Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
notowanie frekwencji w dziennikach |
jmz | 04-01-2005 21:20:17 [#01] |
---|
Dziennik lekcyjny. Nauczyciel wpisuje tematykę zajęć i wpisuje liczbę uczniów obecnych i nieobecnych. W odpowiedniej rubryce, jeśli uczeń był nieobecy, stawia pionową kreskę. Mam takie sytuacje:
- suma uczniów obecnych i nieobecnych często jest różna od liczby uczniów w klasie
- wpisane, że nieobecne trzy osoby, a na sąsiedniej stronie zaznaczone dwie osoby nieobecne (nie wiem kto jest trzeci)
- niektórzy nauczyciele w ogóle nie odnotowali frekwencji
Z powyższego wynikają problemy dla wychowawcy z poprawnym obliczeniem frekwencji, z ustaleniem kto był, a kto nie był na lekcji. Wychowawca nie jest też w stanie "chodzić" za nauczycielami i dopytywać ich o stan liczebny klasy na ich lekcjach (zwłaszcza w dużej, jak moja, szkole). Proszę o podzielenie się swoimi doświadczeniami. |
Akuch | 04-01-2005 23:04:14 [#02] |
---|
Wybacz to się zdarza, bo nie każdemu wychodzą rachunki. Z pokorą przyznaję się do tego faktu. Też mi się zdarza. Wiarygodną jest strona z indywidualną frekwencją. Czyli lewa. Oczywiście pod warunkiem, że nauczyciel sprawdza obecność, a nie przepisuje z poprzedniej. Niestety na takie "kwiatki" nie znam metody. |
rzewa | 04-01-2005 23:06:30 [#03] |
---|
ja wybrnęłam tak nauczyciel prowadzący lekcję wpisuje temat i sprawdza obecność uczniów zaznaczając, tych którzy są nieobecni oraz podpisuje się w odpowiedniej rubryce. Natomiast rubryki z sumą osób obecnych i nieobecnych na danej lekcji wypełnia wychowawca klasy. Jak na razie działa - problem zniknął i grono zaakceptowało rozwiązanie. |
Jacek | 05-01-2005 08:18:15 [#04] |
---|
:-)) To mi przypomina, gdy zaraz po rozpoczęciu pracy w szkole od razu zostałem wychowawcą i jak mnie zapytała dyrekcja czy w dzienniku mojej klasy zgadza się "lewa strona z prawą" - szybko odpowiedziaem, że "lewa i prawa się zgadzają nawet po skosie". A tak poważniej to w zasadzie nie bardzo zwracam uwagę na to czy mają sie zgadzać czy nie. Istotniejsze jest to by to co na lewej zgadzała sie z końcem dziennika gdzie liczona jest frekwencja miesięczna. Dlatego u mnie nie podliczaj się "prawej" strony lecz wyłącznie "lewą". Tak jakoś wyszło ku lewicy :-)) chyba, że wychowawca podlicza dziennik do góry nogami wtedy wyjdzie prawica :-)) |
Nionka | 05-01-2005 09:58:13 [#05] |
---|
Wychowawca odpowiada za dziennik i ma się wszystko zgadzać. Jak się nie zgadza, to powinien nawet "pochodzić za nauczycielami i sprawdzić". Między innymi za to dostaje dodatek za wychowawstwo. |
RomanG | 05-01-2005 10:02:23 [#06] |
---|
Nie zgadzam się. Od nadzoru jest dyrektor. Potrącić z raz z wypłaty, gdy się nie zgadza, i będzie się od tej pory zgadzać. Ale konsekwencje musi ponieść winny, a nie wychowawca. |
Rycho | 05-01-2005 11:15:46 [#07] |
---|
Roman a na jakiej podstawie chciałbyś potrącic nauczycielowi za to, ze źle wpisał (lub nie wpisał) frekwencję? |
RomanG | 05-01-2005 11:24:41 [#08] |
---|
Hm... to może upomnienie? Tylko zaraz powie, że to błahe, i o mobbing oskarży... |
Jola | 05-01-2005 13:16:21 [#09] |
---|
Roman, znów ode mnie :-) Ale konsekwencje musi ponieść winny, a nie wychowawca.
Rycho, a na jakiej podstawie można potrącić wychowawcy, że przedmiotowiec nie dopełnił obowiązku? |
Rycho | 05-01-2005 15:17:26 [#10] |
---|
??? Jola
a gdzie ja napisałem, że można wychowawcy!??
Zadałem tylko Romanowi pytanie na jakiej podstawie chce potrącać z wypłaty za coś takiego. Bo w przepisach niestety nic takiego nie ma. Tzn nie ma takiej możliwości. Można by było, gdyby nauczyciel nie potwierdził faktu przeprowadzenia lekcji, tzn nie wpisał tematu i się obok nie podpisał.
Chyba, że dowiedzie się, że takie postępowanie jest naruszeniem przepisów BHP lub p.poż. To wtedy można ukarać karą pieniężną.
Co do drugiej sugestii Romana to i owszem. Upomnienie dać można.
Oczywistym dla mnie jest, że konsekwencje ma ponosić winny, obojętnie kto nim jest. Bo to od tego jak w szkole są te sprawy zorganizowane zależy. |
Jola | 05-01-2005 15:28:36 [#11] |
---|
:-)) No faktycznie. To ktoś wyżej chyba. |
Majka | 05-01-2005 16:49:31 [#12] |
---|
nionka Własnie wypisuję listę przedmiotów (z datami) pt." Proszę o uzupełnienie tematów" :(((
Wobec niektórych nauczycieli najbardziej uciążliwy wychowawca jest bezradny. Chyba nawet lubią wpisywac tematy raz na miesiąc, pod czujnym okiem opiekuna dziennika;)
Tu pomoże tylko rozmowa z szefem. I czasem marzę o tym, by niektórym obcięto pensje - bo choć dyrekcja tym straszy opornych, nigdy tak się nie stało. |
Maelka | 05-01-2005 17:01:46 [#13] |
---|
Majka Figurowałabym na pierwszym miejscu twojej listy... :-( Na swe usprawiedliwienie mogę tylko powiedzieć, że w chwilach zagrożenia (kontrola dziennika!!!) lecę do szefowej, tulę obce dzienniki do łona i na kolanach przysiegam, że to moja wina, a nie wychowawcy, bo oni mi czasu na lekcji na wypisanie tematu nie wygospodarują... Często skutkuje. Potem radykalna poprawa i ... Sama wiesz... :-( | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|