Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
skąd się biorą progi procentowe stosowane w kryteriach oceniania |
gosia gosiula | 27-06-2002 20:57:57 [#01] |
---|
Mam prośbę. Być może to banał, ale nie mam pojęcia skąd nauczyciele wiedzą za ile % zdobytych punktów na sprawdzianie należy sie ocena dopuszczająca. Przeczytałąm sporo WSO różnych szkół: w LO ten próg wynosi średnio 42%, a gimnazjum około 35%. Moi nauczyciele języków obcych uważają, że powinien być wyższy (w LO dotąd obowiązywało 51%, a teraz ma być 48%). Kto zna jakies uzasadnienie wysokości progów lub może polecić odpowiednią literaturę? |
Gaba | 27-06-2002 21:02:26 [#02] |
---|
Doskonałe pytanie. Brawo. To jest jeden z błędów oceniania.
Jest to tak zwany przesąd - czyli skąd się biorą progi punktowe/procentowe - odpowiedź brzmi znikąd!
Bo niby dlaczego 27% to dop, albo pała...
albo od 10 pkt zaczyna się db... |
gosia gosiula | 27-06-2002 21:10:59 [#03] |
---|
OK. Czuję, że to straszna pułapka. Zbyt wiele łez polało się ostatnio z powodu przestrzegania WSO (im bardziej drobiazgowe ustalenia tym wyższa bezduszność wobec ucznia). Muszę wiedzieć kto, po co i na jakiej podstawie wpędził nas w tę pułapkę. Czekam na Wasze odpowiedzi i porady. Kiedy uczeń może dostać dopa? |
Gaba | 27-06-2002 21:27:17 [#04] |
---|
... tego ci nie odpowiem skąd, ale napisz na priva to, pokaże ci ciekawą literaturkę, nie mogę pisać publicznie... |
Zola | 27-06-2002 21:40:50 [#05] |
---|
piszcie sobie na priwa ale zastanówcie sie co zrobić z taką sytuacją
kalsa tzw. angielska ,diablo dobra i ambitna
w klasie II duża grupa staje do egzaminu na FCE
jeden z uczniów dostaje "C" inni różnie
ten jeden w klasie III olewa,nie chodzi ,ma 80 % w plecy, w klasie III 80 % uczniów robi Advance a on nic
w klasie uczniowie maja po 14- 16 ocen on tylko 5 ,w tym 2 dopy i 3 ndst
lekceważy,olewa ,nie rozwija się - na koniec nauczyciel stawia mu ndst
no jak to jak to jest- FCE zwalnia z matury a tu na koniec klasy III pała
co z tym zrobic
jak byscie postąpili przy wystawianiu ocen
co jest ważne ,FCE czy poziom klasy ,który jest niezaprzeczalnie fantastyczny |
gosia gosiula | 27-06-2002 21:49:26 [#06] |
---|
Moim zdaniem, ndst w tym wypadku to szkolna szykana (uwaga na coraz bardziej dramatyczne reakcje sfrustrowanych uczniów !!!). Kiedy wreszcie szkoła zacznie doceniać skuteczność ucznia. Ten Wasz antymrówczy i nieprzystosowany posiadł przecież wymagane przez program umiejętności. Można mu dać do zrozumienia, że jest be tylko oceną z zachowania (nieodpowiednią). |
Zola | 27-06-2002 22:01:24 [#07] |
---|
ale programu rozszerzonego nie zrobił
w tej klasie wszyscy z przodka a on daleko za peletonem |
gosia gosiula | 27-06-2002 22:11:17 [#08] |
---|
Nie rozumiem. Jesli uczeń nie zrobi rozszerzonego to sie go powinno ocenić z podstawowego. Można go też przenieść do mniej rozszerzonej klasy. Nie można go nie promować - na świadectwie usuwa się zapis dot. progr. rozszerzonego.To sa rozwiązania zdroworozsądkowe - o tym zapominamy w gąszczu regulaminów i biurokratyzacji szkoły.Jestem z Wrocławia, gdzie kilka lat temu sfrustrowany uczeń okaleczył siekierą 3 nauczycielki. Uczę się na cudzych błędach - unikam więc krzywd bzdurnych ale formalnie poprawnych. |
