Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Płacenie za egzaminowanie - nowa matura |
janzg | 27-09-2004 10:43:16 [#01] |
---|
W jaki sposób szkoły mają radzić, gdy 3 nauczycieli -egzaminatorów języka polskiego będzie egzaminować 150 maturzystów(to chyba około 3 tygodni)Kto ich ma zastąpić, co z realizacją programu, i co wy na to przyszli maturzyśći? |
Egzamin z języka polskiego w części ustnej trwa ok. 25 minut. Przy założeniu, że przedmiotowy zespół egzaminacyjny będzie pracował 5 godzin dziennie, egzamin zajmie 15 dni. W dotychczasowej formule egzaminu (dojrzałości) jego czas trwania był porównywalny, a szkoły radziły sobie z organizacją. Nie ma przesłanek, by wątpić, że przedsięwzięcie to w 2005 roku będzie przebiegać inaczej. |
Data wstawienia pytania: 2004-09-22 |
Autor odpowiedzi: Janusz Samarow | Co sądzicie o takiej odpowiedzi - na postawione pytanie - udzielonej na jednej ze stron kuratoryjnych??? |
stan | 27-09-2004 14:32:00 [#02] |
---|
Publicznie?
Powiem grzecznie.
Nie pierwszy i nie ostani raz - jako dyrektor otrzymuję zadania i mam znaleźć środki na ich realizację.
:-(
A co naprawdę sądzę?
... nie nadaje się do druku.
Jest również nie rozwiązany problem zapłaty za pracę "obserwatora" z obcej szkoły....
i kilka innych ....ale co to zmieni jeśli sobie ulżę i o nich napiszę ...
Przecież stanowiących prawo - moje zdanie nie interesuje... |
Majka | 27-09-2004 15:01:02 [#03] |
---|
Nierealne. W informatorze jest "około 25 minut" - sam egzamin! Uczeń ma prawo do 15 minut prezentacji. Potem rozmowa z komisją - niech będzie 10 minut. Ale trzeba jeszcze wypełnić protokół egzaminu i ustalić wynik (wpisać temat, punktację i pytania egzaminatorów). Część uczniów przygotowuje multimedia (trzeba rozłożyć i złożyć sprzęt). W praktyce na ucznia wyjdzie trochę więcej niż 25 minut ;) |
janzg | 27-09-2004 15:29:12 [#05] |
---|
odpowiedź udzielona na pytanie nr 33 cóż uważam, że to Forum jest jak najbardziej potrzebne na wiele pytań odpowiedzi są dobre i ważne ale również jest trochę odpowiedzi wymijających pytanie (słowem nie na temat) |
Mariola | 27-09-2004 15:40:26 [#06] |
---|
a jak sobie wyobraża egzamin maturalny szanowna komisja kiedy w szkole jest tylko jeden egzaminator j. angielskiego i 250 chetnych osób do zdawania j. angielskiego? Jakoś dziwnie sie nie zauwaźa wszelkich problemów związanychz nową maturą. NIe mówiąc o tych, o których od dawna mówią nauczyciele :-( |
Mariola | 27-09-2004 15:41:43 [#07] |
---|
a tak w ogóle co to za forum? :-) |
janzg | 27-09-2004 15:46:21 [#08] |
---|
forum pytań "nieuświadomionych" i odpowiedzi EKSPERTA z KO |
margocha | 27-09-2004 16:07:30 [#09] |
---|
Jeśli masz trzech egzaminatorów, to już po problemie. Pożycz jeszcze trzech z innych szkół, dołóż trzech nie wiadomo skąd, zrób trzy zespoły egzaminacyjne, zamknij szkołę..no nie, przesadziłam, zawieś na tydzień lekcje języka polskiego, potem obcych... i jeszcze nie zapomnij wytłumaczyć członkom PZE, że robią to jak zwykle w czynie społecznym. Uśmiechnij się. Stan ma rację, a bo to pierwszy raz. |
Majka | 27-09-2004 16:41:34 [#10] |
---|
