Do średniej urlopowej bierzemy między innymi średnią z godzin ponadwymiarowych i zastępstw. Godziny sumujemy z 9 miesięcy od stycznia do maja ( praktycznie za 8,5, bo średniej feryjnej nie dodajemy) i dzielimy przez 9.

Co robimy z nauczycielem, który od stycznia do maja nie miał godzin ponadwymiarowych, a w czerwcu przepracował np. 36 godz. na zastępstwach ? Dlaczego nie bierzemy pod uwagę czerwca jezeli w wielu szkołach nauczyciel zatrzymywany jest jeszcze zwykle tydzień do prac kończących rok szkolny?

Niestety tak stanowi

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ
z dnia 26 czerwca 2001 r.
w sprawie szczegółowych zasad ustalania wynagrodzenia oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy nauczycieli

§ 3.
Wynagrodzenie, o którym mowa w § 1 ust. 1 pkt 4-6, oblicza się, dodając otrzymane wynagrodzenie w poszczególnych miesiącach roku szkolnego, a następnie uzyskaną kwotę dzieli się przez liczbę miesięcy roku szkolnego poprzedzających miesiąc rozpoczęcia urlopu.

Zacytuję jeszcze:

Karta Nauczyciela

Art. 64.
1. Nauczycielowi zatrudnionemu w szkole, w której w organizacji pracy przewidziano ferie letnie i zimowe, przysługuje urlop wypoczynkowy w wymiarze odpowiadającym okresowi ferii i w czasie ich trwania.
2. Nauczyciel, o którym mowa w ust. 1, może być zobowiązany przez dyrektora do wykonywania w czasie tych ferii następujących czynności:
1) przeprowadzania egzaminów,
2) prac związanych z zakończeniem roku szkolnego i przygotowaniem nowego roku szkolnego.
Czynności te nie mogą zająć nauczycielowi więcej niż 7 dni.

Tak więc - zgodnie z KN nauczyciel rozpoczyna urlop w czerwcu - zatem, zgodnie z Rozporządzeniem, uwzględnia się, w wynagrodzeniu za urlop, jedynie miesiące od września do maja.

Można oczywiście dyskutować nad sensownością tego rozporządzenia - ale póki nie zostanie zmienione, to ewentualne dodatkowe wynagrodzenia w czerwcu niestety nie wpływają na wysokość tzw. średniej urlopowej.

I nie zmienia tego faktu to, że nauczyciel może być zobowiązany przez dyrektora, do wykonywania pewnych prac w czasie urlopu (do 7 dni).
On jest na urlopie - tak mówi KN - on se jedynie wykonuje czynności. ;-)))

Wracajac do przykładu Any i cytując KN:

"[KN] Art.67.1. Za czas urlopu wypoczynkowego nauczycielowi  przysługuje
wynagrodzenie,  jakie  by  otrzymał,  gdyby  w  tym   czasie   pracował.
Wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe i zajęcia dodatkowe oblicza  się
na podstawie przeciętnego wynagrodzenia  z  okresu  wszystkich  miesięcy
danego roku szkolnego, poprzedzających  miesiąc  rozpoczęcia  urlopu,  a
jeżeli okres zatrudnienia jest  krótszy  od  roku  szkolnego  -  z  tego
okresu.                                                                
 2.  Jeżeli  wysokość  wynagrodzenia  stanowiącego  podstawę  obliczenia
wynagrodzenia za  godziny  ponadwymiarowe  i  zajęcia  dodatkowe  uległa
zmianie w okresie, z którego oblicza się wynagrodzenie za urlop,  lub  w
miesiącu wykorzystywania urlopu, wynagrodzenie to ulega przeliczeniu.   "

No i właśnie, czy przypadkiem "bardzo pracowity czerwiec" nie podlega pod ust.2 ???

Nie

W tym punkcie chodzi o co innego.

Tu chodzi o podstawę obliczenia wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe.
Tą podstawą jest wynagrodzenie zasadnicze.

Np - jeśli stawka wynagrodzenia zasadniczego w lipcu wynosi 1500 zł dla nauczyciela zatrudnionego na pensum 18-godzinnym (75 godzin w miesiącu) to stawką za jedną godzine ponadwymiarową jest:
1500 zł/75 = 20 zł.
Załóżmy ponadto, że z dziewięciu miesięcy (od września do maja) wyliczono średnią liczbę godzin ponadwymiarowych w miesiącu - np. 10.

W lipcu ten nauczyciel dostanie zatem 200 zł średniej urlopowej - (10 * 20zł).

Załóżmy teraz, że z jakichś powodów w sierpniu zwiększono podstawę wynagrodzenia za godziny ponawymiarowe - czyli po prostu wynagrodzenie zasadnicze tego nauczyciela do 1600 zł.
Powodów tego może być kilka - minister tak postanowił, nauczyciel zdał w lipcu egzamin dający mu wyższe kwalifikacje, otrzymał akt wyższego stopnia awansu zawodowego, ...

Wówczas stawka za jedna godzine wynosi już 1600 zł/75 = 21,33 zł.
Wobec tego - za sierpień nauczyciel dostanie już 213,30 zł średniej urlopowej (10 * 21,33 zł).

To tyle jeśli chodzi o ten problem.
A z drugiej strony, ja bym tak bardzo nie napierał na uwzględnianie czerwca w średniej urlopowej - 99% nauczycieli ma wtedy mniej nadgodzin niż w poprzedzających miesiącach (bo miesiąc krótszy, odeszły klasy maturalne, ...) - więc tylko by na tym stracili.

Aż w końcu - jesli tak bardzo ten problem Was męczy, to polecam do poczytania artykuł na ten temat:
http://www.vulcan.pl/doradca/13/nowe_rozporzadzenie.html

Może nie być on łatwy do zrozumienia - jest przeznaczony dla kadr finasowych, więc zawiera pewne skróty myślowe, które są dla nich oczywiste - niekoniecznie muszą takimi być dla ... i nie mogę tu napisac tak jakbym chciał - nas - bo akurat ja je rozumiem (inaczej nie napisałbym tego artykułu) - więc musze napisać - Was. ;-)))

Januszu !

Mam te wszystkie wątpliwości, bo moja księgowa uparcie oblicza średnią godzin ponadwymiarowych z 10 miesięcy.

Szukając czegoś na ten temat znalazłam (zanim pojawiła się Twoja odpowiedż) wspomniany artykuł (przez google), wydrukowałam i zaniosę jutro księgowej.

Wg. mnie jest on napisany tak łopatologicznie, że raczej nie może "nie być łatwy do zrozumienia..."

W każdym razie dziękuję i prawie wakacyjnie pozdrawiam, życząc samych słonecznych dni - Krystyna

Przyjemnych wakacji w plenerze

Wszystkim zapracowanym

i oczekujacym wakacji.