Zola | 27-06-2002 22:13:36 [#09] |
---|
dzięki gosiu gosiula za posty
pytam ,bo mnie to gnębi
a co jak uczeń chce byc właśnie wtej klasie
tak go na siłę do innej |
Zola | 27-06-2002 22:13:57 [#10] |
---|
czytając uczę się |
gosia gosiula | 27-06-2002 22:20:18 [#11] |
---|
Myślę, że to kwestia rozmowy z tym uczniem. Coś go gnębi - może już fakt jakichkolwiek starań jak mu pomóc wyjść z tej sytuacji coś zmieni. Poza tym, jesli miał tak dużo nieobecności to powinien być nieklasyfikowany, a nie karany ndst. Im dłużej pracuję w szkole, tym coraz bardziej brzydzą mnie oceny ndst (a najbardziej częsta beztroska tych, którzy nimi szafują) |
Zola | 27-06-2002 22:24:40 [#12] |
---|
tu sie zgaadzam |
gosia gosiula | 28-06-2002 18:30:36 [#13] |
---|
OK, ale nadal nie wiem skąd się wzięły progi procentowe w ocenianiu sprawdzianów... |
Mariola | 28-06-2002 18:40:54 [#14] |
---|
bo łatwiej jest ustalić procentowe progi dla całej szkoły niż ustalać że wszystkie sprawdziany muszą być np. 100 pkt i rozbijać te punkty na oceny.
łatwiej jest procentowo :-) |
PawełR | 28-06-2002 18:44:37 [#15] |
---|
O ile się nie mylę, to na ten temat ostatnio bardzo dużo pisze niejaki pan Niemierko. |
gosia gosiula | 28-06-2002 18:49:02 [#16] |
---|
Dziękuję za autora. A co do łatwości - wcale nie jest łatwiej, bo jak wytłumaczyć uczniowi, że zawalił sobie wakacje bo najwazniejszy sprawdzian napisał na 49%, a powinno być przynajmniej 50%? Na dodatek w szkole obok dopa mozna dostać juz za 45%, a w klku innych nawet za 42% |
Mariola | 28-06-2002 18:54:51 [#17] |
---|
gosiu, chodziło mi o łatwość porównywania ocen w obrębie jednej szkoły
a jeżeli chodzi o to , że w szkole obok może dostać lepszą ocenę za inne progi procentowe nie jest dla mnie argumentem dlatego, że uczeń wie od początku roku szkolnego jakie są progi procentowe w jego szkole i jak będzie oceniany
a swoją drogą to gdyby u mnie uczeń ze sprawdzianu miał 49% to dostałby dop- i po sprawie :-)
chociaż właściwie nie, bo u nas są takie progi
, że od 45% jest dop :-))) |
gosia gosiula | 28-06-2002 18:58:59 [#18] |
---|
Czyli jesteście bardziej zyczliwi dla ucznia - u nas przyjęto kiedyś tam 51%, a dopiero w tym roku (30% poprawek w dwóch klasach!!!). Teraz trzeba ten system odkręcić, a to rodzi konflikty, leki przed obniżeniem poziomu i niechęć do zmian. |
Majka | 28-06-2002 19:01:09 [#19] |
---|
Gosiula, jeśli jesteś dyrektorem, to jakim cudem nie wiesz, skąd w WSO w TWOJEJ szkole wzięły się takie a nie inne progi? I nie wysłałaś do tej pory nikogo na kurs pomiaru dydaktycznego ? Mimo wielu zastrzeżeń, jakie może budzić Niemierko, to troszkę rozjaśnia reguły oceniania przy testach. |
gosia gosiula | 28-06-2002 19:08:22 [#20] |
---|
Progi zostały przywleczone z doświadczeń kursowych m.in.ale już jakiś czas temu (2-3 lata). Filozofia oceniania zmienia się dość dynamicznie (podobnie jak prawa oświatowe). Pan N. jest wielkim znawcą problemu, ale to nie jest praktyk. Znacznie bliższy jest mi pełen pomysłów z polotem pan Klemens Str.(nie wiem czy mogę otwarcie pisać nazwiska - to kryptoreklama). Bardzo trudno jest zmieniać stare nawyki n-li. |
Gaba | 28-06-2002 20:07:38 [#21] |
---|
Niemierko oraz Stróżewski - jestem zwolennikiem nazwisk, bo to są nazwiska już publiczne pewne firmy.
