Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Czas pracy nauczycieli
strony: [ 1 ]
Konto zapomniane02-11-2004 21:50:25   [#01]
 Co sądzicie Państwo o rozliczaniu przez nauczycieli 40-godzinnego tygodnia pracy? Czy funkcjonuje to w Waszych placówkach? Jak rozumieć godziny pracy nauczyciela: jako edukacyjne tj. 45 minutowe, czy zgodnie z Kodeksem Pracy jako 60 minutowe?
violka02-11-2004 21:58:36   [#02]

rozliczajcie - powodzenia

już w niektórych gminach przerobili ten pomysł

szybko okazało się że niektórzy pracują więcej niż 40 godzin - a do płacenia nadgodzin nie było chętnych

chociaż pewnie w każdej szkole możemy wskazać takie przypadki, kiedy jeszcze dzwonek nie przebrzmi, a już za niektórymi drzwi się zamykają, klasówki sprawdzają na kolejnej lekcji z inną klasą, szkolić się nie muszą (przecież mają studia), zebrania - a po co - nie mają wychowawstwa, nie stawiają jedynek .... itd.

OlaM02-11-2004 22:02:01   [#03]

czyżby

w całej Polsce mówiło o się o burmistrzu Olesna, u którego nauczyciele pracują od 7.30 - 15.30. Co nagle wstąpiło w te OP? Wszyscy chcą rozliczać nauczycieli z godzin pracy. Co jest?
Gaba02-11-2004 22:03:45   [#04]
Bo mają tego dość
OlaM02-11-2004 22:06:29   [#05]
Czego?
Gaba02-11-2004 22:08:10   [#06]
płacy za nie wiadomo co... może chcą wiedzieć, co nauczyciel porabia w tych 40 godzinach.
Rycho02-11-2004 22:08:14   [#07]

jak to czego?

 
niezgodności pomiędzy zapisami ustawy a rzeczywistością.
Janusz Pawłowski02-11-2004 22:15:53   [#08]

Ale ... jakiej niezgodności?

W KN jest napisane:

Art. 42. 1. Czas pracy nauczyciela zatrudnionego w pełnym wymiarze zajęć nie może przekraczać 40 godzin na tydzień.

Jak ktoś pracuje 20 godzin tygodniowo, to przecież nie przekracza 40 godzin na tydzień!
Więc? Gdzie ta niezgodność?

KN nie nakłada na nauczyciel obowiązku pracy 40 godzin tygodniowo - ona mówi tylko, że nie może pracować więcej.
Czy też chodzi o to, aby uniemożliwić pracę tym, którzy pracują więcej?

OlaM02-11-2004 22:17:21   [#09]

bo

tak naprawdę jak mówi się o pracy nauczyciela, to mówi się o 18 godzinach tygodniowo, dodajmy do tego wakacje, wolne przed i po świętach, ferie zimowe i wszyscy już "wszystko" wiedzą. Wniosek - nauczyciele to  nie pracują!
OlaM02-11-2004 22:19:17   [#10]

dodam

jeszcze. Mój OP swego czasu też wprowadził roliczanie czasu pracy nauczyciela. Pilotaż trwał tylko dwa miesiące, bo wszyscy nauczyciele wystąpili o godziny nadliczbowe i się skończyło.
Chowański Krzysztof02-11-2004 22:22:36   [#11]

Karta nauczyciela - art. 42 ust. 7a. - zajęcia i czynności realizowane w ramach czasu pracy nauczyciela, o których mowa w ust. 2 pkt 1, sa rejestrowane i rozliczane w dziennikach lekcyjnych lub dziennikach zajęć w okresach tygodniowych.

W ust. 2 pkt 1 mowa jest o zajęćiach dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych, prowadzonych bezpośrednio z uczniami lub wychowankami albo na ich rzecz, w wymiarze określonym w ust. 3 lub na podstawie ust.4a albo ust. 7 (czyli w wymiarze określonego pensum).

