Forum OSKKO - wątek

TEMAT: informacje dla rodziców przez internet
strony: [ 1 ]
marg08-02-2005 15:48:27   [#01]
Czy ktoś ma doświadczenia z informowaniem rodziców o ocenach, zachowaniu i frekwencji przez internet? Rodzice mają dostęp do danych swojego dziecka po zalogowaniu się i na bieżąco wiedzą wszystko.

Myślę, że to niezła sprawa, ale chciałabym prosić o ewentualne uwagi - jak to się sprawdza w praktyce, czy potrzebny jest jakiś specjalny program, jak to w ogóle ugryźć...
stan08-02-2005 18:29:27   [#02]
... jaki procent rodziców ma dostęp do internetu?
marg08-02-2005 19:03:35   [#03]

stan

Teoretycznie dostęp ma każdy :-)

To ponad 100-tysięczne miasto - są kawiarenki internetowe, w wielu blokach działąją sieci. We własnych domach to rzeczywiście niewielki procent (killka/kilkanaście?), ale są znajomi, sąsiedzi, wiele osób w pracy....

Jeśli ktoś chce, dotrze do informacji.

Czy jestem zbyt wielką optymistką??
Woron08-02-2005 19:33:59   [#04]

Ilu uczniów, jak często i kto będzie te informacje aktualizował???

marg08-02-2005 19:53:55   [#05]
No właśnie - wyobrażam sobie, że wychowawcy, raz w tygodniu. A może oceny przedmiotowcy?

Nie wiem, dlatego pytam o ewentualne doświadczenia tych, co to przerabiali.

Zdaję sobie sprawę, że to spore obciążenie dodatkowym obowiązkiem - może na początek w kilku wybranych klasach tytułem próby. Np w tych, gdzie występują poważne problemy.

Ja już tereaz spotykam sie regularnie raz w tygodniu z kilkoma rodzicami trudnych uczniów. rezultaty niesamowite - wcześniej dzieciaki zawsze zagrozone z kilku przedmiotów, teraz, gdy rodzice na bieżąco znają oceny, terminy klasówek na najbliższy tydzień jest o niebo lepiej. A jeden rodzic to zwykle pół godziny do godziny (2-3 tygodniowo). Więc to aktualizowanie nie zajmie chyba więcej czasu, a skorzystają wszyscy.

A może się mylę?
Woron08-02-2005 21:14:24   [#06]

Tylko nie zatrudniaj do tego informatyków...

Tylko nie zatrudniaj do tego informatyków...bo się załamią.
jeżeli takie coś ma przejść to:
1. Muszą być niezłe zabezpieczenia na serwerze ... bo uczniowie bywają sprytni.
2. Sporo osób musi być zaangażowanych...jeśli dużo uczniów to i pisania cała masa.
3. Skoro sporo osób to przeszkolić ich trzeba zarówno jeśli chodzi o samą technikę wprowadzania danych jak i właśnie zabezpieczenia (coby haseł niechcący uczniom nie przekazali).

Kiedyś maiłem na wychowawstwie dość trudną klasę. Postanowiłem na początku roku dawać co tydzień wykazy ocen wszystkim rodzicom. Na poczatku nie było problemu. Schody natomiast pojawiły się pod koniec okresów, gdy trzeba było co tydzień wklepywać grubo ponad tysiąc (kiedyś policzyłem) ocen, a klasa nie była liczna. Strasznie pracochłonne. Teoretycznie, robiąc to na komputerze mogłem pisać tylko te nowe oceny, te które doszły od poprzedniego tygodnia. Nauczyciele jednak nie mają w zwyczaju pisania w dzienniku ocen "po kolei" i więcej czasu traciłem na analizowanie jakie oceny doszły niż na wklepywanie od nowa. uparłem się jednak i jakoś do końca roku szkolnego dociągnałem. W następnym roku szkolnym powiedziałem rodzicom, że będę robił "na życzenie", czyli uczeń przychodzi i mówi "mama prosiła o wykaz ocen".
Tak to wyglądało w praktyce.