Przesyłam ci materiały na temat przesądów w ocenianiu - jest ich więcej...
Kto chętny? |
Zola | 28-06-2002 20:13:02 [#22] |
---|
gaba dawaj,bo jakis czas mnie to nurtuje
wiedzy nigdy nie za dużo |
Gosia T | 28-06-2002 20:20:46 [#23] |
---|
Gaba :-))) ja tez baaaardzo proszę. |
Natasza | 28-06-2002 20:23:48 [#24] |
---|
Gabo, z nieba mi spadasz ? Poproszę, bardzo mi się to przyda w tej chwili do pewnych analiz. |
Natasza | 28-06-2002 20:43:11 [#25] |
---|
Bardzo dziękuję za expres :-) |
Gaba | 28-06-2002 20:46:32 [#26] |
---|
Gosiu, Twój adres nie przyjmuje przesyłki... Sorry |
Zola | 28-06-2002 20:55:45 [#27] |
---|
dzięki :-))) |
Gosia T | 28-06-2002 21:01:58 [#28] |
---|
Gaba, nie wiem dlaczego masz kłopoty z moją pocztą, to jakiś spisek telekomunikacji :-))) Zalezy mi bardzo na Twoich materiałach, podaję więc adres syna tworek@mnc.pl Dzięki :-) |
Gosia T | 28-06-2002 21:13:41 [#29] |
---|
Gabo, spisek udaremniony ;-) materiały doszły, dziękuję bardzo :-) |
Dorota K | 28-06-2002 21:36:16 [#30] |
---|
Gaba, ja też Bardzo proszę, Gaba, błagam, ja też chcę te materiały o ocenianiu.
W rewanżu mogę Ci przesłać faksem fajny komiks dotyczący oceniania. Tylko podaj faks. |
violka | 28-06-2002 21:52:38 [#31] |
---|
jak o przesądach, to i ja chcę dzięki |
Janusz Pawłowski | 28-06-2002 21:53:57 [#32] |
---|
Na prośbę Gaby - wklejam to co mi przysłała.
OCENIANIE
OCENIANIE OPARTE NA NORMACH
Wprowadzenie Opierając ocenianie na wymaganiach programowych, możemy uczynić je bardziej sprawiedliwym i obiektywnym. Niestety oprócz takich norm, a co gorsza często wyłącznie, w praktyce szkolnej funkcjonują pseudo-normy wymagań. Celem tych zajęć będzie poszukiwanie odpowiedzi na pytania: Jakie korzyści daje nam ocenianie oparte na normach wymagań programowych i kiedy je stosować, żeby prawidłowo wnioskować o postępach uczniów i skuteczności swego działania?
Każdy nauczyciel powinien 1. Uświadomić sobie istotę norm opartych na wymaganiach programowych, rozumianych jako hierarchiczny układ niezbędnych osiągnięć uczniów i powiązanie tych ze stopniami szkolnymi. 2. Dostrzec słabe i mocne strony oceniania opartego na normach. 3. Wskazać korzyści i zagrożenia, wypływające z takiego sposobu oceniania uczniów. 4. Ustalić do czego normy mogą być przydatne, a czemu na pewno nie służą. 5. Umieć odróżniać niby- normy od norm programowych. Wymagania programowe powinny być wpisane w każdy program nauczania, jednak dotychczas nie zawsze tak bywa. Zamiast nich stosowane są wymagania intuicyjnie stawiane przez nauczycieli, za tym idzie ocenianie intuitywne, czyli nieporównywalność, uznaniowość i zmienność ocen wystawianych przez różnych nauczycieli tej samej szkoły, tego samego przedmiotu, a nawet przez tego samego nauczyciela zależnie od różnych czynników, takich jak aktualny nastrój oceniającego, wygląd czy pochodzenie ocenianego itp. Jedną z prób złagodzenia tych różnic jest opieranie oceniania o wymagania programowe. Służy temu system norm dydaktycznych. Poprawnie zbudowane normy wymagań mają dwa składniki: ilościowy i jakościowy. Pierwszy z nich ma charakter zasadniczy, a drugi pomocniczy. Normy ilościowe ustala się w procentach, określając ile zadań ma uczeń rozwiązać lub ile punktów musi zdobyć (zawsze z danego poziomu wymagań), żeby uzyskać zaliczenie albo otrzymać dany stopień szkolny. Natomiast normy jakościowe są opisowe i charakteryzują biegłość opanowania wiadomości lub umiejętności, pokazując, które z nich (czyli wiadomości i umiejętności) mają być spełnione na poszczególne oceny. Wyraźnie widać podobieństwo w znaczeniu treściowym wymagań programowych i kryteriów stopni, zamieszczonych w Zarządzeniu