Forum OSKKO - wątek
| TEMAT: |
czy warto przejść na wczesniejszą? |
| jestem | 27-02-2005 18:22:12 [#01] |
|---|
| trwaja nieustanne dyskusje na temat wcześniejszych emerytur .Jedni twierdza, ze przechodza dlatego ze obecne emerytury beda wieksze od tych liczonych po nowemu, inni że czas pracy bedzie wydłużany do 63 dla kobiet .Ja nie mam zdania ale może zachece kogoś do dyskusji.Sama nabywam uprawnien ale czuje sie młoda i nie wiem co robic. |
| OlaM | 27-02-2005 18:27:41 [#02] |
|---|
i ja mam taki sam dylemat. Czuję się młoda, jeszcze mam pełno pomysłów do zrealizowania. Wciąż lubię dzieciaki z ich "dziwnymi" pomysłami. Dzieciaki chyba mnie też, otrzymuję od nich wiele dowodów sympatii np na Walentynki. Z dziewczętami w czasie ferii "dziergałam" na szydełku, z chłopakami grałam w siatkę (mimo tuszy). I co robić wcześniejsza czy nie? Oto jest pytanie!:-)) |
| bogda4 | 27-02-2005 18:36:12 [#03] |
|---|
godnie i spokojnie? Oooo, widzę że ten dylemat ma więcej osób.Ale ja się " nie łapię" na wcześniejszą - 25 lat pracy, 46 życia.Za mało. Chociaż sił coraz mniej.Trochę spokojniej można byłoby pożyć, ciszej, wolniej.....Jeszcze tylko drobiazg - wysokość tej emerytury. I tu się robi problem.Jako czynny n-l zarabiam nieźle, ale grosze na emeryturze nie pozwalają podejmowaćtak jednoznacznych decyzji. |
| Dorsto | 27-02-2005 21:50:56 [#05] |
|---|
Bogda, myślisz, że te parę lat znacząco wpłynie na wzrost przyszłej emerytury??? ;-) "Jestem", nie wiem, czy Ci to pomoże... Moja mama przeszła na emeryturę parę....ście lat temu. Musiała, nie musiała, lata miała, przy okazji trafiły się wnuki (brata i moje, które trzeba bawić :-))))). Jest wspaniałym pedagogiem, do dziś korzystam z jej rad, do dziś odwiedzają ją byli uczniowie (!), ma wspaniały kontakt z dziećmi i młodzieżą właśnie z racji wieku (!!! - rozwinę, jeśli ktoś ciekawy, dlaczego). Mojej mamy zdanie: 60 lat dla efetktywności nauczyciela to naprawdę dużo (mama była przed 60 trochę)- jeśli musi pracować do tego czasu, jeśli ten wiek nie jest jego wyborem; niemniej jednak jeśli nie masz co robić poza szkołą - uważaj. Człowiek przyzwyczajony do życia na wysokich obrotach może czuć się źle na emce. Pomagają wnuki lub działalność społeczna - profilaktyczne świetlice, hospicja, ewentualnie hobby (działka!!!) itd - słowem wciągnięcie się w jakieś działania. Plusy:czas dla wnuków, no i u nas bardzo chętnie dyrektorzy dzwonią po emerytów "na zastępstwo" (za macierzyński nauczyciela), dużo wolnego czasu. |
| jestem | 28-02-2005 15:35:20 [#06] |
|---|
dziękuje za wypowiedzi wiem,że nikt za nikogo decyzji nie podejmie.Do31 grudnia 2006 jeszcze troche czasu i wiele może sie zmienic na rynku pracy. Możliwosc zatrudnienia na 1/2 etatu napewno ułatwi podjecie decyzji. |
| Basik | 28-02-2005 15:49:56 [#07] |
|---|
| Rozmawiałam z człowiekiem z ZUS, ktory wlasnie kontroluje moją placówkę. Mam 3 tys. zł brutto. Po doliczeniu tego i owego w 2006 mogłabym odejść na emeryturę. Byłaby w wysokości 900 - 1000 zł. Jeśli staż pracy długi, relatywnie większa emerytura. Przy 900 zł wystarczy mi na czynsz i rachunki. Na życie zostanie 100 zł. I to mnie powstrzymuje. Nie wiem, czy dożyję 60 lat, ale w tej sytuacji mogę sobie umrzeć w pracy zamiast z głodu. A dodatkowe zatrudnienie? Nie liczę na to w małym środowisku przy dużym bezrobociu. |
Majka | 28-02-2005 16:04:00 [#08] |
|---|
Żebym ja coś rozumiała z tych wyliczeń w linku Bogdy.... :)))))))
Ot, polonistyczna kaleka :( |
| Arwena | 28-02-2005 16:59:31 [#09] |
|---|
Majko Nie łam się. Ja ścisła i też niewiele zrozumiałam.
