Jestem w lekkim szoku...

Przegladałam internet, właściwie bez celu i zupełnie przypadkiem wpadł mi w oko tytuł publikacji... jakby znajomy...

Przeczytałam - swój artykuł, publikowany w Necie i nie tylko. Tyle tylko, że podpisany... innym nazwiskiem.

Nie została zmieniona nawet jedna literka.

"Autor" jest nauczycielem historii  i WOS-u, był dyrektorem gimnazjum...

Zrobiło mi się baaardzo... dziwnie :-((

rzeczywiście szok...

ale plagiatora proponuję nie oszczędzać...

pozdrawiam

Teraz już z premadytacją - poszukałam dalej.

Znalazłam dosłowny tekst drugiej publikacji tego pana w publikacjach nauczycielki z drugiego końca Polski.

Szukać dalej? :-((

a dajże namiary na tego oszusta! Poczytamy...  - ja też widziałam swoje warsztaty parę razy, zawsze reaguję ostro, i stanowczo, i bardzo grzecznie!

Ewa -nie odpuszczaj

Członkowie Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty przyjmują Kodeks Etyczny i promują jego treści wśród kadry kierowniczej polskiej oświaty. 

http://www.gskgonet.com.pl/gimnazjum/gimnazjum/index.html

Publikacje.

Pierwszy "autor". Publikacja druga jest moja,

http://www.profesor.pl/art.php?nr=nau_ewlu_20010910_2.htm&jakie=&id_m=623

a publikacja trzecia jest identyczna z jedną z wielu publikacji ze strony

http://lo19.gdansk.ids.pl/domowe/golichowska/ o mnie - publikacje - pozycja 12

pełny tekst do przeczytania

http://lo19.gdansk.ids.pl/domowe/golichowska/referaty.html

Co mam z tym dalej zrobić? Nigdy jeszcze przez to nie przechodziłam..

Ewa - nie wiem co dalej z tym się robi, ale tu zaraz pewnie mądzry ludzie napiszą

ale gdybyś potrzebowała świadka - to jestem do dyspozycji

Też sprawdziłam i napisałam do drugiej autorki,żeby tu zajrzała

a tu wklejam nieco więcej o autorze:

Pierwszym dyrektorem Gimnazjum im. Jana Pawła II w Gorzycach
został mgr Sylwester Kotwica. Za jego to zasługą szkoła z każdym dniem staje się miejscem gdzie z przyjemnością przebywają uczniowie
i nauczyciele.
Jest tu również miejsce dla rodziców, którzy w szkole są bardzo mile widziani.

Nawet mi się nie chce komentować.

To jakiś absurd. Dyrektor szkoły im. Jana Pawła II jest ZŁODZIEJEM!

Warto zainteresować sprawą KO i MENiS (art.9h KN)

Pozdrawiam

wychodzi mi, że nie bardzo to można będzie udowodnić, bo:

1.  jesli wykorzystał w dokumentacji awansowej - to śladu w KO nie ma - oddają dokumentację

2.  ze strony usunie - albo podłoży coś innego w zamian

:-(((((((((((

myslę Ewo, że powinnaś napisać do organu prowadzącego:

Gmina Gorzyce - województwo podkarpackie

a może poprosić meilem wymienionego SK o wyjaśnienie?

pozdrawiam

ręce opadają

A to Polska właśnie!

Oto dowód na to, że nauczyciel dyplomowany DYPLOMOWANEMU nierówny.

Z bezradności opadają ręce.

Pan przeprosił...

Pan przeprosił

się zdziwiłam

Ewa baba?

tak ma na nazwisko?

A chlopu może odpuścic już?

jesli zmienił nazwiska, to swoje przemyslał i nawet podjął szybkie dzialania

Nie zazdroszczę mu tych chwil- od momentu dowiedzenia się, że MY wiemy, do teraz.

Generalnie ludzie xli nie są - miewają tylko chwile glupoty

Sylwek już wie o całej sprawie. Myślę, że nie było przestępstwem z mojej strony poinformowanie Go.

Najlepiej będzie, gdy sam to tutaj wyjaśni i poza tym skontaktuje się z Ewą, ale ja ze swej strony mogę tylko powiedzieć, że nie wykorzystał tych prac w żadnym innym celu niz do pedagogizacji rodziców. W żadnym razie nie wykorzystał ich do czynności awansowych.

Jak napisałam wcześniej, znam Go i mogę zaręczyć, że to co przytoczyła na Jego temat ze strony gimnazjum w Gorzycach Magosia, to naprawdę nie są puste słowa. Jest to człowiek bardzo szanowany i naprawdę bardzo lubiany przez uczniów, rodziców. Mieszkam i pracuję w sąsiedniej gminie i wielokrotnie słyszałam od rodziców uczniów z tamtego gimnazjum wiele ciepłych słów na jego temat.

Poczekajcie spokojnie na Jego wytłumaczenie. Już zarejestrował się i czeka na wpuszczenie na forum. Mam w związku z tym prośbę do Marka, żeby wpuścił użytkownika o nicku 123SK.