Trudno tu coś doradzić, z jednej strony jeśli to mają robić wychowawcy - czeka ich podobna mordęga. Jeśli przedmiotowcy - to znów więcej osób będzie miało dostęp do zapisu danych. Myślę, że rzeczywiście najlepiej by było na próbę to dla jednej klasy przećwiczyć. Pomysł bardzo dobry ale źle przemyślany i zrealizowany "położy takie akcje" na długo.
marg08-02-2005 22:25:53   [#07]
Dzięki, Woron, faktycznie nie można tego zrobić w sposób nieprzemyślany, ale wciąż mnie to kusi...
elak08-02-2005 23:41:12   [#08]
W szkole w której pracuje też chcemy od II  semestru wprowadzić elektroniczny dzienniczek ale tylko w dwóch klasach na próbę . Też obawiam się sprawdzania i wpisywania ocen - pracochłonne. Z drugiej strony myślę, że  od tego nie uciekniemy- postęp. Za dużo jest argumentów za. Myślę, że rodzice mogą nawet poprosić szkołę o taki przepływ informacji. Jeżeli ktoś ma doświadczenie jak sprawnie zorganizować pracę nauczycieli w tym zakresie- proszę o informacje.
marg08-02-2005 23:57:27   [#09]
A, no i jeszcze jedna "drobnostka" - jakie są orientacyjne koszty takich programów?
Woron09-02-2005 00:12:38   [#10]

http://eduseek.interklasa.pl/forum/read.php?f=38&i=4820&t=3694

http://ocena.pl/modules.php?name=FAQ

Woron09-02-2005 00:24:15   [#11]

Ups

http://ocena.pl/

Piotrek09-02-2005 10:50:59   [#12]
Szukam kontaktu ze szkola w opolskim, ktora to testuje. Nie zna kto?? Ponoc "bylo w telewizji"...
Gaba09-02-2005 10:57:15   [#13]

ja mam zamiar wprowadzić w trzech klasach od lutego.

Czy trzeba wprowadzać jakis szczególny sposob notowania ocen, by nie dublować ocen, ktore sa dopisywane na bieżąco, czy co...

czy może jakieś rubryczki w dzienniku, czy jak?

iwonka09-02-2005 17:26:43   [#14]
W mojej szkole tylko ja prowadzę dziennik internetowy, właśnie na www.ocena.pl. Jestem wychowawcą kl. 6 i sama wpisuję oceny.  Myślę, że ok. 6-10 rodziców tam zagląda (21 uczniów) . W poprzednim semestrze stosowałam jeszcze podział ocen (można było zrobić 5 rubryk) na sprawdziany, odpowiedzi, prace domowe, aktywność, inne. W tym semestrze  zrobiłam jedną rubrykę, niektórzy nauczyciele mieli w dzienniku nieopisane kolumny. Trochę dużo pracy z tym było, trzeba było się domyślać, albo wpisywać w rubrykę  "inne"
Myślę, że rodzice są zadowoleni z takiej formy przekazywania informacji o osiągnięciach  dzieci. Zresztą niektórzy sami napisali, że bardzo im się to podoba.
Moim zdaniem jeśli ktoś miałby uzupełniać oceny to wychowawca, ewentualnie przedmiotowcy, ale to już nie za bardzo w tym programie.
Woron17-02-2005 22:05:37   [#15]

Może ktoś się zainteresuje.

http://eduseek.interklasa.pl/forum/list.php?f=9&a=2&t=21925

Ja osobiście mam wątpliwości, które tam opisałem.

Woron17-02-2005 22:07:02   [#16]

Oj!!! link jest taki:

http://eduseek.interklasa.pl/forum/read.php?f=9&i=21924&t=21924

jarmark17-02-2005 23:52:51   [#17]

Ktos usiluje na polski grunt wprowadzac system, który dopiero zaczyna funkcjonowac w Japonii.