"Przy założeniu, że przedmiotowy zespół egzaminacyjny będzie pracował 5 godzin dziennie, egzamin zajmie 15 dni." 15 dni to szkolne 3 tygodnie. Ekspert nie policzył? Uwzględniając wszystkie czynności administracyjne i organizacyjne, o jakich pisałam, egzaminowanie potrwa dłużej niż 15 dni. Ułożenie komisji tak , by nie pytał nauczyciel uczący, tez blokuje nieco możliwości. Nawet jesli dyrektor zmusi swoich nauczycieli, by przez 3 tygodnie egzaminowali wyłącznie po lekcjach - do 20.00 (a nie każdemu odpadają klasy maturalne), to czy egzaminator zaproszony z innej szkoły musi się na to zgodzić? Współczuję dyrektorom , których stawia się przed tym zadaniem z radosną opinią eksperta (...)szkoły radziły sobie z organizacją. Nie ma przesłanek, by wątpić, że przedsięwzięcie to w 2005 roku będzie przebiegać inaczej(... ). Szczególnie "łatwe" będzie to w zespołach łączących dwa typy matury. |
janzg | 27-09-2004 17:41:48 [#11] |
---|
na jednego egzaminowanego maturzustę trzeba zarezerwować średnio około 1 (słownie: jedną) godzinę ZEGAROWĄ egzaminowania z 2 języków (poskiego i obcego) do tego trzeba zatrudnić trzech nauczycieli, przy czym jeden musi być z innej szkoły (nie może być to emeryt nawet jeśli ma uprawnienia egzaminatora par. 64. ust. 4) maturzystów mam prawie 180 Organy Prowadzące mają teraz okazję przy opracowywaniu nowych regulaminów wynagradzania dla nauczycieli uregulować sprawę płacenia za egzaminowanie. Pewnie już przy próbnych maturach nauczyciele się ucieszą z: "..........Przyjmujemy zasadę, że próbny egzamin maturalny przeprowadzany jest w szkole ucznia, a prace sprawdzane są przez nauczycieli tej szkoły. Sygnalizujemy, że OKE zwróci się do wybranych szkół o przekazanie sprawdzonych arkuszy egzaminacyjnych z niektórych przedmiotów." Organizatorem i płatnikiem kosztów przeprowadzenia zgodnie z założeniami NOWEJ MATURY 2002 - miały być faktycznie Okręgowe Komisje Egzaminacyjne - co zrobiono teraz - ANO WPISANO par. 60. ust.1 do nowego rozporządzenia z 7 września 2004r. (proszę mi wskazać jakikolwiek poważny egzamin człowieka dorosłego gdzie członkowie komisji egzaminacyjnych nie otrzymują stosownego wynagrodzenia) jeżeli organ sprawujący nadzór pedagogiczny nie dostrzega problemu i utwierdza w takim przekonaniu organy prowadzące, to coś mi się zdaje, że będę zmuszony skorzystać z art 31. ust1. pkt. 1a UstawyOSO. TRUDNO - przy takim braku WIZJI zostanę pozbawiony MISJI. |
AnJa | 27-09-2004 18:08:48 [#12] |
---|
Z innej szkoły ma byc min.1 członek komisji - ok.
A ze szkoły w skład tego samego zespołu szkół wchodzącej moze on być?
Zarysowują sie problemy z organizacją matury w swojej szkole - jakoś się wyrobię, mam sporo nauczycieli egzminatorów.
Problem z tymi z zewnątrz - mam ponad 240 maturzystów, ok. 3 razy wiecej, niż wszystkie pozostałe szkoły powiatowe razem ( to głównie technika). Odpada zasada wzajemności więc.
Mogę brać z podstawówek i gimnazjów?
Bo tu może jakos bym dał radę. |
Mariola | 27-09-2004 18:17:27 [#13] |
---|
a tak przy okazji... wielu nauczycieli (szczególnie językowców) ze szkół podstawowych i gimnazjum robi egzaminatorów szkół średni. Oni wiedzą,że będzie mozna ich wykorzystać. Tylko jak to bedzie z zapłatą? |
Dżoana | 27-09-2004 18:34:16 [#14] |
---|
CZy dobrze rozumiem? Z tego co tu czytam wynika, że nauczyciele egzaminatorzy nie dostaną wynagrodzenia za swoją pracę? |
AnJa | 27-09-2004 18:37:23 [#15] |
---|
Jak nie dostaną?