Powyższe oznacze brak podstaw prawnych do rozliczania zajęć i czynności realizowanych w ramach czasu pracy innych niż określa ustawa.

Tych innych czynności ustawodawca nie nakazuje ewidencjonować, gdyz po prostu nie jest to mozliwe ponieważ większość z w/w czynności nauczyciel wykonuje w domu.

reasumując: Przepis art. 42 ust. 7 a KN w sposób wyczerpujący reguluje problematykę ewidencji czasu pracy nauczycieli i pracodawca, (a tym samym Organ Prowadzący, który nie jest pracodawcą dla żadnego z nauczycieli ) nie jest zobowiązany prowadzić dla nich kart czasu pracy jak dla pozostałych pracowników.

Chyba, że samorządy dalej będa poprawiać sejm w tworzeniu prawa.

Powodzenia.

Max3608-11-2004 15:44:46   [#12]

Myślę że ciekawym w tej dyskusji będzie artykuł J Wasilewskiego "Ile minut trwa godzina?" w ostatniej "Biblioteka w szkole"

Chciałbym krótko streścić owy artykuł:

otóż autor uważa, że nauczyciel zatrudniony w pełnym wymiarze zajęć powinien pracować 18x60 min, a nie 18 x 45 min= 810 minut. Czyli powinien poświęcić jeszcze 4,5 godziny na pracę opiekuńczą i wychowawczą. Dowodzą tego m.in. czas rozliczania pracy wych. świetlicy i biblioteki (1 godz pracy =60 min) oraz umowa zawarta z nauczycielem, gdzie ani słowa nie ma o godzinie lekcyjnej (45 minutowej).

Niektóre OP już się zwiedziały i nałożyły na nauczycieli obowiązek np opieki dowożonych U albo pracy opiekuńczej na świetlicy. Ciekawy jestem co wy na to.

Marek Pleśniar08-11-2004 16:53:51   [#13]

no przecież tyle się własnie pracuje?

z przerwami. One nie są dla nauczyciela a dla ucznia.

Nic tu n owego nie ma.

Ewa z Rz08-11-2004 16:58:28   [#14]

pewnie

Taki oto przykład: w ciągu dnia n-l ma 4 godziny lekcyjne z uczniami, ma wówczas również jeszcze 5 przerw 10 min (a jedna pewnie 20 min), czyli pracuje: 4*45min = 180min (lekcje) i 4*10min + 20min = 60min (przerwy), co daje 240min : 60min = 4 godziny (zegarowe).

Zatem jak ma 4 lekcje to pracuje 4 godziny zegarowe - wszystko ok. :-)

Arturr08-11-2004 21:19:37   [#15]

A pan Wasilewski

to pewnie szkołę oglądał, kiedy sam do niej uczęszczał. Ile czasu minęło, 30 lat z kawałkiem?
RomanG08-11-2004 21:51:32   [#16]
Niektóre OP już się zwiedziały i nałożyły na nauczycieli obowiązek np opieki dowożonych U

W gimbusie? Nie mogą tak zrobić. Obowiązek dowozu to zadanie własne gminy, nie zadanie statutowe szkoły. W związku z tym gmina musi zatrudnić opiekunów. Mogą to być nauczyciele, ale:
1. Jak się zgodzą,
2. Jak się im dodatkowo za dodatkową pracę zapłaci.
PawełR08-11-2004 22:02:00   [#17]

A

A opieka w szkole, dzieci czekają czasami godzinę przed lekcjami, bo ich gimbus dowozi wcześniej i godzine po lekcjach, po gimubus przyjeżdża później -

tak jest w mojej podstawówce od tygodnia, a nie ma  świetlicy...

czy tu moge wyznaczyć nauczycieli?

bo ja ich wyznaczam, ale jak sie to ma więc do prawa?

Może ktoś podpowie?

Botka08-11-2004 22:02:46   [#18]

40 godzin?

