Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Nadgodziny
strony: [ 1 ]
Misiek04-12-2004 12:45:47   [#01]

Nurtuje mnie problem potrącanych nadgodzin. Być może sprawa była już poruszana na forum, ale myślę, że warto do niej wrócić. Placówka to zespół szkół. Obowiązuje stara i nowa matura. Aktualnie nauczyciele mają 4-5 nadgodzin. Są one jednak potrącane na poczet matur. Wiadomo – odchodzą klasy maturalne – odchodzą nadgodziny. Nauczycielom brakuje godzin do etatu. W rzeczywistości dostają „gołą pensję”. Czy to jest zgodne z prawem?
Jeszcze kilka lat temu nadgodziny były znaczącym składnikiem w nauczycielskim budżecie. Dobry dyrektor mógł „dać zarobić”. Dzisiaj, w kontekście przedstawionej sytuacji nauczyciele tracą około 4000-5000 zł rocznie. Za taką kwotę można kupić np. niezłej klasy notebooka, opłacić rok czesnego za studia swoje lub dzieci, czy odpocząć trochę na wakacjach. Ponawiam pytanie. Jaka jest podstawa prawna, żeby nie płacić za przepracowane godziny teraz ? Jak to jest w Waszych szkołach?

Dżoana04-12-2004 12:59:37   [#02]
A jak to jest, że nauczycielowi w czasie matur brakuje kilku godzin do etatu, bo klas maturalnych już nie uczy, więc i pensja mniejsza, a tu "zaiwania" jak mały Kaziu, za darmo? A trzeba zauważyć, że pracuje wtedy dwa razy dłużej. Taki paradoks jest chyba tylko u nas możliwy...
bogna04-12-2004 18:54:23   [#03]

miśku

"Jaka jest podstawa prawna, żeby nie płacić za przepracowane godziny teraz ?"

Taka sama jak ta, zgodnie z którą w maju/czerwcu nauczyciel dostaje pieniążki za godziny, których nie przepracował w tych miesiącach.

KN art. 42

5b. Nauczyciel, który realizuje tygodniowy obowiązkowy wymiar zajęć zgodnie z ust. 3 i dla którego ustalony plan zajęć w pewnych okresach roku szkolnego nie wyczerpuje obowiązującego tego nauczyciela tygodniowego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych, powinien nauczać odpowiednio większą liczbę godzin w innych okresach danego roku szkolnego. Praca wykonywana zgodnie z tak ustalonym planem zajęć nie jest pracą w godzinach ponadwymiarowych.

Misiek05-12-2004 10:48:29   [#04]

Przepisy można różnie interpretować. Ten akurat stwarza możliwość patologii i powoduje frustracje w pokoju nauczycielskim. Tak się składa, że jedni mają tzw. „nadgodziny” i otrzymują za nie wynagrodzenie, inni niby też mają, ale nie otrzymują za nie ani złotówki.

Każdy kto aktualnie realizuje godziny ponadwymiarowo powinien otrzymać zapłatę. Brak zapłaty jest rodzajem pożyczki, której nauczyciel udziela państwu. Jeżeli nawet interpretować ten przepis tak jak wyżej, to może mimo wszystko lepiej zapłacić teraz za godz. faktycznie przepracowane, a potrąć później, w maju. Tylko za co potrącać? W maju nauczyciel jest zaangażowany w cały proces matur. W tym roku są stare, nowe matury i jeszcze większe obciążenia. Poza tym, dlaczego teraz skazywać nauczyciela na straty. Przecież w maju może mieć zastępstwa i wyrównać etat zastępstwami. Wracając do dnia dzisiejszego, to skandaliczne jest wprowadzanie reformy i nowej matury bez przeznaczenia na ten cel środków finansowych. W prostym budżecie domowym jak nie ma gotówki to albo bierze się pożyczkę, albo nie rozpoczyna się inwestycji. A tutaj znowu ktoś chce zaoszczędzić na oświacie kosztem nauczycieli, a tym samym uczniów.

zgredek05-12-2004 12:07:40   [#05]
a jeśli nauczyciel , który od maja będzie miał 10 godzin nie przyjmie zastępstw i będzie pracował tylko te 10, a placić musisz mu za 18?

to będzie w porządku?

bo niby dlaczego ma uzupełniać etat zastępstwami???????
Ryszard05-12-2004 15:36:26   [#06]
zrobi jeszcze lepiej - pójdzie na chorobowe
Misiek06-12-2004 08:25:10   [#07]

„a jeśli nauczyciel , który od maja będzie miał 10 godzin nie przyjmie zastępstw i będzie pracował tylko te 10, a placić musisz mu za 18?
to będzie w porządku? bo niby dlaczego ma uzupełniać etat zastępstwami???????”

