Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
WSO -średnia ważona |
|
PAnka | 18-04-2005 19:37:52 [#01] |
---|
Witam
Po kilku dniachprób udało misię wrescie tu dostać (dziękuję) Mam kilka spraw które niepokoją rodziców i nauczycieli w mojej szkole (podstawowej).
1. W znowelizowanym WSO (rosp z 07,09.2004) została wprowadzona "średnia ważona" do wyliczania oceny na semestr i koniec roku (jest to suma iloczynów średnich artmetycznych przez wagę oceny dzielona przez sumę wag)
2. ocenę np. 4 uczeń uzyskuje w przedziale od 3,75 do 4,75 czyli 0,75 jest progiem uzyskania wyższej oceny
O ile sama średnia ważona nie budzi tak wielkich kontrowersji - choć rodzice uważają że ich dzieci są traktowane jak numery statystyczne- to próg 0.75 jest bardzo kontrowersyjny. Uważam że dzieci mają zaniżoną ocenę - a w zasadzie 6 nie są w stanie uzyskać.
Moja prośba jest taka czy ktoś w swojej szkole już ma doświadczenie z tego rodzaju ocenianiem. Ewentualnie czy wogóle jakiekolwiek wyciąganie średnich jest dozwolone w szkole podstawowej. A przede wszystkim jak można obalić zapis o 0.75 jako progu do uzyskania wyższej oceny (zawsze i wszędzie zaokrągla się po przekroczeniu 0.50) dzięki z góry |
Grażyna Stanek | 18-04-2005 22:57:13 [#02] |
---|
średnia ważona Od września 2000 roku prowadzę zmodyfikowane ocenianie z matematyki i wprowadziłam na swoich lekcjach wagi ocen. Szerzej mogę wysłać e-mailem. Tu podaję skrót procedury wprowadzenia średniej ważonej: 1. Było to wspólne uzgodnienie uczniów i moje - często na pierwszych lekcjach w nowym roku szkolnym wdaję się w dyskusję z uczniami na temat, co chcieliby zmienić w moim nauczaniu i między innymi wyszedł problem oceniania. Z zadań domowych nie stawiałam 6 - to bardzo bolało moich uczniów. 2. Uzyskałam poparcie ze strony Dyrekcji Szkoły. 3. Uzyskałam zgodę Rady Pedagogicznej i Rodziców uczniów z klas w których uczyłam. 4. Poinformowałam Rodziców uczniów. W roku szkolnym 2000/2001 uczyłam w dwóch klasach IV i jednej klasie V szkoły podstawowej oraz w jednej klasie I gimnazjum. Przez kolejne lata pod koniec semestru i pod koniec roku szkolnego dyskutowałam z uczniami na temat wagowego systemu oceniania z matematyki. Odpowiedź uczniów była jednoznaczna: "Jest to jedno z najbardziej sprawiedliwych sposobów oceniania z jakim się spotkali". Wyobrażasz sobie jaka byłam szczęśliwa - usłyszeć od własnych uczniów, że oceniam sporawiedliwie. Obecnie uczę w gimnazjum (szkoła podstawowa "na wymarciu"). Od r.szk.2000/2001 razem z uczniami stale coś poprawiamy i udoskonalamy ten system - słynna ewaluacja. Moim zdaniem wagowy system oceniania sprawdza się i w większości uczniom się podoba, a Rodzicom nie przeszkadza. Wszystkich nie da się zadowolić - "Jeszcze sie taki nie narodził, co by wszystkim dogodził". Pozdrawiam Grażyna |
PAnka | 19-04-2005 10:39:13 [#03] |
---|
Dzięki za poświęconą uwagę i odpowiedź. Tak jak wspomniałam średnia ważona nie budzi tyle kontrowersji. Wiadomo że nie każdego zadowoli. Niestety gorzej jest z wystawianie końcowych ocen po zaokrągleniu od progu 0.75. Uważam że dzieciaki są w tym momencie pokrzywdzone. Podam przykład ocen na półrocze:
4,00 |
4 |
4 |
4,42 |
4 |
4 |
3,95 |
4 |
4 |
3,82 |
4 |
4 |
3,67 |
3 |
4 |
4,05 |
4 |
4 |
3,90 |
4 |
4 |
4,59 |
4 |
5 |
5,07 |
5 |
5 |
4,33 |
4 |
4 |
średnia |
|
|
4,18 |
4,00 |
4,20 |
|
|
|
średnia ważona |
przy progu0.75 |