To co tutaj wypisujecie to jest wlasnie czesc tego system. którego wprowadzenie w takiej czesci jest bez sensu. Bardzo pracochlonne, bezsensowne wklepywanie ocen, zabierajace niepotrzebnie czas, który mozna spozytkowac na rzeczywiste rozwiazywanie problemow szkolnych.

Caly system wyglada tak, ze w kazdej sali lekcyjnej na biurku nauczyciela znajduje sie komputer. gdzie sa elektroniczne dzienniki lekcyjne i oceny wpisywane sa do komputera, skad automatycznie wysylane sa do rodzicow na maila lub komorke.

Nauczyciel nie sprawdza obecnosci. Przed wejsciem do kazdej sali uczen przyklada do czytnika elektroniczna legitymacje, i w ten sposob odnotowywana jest obecnosc. Osoby nieobecne system identyfikuje i wysyla powiadomienia do rodzicow. (Tutaj juz wprowadza sie poprawki, poniewaz dochodzilo do naduzyc, uczen dal karte koledze. Wiec identyfikacja uczniów i sprawdzanie obecnosci odbywa sie poprzez zeskanowanie siatkowki oka.)

Gaba18-02-2005 00:00:46   [#18]

a mnie sie to podoba, bardzo podoba - elektroniczna legitymacja i automatyczne potwierdzanie, czy uczeń jest w szkole, czy go nie ma.

 

Gdzie mogę kupic taki czytnik? piszę to poważnie.

BożenaB18-02-2005 00:09:32   [#19]

A to wpisywanie ocen to się będzie liczyło do 40 godz/tydz? Czy, jak bywa w jakichś tam szkołach: wykazywać tylko do 40, jak powyżej, to nie wolno ;-))

Jakby to było tak:

stoi sobie takie coś tam na biurku w klasie, wszystkie klasy, które uczę -wykazy uczniów z sekretariatu pobrane, otwieram se toto, sprawdzam obecność - jak nieobecny, klikam w coś tam.

Potem pytam ucznia, czy tam oddaję sprawdziany, to zamiast długopisem do papierowego dziennika, wpisuję oceny do tego czegoś tam na biurku. I to se leci na stronę, do gab dyra czy gdzie tam trza.

Niech mi to cudo pozwoli oprócz ocen wpisywać +, -, np, bz i co tam jeszcze, potem z tych + - postawić ocenę. Potem klasyfikacyjną wystawię...

Wychowawca miałby wgląd do wszystkich ocen ze swojej klasy... jakby se kliknął, to co mu tam trzeba mógłby wydrukować...

Do tego taki zeszyt uwag, na te tam: Jasio znowu bez zeszytu,... , albo co tam innego trzeba by wpisać.

Frekwencję, to niech to samo liczy, a na koniec okresu i roku niech robi zestawienia wyników klasyfikacji dla wszystkich oddziałów i dla całej szkoły.

Może miec nawet uchwałę klasyfikacyjną i od razu niektóre dane wpisać do niej. Dopisało by się tylko to, co trzeba głosować odrębnie: jakieś tam poprawki z 2 przedmiotów na przykład...

Bo jak mam wpisywać tak jak Woron, to dziękuję za takie marnowanie mojego czasu. Widzicie przecież, że mądry Woron po roku wrócił do klasyki.

BożenaB18-02-2005 00:12:22   [#20]

Z jarmarkiem się  minęłam :-)) Nooo, własnie, ten czytnik ... to by było jeszcze lepiej :-)

Patrzcie, patrzcie ;-) wymyśliłam prawie jak Japończycy ? No, no.. ;-)

Gaba18-02-2005 00:29:19   [#21]

Vulkanie, obudź się, wymyslamy urządzenie

Chcę elektornicznego pastucha... czy elektorniczna woźną - lepiej brzmi.

