Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
przedszkole do 20.00 ? |
Majka | 12-02-2005 09:09:47 [#01] |
---|
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,2548299.html |
Gaba | 12-02-2005 09:14:52 [#02] |
---|
taa, czytałam, ja myślę, że zaproponuję szkołę z internatem i noclegownią w mieście dla rodziców pracujących. Ta inicjatywa zezwala na prace przez 24 godziny - zamist naciskać na pracodwawców, prawodawców, by zmieniac prorodzinnie prawo, np. by rodzic mógł wziąc urlop na wycieczke z dzieckiem, by mógł byc z nim w wakacje... - to się przygtowuje szkoły janczarów... XXIwieku |
Benigna | 12-02-2005 13:40:45 [#03] |
---|
Nic nie stoi na przeszkodzie, żebym rozpoczynała pracę w grupie o 13.00 i kończyła o 20.00. Nic oprócz tego, że przedszkole ma wspomagać rozwój dziecka a nie ułatwiać pozbycie się problemu (owego dziecka) zapracowanej mamusi, zapatrzonemu w karierę tatusiowi. I jeszcze właściwie nic prócz fizjologii: jestem skowronkiem i miewam kryzysy senne około 17-18 (wywaliliby mnie za zasypianie pośród puzzli i drewnianych budowli?) |
Benigna | 12-02-2005 13:44:52 [#04] |
---|
Jako nauczycielka mogłabym zaczynać nawet o 15 (z mojego osiedla tłok w autobusach akurat w przeciwną stronę, obiadek ugotowany...), ale senność ogarniałaby mnie i tak :) |
Arwena | 12-02-2005 15:30:04 [#05] |
---|
Drogie młode koleżanki - nie pamiętacie już żłobków i przedszkoli tygodniowych. Dzieci były zabierane tylko na niedzielę, bo w soboty ludzie pracowali. |
Ajcila | 12-02-2005 18:05:40 [#06] |
---|
Ja pamietam Bo w takowym żłobku tygodniowym miałam praktykę....koszmar:-(( Biedne dzieciatka pozostawiane jak paczka w przechowalni:-( |
Gaba | 12-02-2005 18:52:47 [#07] |
---|
zamiast matce, czy ojcu dać po 5 dni urlopu, gdy mają 4 dzieci... dać im na rodzinne wczasy (a nie wyręczać się szkołą), pozwolić na odliczenie, na tanie wczasy dla rodziny, rozwijać turystykę rodzinną... dać ludziom mającym dzieci pieniądze, wsparcie, zachętę... to będą ich odciążać... hehe już to widzę. Tam będą siedzieć osierocone jedynaki - dzieciaki niczyje, bo ojciec z matką, chyba nawet nie mają czasu, by się ze sobą "poprzyjaźnić"... ;-> |
Ank | 12-02-2005 19:34:19 [#08] |
---|
Pamiętacie co mówiłam na konferencji dyrektorów przedszkoli w grudniu - powtarzam i będę powtarzała PRZEDSZKOLE OBOK RODZINY A NIE ZAMIAST. Wtedy powoływałam się na wzorce francuskie. Ja nie mam aspiracji do wychowywania dzieci ZA rodziców ale z nimi razem. I to oni powinni przede wszystkim odpowiadać za wychowanie własnych dzieci. Nawet najlepsze przedszkle nic nie da jak dzieciak nie ma wzorców z domu i oparcia w rodzicach. Jestem mamą dwóch dorosłych już prawie synów ale gdy byli przedszkolakami biegłam z pracy aby ich zabrać z przedszkola i razem zrobić zakupy i obiad. Pewnie,że mi przeszkadzali w tych pracach ale miałam czas na rozmowę i pobycie razem. Dziś mamy utyskują, że są święta, wolne dni i wakacje, przedszkole nieczynne a one muszą się zajmować swoimi dziećmi i rozbrajającym głosem dodają, że nas podziwiają jak my z nimi wytrzymujemy. No cóż nie wszyscy chyba zdają sobie sprawę z trudów i obowiązków bycia rodzicem. Dziecko to inwestycja długoterminowa i z obciążeniami a na zyski trzeba się napracować i czasem trochę poczekać:-))) Wczoraj do przedszkola zajrzała babcia i zabierając wnuka poprosiła o pokazanie sobie zeszytu do religii bo wnuk się skarży że nie ma a córka powiedziała że takimi głupotami ona nie ma czasu się zajmować. Cóż jej własna duża firma jest bardziej absorbująca niż syn którego widuje wieczorami lub w niedzielę. |
Konto zapomniane | 13-02-2005 13:01:25 [#09] |
---|
