Forum OSKKO - wątek

TEMAT: podziękowania
strony: [ 1 ]
Ewa Karwat26-11-2004 08:52:29   [#01]
Jestem dyrektorem dopiero od września. Muszę przyznać, że przez pierwsze dwa miesiące nie przespałam spokojnie nawet jednej nocy. Namiary na OSKKO dała mi koleżanka, za co będę jej wdzięczna do końca życia. Dajecie mi duże wsparcie, kocham was za poczucie humoru i cenne rady. Obecnie (z dużą jeszcze dozą nieśmiałości) staram się zabierać głos. Mam nadzieję, że wkrótce i ja będę mogła pomagać innym w podobny sposób.
Elusia26-11-2004 09:15:44   [#02]
Witaj!!!
Marek Pleśniar26-11-2004 10:26:43   [#03]

pamiętam jak to jest:-)

Przez pierwsze pół roku nowy dyrektor bardzo porządnie dostaje w d..;-) To ogromny stress, trudno go pojąć tym co nie posmakowali. Wynika z ogromu odpowiedzialności  i masy spraw oraz międzyludzkich komplikacji wynikających z docierania się z kadrą współkierującą szkołą.

Potem jakos idzie:-)

Pisz nam czasem jakie masz kłopoty, a na pewno ktoś z Forumowiczów pomoże - zaś niesmiali co nie piszą skorzystają czytając. Jest takich tu masa bo wiem;-)

ewa bergtraum26-11-2004 13:17:13   [#04]

:-))))))

No, na przykład ja jestem baaardzo nieśmiała. Opieka OSKKO nad nami tak daleko sięga, że dzisiaj sama Pani Prezes będzie mnie z tej przypadłości leczyć w czasie seansu terapeutycznego. I to nie wirualnie, ale osobiście!. Naprawdę, słowo harcerza !. :)

PS. Ewa, ależ mnie radują takie wyznania. Przynajmniej wiem, że ktoś mnie kocha. ;-) Zgredek założyła kiedyś taki piękny wątek: KOCHAM WAS.

AnJa26-11-2004 14:00:09   [#05]
No, załozyła.

To był pierwszy objaw.

Teraz na zmianę: deprecha z pisaniem listów do OP (z dymisją )a potem ich rwaniem z atakami miłosci na oślep kierowanymi i łamaniem rąk męzowi ( to rzadziej, tylko wtedy jak chce coś smacznego zjeść - bo swoje mozliwośći kulinarnr zna - zupę np. zaraz po ugotowaniu na balkon wynosi -coby aromatu nieprzyjemnego z chałupy sie pozbyć)


Zaraz.... Coś Ty eEwa napisała? Żeś nieśmiała????
To najpierw mnie po kumoszkach obgadała, że nieśmiały jestem okrutne, a potem do seansu terapeutycznego z Szefową sie sama wpasowała??????
beera26-11-2004 14:50:06   [#06]

hm...

to ja nie wiedziałam, ze  ten seans ;-)))

I to w dodatku terapeutyczny :-)))

I to w dodatku mam go kobiecie ;-))))

.......

Pozdrawiam autorkę wątku- masz już forum jako strne startową?- to pierwszy objaw uzaleznienia od nas :-))

zgredek26-11-2004 16:16:14   [#07]
ja tam nieśmiała nie jestem

i nie bardzo wiem, czy mogę tu coś napisać

ale mogę - do autorki wątku:

witaj i pisz, nawet wtedy (a może zwłaszcza wtedy), gdy wydawać Ci się będzie, że wszyscy wiedzą a tylko Ty - nie;-)))))))))

-------------------

a Ci najbardziej nieśmiali są nieśmiali inaczej;-)))
zgredek26-11-2004 16:17:34   [#08]
a jeszcze nieśmiale pytanie zadam:

Asia co robisz u Ewy?

bo może u mnie też mogłabyś to samo robić?;-)))))))))))))))))
ewa bergtraum26-11-2004 16:18:26   [#09]

Andrzeju,

Ty się nie narażaj Zgredkowi ;-) Potrafi być niebezpieczna, vide zetzety.

Tyś lepszy niż KGB, CIA, FBI i UOP razem wzięte!. Skąd masz informacje o gadaniu po kumoszkach ?!!!.

zgredek26-11-2004 16:19:49   [#10]

e, tam KGB;-)

przyznam się

to ja cóś gdzieś wypaplałam o tym:-(((((((((((
zgredek26-11-2004 16:20:57   [#11]
to jak Ewa jest, to pytanie odwrócę:

Ewa co Asia robi u Ciebie??
Ewa Karwat26-11-2004 16:24:43   [#12]
Jestem w dołku. Za późno wysłałam dokumenty uczennicy, która chce zdawać egzamin dojrzałości przy KO. Zbieram słuszne opeer. Czy nadaję się do tej pracy?
ewa bergtraum26-11-2004 16:43:14   [#13]

Głowa do góry !

Ewa, bendonc młodom :-) dyrektorkom z długim stażem też zostałam opiórkana (a jakże, słusznie, bo nie doczytałam terminu) za to samo. Ale żeby od razu dołek?.

