Dzień dobry,
w szkole średniej mamy do czynienia z uśrednieniem etatów (odchodzą klasy maturalne = n-le mają więcej lekcji w pierwszym semestrze, mniej w drugim).
Nauczyciel w arkuszu ma uśrednione 18/18, ale w pierwszym semestrze powinien wypracować ponad 18h, żeby w drugim semestrze mieć 14h. Cały pierwszy semestr n-l był na L4, więc godziny nie zostały "wypracowane".
Powinien teraz wrócić na 14h i mieć płacone za 18h (zgodnie z arkuszem)?
Czy powinienem przydzielić dodatkowe godziny do pełnego etatu? |