Forum OSKKO - wątek

TEMAT: po naborze do szkół srenich jest prawie... refleksja
strony: [ 1 ]
Gaba30-06-2002 08:31:59   [#01]
czy wg Was istnieje proceder wystawiania ocen celujacych za byle co u absolwentów gimanzjów...

czy dotyczy to określonych szkół na Wszym terenie...
czy wręcz większości...

czy Waszym zdaniem wpisanie oceny celującej z przedmiotu... bez uzupełnienia miejsca na świadectwie (szczególne osiągnięcia) jest naciąganiem... czy jest moralne...

Jeden z dyr. kazał nauczycielom w swoim gimanzjum podnieść o jeden stopień wszystkie oceny  - zwłaszcza tam, gdzie były bardzo dobre... (by sie dostali, no, wiecie Państwo, będziemy mieć lepsze wyniki dostawalności...)

Co powinni zorbić rodzice... pisac o tym do kuratora?

Efekt taki - jedne dzieci rewalacyjne płaczą, inne się dostały... ze wspomaganiem dosrosłych.

Boje sie roku przyszłego, bo nie daję celujących za to że świetne... ci rodzice, którzy też chcą

a potem bada taki losy absolwentów i wykazuje do nadzoru, że ma tylu, a tylu w takim i jeszcze bardziej takim liceum.

Trafił mnie szlag - u nas trzeba miec motywację ocen celujacych - zanczne przekroczenie osiągnięć u mnie nie jest na pysk, bo ja tak uważam, mam na to dowody.
Maelka30-06-2002 08:47:23   [#02]

Nie pomyślałam o tym...

Dałam dwa celujące: jedną ocenę bez wahania, choć bez wpisu na świadectwie (sama wiesz,że z polskiego celujący to nie tylko za udział...)

i jedną z wahaniem...Miałam ten komfort, że mogłam wyjaśnić nauczycielowi, który dostanie tę uczennicę, swoje motywy.

Zrobiłam to. Awansem (przyznaję, choć pewne podstawy były). Sądząc z miny dziewczyny, dobrze zrobiłam...Chcę wierzyć, że zrobi wszystko, żeby tę ocenę potwierdzić...

ale tak tylko "dla dostawalności"????

fe!!!

Andrzej z G30-06-2002 09:06:42   [#03]

A może, morze

Porównując wyniki świadectw i egz. mam dwojakie uczucia. A jaki wynik na świadectwie ma mieć uczeń co z hum. ma 18, a z mat. ma 48 lub odwrotnie, a świadectwo średnie 3 i 4. Ściągał, podeszło czy ktoś pomagał?. I tak "paranoja do n-tej". Klasę sportową mam prawie, ba jest 27 org. świad., a do drugiej tylko 14. Mam zakaz przyjmowania do 4.07. Tylko tych co dali do maja podanie. Będzie może "małpi gaj" bo ostatni ma 2 z 7  na 8 liczonych przedmotów. A moi uczniowe po gim. średni, pracowici, bardzo dobrzy, ale "okien nie zamykać, bo nie orły i nie wylecą" trafią do najsłabszych klas w średnich szkołach. I tak wiele napisałem po Piotra i Pawła imieninach. A morze dziś piękne było o  6.30. Andrzej z G.
Mariola30-06-2002 09:08:51   [#04]
oceny...
w gimnazjum...
wpisywałąm punkty dzieci za oceny na świadectwie
było jedno gimnazjum , gdzie dzieci miały prawie same szóstki ale miały też po 91 punktów za egzamin (życie i tak to zweryfikuje)
niektóre pewnie są niezłe a inne...
dostały się...