Nr 29 Ministra Edukacji Narodowej w sprawie zasad oceniania, klasyfikowani i promowania uczniów.... Określają one, niestety w dużym zarysie, wymagania stawiane na te stopnie. Brakuje norm wymagań ujednoliconych w skali kraju. Niewątpliwie jednak dopracowaliśmy się spójnego stanowiska w kwestii ustalania stopni szkolnych. Jak już wspomniano, zamiast norm programowych w praktyce nierzadko stosuje się pseudo-normy i jest to usankcjonowane wieloletnią praktyką głęboko osadzoną w dydaktykach szczegółowych wielu przedmiotów szkolnych. Są nimi następujące odmiany: procentowe wykonanie zadań, ocenianie według krzywej Gaussa, kalibrowanie testu i przegląd wyników testowania. Ćwiczenie 1. Praca w 4, 5 - osobowych grupach. Interpretacja wykresów - rozkładów wyników testowania pod kątem zebrania danych o: 1. osiągnięciach uczniów, 2. efektach pracy nauczyciela, 3. spełnieniu wymagań programowych. Efektem ćwiczenia powinny być stwierdzenia ü nie można na tej podstawie opiniować o osiągnięciach pojedynczych uczniów tylko o całej klasie, ü nie da się jednoznacznie, z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić poziomu efektywności działań pedagogicznych bez informacji o wstępnym przygotowaniu uczniów, specyfice osiągania wyników w danym zespole, kontekście procesu kształcenia, ü trudno orzekać o spełnieniu wymagań programowych, nie znając dokładnie “granic” poziomów na wykresie. Ćwiczenie 2. Dyskusja z całą grupą w celu ustalenia odpowiedzi na pytania: 1. Do czego służą normy wymagań w ocenianiu? 2. Czemu normy na pewno nie służą? 3. Kiedy więc normy znajdują uzasadnione stosowanie w ocenianiu? Wyznacza się pisarza – protokolanta, który ma obowiązek zapisania ustaleń. Określamy także czas i kolejność chętnych do wzięcia udziału w dyskusji. Można też przydzielić rolę prowadzącego dyskusję, który zadba o przestrzeganie reguł: merytoryczności wypowiedzi, wykorzystania czasu i kultury dyskusji. Konkluzją dyskusji powinno być stwierdzenie, że normy mogą być stosowane w badaniach na szeroką skalę, przynajmniej w wielu oddziałach jednej szkoły, do porównywania osiągnięć różnych szkół, do oceny efektywności określonych programów szkolnych, jakości pracy szkół, w sytuacjach egzaminacyjnych i konkursowych dla zidentyfikowania uczniów zdolnych lub selekcji słabszych.
OCENIANIE OPARTE NA NORMACH |
mocne strony |
słabe strony |
Ø proste i łatwe w stosowaniu |
Ø jest nastawione na zbieranie informacji o całej grupie, a nie na jej członkach |
Ø łatwe w gromadzeniu wyników |
Ø nie daje pełnej informacji o rozwoju ucznia, jego osiągnięciach i potrzebach |
Ø zrozumiałe i akceptowane przez nauczycieli i tych uczniów i rodziców, którzy nie zabiegają o wyrównywanie braków |
Ø informacje zgromadzone przy poszczególnych sprawdzianach są od siebie izolowane nie pokazują rozwoju ucznia całościowo |
Ø ułatwia wystawianie stopni |
Ø ze względu na pisemny formę i sporadyczność stosowania uniemożliwia gromadzenie informacji o wielu obszarach działalności uczniów |
Ø wygodne do selekcji uczniów |
Ø ze względu na konieczność sprawdzania tego, co było uczone (trafność pomiaru), jeśli każdy nauczyciel układa własny sprawdzian, porównywanie wyników między klasami jest utrudnione, choćby sprawdzanie dotyczyło tego samego zakresu treści kształcenia. |
|
Ø Zamiast informacji o sposobie wykonania poszczególnych zadań testu dostarcza tylko ogólnych stwierdzeń o pełnym, częściowym lub błędnym rozwiązaniu, przez co rodzice i uczniowie nie wiedzą, jak się poprawić |
|
Ø Jest subiektywne, bo można zmieniać granice między stopniami w obrębie każdej normy |
Odmiany pseudo-norm w pomiarze dydaktycznym wg B. Niemierki.
