Forum OSKKO - wątek

TEMAT: płace
strony: [ 1 ]
Bożena Kobierska17-12-2004 17:17:58   [#01]

 Czy ktoś spotkał się z rozliczaniem pozadydaktycznego czasu pracy ? Dyrektorzy naszych szkół i placówek zostali zobligowani do ewidencjonowania  CZASU PRACY. Mamy przekazać pisemnie informację o rozliczeniu nauczycieli z 40 - godzinnego tygodnia pracy. Dotyczy to także czasu poza miejscem pracy. Ale jak to zrobić prawnie i sprawiedliwie. Jeśli ktoś pisze własny plan pracy to mam uznać jego interpretację, iż zajmuje mu to np.10 - 15 godzin. A jeśli ktoś skorzysta z " gotowca " - to zajmie mu to np. 2 godziny na przepisanie. Najsprawiedliwiej byłoby " przytrzymać " nauczycielki w placówce pozostałą do 40 część godzin. Czy to ma jakiś sens? O co tu chodzi i czy ktoś już to czynił ? Proszę o odpowiedź. A póki co siedzę cicho i nie chcę wywoływać burzy przed świętami - ale już całe środowisko w mieście wrze. Co ma robić nauczyciel w-f - prać spodenki? Polonista jakoś się wywiąże, rozpisze te godziny. Nie wiem co o tym sądzić?!

ola 1317-12-2004 17:49:08   [#02]

Bożenko

poszukaj po wątkach bo to już było. Kieruj się na wątki z liczbą 40 w temacie. I trzymaj się ciepło.
staga17-12-2004 18:15:24   [#03]

praca nauczyciela w porze nocnej

Proszę pamietać, że praca (także nauczyciela) w godzinach, bodajże od 21 do 7, uważana jest za prace w godzinach nocnych. Nauczyciel, przygotowując się do zajęć, korzysta od 22 do 4 wnocy z Internetu. Poszukuje róznych scenariuszy, materiałów itp.Drukuje je, jest data, godzina ... Generalnie może udowodnić, że to robił . Praca w porze nocnej jest płatna inaczej. Czy, podejrzewam że OP, wziął to pod uwagę? Jeżeli ktoś będzie cwany, popracuje pół roku i następnie wniesie sprawę do sądu to musisz ogłosić upadłość firmy. Wytrzymaj tylko chwilę. Życzę wiele radości
Bożena Kobierska17-12-2004 18:38:56   [#04]

płace

 Spróbuję , ale jestem nowa i trochę mało "kumata " w komputerze. Ale może dzieci mi pomogą. Dziękuję Olu 13. Obawiam się,że czytając Forum zapomnę posprzątać na Święta. Bardzo dużo ciekawych rzeczy i fantastyczne koleżanki i koledzy.
Bożena Kobierska17-12-2004 18:42:56   [#05]
 NO , NO ! KOCHANA STAGO ! O tym nie pomyślałam. A jak niechcący wejdę nie na tę stronę co trzeba albo mi się niechcący otworzy ( tak, tak to sie zdarza- ponoć nawet trudno je zamknąć ) to mam wyłączyć stoper? Czy jak ? Ale internet w nocy - to jest pomysł! Dzięki .
Bożena Kobierska17-12-2004 19:08:15   [#06]

płace

 To już chyba na temat 40 godzin nie będę pisać.Choć nie bardzo dalej wiem co mam robić? Odesłać Pana Prezydenta na witrynę OSKKO - niech sobie poczyta ! Najpierw jest długi wstęp - a potem cytuję " zobowiązuję niniejszym wszystkich dyrektorów do przedstawienia organowi .....informacji o rozliczeniu nauczycieli zatrudnionych w kierowanych przez Państwa jednostkach  z 40 godzinnego tygodnia pracy.Proszę w szczególności o zestawienie , jakie czynności w ramach tego czasu są realizowane ..." I takie tam o ewidencjonowaniu czasu pracy przez pracodawcę do celów ustalania wynagrodzenia etc.
zgredek17-12-2004 19:20:46   [#07]
odpisz tak:

w nawiązaniu do pisma nr........... z dnia............

informuję, że czas pracy nauczycieli w kierowanej przeze mnie placówki nie przekracza 40 godzin na tydzień co jest zgodne z art. 42 ust. 1 ustawy z dnia......... Karta nauczyciela (Dz. U.................)