A dodatek motywacyjny? |
margocha | 27-09-2004 20:10:25 [#16] |
---|
Nauczyciele szkół podstawowych i gimnazjów robią egzaminatorów maturalnych w zasadzie po to , aby mogli coś zarobić na sprawdzaniu egzaminów pisemnych. Już widzę radość, gdy powoła ich się do czynu społecznego ( w większości szkół, które już dawno nie płaciły za godziny spędzone na maturze tak przecież będzie) czyli pracy w PZE na maturze ustnej. AnJa, wątek poruszony przez Ciebie już gdzieś widziałam, w ramach zespołu szkół nie możesz powoływać ( podobno), nie zgadzała się jakoby OKE, poszukaj proszę, to gdzieś jest na forum. |
Dżoana | 27-09-2004 20:52:30 [#17] |
---|
A jeśli nauczyciel który właśnie miał iść na kurs na egzaminatora tego nie zrobi (bo dowiedział się, że to za friko), to kto będzie egzaminował? I jeszcze jedno: nie będą płacić za ustne i za pisemne też? |
Dżoana | 27-09-2004 20:55:22 [#18] |
---|
A poza tym u nas nie płacą motywacyjnego. |
margocha | 27-09-2004 21:19:34 [#19] |
---|
Dżoana, nie przejmuj się, nie tylko u was. Na pisemnym to niby za co mają płacić? Za sprawdzanie tak, podpisujesz umowę z OKE, ale za udział w pracy ZN oczywiście nie. W końcu masz 40-godzinny tydzień pracy. Tam się dużo zmieści. |
Dżoana | 27-09-2004 21:31:22 [#20] |
---|
Co to jest ZN? JA taka niedouczona ;-) |
margocha | 27-09-2004 21:36:37 [#21] |
---|
Nie stresuj się. ZN czyli Zespół Nadzorujący, znaczy się te wszystkie ciała pedagogiczne, co je powołano do pilnowania biednej, zdającej egzaminy pisemne młodzieży miast i wsi. |
stan | 27-09-2004 22:25:52 [#22] |
---|
W ZN nie może być nauczycieli przedmiotów z których młódź zdaje egzamin. To ja się pytam - czy wogóle muszą tam być nauczyciele.
Egzamin zewnętrzny - niezależny - powołany przez OKE - szef komisji i grupa pilnująca w wynajętej przez OKE sali.
Po co nauczyciele?
Nauczyciel egzaminator potrzebny jest do sprawdzania prac - i za to OKE płaci.
A dlaczego do pilnowania potrzebny jest nauczyciel? Bo zrobi to za darmo ... czyli w 40 godzinach.
Pozdrawiam
stan |
margocha | 27-09-2004 22:38:30 [#23] |
---|
Do Stana No widzisz, znów masz rację, choć coś przez Ciebie przemawia...gorycz czy coś......???Jesteśmy o krok od idei firmy ochroniarskiej. No tak, masz rację, oni będą chcieli pieniądze.....to jednak już tylko nauczyciele zostali!!! Nikt inny się nie zgodzi!!! Co tu jeszcze dodać. Życzenia optymizmu? Albo tak - NIECH TEN ROK SZKOLNY JUŻ SIĘ SKOŃCZY. Pozdrawiam |
Mariola | 27-09-2004 22:52:34 [#24] |
---|
do firmy ochroniarskiej dorzucę serwis komputerowy (onie też chcą pieniądze) a nauczyciel zrobi to w ciągu swoich 40 h.
Ale czy ktoś w końcu wie jak to będzie z tą nową maturą?
Kurka, stan widzę, że coś przez ciebie przemawia ;-)) |
AnJa | 28-09-2004 07:40:15 [#25] |
---|
Obcy, 8 pasażer... pewnie:-) |
Mariola | 28-09-2004 09:56:46 [#26] |
---|
witam :-) u nas świeci słoneczko :-) Majka, wypoczywaj z młodzieżą :-) Tylko, zaraz zaraz... Czy Ty pojechałaś ze swoja klasą pierwszą? |
Mariola | 28-09-2004 09:57:36 [#27] |
---|
o kurka! sorry! Wisałam sie nie w tym wątku :-( Jeszcze raz przepraszam :-) |
janzg | 28-09-2004 10:53:18 [#28] |
---|
nic nie szkodzi :-) ja myślę, że też "u nas zaświeci słoneczko :-)" |
Chowański Krzysztof | 28-09-2004 18:59:29 [#29] |
---|
Rozwiązanie problemu finansowego nowej matury Najlepiej jeśli w szkole nie ma wogóle egzaminatorów. Wówczas OKE wysyła naszych absolwentów do innej szkoły i my mamy kłopot z głowy. :))))))))))) |
AnJa | 28-09-2004 19:04:01 [#30] |
---|
I to jest przedprzedostatnia matura w tej szkole - bo po takim czymś to na nabór bym nie liczył.
