Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Czy w ten sposób można dyscyplinować pracowników? |
AniaN | 12-09-2004 16:00:58 [#01] |
---|
Mam pytanie w związku ze sprawami o mobing. Poradźcie, czy można wydać zarządzenie, aby wszyscy spóźnialscy, nieobecni np.na zebraniach z rodzicami , z przyczyn innych niż zwolnienie lekarskie, zobligowani zostali do pisemnego wyjaśniania przyczyn nieobecności. |
Gaba | 12-09-2004 16:31:23 [#02] |
---|
to załatwia regulamin pracy... - możesz się domagać poleceniem służbowym na piśmie, zarządzeniem a nawet słowami wprost. Zwolniłam dwójkę niesubordynowanych kontraktowych. cieszę się, że napisałaś ten post! To, co pisze pod spodem nie jest do Ciebie. oto miara dojścia absurdu do granic - szef się pyta, czy może uprzejmie prosić pracownika, żeby ten łaskaw był serdecznie i nie stresująco się usprawiedliwić, ale gdyby nie za bardzo, to... żeby się nie stresował! I przepraszam, że jestem szefem, nie denerwujcie się przez przypadek - lubię Was, to nie mobbing. Miła atmosfera... u nas jest milusie ciepełko. (wyjechali na wakacje nasi wyszscy podopieczni...) brrr - a ja chcę by nie było żadnych "miłych" i przedszkolnych atmosfer, lubię rzeczowość, prawo do krytyki, nie znoszę histeryków (ci mnie faktycznie złoszczą), a chcę, by było zwyczajnie, dojrzale, odpowiedzlnie, rzeczowo, ludzko - każdy, któremu cos się przytrafiło (z z rzadka) ma prawo/obowiązek przyjść i sprawę zgłosić. Nikt nikogo nie śledzi u nas w szkole, nie obmawia - "uprzejmie informujacych" wypraszam... Nie jestem zwolennikiem rozwiązań siłowych, bardzo wiele mnie kosztuje, kiedy muszę się postawić jakiemuś dziwnemu zwyczajowi, bywa, ze pisze notatki służbowe. Powiem szczerze, że prawie zawsze to odchorowuję - ja sama nie wpadłabym nigdy na to, że można jakiemukolwiek pracodawcy odstawić siupy. A... odstawiono takie, że powieść by pisać i tak nikt nie uwierzy, gdyby nie te notatki służbowe, ale jest naprawdę lepiej. Za to naszej załodze bardzo dziękuję. Dużo zorbilismy razem. |
Arwena | 12-09-2004 17:06:31 [#03] |
---|
Obecność na każdym zebraniu z rodzicami jest obowiązkiem nauczyciela. Jeżeli z bardzo ważnych powodów ( innych, niż choroba ) nie może być obecny, powinien poprosić dyrektora o zwolnienie i liczyć się z tym, że może go nie uzyskać. Dyrektor na pewno niechętnie zwolni nauczyciela przedmiotu maturalnego, wychowawcę czy nauczyciela stawiającego dużo ocen niedostatecznych. Jeżeli nauczyciel po prostu nie przyjdzie na zebranie, pisemne wyjaśnienie nieobecności uważam za bardzo łagodną formę konsekwencji. Dodam, że jestem szeregowym nauczycielem, a nie dyrektorem. |
Dorsto | 12-09-2004 19:54:27 [#04] |
---|
Bardzo łagodne dyscyplinowanie. W końcu obowiązkiem n-la jest być na radzie i zebraniach z rodzicami. |
Renatka | 13-09-2004 09:47:59 [#05] |
---|
gabo w przedszkolu jest jak najbardziej zdyscyplinowanie i nauczyciele też mają swoje obowiązki , a nieobecności muszą usprawiedliwiać nawet zastępstw koleżeńskich już nie ma, ale zgadzam sie z toba szef musi wymagać i nie przesadzajmy z mobbingiem bo czasem my jesteśmy bardziej narażeni na to zjawisko ze strony pracowników |
jolka l | 13-09-2004 09:53:48 [#06] |
---|
Każdy ma obowiązek usprawiedliwić swoją nieobecność w pracy a i zebranie z rodzicami i posiedzenie rady pedagogicznej to jest praca nauczyciela. Normalny nauczyciel to wie. |
Kata | 14-09-2004 15:53:45 [#07] |
---|
Jestem nauczycielem. I nie wyobrażam sobie, że mogłabym się spóźnić na zebranie czy radę i nie tłumaczyć tego. O tym, że byłabym nieobecna bez uprzedzenia w ogóle nie mówię. A teraz coś do gaby. W pierwszej szkole w jakiej pracowałam, nasza pani dyrektor chciała stworzyć taką właśnie milusią atmosferę. Sama nazywała się "dyrektorem - mamą". Niby wszystko cacy, niby szła każdemu na rękę. To wszystko było niby... Proponowała coś do zrobienia w szkole, potem robiła to szybko przed nami, a jeszcze potem opowiadała wszystkim w koło, jakich ma niedobrych nauczycieli, że wszystko sama, że my to mamy z nią raj. Tak więc, tak jak piszesz, w szkole ma być milusio, ale obowiązki obowiązkami. A dyrektor musi mówić wprost co jest nie tak, bo później narastają niedomówienia, coś każdy w kącie bąknie i jest jeszcze gorzej. Dlatego zgadzam się z Twoją wypowiedzią w 100 %. | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|