Założenie przyjmowane bez dowodu – oparte na |
Nazwy skali procedury |
Przykład |
Krytyka /główna teza |
Treść kształcenia dzieli się na 100 równych części. |
Procent Opanowanej treści |
Niedostateczny: do 35% Dopuszczający: 35% - 49% Dostateczny: 50% - 64% Dobry: 65% - 79% Bardzo dobry: 80% - 85% Celujący 90% |
Treść kształcenia ma postać struktury, różnie ukształtowanej u różnych uczniów. |
Niskie, umiarkowane i wysokie wyniki uczenia się występują w stałych proporcjach. |
Według krzywej Gaussa |
5% niedostateczny 10% dopuszczający 35% dostateczny 35% dobry 10% bardzo dobry 5% celujący |
Rozdział wyników testowania silniej zależy od przebiegu kształcenia niż od czynników losowych. |
Wyniki testowania powinny odzwierciedlać rozkład stopni uczniów według dziennika lekcyjnego lub na świadectwie szkolnym. |
Kalibrowanie testu |
Procedura podobna do ww., ale wyjściowe procenty wyznacza się na podstawie stopni w dzienniku lub na świadectwie. |
Wcześniejsze stopnie uczniów nie są obiektywną miarą ich osiągnięć w danym zakresie. |
Kształt rozkładu wyników testowania wykazuje naturalne granice między stopniami. |
Przegląd Wyników testowania |
Niskie wyniki: niedostateczny i dopuszczający, Średnie, typowe wyniki: dostateczny i dobry, Wysokie wyniki: Bardzo dobry i celujący. |
Kształt rozkładu silnej zależy od sposobu grupowania wyników niż od jakościowych różnic w osiągnięciach uczniów. | Z tabeli wynika, że zależnie od nie popartego empirycznie założenia o rozkładzie wyników testowania, można te wyniki dowolnie kształtować (normować). Jedne z tych norm są bardziej, inne mniej surowe, ale we wszystkich nie ma wyraźnej granicy między stopniami, a nawet można ją dowolnie ustalać i przesuwać, w konsekwencji nimi manipulować. Wspólną cechą tych wszystkich odmian jest więc żonglowanie danymi ilościowymi z pominięciem interpretacji jakościowej. Stwarza to złudzenie sprawiedliwości i ułatwia wyrokowanie o osiągnięciach uczniów, ale tylko pozornie oddaje prawdę takiego wnioskowania. Świadomość istnienia pseudo-norm i dostrzeganie ich wad potrzebna jest każdemu, kto pragnie uczynić ocenianie rzetelnym, trafnym i obiektywnym.
Zestawienie charakterystyki poziomów niektórych wymagań programowych z ogólnymi kryteriami odpowiadających im stopni szkolnych.