 

„zrobi jeszcze lepiej - pójdzie na chorobowe”

 

 

Owszem, może znajdzie się jednostkowy przypadek, ale w rzeczywistości nauczyciele w maju pracują i to znacznie więcej niż teraz!

Wracając do początku wątku, jeszcze raz podkreślę, że nadgodziny i prace w komisjach egzaminacyjnych powinny być płatne. A niepłacenie za godziny ponadwymiarowe na bieżąco prowokuje do zwolnień lekarskich przez cały rok.

AnJa06-12-2004 08:42:23   [#08]
"niepłacenie za godziny ponadwymiarowe na bieżąco prowokuje do zwolnień lekarskich przez cały rok"

"Owszem, może znajdzie się jednostkowy przypadek" :-)
Misiek06-12-2004 10:01:22   [#09]

AnJa, ale o co chodzi? Cytujesz zdania wyrwane z kontekstu. Odniosłem się do wypowiedzi Zgredka i Ryszarda. Problem był inny. Pytałem o podstawę podstawną i jak to jest w Waszych szkołach? Tylko Bogna udzieliła merytorycznej odpowiedzi. Ja uważam, że każdy kto aktualnie realizuje godziny ponadwymiarowe powinien otrzymać zapłatę. Powtórzę też, że skandaliczne jest wprowadzanie reformy i nowej matury bez przeznaczenia na ten cel środków finansowych. Należy o tym głośno i wyraźnie mówić, a nie chować głowę w piasek. Po to jest forum.

janzg06-12-2004 10:24:14   [#10]

miśku, czyżbyś chciał średniorocznie (KN art. 42 ust 5b.)  goły etat?

wtedy można "chorować" ale też nie do woli, bo można sobie "napytać biedy"

AnJa06-12-2004 10:48:09   [#11]
Dobra, jaśniej:
1.Bogna podała podstawę. To po co dyskutować? Albo jak jest w szkołach? Jest jak prawo każe - tu zreszta chyba rozwiązanie jest wcale logiczne

2.Zgredek i Rycho podali sposób obejścia przez nauczyciela konieczności nieobowiązkowego przecież uzupełniania godzin brakujących mu do etatu w maju i czerwcu.

3. Ty napisałes, ze będą to co najwyżej jednostkowe przypadki.

4.Napisałeś też, że niepłacenie za ponadwymiarówki w miesiącach IX -IV prowokuje do zwolnień przez cały rok

5.W odpowiedzi zacytowałem Ciebie, bo jednostkowo się coś takiego zdarzyć faktycznie może.

O uwarunkowaniach Matury 2005 nie chce mi sie pisać - bo:1.po co? 2. o niektórych kwestiach (w tym zapłaty za nią) nic jeszcze nie wiadomo .

Za starą płaciłem - trochę  prawem kaduka.

Starając się  w miarę równo rozdzielać nadgodziny zawsze liczę średniówkę, nie realizowane IX-IV.
Misiek06-12-2004 13:47:11   [#12]

Dzięki AnJa za wyczerpujące wyjaśnienia. Miło być w tak doborowym towarzystwie,  nie przesadzę, jak dodam - awangardzie polskiej oświaty! To forum jest takim globalnym, otwartym 24 godziny na dobę pokojem nauczycielskim z którego głos (w przeciwieństwie do tradycyjnego pokoju) ma niesamowity i niespotykany dotąd zasięg. Pisać zawsze  warto. Pewne sprawy wymagają wielokrotnego przypominania.

 

Pozwolę sobie w tym miejscu zacytować dzisiejszy artykuł Pani Joanny Klimowicz z  Kuriera Porannego i zwrócić uwagę na protest nauczycieli. Artykuł doskonale wiąże się z tym wątkiem i ogólnie z problemami finansowania polskiej oświaty. Dzisiaj nie ma nic za darmo! Po tej lekturze widać niestety, że nasza oświata jest jeszcze w malinach. Po prostu żenada i dziadostwo!