Trzeba to chyba sobie samemu przeliczyć, żeby pojąć. |
| bogda4 | 28-02-2005 17:00:00 [#10] |
|---|
Wcześniejsza? Raczej nie... Większość moich koleżanek, tych po 4o, i nie kwalifikujących się na "wcześniejszą" mówi to, co tak dobitnie stwierdziła basik "w tej sytuacji mogę sobie umrzeć w pracy zamiast z głodu".... To już nie jest wesołe, nie ma się nad czym zastanawiać, po prostu nie ma alternatywy. Majka. Jeśli dochód rzędu 3 tysięcy brutto zapewni Ci ok. 1000 zł emerytury, to policz sama ile możesz dostać. Urządza Was 700-800 zł?? |
| Majka | 28-02-2005 17:02:15 [#11] |
|---|
z linku bogdy Wymóg rozwiązania stosunku pracy do końca grudnia 2006 roku nie dotyczy jednak nauczycieli (urodzonych po 31 grudnia 1948 r., a przed 1 stycznia 1969 r.) przechodzących na wcześniejszą emeryturę w obniżonym wieku. W tym wariancie przechodzenia na wcześniejszą emeryturę ważne jest tylko spełnienie:
*
do 31 grudnia 1998 r. warunku dotyczącego stażu składkowego i nieskładkowego (20 lat kobieta i 25 lat mężczyzna w tym 15 lat pracy nauczycielskiej w wymiarze co najmniej pełnego etatu).
Natomiast warunek rozwiązania stosunku pracy może być spełniony po tej dacie, tj. po 31 grudnia 2006 roku, w dowolnym terminie (np. w 2008 r.).
Kto mi to przełozy ? Czy to znaczy, że nauczyciele, którzy w 1998 roku mieli wymieniony staż, mogą przejść na wczesniejszą emeryturę PO roku 2006 - na tych samych zasadach?
Nie musza do grudnia 2006 i nie traca potem uprawnien? |
bogna | 28-02-2005 17:30:15 [#12] |
|---|
tak majka - nie muszą Emerytura dla zatrudnionych w szczególnym charakterze (nauczycieli)
(art. 184 ustawy). Szczególne uregulowanie zostało stworzone pracownikom tej grupy wiekowej zatrudnionym w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (nauczyciele), którzy wymagany okres składkowy i nieskładkowy (co najmniej 20 lat dla kobiet i co najmniej 25 lat dla mężczyzn) oraz wymagany dla danego stanowiska (branży) okres pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze osiągnęli nie później niż do 31 grudnia 1998r. Osoby te będą mogły przejść na wcześniejszą emeryturę w wieku określonym przez dotychczasowe przepisy (55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn), pod warunkiem nieprzystąpienia do jednego z otwartych funduszy emerytalnych, nawet gdy wiek osiągną po 31 grudnia 2006r. http://www.edu.fr.pl/index.php?pol=m&idd=151 |
| Majka | 28-02-2005 18:10:42 [#14] |
|---|
Dzięki :)
idę poczytać :)) |
| jestem | 01-03-2005 18:38:02 [#15] |
|---|
| dzieki za linki to może ja też "w tej sytuacji mogę sobie umrzeć w pracy zamiast z głodu".... to takie budujące ......a nasza praca w szczególnym charakterze szczególnie wynagradzana, beznadzieja. |
| Alicja Szepelak | 01-03-2005 19:39:46 [#16] |
|---|
| Mam pytanie, czy warunek dotyczący wieku , tzn. 55 lat dla kobiety ma być spełniony do grudnia 2006? czy też można mieć te 55 lat po 2006 i wtedy przejść na emeryturę . Raz spotykam się z taką interpretacją, a raz z inną. |
| Zola | 01-03-2005 21:49:09 [#17] |
|---|
| Też słyszałam dwie różne wersje podczas spotkań z pracownikami ZUS i każdy upierał się przy swoim |
| Majka | 01-03-2005 22:55:48 [#18] |
|---|
a to "lub" ? Uwaga! Wymóg rozwiązania stosunku pracy do końca grudnia 2006 roku nie dotyczy jednak nauczycieli (urodzonych po 31 grudnia 1948 r., a przed 1 stycznia 1969 r.) przechodzących na wcześniejszą emeryturę w obniżonym wieku (55 lat kobieta i 60 lat mężczyzna) na warunkach określonych w par. 4 i par. 15 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. nr 8, poz. 43 ze zm.). W tym wariancie przechodzenia na wcześniejszą emeryturę ważne jest tylko spełnienie:
*
do 31 grudnia 2006 r. warunków dotyczących wieku (55 kobieta i 60 mężczyzna) oraz stażu składkowego i nieskładkowego (20 lat kobieta i 25 lat mężczyzna, w tym 15 lat pracy nauczycielskiej wymienionej w art. 1 pkt. 1-7 Karty Nauczyciela w wymiarze co najmniej pełnego etatu)
lub
*
do 31 grudnia 1998 r. warunku dotyczącego stażu składkowego i nieskładkowego (20 lat kobieta i 25 lat mężczyzna w tym 15 lat pracy nauczycielskiej w wymiarze co najmniej pełnego etatu).
