Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Internet z wielkiej litery |
HenrykB z Szydłowca | 17-05-2002 12:26:38 [#01] |
---|
Nowy 444 wątek. Wiem, że słowo "internet" słowniki zalecają pisać z wielkiej litery. Ale... W artykułach prasowych poświęconych sieci natknąłem się już kilkakrotnie na stanowisko, aby pisać je z małej litery. To tylko sugestie, lecz się pojawiają. Co o tym sądzicie? Może coś drgnie w polskiej ortografii. |
beera | 17-05-2002 12:38:38 [#03] |
---|
Ej- mogę sie wyzłośliwić? Bo własciwie Internet internetem, ale pytanie powinno raczej brzmieć- "Internet- wielką, czy małą literą?" Bo chyba jest błędem pytanie "z wielkiej" Czy może nie błędem , a jakąś niepoprawnością :-)))) Niech Majka napisze- co??? rachmistrze postów, zawsze sobie znajda cos do świętowania.. to o to chodzi! Że też ja na to nie wpadlam.. KURKA... ;-))) |
bogna | 17-05-2002 12:39:46 [#04] |
---|
Henryku Gratuluję 444 wątku :-)))) A komentarz też ładny, ale 13 333 będzie jeszcze ładniejszy, nie mówiąc już o 33 333 ;-)))) Jak zdrowie? |
Majka | 17-05-2002 19:49:38 [#05] |
---|
jak wezwali, to jestem ;-) Wielką :) To właściwie odpowiedź na oba pytania. Pewnie jednak prof. Miodek niedługo ogłosi, że "uzus społeczny" i spospolitowanie rzeczownika, i że już nikt jako nazwy własnej tegoż nie traktuje.... i będzie wolno oficjalnie małą literą. W jednym z nowszych słowników (A. Markowskiego, 1999) jest tylko wielką literą. |
Justyna | 17-05-2002 20:12:21 [#06] |
---|
Encyklopedia ONET-u Internet, pewna ilość sieci lokalnych (LAN) połączonych w jedną wspólną sieć. Słowo to napisane wielką literą (Internet) oznacza ogólnoświatową sieć komputerową, będącą połączeniem tysięcy sieci lokalnych z całego świata. |
Gaba | 17-05-2002 20:48:29 [#07] |
---|
miodek na serca nasze... Wielką też nie bardzo, lepiej dużą, ale to już drobiazgi; właśnie profesor Miodek ku mojemu najszczerszemu zdumieniu optuje za dużą literą.
Hm? Pewnie wie, co mówi nasz cudowny Ojczyzna-polszczyzna, ale jakoś mnie nie przekonał. |
Majka | 17-05-2002 20:56:16 [#08] |
---|
Gabo :) Podda się profesor ulubiony, uzus siła wielka :))))))) |
Gaba | 17-05-2002 20:59:15 [#09] |
---|
:) Przecież to słychać z mojego pisania! |
beera | 17-05-2002 21:47:20 [#10] |
---|
Ej- moja watpliwośc nie dotyczyła, czy wielka czy dużą, lecz raczej- "Z wielkiej" czy tez "Wielką" LUb "Z duzej", czy też "dużą" To jak teraz? |
Majka | 17-05-2002 23:05:09 [#11] |
---|
:))) Wielką lub dużą :))) Piszemy DUŻĄ literą :)))))))) |
gordon | 17-05-2002 23:06:46 [#12] |
---|
jest z tym trochę zamiszania Internet jest dwojakim pojęciem: jako nazwa ogólnoświatowej powszechnej sieci komputerowej - powinien być pisany dużą literą, a w odniesieniu do rozwiązania sieciowego (bardziej jako idei lub formy komunikacji) - małą literą.:-)
gordon |
Marek Pleśniar | 17-05-2002 23:25:59 [#13] |
---|
idzie ku lepszemu! bo nie mamy większych zmartwień:-)))) |
gordon | 17-05-2002 23:41:27 [#14] |
---|
Człowiek pytał - to odpowiedziałem :-) |
Gaba | 18-05-2002 05:28:13 [#15] |
---|
Masz talent, Gordon a widzisz Grodon, jesteś najbardziej przykonujący. To, co powiedziałeś, daje argumenty za pisaniem małą lub dużą.