 

Oto artykuł:

 

Pierwsze z przygotowanych przez łomżyńską Okręgową Komisję Egzaminacyjną szkoleń zakończyło się skandalem. Egzaminatorzy zarzucili OKE łamanie prawa

 

Joanna Klimowicz

 

„Bunt nauczycieli

 

To podstęp, bezprawie! - denerwują się białostoccy nauczyciele-egzaminatorzy. W weekend uczestniczyli w kursie uzupełniającym. Zamiast odpowiedzi na dręczące ich maturalne wątpliwości, usłyszeli, że muszą... sprawdzać za darmo oryginalne prace uczniów. Odmówili.

 

Od początku nie chcieli kursu, bo przecież uprawnienia do sprawdzania prac maturalnych zdobyli już dwa-trzy lata temu. Niektórzy zgadzają się, że może szkolenie byłoby potrzebne, ale na kilka tygodni przed próbną maturą. Na pewno nie wtedy, gdy sprawdzili już ponad połowę prac i wciąż obłożeni są robotą. Poloniści przyszli jednak w sobotę rano do II LO przy ulicy Narewskiej.

 

Dwa dni niewolnictwa

- Powinniśmy wspólnie sprawdzać tę samą kserokopię pracy, wychwytywać błędy, uczyć się od siebie - mówią wzburzone nauczycielki. - A nam rozdano po dwie lub trzy - oryginalne! - prace z kodami szkół i kazano sprawdzać ołówkiem! Dałyśmy się wrobić...

W sobotę wieczorem w środowisku zawrzało. Poloniści snuli domysły: sprawdzone przez nich prace zostaną wykorzystane przez innych i ktoś inny weźmie za to pieniądze... - Zrobiliśmy czarną robotę za OKE! - dotarło do nich.

W niedzielę rano kilkudziesięciu egzaminatorów wyszło na szkolny korytarz i odmówiło dalszego sprawdzania prac. Na nic zdały się prośby trzech pań, wydelegowanych przez dyrekcję OKE, które błagały, że jeśli kursanci im nie pomogą, same zostaną z tym ogromem arkuszy.

 

Jak nie prośbą, to groźbą

- Zastraszono nas, że jeśli nie ukończymy kursu uzupełniającego, to nie otrzymamy zaświadczeń, co w przyszłości uniemożliwi nam wypełnianie zadań egzaminatora. A co z prawami nabytymi? - dopytuje się Maria Luks, polonistka z I LO.

Nauczycieli oburza też arogancja komisji, która nie raczyła poinformować ich o programie kursu i nowych zasadach sprawdzania prac. Dopiero po maturze próbnej dowiedzieli się, że obowiązują inne oznaczenia w ocenianiu, niż te, które ćwiczyli przez dwa lata. Nie zgadzają się z nowym modelem. - On nie sprawdza wiedzy - uważa Jan Kamiński, polonista ze Społecznego Liceum Ogólnokształcącego STO. - Jest tak skonstruowany, że premiuje przeciętność.”

Na wszystkie te zarzuty nie chce na razie odpowiadać Helena Sutyniec, dyrektor OKE w Łomży: - Nie było żadnego złamania prawa, ale nie udzielę pani żadnych informacji.

 

 

PROTESTUJEMY!

Pod protestem podpisało się kilkudziesięciu nauczycieli.

Domagają się wyjaśnień na piśmie. Publikujemy jego fragmenty.

"Protestujemy przeciwko:

n wykorzystaniu oryginalnych prac uczniowskich (...) jako rzekomego materiału ćwiczeniowego (...), co budzi podejrzenie przekroczenia uprawnień przez organizatorów kursu (art. 231 par. 1,3 kk);

n zmuszaniu uczestników kursu (...) do określonych zachowań, budzących wątpliwości prawne (art. 191 kk);

n poświadczaniu nieprawdy w dokumencie (...), polegającym na podpisaniu się na sprawdzonych przez uczestników kursu pracach (art. 271 par. 1,3 kk) przez inne, nieznane nam osoby."