W ramach tego czasu pracy oraz ustalonego wynagrodzenia nauczyciel realizuje:

1) zajęcia dydaktyczne, wychowawcze i opiekuńcze, prowadzone bezpośrednio z uczniami lub wychowankami albo na ich rzecz, w wymiarze określonym w art. 42 ust. 3 lub ustalonym na podstawie ust. 4a albo ust. 7 Karty nauczyciela;
2) inne czynności i zajęcia wynikające z zadań statutowych szkoły, ze szczególnym uwzględnieniem zajęć opiekuńczych i wychowawczych wynikających z potrzeb i zainteresowań uczniów;
3) zajęcia i czynności związane z przygotowaniem się do zajęć, samokształceniem i doskonaleniem zawodowym.

z poważaniem


-----------------------

witaj na forum:-) imienniczko;-)
Majka17-12-2004 19:25:54   [#08]

to mi sie podoba ;)

(...)Autor: Joasia
Data:   12-17-04 17:50

W mojej gminie prezydent zażadał od dyrektorów sprawozdań na piśmie, w jaki sposób rozliczają nas z 40 godzinnego tygodnia pracy. Nasza "dyra" kazała nam przygotować tabelki z rozpiską gdzie i w jakim czasie przygotowujemy się do lekcji, wypełniamy dzienniki, czytamy pisma fachowe itd. Czy proponowano Wam coś podobnego?
Ponadto, nie możemy wykazać, że przepracowaliśmy więcej choćby o godzinę.(...)

bez komentarza....

Gaba17-12-2004 19:36:52   [#09]
a ja chcę taka tabelkę ... dajcie mnie taką tabelkę... do rozliczenia. Nie że chcę rozliczac, chcę sobie zrobić sama badania...
Chowański Krzysztof17-12-2004 19:45:36   [#10]

Nie zapomnij o ust. 7a

Nie zapomnij fdodać: art. 42 ust. 7a. Zajęcia i czynności realizowane w ramach czasu pracy nauczyciela, o których mowa w ust. 2 pkt 1, są rejestrowane i rozliczane w dziennikach lekcyjnych lub dziennikach zajęć w okresach tygodniowych.

Wobec powyższego rozliczanie innych godzin pozostaje w szprzeczności z ustawą.

RomanG17-12-2004 20:14:06   [#11]
Zgredek interesująco spojrzała na zagadnienie :-)
Elusia18-12-2004 07:36:40   [#12]

gabo

a skierowanie masz? przecież wszystkie limity są wyczerpane ;-)))
Gaba18-12-2004 08:14:00   [#13]

kocie - do [#12], ja kocham tabelkie, tabelką mozna walnąc w dyrektora. Teraz siedzę w ogromniastej tabeli z kontroli wew. - wczoraj pisałam tabelkę do  OP, ile mam godzin w kancelarii, wyszło mi, że mogę spokojnie w kancelarii szkoły nie pracowac, bo nie mam kiedy tych godzin zmieścić.

Bożena Kobierska20-12-2004 10:25:05   [#14]

płace

Joasiu ! Być może to dyrektor przez Nasz OP zesłany , który nie ma kontaktu z Forum OSKKO. Ja po " rozmowie " na forum jestem spokojniejsza i nie świruję. Niech sobie nauczycielki spokojnie świętują a po świętach coś wymyślę biorąc pod uwagę Wasze rady. Jakoś dałam radę i weszłam na wątek 40  - głowa mnie rozbolała. Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc. Wesołych  świąt !!!!
kasiek20-12-2004 18:43:51   [#15]

:)

PRAWO CO DNIA
PRAWO OŚWIATOWE Rozliczanie 40-godzinnego tygodnia pracy jest bezprawne
W ewidencji tylko lekcje

Ewidencjonowanie rzeczywistego czasu pracy nauczyciela nie ma podstaw prawnych i jest bezcelowe. Rejestruje się tylko tzw. pensum, czyli zajęcia z uczniami.
prawo_a_1-1.F.jpg

Niektóre gminy rozliczają nauczycieli z 40-godzinnego tygodnia pracy. Wprowadzono indywidualne, dzienne karty pracy. O braku podstaw prawnych takich działań są przekonani prawnicy, nauczyciele i przedstawiciele Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu.
Regulacja szczególna

Czas pracy nauczyciela wymyka się spod kodeksowych reguł. Kwestię tę w szczególny sposób reguluje art. 42 ust. 1 ustawy z 16 stycznia 1982 r. - Karta nauczyciela (Dz. U. z 2003 r. nr 118, poz. 1112 ze zm.; dalej KN). Zgodnie z nim czas pracy nauczyciela zatrudnionego w pełnym wymiarze zajęć nie może przekraczać 40 godzin na tydzień. Na tygodniową normę składają się tzw. pensum (zajęcia dydaktyczne, wychowawcze, opiekuńcze prowadzone bezpośrednio z uczniami albo na ich rzecz) oraz inne zajęcia i czynności wynikające z zadań statutowych szkoły. W tak ustalonym czasie pracy nauczyciel ma też obowiązek przygotowywać się do zajęć, samodzielnie kształcić i doskonalić zawodowo.
Rozliczenie tylko pensum

