jak zatrudnić n-lkę i woźną które miały umowy na czas określony do 31.12.2004r.? Czy mogę spisać umowę o pracę w dniou 31 grudnia a obowiązującą od 1 stycznia czy też od 3 stycznia? Jest to kontynuacja zatrudnienia i nie chciałabym pozbawiać ich wynagrodzenia za te 2 dni świąteczne. Poradźcie.

a skąd to wiesz?Właściwie to w umowie jest zapis "pracownik powinien zgłosić się do pracy w dniu...." i co ma to być Nowy Rok?

nawet

jesli umowa zawarta będzie 3 stycznia to i tak, zgodnie z KP (oraz KN), będzie obowiazywała od 1 stycznia o ile 1 i 2 stycznia to dni świateczne.

Umowę o pracę spokojnie można zawierać wcześniej niż data rozpoczecia pracy. W sytuacji jak opisana wyżej, umowę można było przedłużyć aneksem (dodatkową umową) w dowolnym dniu trwania poprzedniej (czyli do 31 grudnia) lub ewentualnie podpisać nową umowę pod koniec grudnia lub 3 stycznia obowiazującą od 1 stycznia.

Czy tak czy tak ta umowa (w przyp. woźnej) ma znaczenia "drugiej umowy" - czyli następne przedłużenie (lub umowa) musi byc na czas niokreślony.

A tak na marginesie: jeśli przyjmujemy nowego pracownika od stycznia, to jeśli zaczyna on pracę od 3 stycznia 05, to jest zatrudniony od 1.01.05; a jeśli rozpoczyna pracę od 4.01.05 to jest zatrudniony od 4.01.05.

:-)

Beniu

zajrzyj tam

http://www.profinfo.pl/publikacje/prawooswiat/node/node414125.html

Ajcila

Byłem zatrudniony w Kuratorium od 01.listopada. Pierwszy dzień pracy to 04 listopada.

Pracownik winien przystąpić do pracy w dniu 04.listopada. W ten sposób jest ciągłość pracy.

Tak też napisałam w umowie: zatrudniam od 1 stycznia, pracownik winien przystąpić do pracy 3 stycznia.

Ale czy ja dobrze policzyłam: (urlop) na pół etatu to 18 dni a skoro praca od stycznia do maja to urlopu będzie dni 8?

Wiem, że do maja jeszcze daleko:)

Beniu,

z urlopem to bedzie tak:

1/2 etatu*35dni = 17,5 dnia, etatowa norma dzienna czasu pracy to: 25godz/5 = 5godz, czyli należy się za cały rok 17,5*5godz = 86godz urlopu, zatem za 5 miecięcy będzie to 36 godz.

Jej norma dzienna czasu pracy to 2,5 godziny (bo 1/2 etatu), zatem przysługuje jej 36/2,5 = 14 dni roboczych urlopu i to wówczas gdy pracuje ona we wszystkie dni tygodnia. Jeśli ma inaczej czas rozlozony, to urlop będzie inaczej przysługiwał.

Ewuś - ja to prawdziwa humanistka jestem. I totalnie się pogubiłam.

Liczyłam tak:0,5 etatu* 35 dni= 17,5 czyli 18 dni

Jeżeli codziennie przez 5 dni pracuje po 2,5 godziny to 18*2,5 = 45 godzin za rok a więc za 5 miesięcy to 18 godzin i 45 minut, w zaokragleniu daje mi to 8 dni.

Jak wychodzi 14? - wiem, że widzę, ale nie rozumiem. Matko i Boska.

:) Pozdrawiam sylwestrowo

Beniu,

na zdrowy rozum to będzie tak: za cały rok należy jej się 35 dni urlopu po 2,5 godz każdy (bo 1/2 etatu). Zatem za 5 m-cy powinna otrzymać 5/12 tego urlopu. Teraz jak sobie policzysz to wyjdzie 15 dni -> 35*5/12=14,5 dnia -> w zaokrągleniu 15 dni.

Te hocki-klocki z przeliczaniem na godziny są potrzebne w sytuacji, gdy jej cas pracy nie jest równomiernie rozłożony - czyli gdy pracuje ona rozne ilości godzin 2 lub 3 razy w tygodniu - wtedy trzeba wyliczyc ile i ktorych dni jej sie należy.

Ale jaj jej dni pracy są wszystkie (co do czasu pracy) jednakowe to możesz przyjac takie rozliczenie jw.

PS. W poprzednim poście pomyliłam sie przy zaokrąglaniu (wybacz, sylwester) :-))

Ha! teraz wszystko jasne! Jasne, że 15 dni.

Rozbudzona ciekawość, brak wiedzy i wyobrażenia nakazują mi pytać dalej: a jak będzie ten urlop wyglądał, gdyby pracowała powiedzmy 2 razy po 5 godzin i raz 2 i pół? Teraz, rozumiem wchodzą te przeliczenia godzinowe...

Wszystkiego dobrego w pierwszym i każdym następnym dniu nowego roku!

teraz

musisz wyliczyć ile godzin urlopu jej się należy - 15 dni*2,5godz = 37,5 godz.

Czyli dajesz jej urlop następująco: w każdy dzień jej pracy tyle godzin urlopu, ile by wówczas pracowała. Np, niech to będzie tak: w poniedziałek - 5 godz, w środę 5 godz, a w piatek - 2,5 godz. Czyli jeśli ma urlop w poniedziałek lub środę, to odliczasz jej z jej puli urlopowej 5 godz, a jak w piatek, to 2,5 godz. Jak zostanie jej do wyczerpania puli 2,5 godziny, urlopu nie powinno się udzielić w inny dzień jak piątek (chyba, że urlopu udzielasz ciurkiem i akurat wypadnie to inny dzień - wtedy dostanie o 2,5 godziny urlopu więcej)

Mhm... Dziękuję

Ewo, Ty już na nóżkach! Miłego dnia Bardzo Skowronku :)