Obiecane kilka moich przemyśleń: Projekt rozporządzenia w swej treści jest literalnym wykonaniem upoważnienia wynikającego z art. 9g ust. 12 ustawy – Karta Nauczyciela. Najważniejsze sprawy : 1/ warunki, które musi spełnić kandydat na eksperta, oraz 2/ warunki, które muszą zaistnieć, aby skreślić z listy ekspertów, - zostały przeniesione do ustawy KN. W przyszłym rozporządzeniu ma pozostać tylko technika działań czysto administracyjnych w zakresie: 1/ trybu wpisu na listę ekspertów (dokumenty, które ma przedstawić kandydat), 2/ formy prowadzenia ewidencji ekspertów (elektroniczna baza danych), 3/ danych objętych wpisem na listę ekspertów. I tak to pomyślał ustawodawca ograniczając odpowiednio zapisami w ustawie wykonawcę. Natomiast całkowitą nowością jest tu projekt programu szkolenia kandydatów na ekspertów. Ministrowi wskazano w KN upoważnienie do ustalenia podstawowych treści programowych oraz minimalnego wymiaru godzin szkolenia. I to w projekcie znalazło swoje miejsce. Jest to w pewnym stopniu złożenie w program treści dotąd występujących w centralnie organizowanych szkoleniach (dla ekspertów, dla przewodniczących komisji itp.). Częściowo już sprawdzonych. Zatem nie widzę przeszkód, aby stanowiły podstawę ramowego programu. Oczywiście, dyskusyjna jest ilość godzin przydzielona dla realizacji poszczególnych działów, ważne jest jednak tu zachowanie znacznej przewagi ilości godzin przeznaczonych na ćwiczenia w formie bezpośredniej. Zgodnie z zapisem, iż szczegółowy program będzie ustalany corocznie myślę, iż będzie to możliwość stałego jego modelowania w kierunku pożądanego kształtu. Dla mnie korzystnym jest fakt, iż pierwsza część szkolenia polega na kształceniu na odległość. Kandydat na eksperta winien wszak potrafić uzyskać część brakującej mu wiedzy tą drogą (uczy się wtedy kiedy ma czas i ochotę, wg własnego tempa – szczególnie to ważne przy zagadnieniach prawnych). Tu miałbym istotny dla mnie wniosek, a przypuszczam, że także dla wielu obecnych na forum OSKKO osób – w „Głównych założeniach ramowego programu szkolenia kandydatów na ekspertów” zmieniłbym zapis drugiego zdania na: <I część szkolenia realizowana jest w formie samokształcenia na podstawie materiałów edukacyjnych NIEODPŁATNIE UDOSTĘPNIONYCH na stronach internetowych publicznych placówek doskonalenia nauczycieli o zasięgu ogólnokrajowym prowadzonych przez ministra właściwego ds. oświaty i wychowania> oraz zapis czwartego zdania, dodałbym po nim jeszcze jedno: <Uczestnikami II etapu szkolenia są osoby, które zostały zakwalifikowane na szkolenie w ramach procedury rekrutacyjnej. Wykazują realizację wszystkich zadań wynikających z kształcenia na odległość oraz zdają egzamin testowy z zagadnień objętych kształceniem na odległość.> Optuję tu za powszechnym dostępem do I etapu szkolenia, co pozwoli upowszechnić podstawy wiedzy o sprawach awansu wśród nauczycieli nim zainteresowanych, niekoniecznie tylko kandydatów na ekspertów. Zdaję sobie sprawę, iż kształcenie musi kosztować, ale w takim razie niech to będzie koszt tylko II części szkolenia. Odniosłem się tylko do treści projektu rozporządzenia, pomijając potrzebę, wg mnie oczywiście, zapisów związanych z weryfikacją kadr eksperckich w trakcie kolejnych lat (odnawianie wiedzy, aktualność kontaktu ze środowiskiem oświatowym, śmierć eksperta – na liście ekspertów od dwóch lat znajduje się nazwisko osoby godnej pracy eksperta, ale niestety zmarłej). Ale te zapisy winny trafić do ustawy KN. pozdrawiam |