Asiu, rozwiązała się jeszcze jedna przy okazji zagadka - małą czy dużą, choć nikt nie pytał, ale wiesz, tak jest na forum.
G. |
beera | 18-05-2002 07:49:42 [#16] |
---|
I dobrze :-) No :-))) Gaba :-) Dziękuję- szczerze pisząc byłam pewna, że "wielką" jest jedynie sluszną formą.... Ale byc może uzus? Kiedyś Bralczyk w pewnej audycji strwierdził, że ze względu na uzus stanie sie dopuszczalne mówienie "większa polowa" Na tym forum, jak sami wiecie, mozna tylko stwierdzić z całą pewnościa jakie jest pytanie. Odpowiedź to zazwyczaj wielkie i bardzo pojemne spektrum możliwości :-))))) |
Gaba | 18-05-2002 07:59:32 [#17] |
---|
...a kawa zmielona czy mięso zmielone, kto z nas, uderzając się w pierś, powie w sklepie prosze zmełłtą kawę, zmełłte mięso - NIKT.
Ja ze wstydu nie powiem, bo by se nasza osiedlowa sklepowa pomyślała, żem szurnięta. Więc mówię tak, jak mówią inni - i nic mi się nie dzieje. To jest uzus (powszechność, częstość, normy społeczne, np. mój wstyd, by se obciachu nie narobić) i poddadzą się także językoznawcy, co też jest uzusem, bo oni mają być strażnikami normy i są, niektóre nowości się nie przyjmą, inne zaakceptują. |
Marek Pleśniar | 18-05-2002 08:16:15 [#18] |
---|
zmusiłem większą połowę mózgu do wysiłku wyszło mi że kawa ma być zmemłana! |
Majka | 18-05-2002 08:26:18 [#19] |
---|
e tam ;) Zmemłane to jest łóżko :) bo ani posłane , ani pościelone :) |
blutka | 18-05-2002 09:23:21 [#20] |
---|
E tam Kawę może lepiej wypijmy :-))) |
beera | 18-05-2002 09:46:47 [#21] |
---|
yhm.. dobra kawa z mlekiem i w dobrym towarzystwie to mógłby byc uzus forumowy ;-))) Gaba , a Ty jeszcze jesteś? waliz nie pakujesz? |
blutka | 18-05-2002 09:47:56 [#22] |
---|
A może śmietanka do tej kawy? :-))) |
beera | 18-05-2002 09:54:18 [#23] |
---|
pójdziemy na kompromis- co? Nie będzie smietanka :-) Ale dla mnie mleko ;-)))) i wiesz, blutka, a może do tego jakis kieliszek advocta? Hę? |
blutka | 18-05-2002 09:58:48 [#24] |
---|
Tak z samego rana? :-) Czemu nie? Gdzieś tam u mnie stoi buteleczka, bo nikt nie chce tego pić, a sama nie będę. ;-))) Jest ktoś jeszcze może zainteresowany tym "adwokatem"? :-))) |
aniaB | 18-05-2002 10:21:53 [#25] |
---|
Ja chętnie z wami Ale się chyba spóźniłam :((( |
Jan z T | 18-05-2002 11:04:53 [#26] |
---|
JEST ....i nie tylko tym adwokatem... |
beera | 18-05-2002 11:11:53 [#27] |
---|
nie... na adwokata nigdy nie jest za późno :-))) Możemy jeszcz raz...co ja mówię, jeszcze KILKA razy :-))) |
blutka | 18-05-2002 12:02:13 [#28] |
---|
Pięknie! Ale wspaniałe towarzystwo do tego adwokata!!! :-)))))))))))))) |
Ania | 18-05-2002 12:14:14 [#29] |
---|
Jak advocat, to dla mnie, do kawy :-) Może być w Jeleniej Górze, ale najpierw tu :-) |
Marek Pleśniar | 18-05-2002 14:56:55 [#30] |
---|
hmm a po paru adwokatach.... mam do sklepu polecieć? |
Jan z T | 18-05-2002 15:02:53 [#31] |
---|
Pierwszy raz Markowi mówię.. Byłeś i Jesteś bezbłędny - to szczere. Zazdroszę godnie. :-))) |
Majka | 18-05-2002 17:56:36 [#33] |
---|