Zgodnie z art. 42 ust. 7a KN rejestrowane i rozliczane w dziennikach są zajęcia realizowane w ramach pensum, czyli prowadzone bezpośrednio z uczniami. W zależności od typu szkoły lub placówki wynosi ono od 15 do 30 godzin tygodniowo. Nie rozlicza się natomiast pozostałych zajęć i czynności, choć niektóre z nich też są odnotowywane w dziennikach, np. wycieczki klasowe. - Wyjątkiem są tu dodatkowo płatne zajęcia finansowane niekiedy przez organ prowadzący szkołę, np. kółka zainteresowań. Są one rozliczane w dziennikach zajęć - wyjaśnia Dorota Igielska, dyrektor Departamentu Pragmatyki Zawodowej Nauczycieli MENiS.

Zgodnie z art. 149 §1 kodeksu pracy ewidencję czasu pracy prowadzi się do celów prawidłowego ustalania wynagrodzenia pracownika. O etatowym wymiarze czasu pracy nauczyciela przesądza pensum, dlatego ewidencjonowanie pozostałego czasu jest bezcelowe.

Opinię taką wyraziła tarnowska inspekcja pracy w piśmie do Andrzeja Ujejskiego, prezesa małopolskiego okręgu Związku Nauczycielstwa Polskiego, w związku z naruszeniami w gminie Ryglice. Praca nauczycieli jest rodzajem zadaniowego systemu pracy, w którym rzeczywistego czasu pracy się nie ewidencjonuje (art. 149 §2 k.p.). W konsekwencji, wyjaśnia inspekcja, w stosunku do nauczycieli należy prowadzić ewidencję zgodnie z przepisami rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 28 maja 1996 r. w sprawie zakresu prowadzenia przez pracodawców dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oraz sposobu prowadzenia akt osobowych pracownika (Dz. U. nr 62, poz. 286 ze zm.). Należy ją wypełniać, z wyjątkiem pozycji dotyczących rzeczywistego całkowitego czasu pracy nauczyciela. Odmienne postępowanie może być potraktowane jako wykroczenie z art. 281 pkt. 5 k.p., a zmuszanie nauczycieli do prowadzenia nonsensownej ewidencji dezorganizuje ich pracę.
Liczą się wyniki

Dyrektorzy szkół przyznają, że trudno określić rzeczywisty czas pracy nauczyciela. Ważniejsze od ewidencjonowania pracy są jednak jej wyniki. Niektórzy pracują 50 godzin tygodniowo, inni ledwie 20. Dokładne rozliczenie uniemożliwiają okresy spiętrzeń zebrań, szkoleń, egzaminów i zajęcia takie jak wycieczki, douczanie uczniów itp. - Dyrektor szkoły nie ma podstaw do tygodniowych rozliczeń. Przydzielając nauczycielowi zadania w ramach pensum i innych działań statutowych, powinien mieć na względzie tygodniowe ograniczenie do 40 godzin. Jednocześnie nauczyciel ma obowiązek pracy na rzecz szkoły w tym wymiarze. Oznacza to, że np. nie może odmówić przyjścia na doraźne zastępstwo, bo mieści się to w zadaniach statutowych szkoły. Odmawiając, nauczyciel musiałby wykazać, że przyjście na zastępstwo spowodowałoby przekroczenie 40godzinnego tygodnia pracy - twierdzi Dorota Igielska.
Nie tylko w szkole

Nie ma również podstaw, by rozliczać nauczyciela z tego, co robił każdego dnia, ani oczekiwać, że całą swoją pracę będzie wykonywał w szkole. Opinie co do tego są zgodne. - W Karcie nauczyciela nie ma dobowej normy czasu pracy, brak więc podstaw prawnych do jej weryfikowania. Nie ma przy tym prawnych możliwości stosowania w tym zakresie przepisów kodeksu pracy, gdyż Karta reguluje problematykę czasu pracy nauczycieli kompleksowo. Na ogół pensum jest realizowane przez nauczyciela w szkole. Inne zajęcia są natomiast wykonywane poza nią, np. udział w spektaklu teatralnym, dokształcanie się nauczyciela, które ze względu na swój charakter nie mogą podlegać ewidencjonowaniu godzin pracy - wyjaśnia Piotr Wojciechowski, zastępca dyrektora Departamentu Prawnego w Głównym Inspektoracie Pracy.