przy progu 0.5 | Może ktoś mnie oświeci ale dla mnie zawsze zaokrąglało się od 0.50 w górę. Dzieci mają zaniżoną średnio o 0.2 punktu średnią. A przy tym mamy definicję stopnia celującego że powyżej 100% to 6, a 5 to 100% wykonanej np. pracy klasowej. Moim zdaniem na podstawie takiego zapisu wszystko co jest średnią powyżej 5,00 powinno zaokrąglać się do 6. Widać w tabelce że średnia z średniej ważonej jest porównywalna ze średnią przy progu 0,5. Może komuś wydawać się to błahostką. ale przy tym systemie uczniowie mają poważne problemy z uzyskaniem ocen celujących. A najbardziej pokrzywdzone są dzieci które kończą klasę 6 i Gimnazjum nie będzie patrzyło w jaki sposób dziecko ma wyliczoną ocenę tylko jaką. Jak wiadomo na świadectwach nie może być plusów i minusów. Może ktoś doradzi jak wybrnąć z tego kołowrotka, aby i uczniowie i nauczyciele mieli poczucie sprawiedliwości. Pozdrawiam i z góry dziękuję |
Iwona1 | 19-04-2005 16:50:16 [#04] |
---|
ja od kilku lat stosuję średnią wazoną przy ustalaniu ocen. Po prostu nie miałam juz siły dyskutować dlaczego kolega ma takie same oceny a na semaestr postawiłam różne oceny. Koniec semestru czy roku zawsze to szmo liczenie średniej arytmetycznrj przez dzieciaki-żal, pretensje. Od czasu ważonej nawet koleżanki zaczęły na mnie zazdrośnie spoglądać, ze tu wystawianie ocen, a ja jestem spokojna. wazona u nas zatacza coraz szersze kręgi. W rozumieniu dzieci jest sprawiedliwie- kilka razy w semestrze daję wydruk i widzą jak im daleko czy blisko do wymarzonej oceny. niestety wśród gimnazjalistó do główny element mobilizujący do nauki. Jednak nie jest prawda, że to tylko maszyna-dzieciaki nie muszą dokładnie wiedzieć, ale w pewnych sytuacjach ingeruje w średnia wyliczoną przez komputer ;-) Jeśli chodzi o próg to 0,5 w górę-ucze matematyki i nikt mnie nie zmusi do przyjęcia innego sposobu zaokrąglania ( tak mam u siebie-zamieściłam w wymianie plików), A kto u was tak 'wbrew prawom matematyki wymyślił? I dlaczego? Macie jakichś doskonałych uczniów i na siłę chcecie im obniżać? |
PAnka | 19-04-2005 19:38:41 [#05] |
---|
Nie nie ma DOSKONAŁYCH uczniów i w tym cały problem. Dzieciaki nie maja motywacjii do nauki. Chłopiec który miał 11 piątek 3 szóstki 2 czwórki i 1 jedynkę (za3 krotny brak zeszytu) przy takim progu miał 4 na semestr. to istna paranoja. Dzieciak zakomunikował rodzicom że się nie będzie uczył. W tej chwili sytuacja jest taka. Dyrekcja pomimo głosów krytyki -głównie od rodziców(RR wystosowała pismo o zmianę WSO ) nie widzi istotnych przesłanek do jakichkolwiek zmian, a brak uczniów celujących kwituje "może u nas takich nie ma". Ja jestem zbulwersowana. Jestem pedagogiem nie pracuje w tej szkole (moje dziecko tam uczęszcza) nie wiem gdzie szukać przepisów które zakwestjonowałyby takie beznadziejne zapisy w WSO (podkreślam że chodzi mi o próg 0.75). Może ktoś z Państwa mógłby pomóc. Pozdrawiam i z góry dziękuję |
BożenaB | 19-04-2005 21:42:58 [#06] |
---|
No, bo +3 to nie -4. I dlatego może być wbrew prawom matematyki ;-) Trzeba mieć większą połowę, a nie tylko połowę ;-) Tu się stosuje algebrę rozmytą :-) Najlepiej bez średnich, a jesli, to tylko ważona i tylko pomocniczo, czyli n-l ma głos ostateczny, a nie komp. Tak też jest w moim pliku, który też tu w wymianie plików jest... |
hania | 19-04-2005 22:12:28 [#07] |
---|
ciekawa jestem, jak ta średnia wasza w WSO jest opisana, a konkretnie jakie są wagi, jak się to ma do różnych przedmiotów i ocenianych na nich aktywności uczniów, jak nauczyciele doszli do konsensusu czy kompromisu
czy na WF też jest ten system????
też mam system wagowy, dyskutowany i sprawdzany z uczniami. ...... a wcześniej porównany na różne sposoby z ocenianiem moim wcześniejszym, czyli intuicyjnym. przerabiałam już próg 0,75, teraz mam 0,5 ale i rocznik inny.....