halo, ścisłowcy :)) Powiedzcie mi, czy przy 100 pkt. max a 30 pkt jako próg zaliczenia -- uczeń z egzaminem za 60 pkt ma się cieszyć, że dobrze, czy czuć się tak sobie? Pierwszy raz stawiam punkty i ludkowie przy ogłoszeniu wyników stoją skonsternowani, a potem przychodzą się pytać, czy dobrze zdali i od ilu mają się cieszyć :) A ja właściwie też nie wiem.. :)))) |
Spayk | 20-05-2002 11:37:41 [#34] |
---|
Martwić się należy gdy nie może być gorzej. Może być gorzej niż 60 => należy się cieszyć. A internet powinien być małą. Dlaczego wciskać dwa klawisze, kiedy można jeden. Większy problem to czy pisać "u" czy "ó". Lepiej "u" bo jeden klawisz. Podoba mi się "trynd" pisania z angielska "oo" zamiast "u" lub "ó". Załatwia sprawę, nikt nie traci nerwoow że się pomylił. Inni nie mają satysfakcji z wytykania pomyłek. |
beera | 20-05-2002 12:44:43 [#35] |
---|
ha! I tu właśnie mamy te moje ulubione "suche liczby" Nic z nich nie wynika jeśli nie ma możliwości porównania i odniesienia ich. Co znaczy samo 60? Nie wiemy. To "60" nabiera znaczeń gdy:
- odniesiemy je do populacji
- odniesiemy do wyniku uzyskanego przez dziecko wcześniej ( moim zdaniem, to jest kluczowe)
- odnajdziemy próg łatwości testu
I spójrzcie- co oznacza to "60" wyniesione przez dziecka na świadectwie. Nic! jaka z tej liczby wynika wiedza dla nauczyciela? żadna!!! Bo ważne jest to, w ktorym miejscu dziecko straciło punkty, czego nie potrafi, co umie... Dla mnie zachodzi tu podobna sytuacja jak podczas oceniania tylko przy pomocy stopnia. Co oznacza to nasze nieszczęsne "4"? Nic! |
gordon | 20-05-2002 13:07:08 [#36] |
---|
ciesze się Asiu, że polubiłaś suche liczby Zgadzam się z Tobą w kwestii, że suche z przpitką jest mniej suche i dlatego bardziej zjadliwe. Pytasz, co oznacza 60? Odpowiadam: 60 to więcej niż 59 i mniej niż 61. Nic więcej. Kto Tobie Asiu, rodzicom i uczniom zabrania spojrzeć na owo 60 w kontekstach o których piszesz? Szkoda, że do tej pory nikt się nie zastanawiał co dla ucznia i jego rodziców oznacza na świadectwie ocena "dobry" z języka polskiego w 6 klasie w Szkole Podstawowej Nr 2 w Brzeszczycowicach Wielkich.
Serdecznie pozdrawiam,
gordon |
beera | 20-05-2002 13:49:58 [#37] |
---|
Gordon :-))) Oczywiście-nic!! ( nic mi nie zabrania!) Pisałam tu już przeciez, że suche liczby nabierają sensownych znaczeń gdy są w dobrym towarzystwie innych suchych liczb :-) Chodziło mi w moim poście własnie o tworzenie punktow odniesień . O urealnianie znaczeń liczb. I oczywiście- do tego dążyłam pisząc o tej nieszczęsnej "4" Hm... czytam zezłoszczenie się :-)) ( co oznaczalo by - jeśli się nie mylę, że przez net także można poznać ludzi :-)))) |
gordon | 20-05-2002 14:14:43 [#38] |
---|
Ha!, ha! Asiu, nie złoszczę się. Uwielbiam prowokacje prawie tak jak Ty. Lubię je stosować i lubię być prowokowanym. Dyskutuję tylko z tymi (przynajmniej w necie), których lubię i cenię. A taaaaaak... Taki jestem.:-)
Pozdrowienia,
gordon | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|