przestaje chodzić i tyle

jesli nie chce uczęszczać na religię, to jakim prawem chcecie ją z tego przedmiotu oceniać?

Hm... ale sorki- a decyzja rodziców byla, ze nie wyrażają zgody na uczęszczanie dziecka na religię?

Mała niepełnoletnia jest, to sama nie może " nie chcieć"

Jeśli była, to jak wyżej, jesli nie- szkoła ma rację

.....

a ten.. szykuj się do chrztu;-))

cd

jakiś przepis jest

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=14486&w=8330926&a=8342913

Religia jest przedmiotem nadobowiązkowym w sensie możliwości wyboru przez rodzica (pełnoletniego ucznia)- uczęszczam lub nie uczęszczam. Jednak jest przedmiotem wchodzącym w szkolny plan nauczania i w tym znaczeniu staje sie przedmiotem "obowiązkowym" do oceniania zgodnie ze wszystkimi wymogami WSO, zatem równiez możliwością egzaminów klasyfikacyjnych oraz wpisywaniem oceny na świadectwie. Podobnie jest przecież z dodatkowym, nadobowiązkowym językiem obcym np. w gimnazjum. Jesli jest ujęty w szkolnym planie nauczania (lepiej - w statucie )to... itd.

Ponieważ jednak o ocenianiu religii mówią i inne przepisy, więc katecheci w swoich kryteriach oceniania mogą zaproponować inne rozwiązania. Myślę tu np. o sytuacji, gdy uczeń  otrzymuje ocenę końcową "niedostateczny". Jak ma powtarzać rok nauki z religii, jeśli w ogóle otrzymał promocję...? U mnie - całe szczęście - są super rozsądni księża i jeśli nawet są problemy (a gdzie ich nie ma? ), dajemy sobie radę wspólnymi siłami...

przepisów radze szukać

w wiarygodniejszych źródłach- bardzo polecam IPWO.

Basiu- uczennica, o której piszesz nie jest " zwolniona z religii" . Ona na religie po prostu nie uczęszcza.

I trudno uznać, że ją nieklasyfikujecie- ten przedmiot nie istnieje dla niej.

Jak to nie uczęszcza? Rodzice ją zapisali i - jak zrozumiałem - decyzji nie zmienili.

Więc czemu nie uczęszcza?

tak napisała basia:

RomanieG     :)))))

przeczytaj z uwagą wyjaśnienia podane przez Romana Gawrona, tu:

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=14486&w=8330926&a=8342913

zwracam uwagę na te cytaty z wyjaśnienia podanego w linku:

"......Rozporządzenie bardzo wyraźnie jednak akcentuje wolę rodziców, jeśli chodzi o uczęszczanie dziecka na lekcje religii/etyki, mówi także wyrażnie, że ich życzenie może zostać zmienione, nie nakładając tu dodatkowych ograniczeń czasowych, rozumieć należy więc, że może zostać zmienione w każdym momencie......"

W połowie klasy II ponadgimnazjalnej, uczeń praktycznie jest pełnoletni a jeśli formalnie brakuje parę dni czy miesięcy, to rodzica zdanie w tej kwestii nie jest inne niż takiego dziecka

ponadto:

"....§ 1. 2. Życzenie, o którym mowa w ust. 1, jest wyrażane w najprostszej formie oświadczenia, ..."

ta najprostsza forma oświadczenia jak wynika z rozporządzenia nie musi być na piśmie

----------------------

Par. 1 ust.5 najnowszego rozporządzenia mówi:

Zasady oceniania z religii i etyki określają odrębne przepisy.

.............................

Chętnie te odrębne przepisy poznam

proszę tylko nie wskazywać mi statutów czy też WSO, bo zadam kolejne w takim przypadku pytanie:

- jaki przepis, czy też "delegacja prawna" mówią WPROST o tym, że Zasady oceniania z religii można w nich umieszczać?

myślę podobnie jak asia i janzg

Ja się w poście #07 odniosłem do tego, co napisała Mariola:

Dziewczyna w klasie pierwszej (pogimnazjalnej) chodziła na religię.
Teraz w drugiej, od około połowy pazdziernika przestała przychodzić na religię.

Nie odczytałem z tego, że dziewczyna jest pełnoletnia lub że rodzice zmienili zdanie na temat jej uczęszczania bądź nieuczęszczania w jakiejkolwiek nawet formie oświadczenia.