Ciekawe natomiast jest jak to zostanie rozwiązane - w takim przypadku nauczycielom z tej szkoły co przyjęła za przyjętych płacic sie będzie, a swoich nie?
chyba jednak na jakieś szczegóły poczekać trzeba - bo na razie to dosyć interesujaco wygląda. |
Chowański Krzysztof | 28-09-2004 19:23:35 [#31] |
---|
To był oczywiście żart. Gdy nie mamy swoich egzaminatorów to przecież egzaminator może pochodzić z innej szkoły. niemniej jednak może być tak, że w szkole brak jest egzaminatora z języka polskiego lub z j. obcych i wówczas dyrektor ma problem. Dlatego też , tak jak pisałem w watku dotyczącym opiniowania projektu rozporządzenia w spr. oceniania: Egzaminy organizuje OKE a w szkole odpowiada za nią dyrektor pomimo tego, że nie przeznacza sie mu na to środków. |
Chowański Krzysztof | 28-09-2004 19:43:38 [#32] |
---|
Kto zapłaci za egzaminy - nowe rosp. w spr. oceniania |
|
|
W klasie szóstej szkoły podstawowej dla młodzieży i dla dorosłych okręgowa komisja egzaminacyjna, zwana dalej „komisją okręgową”, przeprowadza sprawdzian poziomu opanowania umiejętności, określonych w standardach wymagań, ustalonych w odrębnych przepisach, zwany dalej „sprawdzianem”.
W klasie trzeciej gimnazjum dla młodzieży i dla dorosłych komisja okręgowa przeprowadza egzamin,
Za organizację i przebieg sprawdzianu lub egzaminu gimnazjalnego w danej szkole odpowiada przewodniczący szkolnego zespołu egzaminacyjnego, którym jest dyrektor szkoły. Egzamin maturalny przeprowadza komisja okręgowa dwa razy w ciągu roku szkolnego - w sesji zimowej i sesji wiosennej. Za zorganizowanie i przebieg egzaminu maturalnego w danej szkole odpowiada przewodniczący szkolnego zespołu egzaminacyjnego, którym jest dyrektor szkoły. Skoro egzaminy przeprowadza komisja to może i ona niechaj ponosi koszty albo odpowiedzialność. Skoro jest taki zapis to dochodzi do sytuacji, że dyrektorowi szkoły za tę odpowiedzialność OKE winna zapłacić. Podobnie innym nauczycielom będącym w zespołach czy komisjach. Kto poniesie koszty czasu pracy nauczycieli zaangażowanych w prace komisji, koszty dojazdu do innych szkół w przypadku oddelegowania i zastępstw za tego nauczyciela. Idąc dalej może zmienić takze zapis rozporządzenia o konkursie na dyrektora szkoły . Może to powinien być konkurs na dyrektora szkoły i przewodniczącego zespołów nadzorujących czy komisji jednocześnie. Kto zapłaci szkole za egzaminowanie obcych absolwentów? Skro mogą być przypadki uzasadnione, to może może być tak i we wwzystkich przypadkach, że pracownik OKE będzie przewodniczącycm szkolnego zespołu egzaminacyjnego.
MENiS w uzasadnieniu twierdzi, że
Rozporządzenie nie spowoduje skutków finansowych dla budżetu państwa oraz budżetów jednostek samorządu terytorialnego. I ma pewnie racje. Zwali całą robotę na szkoły, dyrektorów i nauczycieli , na budżety szkół. Subwencja z tego tytułu myślę, że powinna wzrosnąć. O kosztach pisałem wyżej. Moja propozycja: Może warto wystapić z propozycją do organów prowadzących z wnioskiem o zawarcie porozumienia z OKE w sprawie finansowania zadań związanych z organizacja egzaminów zewnetrznych. lub z propozycją wystapinia do MENiS-u o zwiększenie subwencji. | | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|