jest taka tendencja, że coraz więcej matek chce zapisać dziecko 2,5 letnie do p-la na 8 godzin, mimo że nie pracują. Nie potrafię tego pojąć. Z drugiej strony są też samotne mamy pracujące, mające problem z odebraniem dziecka do 17, bo ich sklep zamykany jest później. Każdą sytuację trzeba inaczej rozpatrywać. |
Benigna | 13-02-2005 13:09:45 [#10] |
---|
Młode mamy bywają niecierpliwe, spragnione wygody, powrotu na łono wolnego towarzystwa..... Jednocześnie wiele mówi się o samotności starszych ludzi - te ciocie, babcie, sąsiadki, które niekoniecznie chcą tylko świętego spokoju.... Można to próbować połączyć. Trzeba jednak dobrej woli. Niektórzy już zapomnieli, jak przy okazji planów likwidacji przedszkoli mówiło się, że to komunistyczny przeżytek godzący w jedność rodziny... |
Kajka | 13-02-2005 13:18:21 [#11] |
---|
Babcie, ciocie są dobre ale na troche i na chwile. Zbyt dobrze znam i zbyt dużo widziałam takich dzieci, właściwie nieszczęśliwych, bo nie umiejących zachować się wśród rówieśników. Zero kontaktu z dziećmi, bo infekcje, złe wpływy, nieodpowiednie pochodzenie, źle wychowywane (czytaj w przedszkolu), to tylko niektóre z cytatów. Rozumiem młode mamy, które chcą się realizować zawodowo, załatwić jakieś sprawy bez konieczności ciągania za sobą dziecka po urzędach. Nie można jednak demonizować, przedszkole w wiekszości jest 9-10 godzinne, większość dzieci spędza w nim 7-8 godzin, jeśli te proporcje będą zachowane, a tak planują w Łodzi, to jest to tylko przesunięcie godzin pracy a nie całodobowa przechowalnia. |
Ajcila | 13-02-2005 13:19:33 [#12] |
---|
W październiku OP przeprowadził we wszystkich przedszkolach ankietę dotyczącą działalności przedszkoli. Jednym z pytań było to czy rodzice życzą sobie przedłużenia pracy przedszkola. W zamyśle było podniesienie opłat dla tych, którzy korzystaliby z wydłużonego czasu np. do 17 czy 18. Jakież było zaskoczenie, gdy u mnie np. na 120 zwróconych ankiet zainteresowanych wydłużeniem było tylko 5 osób:-))) Ciesz to gdyż widać, że rodzice mimo wielu pochlebnych słów dla działalności przedszkola zdają sobie sprawę z tego, że najważniejsza dla dziecka jest rodzina. |
Piotrek | 14-02-2005 15:31:49 [#13] |
---|
żyć nie umierać ;-) Jak ja marzyłem o przedszkolach dobowych! Kiedy raczkująca dwójka kociąt rozszarpywała moją pracę magisterską, wylewała mleko na niepoprawione klasówki, bazgrała po sprawdzianach, uniemożliwaiła zapalenie papierosa, budziła się w czasie, kiedy zaczynała mi iść karta........ Ojej, teraz to ludzie mają dobrze ;-))) |
Benigna | 14-02-2005 16:49:18 [#14] |
---|
nic straconego, wesprzyj przedszkola cierpiące na niż demograficzny... no... do pracy... dziś taki rozmantyczny dzień... ;)) |
Renatka | 14-02-2005 20:10:01 [#15] |
---|
My myślałyśmy o przedszkolu ( grupie otwartej do 19 bo mamy mówią tak: pracujemy od 10 do 18 a dziecka nie widzimy bo rano do przedszkola,a jak wracają to zaraz dziecko idzie spać to chociaż rano byli by razem uważam ,że wszystko w rozsądnych granicach, babcie też pracujące albo mówią że zapłacą czesne ale niech do przedszkola chodzi... U nas znów mówi się o prywatyzacji i OP wcale nie wykazuje chęci w zbadaniu potrzeb rynku od codzienny koszmar chyba mam zły dzień sama nie wiem prywatyzować nie a może to szansa ...kto to wie.... |
Anna Domańska | 15-02-2005 18:23:31 [#16] |
---|
Witam, nasz OP wydłużył godziny pracy mojego przedszkola do 19.00. We wrześniu testowałyśmy te godziny. Ostatnie dziecko wychodziło ok. 17.30. Teraz p-le jest czynne do 18. Po 16.30 zostaje 6-7 dzieci. Czyli z tymi długimi godzinami pracy to niekoniecznie pilna potrzeba. Zaznaczam, że przedszkole ma 10 grup i 250 dzieci. Pozdrawiam. | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|