Dżoana06-12-2004 13:53:46   [#13]
Teraz to mi już wszystko opadło!!! Bo ręce to już dawno;-)
janzg06-12-2004 15:00:30   [#14]

moim zdaniem skandalem jest to, że przez 2 lata nic nie robiono w sprawie "nowej matury". Największą winę powinni wziąść na siebie ci wszyscy, którzy przyczynili się do odwołania nowej matury w 2002r., z BAR..NEM ŁyBAcKĄ na czele

W chwili obecnej jesteśmy "głębiej" w lesie niż w grudniu 2001r., w lesie tym znaczący udział ma - moim zdaniem - obecny minister

AnJa06-12-2004 15:20:43   [#15]
Misiek -  z podlaskiego jesteś? Czy w ramach hobby Porannego czytujesz?

Odebrać to se mogą - ciekawe tylko, kto będzie wtedy sprawdzał?

Nie wiem jak wyglądały kwestie organizacyjne w 2001 roku, inny poziom wtedy zaliczałem.

Co do odpowiedzialności - porazka jest sierotą. Na razie na nią się nie zapowiada - bajzel i owszem będzie.

Jakoś z tym co w szkołach przeciez się uporamy:-)
fredi06-12-2004 16:02:45   [#16]
a może codziennie 3,6 ( takie jest pensum), a może jutro zachoruje?????????
annah06-12-2004 16:48:10   [#17]

mam panią która uczy tylko klasy maturalne

to od kwietnia i maja ma chodzić tylko na zastępstwa i uzupełniać etat?

misiek, czy Ty wiesz co to jest kilka godzin zastępstw dzień po dniu? z młodzieżą, która nie zna nauczyciela i ma go gdzieś, bo przecież nic jej zrobić nie może? ;)

aha, jestem wickiem w zespole, gdzie też jest uśrednienie

Dżoana06-12-2004 17:58:01   [#18]

annah

Nie chcę nic mówić, ale wydaje mi się, że to nie najlepsze rozwiązanie. Tzn. żeby nauczyciel uczył tylko w klasach mat. Jak taki biedaczek musi być umęczony. Musi przecież nadrobić godziny, których później nie będzie miał.
annah06-12-2004 18:06:43   [#19]

Dżoana, są takie przedmioty, które występują tylko w klasach maturalnych

dawniej był to wos, teraz będzie wiedza o kulturze, są też przedmioty zawodowe

Misiek06-12-2004 18:49:33   [#20]

„Misiek -  z podlaskiego jesteś? Czy w ramach hobby Porannego czytujesz?”

 

AnJa, to akurat nie ma dużego znaczenia. To forum pełni bardzo ważną funkcję informacyjną i opiniotwórczą. Ważne, żeby było reprezentowane przez różne grupy nauczycieli z całej Polski. Wtedy będzie najbardziej obiektywne.

 

Hobby mam inne. Porannego cytuję :), tak jak i inne gazety :) Np.:

 

„Maturalnego bałaganu ciąg dalszy"

 

sven

 

"Obecność błędów w próbnym maturalnym teście z języka angielskiego, o czym pisaliśmy kilka dni temu, potwierdzili także angliści z Warmii i Mazur. Łomżyńska OKE, która rozprowadzała testy i w tamtym, i w naszym regionie, odmówiła komentarzy. Nie zgłosiła też pomyłek do centrali w Warszawie, choć powinna

 

Błędy w próbnym maturalnym teście wykrył nauczyciel angielskiego, rodowity Brytyjczyk Peter Foulds. Nie były to błędy utrudniające rozumienie tekstu, ale według lektora znaczące, a ich obecność w takim egzaminie - skandaliczna. O komentarz poprosiliśmy początkowo podlaskie kuratorium, które zaoferowało sprawdzenie problemu w Ministerstwie Edukacji. Niestety, odpowiedzi nie doczekaliśmy się.

 

- Nie zabierzemy stanowiska w tej sprawie, proszę kontaktować się z Okręgową Komisją Egzaminacyjną, która jako jedyna ma upoważnienia do wyrażenia opinii na ten temat - odpowiedziała nam rzecznik kuratorium Grażyna Citko.

 

Feralne testy, zawierające błędy, przygotowała OKE w Warszawie. Istnienie tych nieprawidłowości potwierdzili nam także olsztyńscy angliści, którzy również wykryli błędy w tekście i powiadomili tamtejszą redakcję "Gazety". Zadzwoniliśmy do stolicy, ale okazało się, że tam nic nie wiedzą o jakichkolwiek błędach.