O bezprawności rozliczania się z 40-godzinnego czasu pracy przekonani są także przedstawiciele nauczycieli. - Artykuł 42 Karty nauczyciela jasno precyzuje, że ewidencjonowaniu w dziennikach lekcyjnych i dziennikach zajęć podlega jedynie pensum. Pozostały czas pracy jest czasem zadaniowym i nie wymaga ewidencjonowania, jak również realizowania go jedynie w szkole. Mam na myśli doskonalenie nauczycieli bądź opiekę nad uczniami podczas wycieczek szkolnych - mówi Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. •
MAGDALENA JANUSZEWSKA


http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_041220/prawo/prawo_a_1.html
Marek Pleśniar20-12-2004 19:09:38   [#16]

nadal nie mogę zrozumieć po co tracą czas urzędnicy samorządowi na rzecz bezsensowną.

Może warto ich pytac o takie rzeczy podczas wyborów?

AnJa20-12-2004 19:42:31   [#17]
Społecznie to nośne.

Odwoływanie się do rozwiązań społecznie nośnych acz niemożliwych do zrealizowania to chyba populizm.

Populizm nie jest niczym groźnym dopóki nie prowadzi do niszczenia  Państwa.

Atrybutem państwa jest prawo.

Zobaczymy co na to Państwo.
jarmark20-12-2004 22:48:28   [#18]
W urzedach miast i gmin utworzono wydzialy edukacji, gdzie zatrudniono pelno urzedników, którzy musza sie czyms zajac. Niektorzy chca sie wykazac i wymyslaja tego typu bzdury.
Chowański Krzysztof20-12-2004 23:24:59   [#19]

Każdy taki urzędnik jest specjalistą od oświaty ponieważ:

- chodził do szkoły

- ma dzieci w wieku szkolnym lub wnuki , które chodzą do szkoły.(wówczas jest starszym specjalistą)

AnJa20-12-2004 23:38:44   [#20]
Ja bym nawet zaryzykował stwierdzenie, że taki urzednik skończył szkołę:-)

A obok szkoły przechodzi do urzedu( i z urzedu) sie udając - to i widzi, co sie dzieje.
Gaba21-12-2004 02:43:54   [#21]

do postów 19 i 20. ;-)

to własnie podejście, że się wszyscy znają (a określenie starszego specjalisty biorę), jest znakomitym przykładem totalnej ignorancji większości.

Bożena Kobierska21-12-2004 10:39:48   [#22]

płace

 Kochani ! Dzięki za artykuł - też go zdobyłam - problem nie dotyczy li tylko małych gmin - jestem z miasta - i to niemałego , które ponoć mądrymi ludźmi słynie. Wszystkie Wasze rady + artkuł + inne logiczne tłumaczenia być może wystarczą - czas na odpowiedź mam do 7 stycznia. Może do tego czasu wycofają się z tego . Najbardziej logiczne jest zadaniowe rozliczanie czasu pracy ( no jeśli tak to u nas dyrektor ma zadań przynajmniej na 2 osoby ) .No ale to mój problem - nikt mnie nie każe dyrektorem być. Ogromnie się cieszę ,że zostałam " forumowiczką " Z Wami czuję sie bezpieczniej i spokojniej. Dlaczego ja o Was wcześniej nie wiedziałam? Od konferencji jestem inną "derekcją." Dzięki. Pozdrawiam !!!
beera21-12-2004 10:57:51   [#23]

no właśnie...

Dlaczego  o NAS  wcześniej nie wiedziałaś!!!!

;-))))))))))

Bożena Kobierska21-12-2004 14:32:00   [#24]

płace

 Asiu! Nie wiem dlaczego nie wiedziałam - głucha byłam albo ślepa , albo co. Po raz pierwszy dostałam maila z informacją o konferencji , zgłosiłam się i pojechałam Sierotka - ale poznałam fantastyczne koleżanki i zapisałam się do Waszego , przepraszam Naszego OSKKO . No i teraz umiem nawet jako tako poruszać się na Forum i po prostu teraz prawie się zakochałam - bo czuję się bezpieczniej. I nawet madrzejsza jestem - byle nie od kury - bo mnie jeszcze tfu ... na psa urok .. wywalą.
AnJa21-12-2004 14:59:43   [#25]

:-)

W kwestii niewiedzenia - właściwie jesteś usprawiedliwiona. Ja np. wcale nie rozumiem, dlaczego tyle bilbordów w Polsce stoi - a OSSKOwskiego ani jednego.