Przecież można do tych 18 godzin z pensum doliczyć przerwy oraz godziny dodatkowej pracy, ktorą właśnie wykonujemy w domach,  do tego zebrania z rodzicami, rady pedagoguczne, praca w zespołach, godziny dyżurów wychowawczych itd. Sądzę, że w wielu przypadkach czas przekroczy 40 godzin tygodniowo i co wyedy? Póki co, nie należy się tym przejmować. Róbmy co do nas należy.
Jersz08-11-2004 22:08:03   [#19]

;-)

wyjdzie , że się nie wyrabiamy?
PawełR08-11-2004 22:41:26   [#20]
Powiedzcie, czy mogę zlecić nauczycielom opiekę nad dziećmi oczekującymi na dowóz po lekcjach (60 minut)?
Dżoana09-11-2004 07:11:10   [#21]
Moim zdaniem to zastępstwo doraźne, tzn. opiekuńcze. Chociaż niby nie zastępstwo... Sama już nie wiem.
Kropka09-11-2004 08:07:59   [#22]

PawleR...

..Twoje dzieci, czekają w Twojej szkole; uważam, że musicie się nimi zaopiekować. Niech nauczyciele prowadzą wtedy np. warsztaty, koła, zajęcia sportowe lub świetlicowe a dzieci z nich skorzystają.
 Będziecie mieć i opiekę i zajęcia pozalekcyjne, same korzyści.  
A czy możesz zlecić to nauczycielom? Przeczytaj im stosowny zapis w KN mówiący o czasie pracy(...), przedstaw problem i propozycje rozwiązania.. sami się zgłoszą.
emeryt09-11-2004 13:41:57   [#23]

cit #11

ponieważ większość z w/w czynności nauczyciel wykonuje w domu.

w domu to: przygotowanie obiadu,odpoczynek,gazeta, kultura, telewizja, dzieci, kolacja ....etc etc... proza życia.

Mój niegdysiejszy przełożony rzekł mawiać: "Zły to pracownik co bierze pracę do domu".

Faktycznie, udokumentowany czas pracy to tak jak Krzysztof Chowański trafnie określił.

To może określmy - co tak naprawdę nauczyciel wykonuje w domu i ile czasu to zajmuje? Ten co zaczyna pracę w zawodzie i ten co to już ma wszystko w małym paluszku i działa rutynowo ( a jest takich wielu)

Ale rodzic, radny (który jest decydentem w OP),i inne osoby wyrabiają sobie opinię widząc Panie Nauczycielki od godz. 12 -13 buszujące po sklepach.

Więc nie dziwcie się OP. To OP w większej części ustala warunki wynagradzania.I się zastanawia ustalając, na co wydaje ok. 50 % budżetu. Wszędzie są jasne kryteria czasu pracy tylko przy nauczycielach takie zamulenie.

Grana09-11-2004 13:45:00   [#24]
Ale masz dzień ZdzisławF!!!
emeryt09-11-2004 14:02:23   [#25]

a mam....

nieczęsto zabieram głos (wpis???) na forum, chociaż czytam pilnie i staram się być na bieżąco.Ale na temat czasu pracy nauczyciela to już tyle razy tutaj przerabialiśmy, że strach.

A przecież bez totalnej zmiany (zagłady???) Karty nic się w tym temacie nie zmieni. I to nie tylko w temacie czasu pracy ale wielu innych problemach.

Właśnie byłem na szkoleniu "Karta Nauczyciela po zmianach". Diabeł tkwi w szczegółach - a te szczególiki po zmianach wybitnie są przeciwko OP.

Takie zakamuflowane dalsze przywileje - które powodują konieczność ponoszenia przez OP dodatkowych kosztów (vide art.30 - regulaminy wynagradzania - ust. 8 - środki dla gmin zagwarantowane są na średnie wynagrodzenia, dla szkół ministerialnych - w pełnej wysokości wg. potrzeb-ust. 8a, wycięto gwarancję subwencyjną dla dodatku wiejskiego 10%, praktycznie wymuszono zwiększenie zasadniczej dla stażystów itd.itd)

i jak tu nie mieć dnia????  :-))))

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]