Forum OSKKO - wątek

TEMAT: zwolnienie z wf
strony: [ 1 ]
zofijka10-09-2004 15:55:27   [#01]

czy zaświadczenie lekarza chorób wewn. jest podstawą zwolnienia z wf, czy musi być to lekarz specjalista?

Gaba10-09-2004 16:33:17   [#02]
niestety nie musi, może to byc każdy lekarz, nawet dentysta.
AnJa10-09-2004 16:35:57   [#03]
Brrrr

Jak dentysta to zwłaszcza:-(
gera10-09-2004 18:46:11   [#04]

U mnie na potęgę "załatwiają" sobie zwolnienia.

Najgorsze jest to, że trzeba z tego powodu grupy łączyć.

balukas10-09-2004 19:48:24   [#05]
ja po kilku latach "walki" ( o zgrozo! z czym lub kim? ) postanowiłam się narazić panom lekarzom i na początek zażyczyłam sobie, że jeśli już tak ochoczo robią z dzieci sprawnych inaczej, uniemożliwiają dostęp do prawidłwego rozwoju, to niech te zwolnienia wypisują chociaż wyraźnie (nie po aptekarsku!) i z wyraźnym określeniem: od ... do ... i jakich konkretnie ćwiczeń uczeń nie może (nie powinien) wykonywać (innych nie przyjmuję) - niech się trochę zastanowią! I jeszcze jedno: zwolnienia z w-f wystawione później niż na m-c przed klasyfikacją będą zwalniały tylko z wykonywania ćwiczeń, obecność na zajęciach i strój są obowiązkowe, natomiast samo zwolnienie nie będzie podstawą do niesklasyfikowania - czyli ocena będzie wystawiona (na podstawie uzyskanych ocen). Zobaczymy, co dalej będzie, na razie odsyłam z "papierkami" wypisanymi "na odwal się" (przepraszam)
Dżoana10-09-2004 21:01:18   [#06]
U nas RP postanowiła, że  uczeń zwolniony ma siedzieć na WF, bo nauczyciel za niego odpowiada. Nawet jeśli jest to jego ostatnia lekcja. może odechce im się załatwiania zwolnień, jeśli i tak będą musieli siedzieć na lekcji.
Mati10-09-2004 21:14:08   [#07]

w naszej szkole  do zwolnienia lekarskiego  rodzic  musi napisać podanie   z prośbą o zwolnienie  dziecka z wf  do dyrekcji szkoły jeśli na cały rok  i wtedy bierze odpowiedzialność  gdy lekcja 1 lub ostatnia , te podania trochę odstraszają i zwolnienia są bardzo rzadko

Majka10-09-2004 21:41:27   [#08]

Mati:)

Rodzice szybko oswajają się z nową sytuacją ;) U nas podań (pięknie udokumentowanych) caaaałaaa teka :(
Grażyna11-09-2004 11:57:46   [#09]
Ja stosuję podanie oraz wymagam obecności ucznia na zajęciach, bo on jest zwolniony z ćwiczeń a nie z lekcji. Mam 1-2 rocznie. Czego i Wam życzę.
Gaba11-09-2004 12:15:13   [#10]

mam 70 rocznie, w marcu na konferencji Medicina sportiva na AWF prezentowałam studium przypadku (Zwolnienia z wf w Gimdwa w Krakowie). Senator Smorawiński  siedział, lekarze (oburzeni!) siedzieli - i co ? i nico?

 

- w środę dawałam jakiś wywiad do tv.

Ja protestuję, protestuję przeciwko hucpie, która się odbywa z udziałem lekarzy i rodziców. aaa... mam nawet pismo popierające z MENiSa, bo do tej pory mimo dwóch monitów Izba lekarska nie odpowiedziała na skargę na lekarkę, która dała zwolnienie wstecz.

panda11-09-2004 13:31:41   [#11]

po co? dlaczego?

Nie wnikam, czy zwolnienie z w-f jest zasadne czy nie. Nie mam takiego problemu (na ok.800 uczniów 12 ze zwolnieniem). Zasatnawia mnie jednak, dlaczego podejmujecie decyzje o tym, że uczeń ten ma siedzieć na zajęciach. Przecież to dodatkowy kłopot dla nauczyciela, który odpowiada za bezpieczeństwo ćwiczących i jeszcze ma pilnować niećwiczącego?
Dżoana11-09-2004 14:07:55   [#12]
W mojej klasie - 26 uczniów - 11 miało zwolnienie w zeszłym roku!!! To zgroza! Rodzice nie widzą problemu, a muszę dodać, że większość uczniów nie ma żadnych kłopotów ze zdrowiem! Niedługo nauczyciele WF mogą nie mieć kogo uczyć!
Maryna11-09-2004 18:27:22   [#13]

chyba sie narażę...

A dlaczego uczniowie NIE CHCĄ uczestniczyć w lekcjach wf i wymuszają na rodzicach zwolnienie. Może te zajęcia są nieciekawe, nudne,  a może stresujące, może nauczyciel krzyczy, może ośmiesza ..., może bardziej sprawni dokuczają "niegramotnym"? Jakaś przyczyna nagminnych zwolnien musi być, warto to zbadać. Może jakas anonimowa ankieta dla uczniow i rodziców (mierzenie jakości) udzieli odpowiedzi na to pytanie.  Nadmiar zwolnień (zakładamy, że "załatwionych") jest skutkiem, przyczynę należy znaleźć. Przecież może leżeć po stronie szkoły - zła jakość. Ja tak to widzę - problem do zbadania, może niewiele trzeba zmienić.
Marek Pleśniar11-09-2004 18:42:58   [#14]

nihil novi;-)

o tym padło sporo wyjasnień tu: http://www.oskko.edu.pl/forum/thread.php?t=3822

Marek Pleśniar11-09-2004 18:43:55   [#15]

(wstukałem w google: "dlaczego nie chcą ćwiczyć";-)

no i mam

Zola11-09-2004 20:58:12   [#16]

ja wiem dlaczego część panienek nie chce u mnie ćwiczyć
bo lekcje są w środku dnia ( nie wszystkie dadzą się ustawic na ostatniej lekcyjnej) i potem się śmierdzi
bo trzeba zamiast delikatnej, różowej torebki z dwoma zeszytami, długopisem i komórką, nieść torbe ze strojem gimnastycznym i obuwiem sportowym
bo nauczyciel woli, zeby wszystkie miały podobne do sie stroje ( same zreszta ustalają kolorystykę)  i nie może jedna ćwiczyc w błękitnym a druga w różowym

i pewnie takich powodów jest więcej

Gaba11-09-2004 21:04:16   [#17]
Marku, czy pozwolisz wkleić nasze studium przypadku?
Marek Pleśniar11-09-2004 21:54:20   [#18]

no jasne:-)

znaczy - chętnie:-)

a duże? Bo może warto pomyśleć o innej formie wklejenia nam

Gaba11-09-2004 21:59:26   [#19]
zamieszczę je w wymianie plików, szukam u siebie na kompie, ale chyba mam tylko w pracy
Marek Pleśniar11-09-2004 22:02:11   [#20]
aha, no bo jak duże to tu by było nieczytelne

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]