aktywność premiuję wyżej niż np zadania domowe
a przepisów nie znajdziesz - WSO jest zgodnie z rozp o ocenianiu wewnętrzną sprawą szkoły |
2katarzyna | 19-04-2005 23:18:42 [#08] |
---|
U nas średnia ważona z powodzeniem funkcjonuje od kilku lat. Wagi mamy jednakowe dla całej szkoły, np. na wszystkich przedmiotach za odpowiedź jest 0,8, za kartkówkę i zadanie domowe 0,7, a za wszelkie prace klasowe 1. Każdy nauczyciel dodał do wspólnego systemu te wagi, które wiążą się ze specyfiką przedmiotu. Wspólnie ustaliliśmy tzw. "widełki", ale są nieco inne niż u PAnki. Podaję dla porównania: 1,75-2,74 dopuszcz. 2,75-3,69 dost. 3,7 - 4,59 dobry 4,6 - 5,59 b. dobry 5,6 - 6 celujący Może te przedziały wydawać się mogą ułatwieniem, ale to szkoła ponadgimnazjalna i nie tak łatwo o piątki. W każdym razie wszystko "prostuje" się przy wystawianiu ocen rocznych. Sumujemy wtedy średnie ważone z dwóch semestrów i liczymy średnią arytmetyczną. Osobiście wolałabym liczyć to inaczej: wyliczać średnią z dwóch stopni ( nie z dwóch średnich) i podwyższać lub obniżać w zależności od tego, czy była progresja czy regres. Może uda mi się przekonać kiedyś RP do własnej koncepcji. |
Grażyna Stanek | 20-04-2005 07:31:25 [#09] |
---|
Do układania zdań jestem "jak wół do karety", więc pozwalam sobie skorzystać z wypowiedzi 2katarzyny. Mam nadzieję, że 2katarzyna nie obrazi się. 2katarzyno dziękuję. Widełki ustalone wspólnie z uczniami:
1,51-2,50 dopuszcz. 2,51-3,50 dost. 3,51 - 4,50 dobry 4,51 - 5,50 b. dobry 5,51 - 6 celujący Moja szkoła to gimnazjum (a wcześniej jeszcze szkoła podstawowa), przedmiot: matematyka i nie tak łatwo o piątki, szczególnie z prac klasowych (a te są w 3 wadze). W każdym razie wszystko "prostuje" się przy wystawianiu ocen rocznych. Sumujemy wtedy średnie ważone z dwóch semestrów i liczymy średnią arytmetyczną (to był pomysł uczniów w roku szk. 2001/2002). Poza tym, gdy widzę, że jakaś część materiału sprawia uczniom kłopot to wspólnie ustalamy, że dajemy ja do wyższej wagi, żeby mogli się tego lepiej wyuczyć. Ocena w wyższej wadze jakby bardziej dopingowała uczniów do nauki. W każdej wadze mamy skalę stopni od 0 do 6. Przy wprowadzaniu ocen ważonych korzystałam między innymi z:
-
„System oceniania – dwukrotnie zmodyfikowany” – Ewy Misiejuk (Matematyka 3/2000), -
„Pomiar wyników nauczania” – Jerzego Krystka (Matematyka 4/2000), także |
PAnka | 20-04-2005 08:54:18 [#10] |
---|
średnia 3.74 to 3 !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ad. Hania ten system jest dla wszystkich przedmiotów (łącznie z WF, angielskim, infor, itd bez religii :)). W tej szkole uczniowie nie konsultowali tej skali - może dlatego że to podstawówka. Rodzicom też była przedstawiona dopiero jak zatwierdziła RP.
ad 2katarzyna Wg WSO nauczyciel nie może samowolnie zmienić (podciagnąć) oceny. To czysty kalkulator jak dzieciak ma średnią 3,74 to ma 3 i jak ma 2.76 to też ma 3. N-l nie może "pomóc" dziecku
Dzieci czują się pokrzywdzone zwłaszcza 6 klasiści. A rodzicom brakuje argumentów motywacyjnych. Poza tym w szkole funkcjonują 4 wagi ( 4 najwyższa) dla wszystkich zajęć edukacyjnych. Poszczególne wagi są opisane dla każdego przedmiotu osobno tzn np. praca klasowa waga 4 , aktywnosć na lekcji waga 2, praca domowa waga 1 , kartkówki i sprawdziany 15 min. waga 3. Poza niewielkimi zastrzeżeniami nie ma problemów z średnią ważoną do momentu wystawiania ocen końcowych. bo aby mieć:
6 - 5.75-6
5- 4.75-5.74
4-3.75-4.74
3-2.75-3.74
2-1.75-2.74
1-0-1.74
Wiem że WSO to sprawa wewnętrzna szkoły, ale chyba są jakieś wytyczne co do sposobu oceniania. Chodzi mi o materiały KO lub MENiS - takie oficjalne. Ja szukałam na własną rękę ale nic oficjalnego nie mogę znaleść. Wszystko jest publikowane przez n-l i dla dyrekcji w związku z tym mało przekonujące. Tu się liczą tylko rozporządzenia oficjalne jeżeli nie znajdę takowych nic nie da się zmienić.