 

- O niczym nie wiem, nikt z regionu niczego nam nie zgłaszał, a powinien, będziemy to sprawdzać - poinformował nas Jerzy Bracisiewicz z centralnej OKE.

 

Zadzwoniliśmy do Łomży, gdzie najpierw nikt nie chciał z nami rozmawiać, po czym odesłano nas do dyrektor OKE Heleny Sutyniec. Od niej dowiedzieliśmy się, że Warszawa o wszystkim wie. Ponowny telefon do stołecznej OKE wyjaśnił sytuację. O błędach w próbnych arkuszach testu z języka angielskiego wie dyrektor Anna Frenkiel i Marzena Zykubek, anglistka.

 

- Właśnie przygotowujemy oficjalne stanowisko w tej sprawie - oświadczyła Zykubek. - O efektach naszej pracy zostaniecie państwo poinformowani.

 

Gdy zadzwoniłem do dyrektor Heleny Sutyniec, usłyszałem, że jestem niepoważny. Dlaczego? Tego już nie umiała wytłumaczyć. Postaram się więc odpowiedzieć sam. Moją niepowagę powoduje zapewne wszechobecny bałagan w łomżyńskiej OKE. Ba, niepowaga to złe słowo. Gdybym był tylko biernym obserwatorem gaf i wpadek przed zbliżającą się maturą, ogarnąłby mnie drwiący chichot. Ale nie jestem i jak pomyślę o zagubionych maturzystach, na których skupi się czyjaś niekompetencja, to przechodzi mnie dreszcz. Może powinienem to przemilczeć: jakoś to będzie, poradzą sobie; uczynnemu Anglikowi wskazać drzwi i udzielić reprymendy, żeby nas nie pouczał. Być może. Ale przecież jestem niepoważny i uważam, że pani dyrektor powinna przyznać się do błędu i dołożyć wszelkich starań, żeby nic takiego się nie powtórzyło na właściwej maturze, a nie bezpodstawnie polemizować. Czas mija, a przecież najważniejszy w tej maturze jest uczeń. I nie życzę łomżyńskiej OKE takiej wpadki w maju, bo może się okazać, że po 12 błędach w maturalnym tekście, szanowną komisję odwiedzi kilkuset sfrustrowanych rodziców, których pociechy nie zdały testu ze względu na błędy.”

 

 

PS. Co nie znaczy, że we wszystkim zgadzam się z autorami :) A że mamy teraz gorący okres próbnych matur, to i ludzie mają co pisać.

 

Piszesz AnJa:

 "Jakoś z tym co w szkołach przeciez się uporamy:-)"

 

No właśnie jakoś :( Dlaczego nie może być JAKOŚĆ !!!

 

Misiek06-12-2004 18:55:16   [#21]

annah piszesz:

„mam panią która uczy tylko klasy maturalne

to od kwietnia i maja ma chodzić tylko na zastępstwa i uzupełniać etat?”

Nie, ma dostać przyzwoitą kasę za swoją pracę, żeby mogła normalnie funkcjonować, skupić się na zadaniach i nie myśleć o absurdalnych nadgodzinach, dorabianiu, czy pracy w innych szkołach.

 

„misiek, czy Ty wiesz co to jest kilka godzin zastępstw dzień po dniu? z młodzieżą, która nie zna nauczyciela i ma go gdzieś, bo przecież nic jej zrobić nie może? ;)”

 

annah, a co to za nauczyciel? I niby co miałby tej młodzieży zrobić? Nie wszyscy nauczyciele potrzebują dziennika i długopisu jako panaceum na wymuszanie dyscypliny i szacunku. Nie doceniasz nauczycieli? Ważne, żeby nie szkodził. Już będzie dobrze :)

 

annah06-12-2004 19:06:48   [#22]

"Nie doceniasz nauczycieli?"

odpowiem tak: doceniam, ale ... i tu powinien być wykład na temat pracy nauczycieli i wykaz rzeczy, które w wykonaniu niektórych już mnie przestają dziwić, wybacz, że go nie będzie, ale zabieram się za pracę i jestem tylko przelotem ;)

"Ważne, żeby nie szkodził"

dziwne stwierdzenie... dla mnie ważne jest żeby nauczyciel nauczył i wywiązywał się ze swoich obowiązków:)

Misiek06-12-2004 22:22:38   [#23]

annah: "jestem tylko przelotem"

Wszyscy tutaj jesteśmy przelotem ;)

Posłużę się jeszcze cytatem z wątku dot. funduszu socjalnego.