Bożenko, to tak dochowujesz tajemnic?!. Niech Cię dunder świśnie, palpo jedna!.

Prezes się szkoliła w Szklarskiej Porębie. A w Karpaczu relaksuje swoich nauczycieli. Właśnie poszli na jego wieczorne zwiedzanie. Widzisz, znowu ktoś Cię wyprzedził ;-). Przyjeżdzaj, mam nowiutką ścieżkę startową dla saneczkarzy lodowych i bobsleistów. Zjedziemy razem. To lepsze niż rollercoaster!. 

Teraz opuszczam z ulgą gościnny Karpacz i jadę do domu. Przede mną długa droga. I śliska.

Leszek26-11-2004 16:45:57   [#14]

pozdrawiam Nowalijkę i młode dyrektorki...

pozostałych także...

AnJa26-11-2004 16:46:54   [#15]
Absolutnie nie.

Znaczy - nie nadajesz sie do wysyłania dokumentów uczennic, którzy chcą zdawać egzamin dojrzałości przy KO.

Jeśli jeszcze okaże się, ze także do wysyłania dokumentów uczniów, pisania planu nadzoru i około 5764 spośród 14 561  innych powinności dyrektorowi  przypisanych - zastanów sie poważnie, czy powinnaś być dyrektorem.
....................................................................................................
Nie do odkręcenia, czy jeszcze jakoś w KO da się coś zrobić?
Jacek26-11-2004 16:50:54   [#16]

Leszku to na forum są również "stare dyrektorki" ;-))

nie wiedziałem kurka ;-))

Leszek26-11-2004 17:05:11   [#17]

Jacku - na forum to są "stare dyrektory", a dyrektorki tylko młode...

pozdrawiam

mysza26-11-2004 17:22:37   [#18]

mam za sobą 1,5 roku derektorowania i ciągle mówię po co mi to było - przecież byłam bardzo dobrym nauczycielem z wyróżniającą oceną, po 9 m-cach od wejścia w życie reformy uzyskałam nauczyciela dyplomowanego, chcąc dalej się rozwijać przystąpiłam do konkursu by zobaczyć jak to jest - no i niestety wygrałam.

Przez pierwsze 3 miesiące prawie nie spałam, schudłam 5 kg, budziłam się i od razu czułam wzrastające ciśnienie krwi, wypieki na twarzy - myślałam że to uczulenie od kosmetyków, u znajomych zasypiałam przy stole, itd....... TO SĄ SKUTKI UBOCZNE

jest już lepiej i myślę, że jeżeli są dyrektorzy z nastolitnim stażem to mnie się uda

życzę ci Ewo powodzenia

Ajcila26-11-2004 17:34:13   [#19]

mysza jasne że się uda:-)

Ja mam za sobą 14 latek dyrektorowania i z rozrzewnieniem wspominam te pierwsze bo szczerze mówiąc pracy bylo o wiele mniej tzn. może nie pracy ale papierzysk:-((( A teraz tylko sprawozdania, budżety itd. itp
Magosia26-11-2004 17:50:50   [#20]

Fajny wątek

dyrektor to taki samotny na szczycie i po to jest OSKKO,żeby zobaczył ,że właśnie nie jest samotny, tylko jednym z wielu.

Dziewczyny kochane te nowalijkowe w dyrektorowaniu- gbybym ci ja kiedyś takie OSKKO miała - no właśnie co by było, ...?

Ewa, jeśli ktoś zaczyna dyrektorowanie od kontaktu z OSKKO to MUSI być bardzo dobrze zapowiadającym się dyrektorem.

Rozumiem, jak się czujesz, bo zapomniałaś - te papiery- im człowiek stara się wszystkiego dopilnować bardziej , to bardziej go takie wpadki wkurzają.

 Daj sobie prawo do błędu i naucz się,że każdy problem można rozwiązać wychodząc z niego z twarzą. :-))

Ewa Karwat26-11-2004 20:06:58   [#21]

AnJa

Myślę, że uda się to jakoś załatwić, ale mam nauczkę na całe życie. Skupiłam się na egzaminie maturalnym, procedurach, instrukcji, informowaniu wszystkich o wszystkim. Zapomniałam tylko o doinformowaniu siebie w zakresie egzaminu dojrzałości. Jak mnie wywalą, to chyba zrobią mi przysługę. Twoje słowa podniosły mnie na duchu w kontekście mnogości obowiązków dyrektora. Jedna wpadka to w tej sytuacji to mały pryszcz.
Marek Pleśniar26-11-2004 21:52:36   [#22]

obracaj niepowodzenia w korzyści

Twój błąd będzie błędem gdy za rok go powtórzysz. Gdy nie - to znaczy "wot, uczy się - znaczy zdolna";-)

AnJa27-11-2004 00:30:52   [#23]
uczy sie - znaczy gramotna - ze zdolną bym nie przesadzał,

na całoe życie to zapamietasz to, w co sie dopiero wpieprz... w przyszłym roku - jak juz bedziesz lekko zużyta dyrektorka

nie wywalą - za mała podaz głupków, coby juz ucapionych  wywalać.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]