Się rozmarzyłem Ten sam problem przerobiony praktycznie: 1. mimo braku kwalifikacji "wstawiłem " do biblioteki. Była to fachowa siła do kserowania, pilnowania centrum multimedialnego 2.nauczyciel dostał "opiekę" zz - nie mogłem zwolnić 3. aż tu nagle wsteczne (ale to problem zz) zwolnienie z nietykalności - nauczyciel w z końcem lipca odszedł na zasiłek przedemerytalny 4. Poniewaz termin zwolnienia z pracy reguluje Karta - masz człowieka na stanie" i sie ciesz - my sląc o jasnej stronie życia i wykorzystaniu jego jako zapchajdziury PS Mam teraz orzeczenie od lekarza o urlopie dla poratowania zdrowia z " możliwością pracy w niepełnym wymiarze!!!!" |