Forum OSKKO

1. Nie każda wycieczka tylko zagraniczne w myśl rozporządzenia z dnia 8 listopada 2001 roku w sprawie organizacji i sposobu organizowania przez publiczne przedszkola, szkoły i placówki krajoznwasta i turystyki Dz. U. z 2001 r. Nr 135 poz. 1516 - paragraf 7
2. Zgoda na wyjazd powinna być podpisana przez oboje rodziców co nie oznacza, że tak musi być.
Ja w szkole praktykuję, że wszystko o czym informuje się rodziców na piśmie jest przez oboje podpisywane. Tata w Holandii to mam pisze oświadczenie, że ojaca powiadomiła. To Twoje RWD szczególnie przy powiadamianiu o przewidywanych ocenach semestralnych.

RomanG

29-11-2004 12:50:22 [#03]

ad. 2.

Kodeks rodzinny i opiekuńczy:

Art. 97. § 1. Jeżeli władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom, każde z nich jest obowiązane i uprawnione do jej wykonywania. § 2. Jednakże o istotnych sprawach dziecka rodzice rozstrzygają wspólnie; w braku porozumienia między nimi rozstrzyga sąd opiekuńczy.

Wycieczka szkolna nie jest "istotną sprawą dziecka" w rozumieniu przepisów prawa rodzinnego. Wystarczy podpis jedego rodzica.

Zgody obojga wymagałbym przy wyjeździe zagranicznym, ale podstawy prawnej nie pamiętam.

sylwia111	29-11-2004 13:11:23 [#04]
wycieczki dzięki już znalazłam terść rozporządzenia

RomanG	29-11-2004 13:37:52 [#05]
Aha, dla mnie jest oczywiste, że jeżeli rodzice nie zamieszkują wspólnie, zgodę musi przede wszystkim wyrazić ten rodzic, z którym dziecko mieszka.

OlaM

29-11-2004 13:50:39 [#06]

Roman

nie tak do końca. Jak nie zamieszkują razem to wcale nie oznacza zabranie praw rodzicielskich jednemu z rodziców.
Przypadek gdzieś przeczytany. Ojciec - adres do korespondencji - Zakład Karny. Matka nie powiadomiła o przewidywanych ocenach końcoworocznych. Ojciec zaskarżył szkołę, że nie został powiadomiony o ocenach, a nie zostały mu zabrane prawa rodzicielskie. Nie pamiętam dokładnie co i jak, ale wiem, że ojciec wygrał sprawę z e szkołą.

RomanG

29-11-2004 14:00:57 [#07]

Nie oznacza zabrania praw, ale tylko o istotnych sprawach dziecka rodzice muszą rozstrzygać wspólnie.

Dziwny ten wyrok, o którym piszesz. W prawie oświatowym nie ma żadnego przepisu podkreślającego absolutną konieczność bezwzględnego informowania o wszystkim obojga rodziców.
Przepisanie dziecka do innej szkoły jest pewnie decyzją istotną, tu by można było się zastanawiać, ale wycieczka, oceny??

Gdy rodzice czasowo za granicą na przykład? Powiadamia się babcię, która sprawuje przez ten czas faktyczną pieczę i cześć.

OlaM

29-11-2004 14:51:52 [#08]

babcia

i dzadek to osobny problem sparwowania opieki.

We wszystkich rozporządzeniach masz: powiadamia się rodziców (prawnych opiekunów) liczba mnoga. Babcia i dziadek to prawni opiekunowie?

RomanG

29-11-2004 15:37:32 [#09]

Problem interesujący :-)

Może z klauzulą: oświadczam, że rodzice dziecka przybywają za granicą, opiekę sprawuję ja i niniejszym zobowiązuję się przekazać rodzicom te informacje.

Krzysztof Pom	29-11-2004 18:52:12 [#10]
U mnie rozwiązano problem podpisów obojga rodziców w taki sposób: na poczxątku roku szkolnego oboje podpisują oświadczenie: "Oświadczam, że wyrażenie zgody na udział mojego dziecka w różnorodnych działaniach dydaktyczno - wychowawczych i opiekuńczych szkoły podpisane przez jedno z rodziców jest równoważne z wyrażeniem zgody przez drugiego rodzica". Podpisy mamusi i tatusia.

RomanG	29-11-2004 19:40:03 [#11]
Krzystof, ale po co takie oświadczenia, skoro reguluje to już ustawa?

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.