Wywalanie - nie ma obawy. Jakby stąd wywlali to ja bym już z 10 nicka zmieniał - a tak póltora roku pod tym samym piszę.
Bożena Kobierska21-12-2004 15:22:55   [#26]
 AnJa - to nie dziewczyna ? A na żadnym bilbordzie też tego nie ma. Ale teraz wiem i też nicka chcę zmienić - bo się strasznie oficjalnie zarejestrowałam. A z wywalaniem - to miałam co innego na myśli. Jak się tak douczę i wymądrzę po edukacji na Forum - to żeby mnie z roboty nie wywalili - bo jak ? Jajko od kury mądrzejsze. A czytam teraz Forum nachalnie - i uczę się , i bawię  też. Zmieniać nicka ( to chyba o to chodzi - "ja słabo kumam komputetra ") - chciałabym ,lecz nie potrafię. KoBoż - mógłby być i dla zmyłki jest rodzaju męskiego !
Marek Pleśniar21-12-2004 15:28:37   [#27]

w kwestii "po prostu teraz prawie się zakochałam "

AnJA to nie dziewczyna;-)

donoszę uprzejmie!

AnJa21-12-2004 15:39:29   [#28]
jak Boż to wiadomo, że imie takie  samo jak u zgredeka

więc wszyscy wiedzieć będą, żeś baba

zarejestruj sie jako Bożena - to będa wątpliwości pewne:-)

po edukacji tutaj, to o tyle będziesz mądrzejsza, że więcej wątpliwości będziesz miała

a wątpliwości wykluczają wymądrzanie się

........
nicka to Ci chyba tylko władze zmienić mogą, więc do nich uderzaj.
zgredek21-12-2004 16:47:25   [#29]
no

też zdziwiona jestem, że na żadnym bilbordzie jeszcze nie napisali, że AnJa to nie dziewczyna:-)))))))))))))))))
Bożena Kobierska22-12-2004 14:04:46   [#30]

płace

 Wybaczcie! Teraz to już z płacami nie ma nic wspólnego - ale na Forum można ,jak się okazuje , troszkę pożartować - to się każdej derekcji i nie tylko , przed świętami , i pod koniec roku ( ufffff...!!!) przyda. Wnoszę do Władz - wymieńcie nicka proszę ! Nie potrafię tego zrobić , zresztą komputer mnie dopiero oswaja. Czyli Zgredek to dziewczyna o tym samym imieniu co ja - a AnJa to chłopak. Trwam przy swoim prawie zakochaniu i odnosi się to do Was wszystkich! Jestescie wspaniali i cieszę sie , że przystałam do takiej "bandy".

florek22-12-2004 16:50:03   [#31]

No cóż, może trzeba popatrzec na te 40 godzin z innej strony:

dla wielu nauczycieli, o dyrektorach nie wspomnę te 40 godzin wypracowanych zostanie gdzieś około 23 w wieczór środowy. A co z reszta tygodnia? Bardzo chętnie skorzystam z wolnego!

Ponad to może wreszcie skonczy się krzywdzący mit o nauczycielach, którzy mają tylko ferie, wakacje i wolne soboty.

Gaba22-12-2004 20:07:23   [#32]

florek - naprawdę są nauczyciele, którzy pracowali 24 godziny w środę - i to jest błąd.

 

bo jedne jelenia robią jak wariaty, a drugie... "kapeluś" na glowę - a tu jeszcze dzwonek nie wybrzmiał.

org23-12-2004 08:33:18   [#33]
jeśli nauczyciel pracował w środę 24 godz. to znaczy, że nie zna karty Nauczyciela. Wniosek nie jest jeszcze kontraktowym.
Marek Pleśniar23-12-2004 08:42:34   [#34]

bardzo udatne stwierdzenie org

"jeżeli nauczyciel robił to a tamto a nie powinien - nie jest kontraktowym bo nie zna przepisów" ;-)

powinien być taki zapis w tej nieszczęsnej KN

"jak się nauczyciel (dowolnego szczebla i stanowiska) zachowuje jakby nie był kontraktowym - to z automatu przestaje być kontraktowym"

Stopnie według kompetencji a nie na zawsze to byłoby to

Iwon23-12-2004 10:18:36   [#35]
:-))))))))))))))))
org26-12-2004 20:39:01   [#36]
Czas skończyć z schematem SIŁACZKI. Jeżeli ma być nie mniej niz 40 godzin  - to niech będzie. To sią nazywa strajk włoski. Jeżeli będziemy przestrzgać prawa to może go zmienią. Oby na lepsze.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]