- legitymacja ma informację typu... osoba, klasa... (co rozbić z drugoroczniakami)

- czytnik rejestruje godziny wejść i wyjść, nawet te na papierosa do sąsiednich kamienić, sortuje informacje na klasy, oblicza frekwencje, czytnik wie, ile godzin ma dany delikwent z danej klasy...

- czytnik obliczy ilość wejść na dyskotekę do szkoły i kto był na tej dyskotece czy dodatkowej imprezie...

BożenaB18-02-2005 00:49:35   [#22]

I ten program do tego czegoś tam na biurku :-) Tego połaczonego w sieć, co to oceny, uwagi rejestruje, zlicza, wysyła.

Tylko ja chcę, zeby był z ocen danej klasy z mojego przedmiotu podgląd taki jak klasyczny dziennik. Ze jak sobie zrobię PrtSC i zapiszę, to jakby komuś zdolnemu udało się włamać, to zebym miała zapisane takie "punkty przywracania" ;-)

U mnie wszyscy n-le oswojeni z komputerem i za rok - dwa w każdej sali będzie komp (jeszcze tylko w kilku brakuje), to się je wszystkie połączy i możemy testować :-))

Gaba18-02-2005 06:26:58   [#23]
nawet nie w kilku brakuje, no, coś ty... w dwóch... chyba... tak słyszałam...
Marek Pleśniar18-02-2005 08:41:13   [#24]

precz z anonimowością

Mi się nie podoba zelektronizowanie ucznia, które ma zastąpić listy obecności itp.

Podoba mi się zmniejszenie liczności klas, tak by nauczyciel sam sprawdzał obecność.

Bo oddanie tego elektronice to sen technokraty, który marzy by jeszcze mniej znać uczniów a najlepiej to nawet nie musieć ogarnić wzrokiem samemu czy wszyscy są czy też Jaś nie doczekał.

Szkoła powinna stac się bardziej ludzka a nie mniej.

Wszystko - wychowanie, dydaktyka od tego zależy.  Nie od zelektronizowania molochów szkolnych tysiącuczniowych, które powinno się w ciągu paru lat ostatecznie zlikwidować i rozdzielić.

Nawet budowniczy zrozumieli to, że nalezy zaprzestać wciskania ludzi w betonowe klocki o wysokości 11 pięter.

Pokażcie ile jeszcze nowych osiedli tak wygląda? Kto by tam chciał mieszkać?

Ale szkoła ciągle nam się wydaje dobrym miejscem do zaniedbań tego typu.

I nijak to się nie ma do tej szkoły z filmu, któy oglądalismy w Olsztynie na KKDS;-).

Jola18-02-2005 08:53:28   [#25]

Bożena, a Ty myślisz, że - zamiast długopisem do papierowego dziennika - jest u nas możliwe?
Obawiam się, że nie :-(
I w tej sytuacji wystarczy mi tradycyjny sposób ;-)

BożenaB18-02-2005 12:19:07   [#26]
W dzisiejszej sytuacji - mnie też :-)))
Gaba18-02-2005 14:30:18   [#27]

a mnie się bardzo podoba obliczanie frekwencji przez sekretarza szkoły na wyspecjalizowanym stanowisku, z dala od lekcji i hasła typu, a Ty się znowu spóźniłeś... i zabieranie cennego czasu innym.

 

Cała lekcja byłaby dla nauczyciela i ucznia, a lista obecności nie zabierałaby 7 minut... niektórzy i tak udają, że sprawdzają obecność, w efekcie nie sprawdza nikt.

Marek Pleśniar18-02-2005 14:34:24   [#28]

kiedy widzisz, wielu nauczycielom w szkołach masowych nie tylko z nazwy sprawdzanie obecności daje okazję choć raz dziennie obejrzeć twarze uczniów, sprawdzić jak się nazywają i czy jeszcze istnieją...

Gaba18-02-2005 14:47:08   [#29]

 notak, tego nie wzięłam pod uwagę, że ja to znam swoich uczniów, mnie to szkoda czasu, wolałabym z nimi gadać i pracować...

 

;-)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]