KrystynaP pisze:
„Jestem właśnie w takiej sytuacji. W jednej szkole mam etat w drugiej 13h. Podobno w drugiej nie należy mi się korzystanie z funduszu. Czy to jest zgodne z prawem? Na dodatek "komisja socjalna" stworzyła regulamin, w którym jest między innymi zapis, że nauczyciel który korzysta z funduszu w innej szkole nie ma prawa do pieniędzy w tej. Nie rozumiem, przecież od moich godzin jest też naliczany fundusz i idzie na konto tej szkoły Pracuje już tak 4 rok i nigdy nie miałam do niego prawa. Czy tak powinno być?”

Jedni mają problemy z uzupełnieniem etatu, "uśrednieniem" inni pracują w dwóch szkołach. Fundusz to anachronizm. Odpisy na fundusz socjalny powinny być zlikwidowane! Chcę dostawać pobory w całości, a nie czekać na jakieś bony i inne takie.

 

...Przy tej beznadziei w płacach pozostaje czekać na św. Mikołaja :)

Misiek06-12-2004 22:55:11   [#24]

 

Miał być wyżej :)

Misiek07-12-2004 10:20:39   [#25]

Jako uzupełnienie wczorajszej dyskusji wklejam stanowisko dyrektora OKE w Łomży, które zamieszczone zostało  w dzisiejszym, internetowym wydaniu Kuriera Porannego. Chodzi jak zwykle o przysłowiowe „parę groszy”.

"Dyrektor Sutyniec: muszą się uczyć

Zarzuty nauczycieli są żenujące – uznała Helena Sutyniec, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łomży. Jej zdaniem weekendowe szkolenie przygotowane było dobrze, miało służyć zdobywaniu doświadczenia i w żadnym punkcie nie naruszyło prawa. A poloniści podtrzymują swój protest.

Przypomnijmy: wczoraj napisaliśmy, że pierwsze z przygotowanych przez OKE szkoleń zakończyło się skandalem. Poloniści z uprawnieniami egzaminatorów – zamiast dyskutować nad materiałem ćwiczeniowym – otrzymali oryginalne prace uczniów i „przykaz", żeby sprawdzić je ołówkiem.
Odmówili z kilku przyczyn: obawiali się, że wykorzysta je ktoś inny, nie zostali o tym uprzedzeni i nie dostaną za to pieniędzy. Dodatkowo wzburzył ich fakt, że dyrekcja OKE straszy ich, że jeśli nie otrzymają zaświadczenia o ukończeniu kursu uzupełniającego i nie będą mogli pracować jako egzaminatorzy.
Wczoraj protest nauczycieli jeszcze nie dotarł do Łomży.
– Chciałabym, aby egzaminatorzy dobrze sprawdzili właściwe matury. Aby mogli to zrobić, muszą zgromadzić jak najwięcej doświadczeń – mówi dyrektor Sutyniec. – Nie wystarczy powielić paru prac i na nich bazować. Trzeba wciąż uczyć się, doskonalić.
Dyrektor twierdzi, że nie przekroczyła uprawnień, dając kursantom oryginały prac uczniowskich, bo „próbną maturę można potraktować jak zwykłą klasówkę". Dodaje, że nikt inny nie weźmie pieniędzy za pracę kursantów. Oni też nie dostaną ani złotówki, bo „to nauka, a nie praca".
Jutro białostoccy poloniści napiszą też protest do Centralnej Komisji Egzaminacyjnej przeciwko źle merytorycznie przygotowanym arkuszom na maturę próbną."

Pamiętacie początek lat 90-tych, rządy Mazowieckiego? Moim zdaniem tamte lata były najlepszym okresem polskiej szkoły. Nie było tylu instytucji w otoczeniu oświaty, nie było takich cyrków jak dzisiaj, a nauczyciele dostawali co kwartał wyrównania. Ale to se ne vrati.

AnJa07-12-2004 11:04:08   [#26]
Dla jasności dalej:

Pytanie o ewentualne zamieszkiwanie w podlaskim było mocno prywatne i z ciekawości jedynie wynikało.

Poza nielicznymi sytuacjami nie widzę nic wstydliwego w  zamieszkiwaniu w tymze województwie:-)

Ba, nawet w jego stolicy:-)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]