Ja się tym "lub" juz zdążyłam ucieszyć :) |
| Alicja Szepelak | 02-03-2005 08:59:39 [#19] |
|---|
| Czyli jak w końcu; ktoś kto ma do 31 grudnia 1998 roku spełniony warunek dotyczący stażu składkowego i nieskładkowego, a nie ma 55 lat 31 grudnia 2006r, to może odejść na emeryturę wtedy, gdy ten wiek osiągnie, czyli np. 2008 roku? |
ewa | 02-03-2005 14:32:26 [#20] |
|---|
tak i jeszcze jedno stosunek pracy w przypadku 2006 trzeba rozwiązać najpóźniej z dniem 30 grudnia, tak żeby 31 grudnia spełnić łącznie warunki: 20 "pod tablicą", 30 ogółem i rozwiązany stosunek pracy najpóźniej 31 grudnia 2006r. |
| Akuch | 02-03-2005 19:22:43 [#21] |
|---|
Mam wrażenie że co ZUS lub co spotkanie to inna interpretacja. Jest jeszcze jeden problemik. Co roku, 1 marca, ogłaszane są nowe sposoby naliczania. Oczywiście niby nic nowego, a już na podstawie niektórzy stracili ponad 80 zł. Chyba jednak odejdę. Czuję się zmęczona ciągłymi zmianami prawa, brakiem stabilizacji, polityką oświatową. |
| jestem | 02-03-2005 21:49:20 [#22] |
|---|
| a co w tym wszyskim ma rok 2008 czy to ..ze przestaje obowiązywac ta ustawa? nic już nie rozumiem .Może mi to ktoś objaśnić. |
| bogna | 02-03-2005 22:23:08 [#23] |
|---|
| 2008 jest chyba jako przykład roku, w który nauczyciel osiągnie słuszny wiek - uprawniający go do przejścia na emeryturę ;-) |
| rzewa | 03-03-2005 02:16:58 [#24] |
|---|
ooo! :-))))))))))))))))))))))))))))))) |
bsmazur | 04-03-2005 09:37:06 [#25] |
|---|
rozwiązanie 1 września czy 31 grudnia 2006?
ewo piszesz, że:
" stosunek pracy w przypadku 2006 trzeba rozwiązać najpóźniej z dniem 30 grudnia, tak żeby 31 grudnia spełnić łącznie warunki: 20 "pod tablicą", 30 ogółem i rozwiązany stosunek pracy najpóźniej 31 grudnia 2006r."
a w linku od bogny
http://www.solidarnosc.org.pl/edukacja/przeg_oswiat/archiwum_2004/prawnik/praw_15_04/emerytury%20dla%20naucz.htm: jest określony termin 1 września 2006 r
" Wśród posiadających wymienione wyżej uprawnienia są osoby, które:
zdecydowały się przejść na wcześniejszą emeryturę już od 1 września 2004 r.,
zamierzają przejść od 1 września 2005 r.,
muszą przejść od 1 września 2006 r. (bo od 1 stycznia 2007 r. utracą te uprawnienia), "
a więc jaka jest interpretacja? Niektórym nauczycielem właśnie te 4 miesiące umożliwi uzyskanie wymaganego okresu do wcześniejszej emerytury. |
| nalix | 04-03-2005 13:25:46 [#26] |
|---|
termin_przejścia_na_emeryturę Tu jest problem, bo KN wyraźnie stwierdza, że nauczyciele z umowami na czas nieokreślony wypowiadają je na trzy miesiące przed zakończeniem roku szkolnego, a więc powinni żegnać się z pracą 31.08. Może mogliby ewentualnie rozwiązywać te umowy potem do 31.12., ale za porozumieniem stron, ale co na to ZUS? Ja mam podobny problem, jeszcze gorzej, bo jestem na umowie na czas określony bez klauzuli o możliwości wypowiedzenia i pewnie na emeryturę nie będę mógł przejść, choć mam już te wymagane 30 lat. Zamiast na emeryturę -na kuroniówkę, a potem na bruk -tak to może się skończyć. Niech żyje polskie doskonałe prawo! |
janzg | 04-03-2005 14:23:50 [#27] |
|---|
ZUSowi pewnie jest wszystko jedno kiedy ktoś mający do tego uprawnienia rozwiąże umową o pracę dyrektorowi szkoły, to może już nie być wszystko jedno Jeżeli uzna, że prośba nauczyciela nawet z 3 miesięcznym wypowiedzeniam mocno dezorganizuje pracę szkoły, to może nie wyrazić zgody na takie rozwiązanie umowy o pracę i w tekim przypadku przyszły emeryt będzie UGOTOWANY ;-( właśnie dlatego: a w linku od bogny
http://www.solidarnosc.org.pl/edukacja/przeg_oswiat/archiwum_2004/prawnik/praw_15_04/emerytury%20dla%20naucz.htm:
jest określony termin 1 września 2006 r |
| ewa | 04-03-2005 19:08:30 [#28] |
|---|
bsmazur rozwiązanie 31 sierpnia zgodnie z ruchem kadrowym, do 30 grudnia 2006 za porozumieniem , a wyjaśnienie dokładnie tak, jak napisał janzg :-))) |
| jestem | 04-03-2005 21:52:55 [#29] |
|---|
| a idac na wcześniejsza chyba można pracowac to np. można sie zwolnić 31 grudnia a zatrudnić 1 stycznia i nie dezorganizuje sie pracy szkoły |
| zgredek | 04-03-2005 21:59:47 [#30] |
|---|
oprócz tego, że zatrudnia się emeryta (no właśnie - emeryta?) to w zasadzie nie dezorganizuje się
a ci wszyscy chętni, którzy do szkół oknami i drzwiami?