CHARAKTERYSTYKA POZIOMÓW WYMAGAŃ |
OGÓLNE KRYTERIA STOPNI SZKOLNYCH |
Konieczne – wymagania umożliwiające uczniowi korzystanie z nauczania na danym szczeblu systemu szkolnego, świadomy i aktywny udział w zajęciach szkolnych oraz zapewniające kontynuację nauki danego przedmiotu na wyższym szczeblu. Są to wiadomości i umiejętności, które uczeń będzie umiał wykorzystać w prostych zadaniach i sytuacjach życia codziennego. |
Mierny - otrzymuje uczeń, który: a) ma braki w opanowaniu minimum programowego, ale nie przekreślają one możliwości uzyskania przez ucznia podstawowej wiedzy z danego przedmiotu w toku dalszej nauki, oraz b) rozwiązuje (wykonuje) zadania teoretyczne i praktyczne typowe, o niewielkim stopniu trudności. |
Rozszerzone – obejmują wiadomości i umiejętności, które są umiarkowanie trudne do opanowania, są przydatne, ale nie niezbędne w dalszej nauce, , mogą, ale nie muszą być przydatne w życiu. Są to najczęściej treści propedeutyczne w danej klasie. |
Dobry - otrzymuje uczeń, który: a) nie opanował w pełni wymagań określonych programem nauczania w danej klasie, ale opanował je na poziomie przekraczającym wymagania zawarte w minimum programowym, oraz b) poprawnie stosuje wiadomości, rozwiązuje (wykonuje) samodzielnie typowe zadania teoretyczne i praktyczne. |
Wykraczające – obejmują wiadomości i umiejętności wyspecjalizowane ponad potrzeby głównego kierunku dalszej nauki szkolnej, rozległe i twórcze, pozwalające rozwiązywać problemy w sposób niekonwencjonalny, wykraczające znacznie ponad obowiązujący program nauczania. |
Celujący - otrzymuje uczeń, który: a) posiadł wiedzę i umiejętności znacznie wykraczające poza program nauczania przedmiotu w danej klasie, samodzielnie i twórczo rozwija własne uzdolnienia, oraz b) ...proponuje rozwiązania nietypowe, rozwiązuje także zadania wykraczające poza program nauczania tej klasy... | |
Mariola | 28-06-2002 21:59:36 [#33] |
---|
a ja myślałam że gaba własnoręcznie a ona się wycwaniła :-))) |
Gaba | 28-06-2002 22:01:34 [#34] |
---|
dziękuję J.
To jest fragment materiału warsztatowego... dość gorąca polszczyzna - ale istota problemu oddana. Pseudonorm jest więcej - na to trzeba nałozyć jeszcze fajne teksty Stróżewskiego.
I - piekny fragment z Wojtka Tańskiego... o tym, czego nie nauczo nas nauczycieli na studiach... chyba to jest gdzieś na Wulkanie.
Oprócz tego jest rewelacyjny tekst - o ocenianiu formatywnym.
Inisde The Black Box |
Leszek | 28-06-2002 22:25:52 [#35] |
---|
Cześć Szukałem materiałów, Gabo czy wymieniany przez Ciebie Stróżewski to może Stróżyński (takiego znam)? Pozdrawiam Leszek |
Janusz Pawłowski | 28-06-2002 22:39:00 [#36] |
---|
Stróżyński, którego ja znam (pewnie to ten sam) to nauczyciel polskiego - do tej pory w XIV LO we Wrocławiu - teraz juz chyba nie. Dość znan postać - klasy teatralne itp ... Natomiast Stróżewski, to: Stróżewski Władysław (1933-), profesor filozofii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Prowadzi znaczące badania w zakresie historii filozofii, ontologii i estetyki. Członek PEN-Clubu, wydawca Kwartalnika Filozoficznego. Główne prace: Istnienie i wartość (1981), Dialektyka twórczości (1983), Wykłady o Platonie. Ontologia (1992). |
Leszek | 28-06-2002 22:42:06 [#37] |
---|
Cześć Chodzi mi o Klemensa Stróżyńskiego związanego z WOM poznańskim. Mam jego książkę o ocenianiu. Pozdrawiam Leszek |
Gaba | 29-06-2002 03:15:24 [#39] |
---|
i to stró, i tam stró... Jasne, że chodzi o poznaniaka, a mnie się (cyt. Zolę) popyrmylio ze zankomitym filozofem...
gdzieś na stronach www. są artykuły o ocenianianiu - WSiP? PWN?
