiem, że teraz roporządzenie o następnych nowych podstawach programowych? Starych nowych. Czy może nowych starych? ;-) |
mariwu | 31-01-2009 19:56:28 [#534] |
---|
Nie powinni.
Ale jeśli we wrześniu 2009 w I klasie podstawówki będą 7-latki po zerówce, to chyba nowa podstawa to dla nich trochę za mało. Tak jak i dla 6-latków jako ostatniego rocznika przedszkoli. Chyba jednak odsuniecie w czasie wprowadzenia nowej podstawy na styku przedszkole/podstawówka. post został zmieniony: 31-01-2009 19:57:31 |
AnJa | 31-01-2009 20:08:29 [#535] |
---|
a miały byc te 6.latki w szkołach?
bo zdaje sie, ze tylko na wniosek rodziców
czyli cd bicia piany- komkret jest taki, że gminy kasy nie dostaną w 2009 na dostosowanie
a ze kasa mizerniutka miał byc to se same poradzą
najwyżej troszkę z rezerwy na wyposażenie i zwiekszone zadania edukacyjne capną
o ile będzie rezerwa- a jak nie będzie, to też poradzą
no, chyba, że rzad da ciała i się wycofa całkowicie z tego
ale to oznaczałoby, że Prezes były Premier uznał, że w jego partii sa 3 genialne kobiety niedawno, a niemal rownocześnie Przewodniczący obecny Premier przestał widzieć genialność w jednej kobiecie;-) |
mariwu | 31-01-2009 20:16:26 [#536] |
---|
Anja :-)
No miały być. Pół rocznika. Drugie pół na wniosek.
A nowe podstawy pisano z myślą o 6-latkach, co to się jeszcze literek nie uczyły. A teraz (jeśli tego nie przesuną w czasie) to 7-latki w literkach dobrze obeznane (bo grzecznie w zerówkach pani w oczy patrzyły) będą tę nową, 6-latkową podstawę przerabiać. Jakby literki pierwszy raz na oczy widziały :-)
Za to 6-latki w przedszkolach literek nie dostaną. Bo tam miały być już tylko 5-latki (plus niedobitki 6-latków). I na nic patrzenie pani w oczka...
|
AnJa | 31-01-2009 20:19:52 [#537] |
---|
o ile kojarzę, to z tego obowiązku już wycofano się ze 2 miesiące temu
czyli wszyscy na wniosk rodzica
moze jak się literek nauczą, to na maturze pamiętac je będa ?
bo dzisiaj to różnie z tym bywa |
Marek Pleśniar | 31-01-2009 20:20:28 [#538] |
---|
generalnie rozsądnie - nie ma pieniażków to nie kupujemy piwka ani klocków lego
nie mam nic przeciwko takim zmianom - jesli polegają na reakcji na realia;
w zasadzie jak się dobrze przyłozyć to się da z tego zrobić medialny plus;-) |
AnJa | 31-01-2009 20:23:40 [#539] |
---|
jest taki paradoks w ekonomii, nie pamiętam nazwy- ze jak kryzys to tylko chleb i piwko
a własciwie nie piwko, a coś bardziej walącego w łeb
...
wg mnie akurat z tego będzie trudno o sukces piarowski- oszczędności minimalne (150 mln?) a za duzo juz cofek było |
mariwu | 31-01-2009 20:24:05 [#540] |
---|
Pożyjemy - zobaczymy.
Jak zwykle - tylko spokój może nas uratować :-)
Ale to będzie niewątpliwie uroczy rok szkolny dla prawa oświatowego. |
Marek Pleśniar | 31-01-2009 21:07:20 [#541] |
---|
uroczy
trzeba bedzie szmerdzieśćset mądrych artykułów i planów tudzież komentarzy, szkoleń i kursów wywalić na le makilitirę
uwielbiam wykonywać solidną, nikomu niepotrzebną robotę - zachęca to do dalszej roboty jak haust swieżego powietrza;-)
spokój - popieram:-) |
hania | 01-02-2009 00:25:54 [#542] |
---|
tylko spokój..
uczyć wg rozumu, i możliwości dzieci "dostanych"
a nie wg jakichkolwiek podstaw...... |
darfrei | 27-04-2009 15:13:54 [#543] |
---|
Czy z zmianami w przedszkolu, uległa zmiana ilość dzieci w grupie przedszkolnej (25 w grupie) |
Benigna | 27-04-2009 15:28:21 [#544] |
---|
Nie, zostało jak w ramowym statucie: max. 25 dzieci w grupie. | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|