co do zawyżania końcowych ocen to w niektórych szkołach średnich jest podobnie
niektórzy uczniowie składają dokumenty na uczelnie na tzw. konkurs świadect
czyli potrzebne im są wyższe oceny :-(

ale czy to się kiedykolwiek zmieni?
ja miałam nadzieję ,że z nową maturą takie czasy nastana
ale patrząc na egzamin gimnazjalny i to wszystko co się dzieje to mam złe przeczycia

może gdyby całe jedno pokolenie przeskoczyć w czasie?
ale to raczej nie jest możliwe :-(
zarówno mentalność uczniów, nauczycieli i rodziców musiałąby się zmienić w naszym kraju
bo co to oznacza że coś jest nieuczciwe?
Majka30-06-2002 09:19:02   [#05]

Gabo :)

Na ten temat albo milczeć boleśnie, albo... ech, pójdę zaspokoić potrzebę słowa gdzieś w teren ;-)

Wiesz, że mamy gimnazjum i LO. Nasze gimki, które z egzaminu miały średnią prawie dwukrotnie wyższą niż miasto (bez ściągania :)), ledwie się dostały do naszej szkoły - za mało szóstek ;-) Dobrze, że miały punkty za konkursy przedmiotowe z etapów pozaszkolnych...

Boli nas to od lat, te celujące weryfikują się już we wrześniu. Już na teście kwalifikującym do grup językowych widać: z j.angielskiego 6, z testu połowa punktów, gdzieś w połowie stosu wynik...

I co z tego, że dobrze wiemy, z których szkół średnia ze świadectwa mało ważna...

Jedyny ratunek w tej chwili, to konkurs bardzo wszechstronny, jaki robimy w maju. Laureaci i finaliści dostają dodatkowe punkty naborowe do naszej szkoły.

Gaba30-06-2002 09:32:57   [#06]

Mam dwie potrzeby slowa

A może nie dawać za "cholerne" szóstki tyle punktów, a może za te udokumentowane dużo... a za te z nieba... tylo co piąteczka.

Przeciez można łatwo wykazać, ile szkoła traci na tych fałszycwych szóstakch - sama dałaś doskonały przykład...

Nie wiem, myślę głośno -

Nie wiem - myślę..

... przecież domyślasz się, że musiało mnie coś trzepnąć... a trzepnęło... płakać mi będzie dziewczyna, która wygrała konkurs pod patronatem MENiS i prezydenta RP? ... bo ktoś komuś nawstawiał szóstek... bo można se miejsce zajć łatwiej...

list do kuratora już wstukany w kompka...

teraz trzy dni gładzenia, dodawania taktu słownego,

dobrze że mamy super wizytatorkę, dobrze, że u nas można pogadać - ludzie do tańca do różańca, dobrze, że inspektorzy z miasta też chętni i zainteresowani...

tego tak nie wolno zostawić!

Nie wiem. co zrobię ale zrobię.
Andrzej z G30-06-2002 09:35:18   [#07]

Idź

i gadaj!!! Jak sam jadę w samochodem to śpiewam. To pomaga bardzo. Andrzej
Leszek30-06-2002 10:13:24   [#08]

Cześć

Niestety u mnie podobne spostrzeżenia.

Czyżbyśmy tak nisko upadli. Żadnych norm...

Serce się kraje kiedy widzisz ilu bdb i db (i solidnie ocenionych przez etycznie postępujących nauczycieli) absolwentów gimn. musi ustąpić miejsca "wymodelowanym" na szóstki a niewiele w rzeczywistości umiejącym ze szkół, których nauczyciele o etyce zapomnieli.

Pozdrawiam

Leszek

Krzysztof z Warszawy30-06-2002 10:52:43   [#09]

Czy ta .aba nie ma nic do roboty...

