to był zdecydowanbie niedobry dzień.

To słońce jest jak światełko w tunelu...

;-)

ale jednak jest to światełko i to najważniejsze:-)

a że dzień ciężki... jutro będzie lepszy :-)

to wam opowiem, co ja zrobilam...

kupilam dzieciom moim w SP gierki takie proste na kompek

prościuchne i NIC edukacyjnego. Ot, tak chcialam by miały jakąs rozrywkę- czasem miewamy jakies zasteptwa, albo takich, ktorzy chcą zostac po lekcjach i sobie pograć na kompku.

No to poszlam do sklepu i wybralam:

skoki narciarskie
wyścigi kurek
kogut jajcarz
monster
duchy w zamku
jas i malgosia
i inne

Niby oglądalam o czym to, ale sie kierowałam głównie tytułami i animowanymi ilustarcjami.

I przywleklam to do domu. I mój synuś chciał popatrzeć cóż kupiła mama

I za chwilę przyszedł do mnie ze zwiędłą miną... bo...hm.. "kogut jajcarz" to pornograficzna gra o kurach. Szybkie klikanie lewym przyciskiem myszy...itp...
Prawy przycisk, to...

Hm... ewidentny pornosik :-))))))))))))))))))))))

Miałabym niezły dzień, gdybym to dzieciakom dała :-))))))

Gra została się w domu;-)

yhm

z kurami i KOGUTEM!!!

( zresztą jajcarzem;-)

Też chciałam ponarzekać na dzień. Bo tez nie spełnił moich oczekiwań. I nawet wszystko napisałam, ale skasowałam.

Bo może to ja za wiele sobie obiecywałam? A poza tym, nie był tak zły, żeby nie mógł byc gorszy.

No i Agnieszka kiedyś napisała: "Wszystko mija, nawet najdłuższa żmija...". Pieniądze? WSO? Klasówki? Niegrzeczne dzieci? Księżycowe przepisy?

Też coś!

A zdrowie jest? A kochająca rodzinka jest? A piekno ciała i duszy jest? A sprawny komputer jest? A miłe głasiu, głasiu (zasłużone, albo i nie) na forum jest?

Gaba? Zgredku? Gdzie tu miejsce na chandrę????

:-)

;-)

okazalo się , że nie jestem na topie, kurka;-)))

( ale za to mam niezłą gierkę ;-))))) ( slowo!!!;-)))))

.........

Rychu- a jak się kończy ten kawał o kurze?????

;-))

Asiu

:-))))))))))))

Czy mnie pamięć zawodzi, czy to ty  juz dawniej miałas cos wspólnego z jajami, z drobiem czy z fermą kurzęcą?

Bo jeśli się nie mylę, to by wiele wyjasniało....

;-)))))

maelka :-)))

wysyłałam faksy ze szkoły z adnotacją firmową

 " Ferma drobiu w Kraśniku Dolnym"

:-))))))))))))))))))))))))

Rysiu, tak zawsze się obawiam Twojego zdania - tak zawsze podziwiam - za taki, kurna, cholereny (rewelacyjny góralski) dystans.

A ja, a my - jak te kury, jeszcze raz rundkę, bo se pomyslą, żesmy dziwki... 2700 - tylko tyle to kosztuje.

Tak mi się zdawało!

:-))))

OK, same chciałyście ;-)

no tak - pewenie mamy odpowiedzieć, że nie - a ty pewnie, że nie wiecie, co dobre...

a mnie, kurka, przypomina dyrektora... co zaiwania po podwórku jak ta kura trzecią rundkę, kogut za nią, 10 rundkę (ledwie zipie), i se kura mysli - jeszcze jedna rundka, bo se pomysli, żem dziwka...

No popatrz, Asia

I te tematy, tfu... tytuły wcale nie ekscentryczne, cele niby jasne...

Ależ skąd, nie jestem wcale złośliwa ;-)))

A ten pan w sklepie to nie patrzył na Ciebie podejrzliwie, gdy brałaś rachunek na szkołę?

A propos ... sklepu

Ekshibicjonista rozchyla płaszcz przed wychodzącą z hipermarketu kobietą.

- O matko!!!

Zapomniałam kupić jajka!!!

Wielkanoc Wielkanocą...

a "..Czerwony Kapturek"?

"Kopciuszek"

"Mała Syrenka"

"Królewna Śnieżka i 7 Krasnoludków"

a pfe! :-(

i jeszcze ...takie  jak ..."O Waligórze" "Trzech Świnkach" i "Alibabie i 40 Rozbójnikach"- to juz chyba ...hard

hm, a skąd wy kobiety znacie te gry? ;)

bo mi nic te nazwy nie mówią ...... :)

Annah :-)))

Asi też nic nie mówiły...

No i gdyby nie jej syn, w szkole w Kraśniku Dolnym gwałtownie wzrosłaby liczba "takich, ktorzy chcą zostac po lekcjach i sobie pograć na kompku."

:-))

Kto wie? Może Asia wystąpiłaby nawet pod napięciem " "w programie* ?

:-)))

*cudzysłów i szyk wyrazów - wedle uznania!