Ja tez mowiłam osobiście Zaczęłam od 1 wrzesnia ;ze byli tacy nieśmiali,ze złozyli ślubowanie,a teraz przez miesiącu nauki juz poznali Panią ,kolegów,kolezanki,ze nauczyli się jak wygląda szkoła,ze juz sie nie boją, ze sa pewni siebie, ze duzo się juz nauczyli. A potem zyczenia,zeby szkoła była dla nich wazna,no i obietnice czego moga od nas oczekiwać. A potem kilka słow do rodziców,cieplo ,milo bez żadnej sztampy,ale podniosle. A potem pasowanie,zdjęcia,wspólny poczęstunek,paczki or rodziców. |