...tylko wisi ciągle na tym forum ?
Andrzej z G30-06-2002 11:26:35   [#10]

Krzyś

Ciągle się wrącasz?!!!!
Zola30-06-2002 11:30:02   [#11]
mam podobne odczucia
mielismy jedno gimnazjum ,gdzie na ok 30 dzieci chyba 28 miało ocene celująca z języka angielskiego - przypadek,takie dobre czy jeszcze inne powody
większośc gimnazjów powstała na bazie szkół podstawowych i mam tych samych nauczycieli ,którzy do tej pory wypuszczali do szkół sredniów podstawówki,uczymy te dzieci od wielu lat i wiemy ,które i z czego są dobrze przygotowane,mamy wyrobiony pogląd z których szkół dzieci maja 4 i 5 sa bardzo dobre a z których mimo 6 nie radzą sobie
gimnazja nic tu nie zmieniły,znowu są szkoły,które szafuja ocenami celującymi a później dzieci i ich rodzice dostaja szoku jak wystawiamy oceny po I semestrze

ale może te szkoły z celującymi mysla dobrze ?
w moim ogólniaku nie szafuje sie wysokimi ocenami,mój sym wcale nie taki pracowity miał oceny takie sobie choć bestia super inteligentna  i oczytana i bardzo wszechstronna
kiedy kończył szkołę powiedział ,że powinien iść do jednego z niepublicznych ogólniaków,bo miałby znacznie wyższe oceny i bez problemu dostałby się na studia (tam gdzie konkursy świadectw) a tak marne szanse albo trzeba gdzieś zdawać egzamin
w mieście teraz co roku jest grupa młodzieży ,która w ostatnim semestrze ucieka z dobrych szkół i idzie do niepublicznych - wiedzę już mają a teraz "poprawia" oceny
młodzież nasza idzie na egzaminy wstępne na uczelnie wyższe i tam gdzie obok albo zamiast egzaminu liczy się świadectwo tracą bardzo dużo  pinktów i mnie jest żal ,bo wiem że są świetnie przygotowane do dalszej pracy
i podobnie było teraz kiedy wypisywałam oceny zeświadectw gimków - nie mogłam pojąć ,że dzieci z pkt 33-35 z egzaminów i z prawie samymi piątkami na świadectwie uzyskiwały 155-159 punktów i nie łapały sie w punktacji   do szkoły
a przeciez to bardzo dobre wyniki
Krzysztof z Warszawy30-06-2002 12:35:03   [#12]

Śmieszna jest ta Wasza dyskusja

A temat jakby powstał z braku zajęć i nudy porannej FoFi (Forum Filarchen). Chłe, chłe, chłe - nawet pismo do Kurwatorium walnęła ! :-))))))))))

System tegoroczny ma być ponoć utrzymany w roku przyszłym.

Stąd też nie trudno przewidzieć, co po doświadczeniach tegorocznych będzie się działo:

1. Wyraźny wzrost liczby i cenności prezentów w Dniu Edukacji Narodowej

2. W konkursach płatnych [np. wrocławskich (ukłony dla p. J. Pawłowskiego)], gdzie tematy przychodzą wcześniej do szkoły, a wypełniane ołówkiem karty są odsyłane przez nauczycieli wyraźny wzrost umiejętności uczniowskich i należy przewidywać bankructwo tych firm wobec konieczności zapewnienie nagród tym, co zdobywają maksa

3. Wzrost "poziomu" kształcenia

A przy tym wszystkim będzie się nam nauczycielom i Wam dyrektorom żyło dostatniej. Nauczycieli, którzy będą źle uczyli (zbyt niskie wyniki nauczania, brak laureatów konkursowych) pozwalniacie. No i tych jeszcze, co wbrew Waszej opinii, że Kowalski syn Kowalskiego jest celujący, będą się upierali, że tylko dostateczny - też na bruk.

Genialny jest również pomysł "tajnych egzaminów", proponowany przez Majkę z Wałbrzycha, odbywających się pod przykrywką nazwy konkursu bardzo wszechstronnego.

A FoFi to V Kolumna, chce zniszczyć tak dobrze zapowiadający się przyszły rok szkolny.

Dobrze Jej radzi:

Andrzej z G (---.gdy-bat.leased.ids.pl) 30.06.2002 09:35 [#07]
Idź
i gadaj!!! Jak sam jadę w samochodem to śpiewam. To pomaga bardzo. Andrzej

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]