Jeszcze raz wielkie dzięki za wsparci pozdrawiam |
Grażyna Stanek | 20-04-2005 09:44:11 [#11] |
---|
Iznowu zapożyczenia z wypowiedzi innych: Iwona1: dzieciaki nie muszą dokładnie wiedzieć, ale w pewnych sytuacjach ingeruje w średnia wyliczoną przez komputer ;-) Jeśli chodzi o próg to 0,5 w górę-ucze matematyki i nikt mnie nie zmusi do przyjęcia innego sposobu zaokrąglania ( tak mam u siebie-zamieściłam w wymianie plików), A kto u was tak 'wbrew prawom matematyki wymyślił? I dlaczego? hania: system wagowy, dyskutowany i sprawdzany z uczniami. ... a wcześniej porównany na różne sposoby z ocenianiem moim wcześniejszym, czyli intuicyjnym. a przepisów nie znajdziesz - WSO jest zgodnie z rozp. o ocenianiu wewnętrzną sprawą szkoły 2katarzyna: nauczyciel dodał do wspólnego systemu te wagi, które wiążą się ze specyfiką przedmiotu. Czysto moje doświadczenia: 1. najpierw dyskusja z uczniami 2. potem dyskusja z Rodzicami uczniów 3. następnie rozmowa z Dyrekcją Szkoły 4. powrót do Rodziców i zebranie podpisów 5. powrót do Dyrekcji z podpisami Rodziców, dyskusja, uzyskanie zgody Dyrekcji 6.problem gotowy do przedstawienia RP Zawsze mam na uwadze nie szkodzić uczniom i matematyce. Zachęcić uczniów wszelkimi sposobami do zdobywania wiedzy, a matematyka jak powszechnie wiadomo nie należy do ulubionych przedmiotów naszej młodzieży. "Matematyka jest królową nauk, a żadna królowa nie lubi jak się Ją lekceważy". Podobnie jeśli chodzi o zaokrąglanie w górę, w/g tego co ja wiem musi być powyżej 0,5. Dlatego u nas jest 0,51. Zaokrąglanie od 0,5 pojawiło się w/g moich obserwcji od momentu obowiązku rozliczania się z US, ale tu już rządzą prawa ekonomii. US nie mogą sobie pozwolić na inne zaokrąglanie. |
Grażyna Stanek | 20-04-2005 09:57:36 [#12] |
---|
PAnka wracając do Twoich uczniów: "Chłopiec który miał 11 piątek 3 szóstki 2 czwórki i 1 jedynkę (za3 krotny brak zeszytu) przy takim progu miał 4 na semestr. to istna paranoja. Dzieciak zakomunikował rodzicom że się nie będzie uczył." - gdybym była na miejscu tego ucznia postąpiłabym dokładnie tak samo i nie dziwię się dziecku. "Dzieci czują się pokrzywdzone zwłaszcza 6 klasiści." - uważam, że są pokrzywdzone, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że system wagowy nie jest obowiązujący i jednakowy w całym kraju. Na razie jesteśmy na etapie wypracowywania go, jeśli komuś się chce. Jak widać z naszego wątku coraz więcej nauczycieli przechodzi na ten system, ale to wszystko na razie są eksperymenty-innowacje-projekty czy jak by to kto nie nazwał. Stwierdzenie, które moim zdaniem daje dużo do myślenia: "Nie jest istotne jaką ocenę wystawimy uczniowi, istotne jest to byśmy go wyuczyli jak ma życie przeżyć na piątkę." - 18 lat temu powiedział do mnie młody ksiądz, który przygotowywał mojego syna do I komunii świętej. I myśl ta przyświeca mi do tej pory. |
PAnka | 20-04-2005 10:34:46 [#13] |
---|
Grażyno Tak masz rację to piękna myśl. Dlatego ja mojemu dziecku które przychodzi imówi że nigdy w życiu nie będzie miało 4 z matematyki bo jej brakuje 0.02 punktu do 4 (jest roztrzepana i notorycznie zapomina zeszytu lub ćwiczeń)a z wiedzy ma 5 tzn klasówki i sprawdziany - mówię że ja jestem z niej dumna bo ja i ona wiemy że umie ten materiał na 5.
Niestety mieszkam w dużym ieście gdzie konkurencja "gimnazjalna" jest duża dobre gimnazjum - dobre liceum = dobre stopnie. Córa narazie tego nie widzi jest w młodzej klasie. Ale są dzieciaki które starają się w tym roku dostać do prestiżowych gimnazjów a tam jest konkurs świadectw + punkty z testu. Co wtedy w podaniu napisać w jaki sposób były wyliczane oceny, a może przedstawić jakie były oceny cząstkowe i za co? Wiem jestem cyniczna. Ale taka jest brutalna rzeczywistość. | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|