Forum OSKKO - wątek

TEMAT: uzasadnienie powołania wicedyrektora
strony: [ 1 ]
Nula23-11-2004 18:22:44   [#01]

Prowadzę gimnazjum dwunastooddziałowe. Wg rozporządzenia mozna wicedyrektora, ale po opinii i za zgodą organu prowadzacego. Zgłaszałam taką potrzebę, ale ... nie ma kasy. Traz chcę to zrobić na piśmie i uzyskać takież uzasadnienie odmowy. Poproszę doświadczonych Forumowiczów o pomoc w sformułowaniu prośby. Nadmienie, że prawie 300 uczniów z róznych obwodów, 25 nauczycieli, 5 obsługi, w tym z administracyjnych -  sekretarka na 2/3 etatu. Obawiam się, że czegoś moge nie dopatrzeć i wtedy padnie hasło ze strony nadzoru, że się nie starałam o pomoc...

Dziekuję za wszelkie wskazówki. Pozdrawiam serdecznie, Ania

AnJa23-11-2004 18:38:44   [#02]
Zgoda - dotyczy utworzenia stanowiska wice. Przy 12 ci sie ono należy. Dziwne, ze w arkuszu nie znalazło.

Wpisałłaś je a Ci wykreślili?

Czy sama nie wpisałaś, z sugestią OP zgodnie?
A KO przy opiniowaniu nic nie napisało?

Więc tera pisz, powołuj się na prawo formalne (chyba rozp. o ramowym statucie), dodaj argumenty wynikające ze stanu faktycznego.

Jak chcesz na udry - kopia do KO.

Opinia na temat osoby, którą chcesz na wice powołąć  to kwestia inna. Jak juz stanowisko bedziesz miała możesz zgłosić kogo chcesz, a w uzasdnieniu napisać - bo ma zgrabne nogi i takie cuś w oczach (żaden seksizm, obie płcie czasami mają). Opinie jest tez niewiążąca - dadzą negatywna, zechcesz to i tak powołasz.

Z doświadczenia - kiedyś przez rok nie miałem wice, bo wiedzieli kogo zgłoszę, a juz mnie mieli wystarczajaco dosyć, zeby jeszcze i jego mieć na łbie.

Za rok juz musieli (pojawiło sie opiniowanie arkusza przez KO, a u nas praworządną władzę mielismy i mamy).
Oczywiście powołałem tego, kogo nie chcieli, mimo negatywnej opinii:-)

Za rok, w sierpniu, po konkursie, obaj szukaliśmy pracy. Znaleźliśmy.
Nionka23-11-2004 21:07:00   [#03]
Nula, u mnie tak samo, tyle że uczniów więcej, ale ja wice nie chcę za nic w świecie i bardzo się cieszę, że "sam sobie panem, żeglarzem, okrętem..."Jeszcze się zastanów. Pozdrawiam!
Rycho23-11-2004 21:43:42   [#04]

AnJa ma rację :-)

w ramowym statucie gimnazjum jest:
 
§ 14. 1. W gimnazjum, które liczy co najmniej 12 oddziałów, tworzy się stanowisko wicedyrektora.
 
Jeśli więc spełnione zostały warunki (12 oodziałów) ma być wicedyrektor.
 
Czy to się komuś podoba czy nie. No i nie ma też znaczenia czy ktoś w takim przypadku chce czy nie chce mieć wicedyrektora.
 
Bo ten paragraf nie daje żadnej możliwości zrobienia tego inaczej niż on stanowi. I każde zrobienie tego inaczej jest naruszeniem prawa.
Marek R23-11-2004 22:39:50   [#05]
Przynajmniej jedna Nionka uczciwa i szczerze przyznaje, że najbardziej liczy się władza... Ale to ciekawy temat na oddzielną dyskusję.
Rycho23-11-2004 23:10:20   [#06]
Masz rację Marek, ale to chyba nie jest ciekawy temat.
 
AnJa23-11-2004 23:18:45   [#07]
Bo ja wiem...

Z ta władzą...

Miałem tak kiedyś - 14 oddziałow i bez wice (pisałem wyżej o przyczynie)...

Władza? Zapier...   raczej:-(

No, ale młody wtedy byłem, to juz 5 lat...

Teraz mam 2 wice, władzy chyba więcej, a sodówa przy tym jaka:-) (co? dobra! to przełączę do wice, a jakby cos jakos mnie znajdziesz )
Nula23-11-2004 23:42:07   [#08]

jesteście kochani...

dziękuję... wnioski wyciągam... i wyciągnę. A szerzej odpowiem jutro, skończyłam właśnie poprawiać prace klasowe... i padam...  Spokojnej nocki :) pa... dziekuję jeszcze raz ...
Ewa z Rz24-11-2004 07:10:05   [#09]

a wracając do pytania

jako uzasadnienie wystarczy powołanie sie na odpowiedni par rozporządzenia o ramowym statucie i... tyle! :-)
Jasiu24-11-2004 08:09:44   [#10]

Co więcej

jeśli nie ma wice, to OP musi powołać ( na piśmie) społecznego zastępcę dyrektora szkoły ( dotyczy szkół poniżej 12 oddziałów).
Ewa z Rz25-11-2004 06:48:26   [#11]

???

a co to znowu za twór?

I od kiedy OP powołuje jakiegokolwiek zastępcę (tym bardziej społecznego?)????

Wg UoSO OP powołuje p.o.

Marek Pleśniar25-11-2004 08:15:31   [#12]

??

no właśnie? tyż pierwsze słyszę

Jasiu25-11-2004 09:20:03   [#13]

w UoSO jest napisane

7. W przypadku nieobecności dyrektora szkoły lub placówki zastępuje go wicedyrektor, a w szkołach i placówkach, w których nie utworzono stanowiska wicedyrektora - inny nauczyciel tej szkoły lub placówki, wyznaczony przez organ prowadzący.

sory za lapsus językowy, ale u nas tego zastępcę potocznie właśnie tak nazywamy. Z samego nazewnictwa nie wynika fakt, że w razie nieobecności dyra nikt w szkole nie sprawuje tej funkcji, a w UoSO jest napisane, że  musi być z-ca wyznaczony jeśli nie przez dyrektora, to przez OP

Rycho25-11-2004 10:42:32   [#14]

Jasiu

Przepis, który przytoczyłeś nie dotyczy "codziennego" zastępowania dyrektora szkoły. Tzn jeśli dyrektor szkoły jest obecny w pracy, tzn nie jest chory, nie jest na dłuższym słuzbowym wyjeździe, to ten przepis nie ma zastosowania.
 
Bo mówi on o takim zastępowaniu dyrektora, które wiąże się z "przejęciem" kompetencji opisanych w Art. 39 (przytoczony pkt 7 kończy ten artykuł).
 
Jeżeli więc dyrektor rozchoruje się na dłuższy czas, to wtedy ktoś musi przejąć jego obowiązki (i uprawnienia) np dysponowanie środkami określonymi w planie finansowym.
 
Jeśli dyrektora nie ma dwa dni, bo jest np na konferencji, nikt nie może przejąć jego "dyrektorskich" uprawnień opisanych w Art. 39 UoSO.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]