Forum OSKKO - wątek

TEMAT: dojazd na nauczanie indywidualne
strony: [ 1 ]
AnO03-09-2004 07:56:36   [#01]

 

  W jaki sposób płacić nauczycielowi za dojazd do ucznia na nauczanie

  indywidualne(teren wiejski)?

 Pozdrowienia   AnO

Jolanta Szuchta03-09-2004 08:20:36   [#02]

Też kiedyś tak miałam

ale nie płaciłam bo OP nie dał pieniędzy.Już na ten temat kiedyś było,może znajdziesz w  w szukaju?
beera03-09-2004 08:40:08   [#03]

nie płacę

dziecko jest w obwodzie szkoły, w ktorej pracuje nauczyciel

( też teren wiejski)

ajka03-09-2004 16:28:21   [#04]
my dojezdzamy (15 km od szkoly) i nikt nic płaci za dojazd :(
Dżoana03-09-2004 16:36:48   [#05]
A ja nieraz nie mam pieniędzy na bieżące potrzeby, więc niby co mam jeździć na gapę?
beera03-09-2004 18:21:25   [#06]

niestety

dojeżdżasz do ucznia po prostu tak jakbys dojeżdżała do pracy :-(

Moi nauczyciele dojeżdżają tak codziennie...

annah03-09-2004 22:13:50   [#07]
a jeśli nauczyciel ma zajęcia z indywidualnym po swoich lekcjach to co?
ajka04-09-2004 09:18:15   [#08]
Najczesciej jest tak ze jezdzimy przed lub po lekcjach w szkole. Komunikacja miejska lub wlasny woz:P. Kto ma bilet miesieczny przynajmniej nie traci na tym finansowo, a kto nie ma ....:)
beera04-09-2004 10:01:40   [#09]

po swoich lekcjach

to on jest po nauczaniu indywidualnym dopiero :-)
Dżoana04-09-2004 12:03:36   [#10]
Asiu wydaje mi się, że nie można powiedzieć, że "dojeżdżam do ucznia tak jakbym dojeżdżała do pracy". A dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że podpisywałam umowę o pracę z "zakładem", który znajduje się w określonym miejscu. I podpisując tę umowę brałąm pod uwagę, czy będzie mnie stać na dojazdy czy nie.
Nula05-09-2004 09:25:53   [#11]

a u nas

OP płaci. Nauczyciel dojeżdża ze szkoły do domu dziecka z nauczaniem, rozpisuje delegację służbową i co miesiąc rozlicza. Liczy się oczywiści kilometry ze szkoły do domu dziecka. Mnie nie płacą, bo mieszkam w miejscowości, gdzie nauczanie indywidualne jest realizowane. Pozdrawiam serdecznie :)
Maryna05-09-2004 09:59:32   [#12]

KP

Ponoć reguluje to KP i wychodzi na to, że to zakład pracy powinien w takiej sytuacji pokrywac koszty dojazdu  do domu ucznia.
beera05-09-2004 17:29:15   [#13]

podaj

ten przepis Maryna- chętnie się dowiem

bardzo:-)

.....

Dzoanno- to nie takie proste- niestety, gdyby bylo proste nie byloby tej dyskusji na forum :-(

Szkoła- nasza -obejmuje obwodem określoną przestrzeń.
Praca- nauczanie dzieci

I skoro dzieci z okresolnych wsi chodzą do szkoły, a ich nauczanie jest obowiązkiem n-la, to w przypadku zajęć rewalidacyjnych trzeba te dzieci z obwodu szkoły nauczać.
Na szczęście za zajęcia rewalidacyjne dostaje się dodatek i moim nauczycielom jakoś on wyrównuje koszty, ale gdyby nie, to jest rzeczywiście problem.
Tym bardziej jeśli weźmiemy pod uwage np. gimnazjum, z ktorego trzeba dojeżdżać np. 20 kilometrów do dziecka mieszkającego w obwodzie.

I ja to wszystko rozumiem . I nic z tego nie wynika, bo placić nie mogę ...

BożenaB05-09-2004 19:26:02   [#14]

Jak to nic nie wynika;-)

Kupujesz nauczycielowi buty turystyczne i kurtkę przeciwdeszczową, i przewidujesz na dojście do ucznia 5 godz ze średnią szybkością 4km/godz i tyleż na powrót ;-))
fredi05-09-2004 20:40:41   [#15]
jakie sa formalności przy zaatwianiu nauczania indywidualnego ?

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]