Fajnie Marysiu

To bardzo dobre, co zrobiłaś.

Też właśnie mialam taką konkluzję.
Nie ma co eskalować emocji- zwłaszcza negatywnych

Pomyłkowo wpisałam nick. Sylwek zarejestrował się pod własnym imieniem i nazwiskiem, czyli Sylwester Kotwica.

;-)))

Czyli znamy już jego haslo???

aż mnie kusi, żeby sprobować ;-))

Nie znamy ;-))))

To nie było Jego hasło!!! Tak mi przykro Asiu ;-))))

Hm..

Marysiu- zachowałaś się jak dobry kumpel, Twoje słowa pokazują odbiór człowieka w środowisku, moja reakcja i słowa były ostre, bo jestem wyczulona na prawo własności intelektualnej, a publikacje awansowe wiele złego  zrobiły.

Co do słów:ale ja ze swej strony mogę tylko powiedzieć, że nie wykorzystał tych prac w żadnym innym celu niz do pedagogizacji rodziców.  ??

-myślę, że należy tu jeszcze dodać "budowanie wizerunku jako osoby twórczej" ;-)

- te prace były na stronie gimnazjum jako publikacje dyrektora: :-(

Dajmy człowiekowi szansę.... mimo wszystko, zwłaszcza, jeśli sam chce Tu zabrać głos. Czekamy.

publikacja

Baba Ewa 

Szanowna Pani

w związku z zaistniałym nietaktem z mojej strony tj. opublikowaniem artykułów Pani z moim podpisem wyjaśniam, że artykuły owe znalazłem w opublikowanych ogólno dostepnych źródłach. Przeglądając Internet trafiłem na nie (nie miały autora). Dzisiaj nie pamiętam tej strony. Wykorzystałem je z zamiarem edukacji rodziców i tylko do tego celu. Uważam je za bardzo wartościowe i cenne. Przez zwykłe ludzkie niedopatrzenie, brak złej woli z mojej strony podpisałem je swoim nazwiskiem.

Zaistniały nietakt chciałbym naprawić i przeprosić Panią umieszczając sprostowanie na naszej stronie internetowej. Artykuły zostana podpisane nazwiskami Pań.

Przepraszam wszystkich uczestników forum za mój nietakt.

a ja wołałabym "przepraszam", bez tego dalszego wyjaśnienia...

to jest po prostu, Kolego, nieprawda i ściema, że to jest niedoptarzenie - niedopatrzeniem może być literówka, z mojej Olszowskiej -Olszewska... mogą być nerwy, nakręcenie się... a nie publikacja cudzego materiału pod swoim nazwiskiem. To jest i była świdome działanie - ja na swoje 20 publikacji zapracowałam sama.

wstyd.... - mnie obraża jeszcze bardziej Twoje tłumaczenie.

Biorę cudze - jasne... że tak - i piszę: program profilaktyki na podstawie materiałów opublikowanych na stronie OSKKO.

Vincuntur molli pectora dura prece - łagodna prośba zmiękcza twarde serca - mawiali starożytni Rz.

Warto dać szansę... Niech Ewa decyduje, czy przyjmie przeprosiny, czy naprawiono krzywdę jej wyrządzoną...

pozdrawiam

Szanowny Panie,

publikując materiały w Internecie doskonale zdawałam sobie sprawę, że są one ogólnodostępne i mogą być różnie wykorzystywane. Za każdym razem podpisywałam je swoim nazwiskiem jako ich autorka, z podaniem żródeł i literatury.

http://www.profesor.pl/art.php?nr=nau_ewlu_20010910_2.htm&jakie=&id_m=623

Cieszę się, że uznał je Pan za wartościowe i naprawdę chciałabym wierzyć, że pominięcie mojego nazwiska było tylko "ludzkim niedopatrzeniem"...

Pełna wiary w ludzką uczciwość i etykę nauczyciela-dyrektora proszę o stosowne sprostowanie na internetowej stronie Pańskiego gimnazjum bądź całkowite usunięcie mojego materiału ze wspomnianej strony.

Z poważaniem Ewa Łucków

hihihi... - na tym wątku, to szczególnie okrutne...

Czytałam gdzieś niedawno o literówkach komupterowych...oj!

- z niedoptarzeniem

Koljena Niepordana (dobrze brzmi, nie?)

i masz Marku cudnego psa,

gabo:) dziękuję

Marku, wiedziałam, że literówki pobudzają wyobraźnię, lecz że aż tak...

Helena -

Misia to kundlabrador o bardzo pięknej czarnej sierści. Lubi pływać i biegać jak labradory, jest jednak podłuuużniejsza i uszaściejsza:-))

Ponadto jest bardzo ale to bardzo dobrą psiną.

Jakbym został psim dziadkiem - psiaka chętnie oddam. Tylko czy Ty weźmiesz takie cudaki:-))