to może czekają na takie miejsce? |
| jestem | 04-03-2005 22:11:59 [#31] |
|---|
zależy w jakim miescie czekaja przypuszczam że w Warszawie bedzie łatwo o pracę -zbyt wielu nauczycieli odejdzie a Wawa się rozrasta i szkół przybywa, nauczyciele bezrobocia nie zlikwiduja (choc jak widze sa bardzo wrażliwi ) |
| Macia | 06-03-2005 14:06:30 [#32] |
|---|
jestem 1 stycznia jeszcze nie jestes emerytem bo nie masz decyzji zus. Znam przypadek o którym piszesz, który ujawniła jakaś kontrola i poleciały głowy |
| Arwena | 06-03-2005 15:21:06 [#33] |
|---|
A ja się boję przejść na wcześniejszą. Bez dobrych znajomości jako emerytka nie mam szans na zatrudnienie.
"w tej sytuacji mogę sobie umrzeć w pracy zamiast z głodu".... (#07) |
| Gaba | 06-03-2005 16:21:22 [#34] |
|---|
u nas nie wolno zatrudniać emerytów. Tylko w brakujących obszarach, a to jest szkolnictwo zawodowe... |
| Arwena | 06-03-2005 17:26:28 [#35] |
|---|
Gabo, U nas j.w., ale są równi i równiejsi. |
| zgredek | 06-03-2005 17:28:13 [#36] |
|---|
| chciałabym taki zakaz zatrudniania emerytów na piśmie zobaczyć;-)))) |
| mitikas | 06-03-2005 20:21:56 [#37] |
|---|
do zgredka To byś się zdziwił???? U nas od piątku OP przeprowadza rekonesans i prosi, aby sprawdzić, kto może "(jeszcze...HA HA)" odejść na emeryturę w 2006 i kto skorzysta z takiej możliwości. |
| Gaba | 06-03-2005 20:58:44 [#38] |
|---|
to jest jedno - rozeznanie oparte na szacowaniu. Nie interesuję się akurat przepisami w tym zakresie, w usmie to rzeczywiście ciekawe... ale emeryta mającego 38 lat pracy + 68 lat życia po protsu zwalniam, bo mu dzieci na głowę wchodziły. |
| mitikas | 06-03-2005 21:49:42 [#39] |
|---|
| I tak powinno być nie wszyscy wiedzą kiedy powinni odejść. Wizja nauczyciela z dowcipu "w pampersie, któremu uczeń trzyma rękę z kredą "nie napawa optymizmem. |
| janzg | 07-03-2005 10:08:47 [#40] |
|---|
I tak powinno być nie wszyscy wiedzą kiedy powinni odejść. moim zdaniem, ta uwaga w równym stopniu dotyczy sporej grupy 30-to, 40-to, czy też 50-ciolatków i niestety też nie odchodzą :-( |
| Arwena | 07-03-2005 14:48:08 [#41] |
|---|
Parę lat temu pracowałam z koleżanką - fizyczką w wieku 70 lat.
Umysł jak brzytwa, dzieci chodziły jak w zegarku.
Tez bym tak chciała mieć w tym wieku, ale nie każdemu dane... |
| zdunia | 07-03-2005 15:06:16 [#42] |
|---|
| OP robi rozpoznanie w sprawie przejścia na emeryturę w 2006 na polecenie MENIS, które dopominało sie o takie informacje w ostatnich dniach |
| jestem | 14-03-2005 17:37:47 [#43] |
|---|
| podnoszę |
UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|
