Jak w tytule, Co będzie dalej ze szkołą? Czy organ może w taki sposób zmniejszyć sieć szkół.

Zalecenia strażaków powinny być zrealizowane do 31.08.2024 r. Organ  nie ma pieniędzy więc zalecenia nie zostały zrealizowane. Co teraz gdy straż przyjedzie na kontrolę ( zapowiedzieli ,że będą w 4 kwartale tego roku)

Czy konsekwencją może być zamknięcie szkoły? Co z dziećmi ( szkoła do 100 uczniów)

Czy ktoś słyszał o podobnym przypadku?

Spotkałem się z przypadkiem zamknięcia obiektu przez nadzór budowlany - ale obiektu, nie szkoły. OP musiał znaleźć inne miejsce realizacji zajęć.

Nie wiem jaki jest zakres zaleceń czyli zagrozenie życia i zdrowia -w może i kosztownych, ale jednak mniej spektakularnych naruszeniach (np. szerokość schodów) można spróbowac uzyskać odstępstwo.

Raczej bym się zamknięcia szkoły nie obawiał - chyba, ze OP gra na likwidację i podkładka straży i innych służb jest mu potrzebna - wtedy wszczęcie procedury likwidacji z dniem 31 sierpnia 2026 oczywiście wykluczone nie jest.

zalecenia, czy decyzja administracyjna PSP, bo jest różnica?

jak AnJa nie sądzę, by groziło to zamknięciem szkoły. Zawsze można (jeśli to zalecenie lub decycja) pisać pismo o prolongatę z racji braku środków w planie finansowym. Tak często się dzieje w przypadku decyzji podejmowanych przez SANEPID.

Art.  26.  [Decyzje wydawane w razie stwierdzenia naruszenia przepisów przeciwpożarowych]
1.  Komendant powiatowy (miejski) Państwowej Straży Pożarnej, w razie stwierdzenia naruszenia przepisów przeciwpożarowych, uprawniony jest w drodze decyzji administracyjnej do:
1) nakazania usunięcia stwierdzonych uchybień w ustalonym terminie;
2) wstrzymania robót (prac), zakazania używania maszyn, urządzeń lub środków transportowych oraz eksploatacji pomieszczeń, obiektów lub ich części, jeżeli stwierdzone uchybienia mogą powodować zagrożenie życia ludzi lub bezpośrednie niebezpieczeństwo powstania pożaru.
2.  Decyzje w sprawach, o których mowa w ust. 1 pkt 2, podlegają natychmiastowemu wykonaniu.

Ustawa Prawo ochrony środowiska.

Art.  373. [Decyzja organu Państwowej Straży Pożarnej nakazującą usunięcie stwierdzonych uchybień lub wstrzymującą uruchomienie albo użytkowanie zakładu, instalacji]
1.  Właściwy organ Państwowej Straży Pożarnej w razie naruszenia przez prowadzącego zakład przepisów art. 248-264:
1) może wydać decyzję nakazującą usunięcie w określonym terminie stwierdzonych uchybień lub
2) wydaje decyzję wstrzymującą uruchomienie albo użytkowanie zakładu, instalacji, w tym magazynu lub jakiejkolwiek ich części, jeżeli stwierdzone uchybienia mogą powodować ryzyko wystąpienia awarii przemysłowej.
2.  Decyzji, o której mowa w ust. 1 pkt 2, nadaje się rygor natychmiastowej wykonalności.
3.  W decyzji, o której mowa w ust. 1 pkt 2, określa się termin wstrzymania działalności, uwzględniając potrzebę bezpiecznego dla środowiska jej zakończenia,

Jeśli decyzja KP PSP to pewnie dostał ją dyrek, który powinien zwrócić się do op o pomoc w jej wykonaniu lub przekazanie dodatkowych środków. Jeśli jest to niemożliwe powinien pisać do straży o przesunięcie wykonania decyzji uzasadniając to brakiem środków w bieżącym roku

Sprawa jest przedawniona, zalecenia były z 2022 r , po roku straż przedłużyła realizację zaleceń na prośbę dyrektora. Potem było zamieszanie, rezygnacja dyrektora, zmiana władzy w OP, nikt nie dopilnował realizacji zaleceń. Od września 2024 nowy dyrektor przyjmuje szkołę z całym inwentarzem ( nie zrealizowanymi zaleceniami) przygotowuje dokumentacje, składa wnioski do gminy, przypomina o przetargu. Kwota przetargu przekracza 500 000zł. Procedura trwa, ale do przetargu nikt się nie zgłasza. OP ogłasza ponowny przetarg. na razie czekamy na wyniki. Ale rodzice nasłuchali się plotek i martwią się, że jak straż przyjedzie na kontrolę to zamknie szkołę. Stąd moje pytanie.

Zalecenia są związane z elektryką ( napięcie w gniazdkach w salach lekcyjnych, przeniesienie głównego wyłącznika prądu na zewnątrz,) i ciśnienie w hydrantach za niskie. 

Podjęto działania - nawet sporo ich. 

I jest argument dla rodziców - OP daje 500 tys. Jakby chciał zamykać- nie dałby:-)

Remont raczej należałoby rozbić: elektryka a hydraulika to różne bajki, jeden, zwłaszcza niewielki - a to żadne pieniadze dla większego, wykonawca moze nie ogarniać.