- na wszelki wypadek - Stróżyńska, to moja sąsiadka
- Struczewska to... a jakas tam... nie pomnę
:) |
gosia gosiula | 29-06-2002 21:00:34 [#41] |
---|
Jesteście WSPANIALI!!! Została, zasypana informacjami. Szczególne dzięki dla Gaby oraz dla Hani za cacy-adres. Przy okazji, co sądzicie o "diabelskim" pomyśle p. Klemensa Stróżyńskiego (słynny polonista, teatroman z wrocławskiej XIV to Krzysztof Stróżański), który aby zachęcić uczniów do wyższych aspiracji niż wygodny dop. lub bezpieczny dost. proponuje następujące punktowanie ocen cząstkowych (zakładając, że są one równie ważne): ndst - 0, dop. - 1, dost. - 3, db - 7, bdb - 15, cel. - 31 Załóżmy, że zdolny, ale niesystematyczny licealista nazbiera: 1 1 1 5 5 6. Nasza belferska tradycja podsumuje go na dst., ale rewolucjonista K. S. proponuje: (0+0+0+15+15+31):6=10,2 czyli +db (!!!) K.S. potrafi to uzasadnić: "Trzeba wspierać wybitnych, ponadprzeciętnych, nawet jesli nie są systematyczni" |
Janusz Pawłowski | 29-06-2002 21:08:35 [#42] |
---|
Hm ... Czyli uczeń, który zdobył oceny: 1,4,1,1,1,1,1 w przeliczeniu na punkty ma ich 7 - co daje średnio 1 punkt. A jeden punkt, to ocena dopuszczająca. Hm ... wystawilibyście z tych ocen dopa? Coś w tym pomyśle jest - ale może jednak nie to. |
gosia gosiula | 29-06-2002 21:20:52 [#43] |
---|
Jeśli uwierzymy, że wartość oceny polega przede wszystkim na motywowaniu i wspieraniu, jeśli przyjmiemy za pewnik wyniki setek badań psychologicznych, które udowadniają, że aby człowiekowi chciało się chcieć i umieć, trzeba mu podbechtać motywację wew.(a ta rozwija się pod wpływem nagród i informacji, a nie dzięki karom) to - z większą niepewnością będziemy sypać jedynkami. A przy podsumowaniu pracy ucznia "zakotwiczymy" naszą uwagę nie na cząstkowych ocenach negatywnych, ale na pozytywnych. |
Mariola | 29-06-2002 21:25:20 [#44] |
---|
z ocen 1411111 nie wystawiłabym dop ale już zastanawiałabym się nad tym
natomiast z 111556 mogłabym wystawić 4 (jeszcze zależy z czego były te jedynki i piątki nie mówiąc o 6) ale raczej 4 prawie :-) |
Mariola | 29-06-2002 21:27:55 [#45] |
---|
gosiu nie widzialam Cię :-(
coś mam na łączach :-(( |
gosia gosiula | 29-06-2002 21:32:36 [#46] |
---|
Mariola - należy założyć, że oceny cząstkowe są podobnie ważne np. 4 za sprawdzian, samodzielny (i udokumentowany!!) projekt, a jedynki np. sprawdziany, podsumowanie aktywności w dłuższym okresie czasu, zadania domowe (ale nie pojedyncze). |
Mariola | 29-06-2002 21:41:53 [#47] |
---|
przy ocenach 1 1 1 5 5 6 mogłabym tą 4 zaryzykować :-))) |
gosia gosiula | 29-06-2002 21:50:40 [#48] |
---|
A czy już tak ryzykowałaś? Jakie to przyniosło skutki? Czy uczeń przestaje wtedy szanować nauczyciela, czy może zaczyna go kochać? A co z postawą wobec przedmiotu. Dawno temu, w podstawówce, w 7 klasie moja wychowawczyni (Pani Południak - jeszcze ją czule wspominam) wyprosiła u fizyczki dla mnie na koniec roku 4 zamiast 3 (wtedy to decydowało o przyjęciu do LO - konkurs świadectw). Z wdzięczności, samodzielnie w czasie wakacji przerobiłam całą 8 klasę z fizyki - nawet polubiłam ten przedmiot. |
Mariola | 29-06-2002 22:01:23 [#49] |
---|
oczywiście zależy wiele od ucznia
ja z reguły nie wystawiam oceny końcowej ze średnie
ostatnio wystawilam 4 uczniowi który miał cztery 3+ i jedną 4
a na szacunek uczniów do mnie nie pracuję ocenami :))) |
gosia gosiula | 29-06-2002 22:10:40 [#50] |
---|
Ponoć nawet nie wiedząc otym i tak stosujemy średnie np. w opisanym przypadku (4*3,5 + 4):5=3,6 (a to w zaokragleniu jest 4). Jesli chodzi o ocenianie, to tyle w ten proces wikła się zmiennych, że na pewno jest to czynność szacunkotwórcza (np. konsekwencja, wyrozumiałość, rzetelność, precyzja, komunikatywność, uczciwość, zinteresowanie, kultura, życzliwość, empatia itd) |
|