Rodzice uczennicy przynieśli do szkoły orzeczenie - st.umiarkowany. Dziecko nie pisze egzaminów, ale ... wczoraj doszli do wniosku, że chcą żeby pisała i będą nalegać w poradni na zmianę orzeczenia ponownie na lekkie, spotkał się ktoś z czymś takim? Jak to wygląda z prawnego punktu widzenia? 

Nie rozumiem takich rodziców. Wyszła niepełnosprawność intelektualna umiarkowana, a oni będą nalegać na lekką? Czemu to ma służyć? Bo na pewno nie dobru dziecka......

też nie rozumiem ! ale to ósma klasa i do egzaminów dziecka już nie zgłoszę. jedyne rozwiązanie to wydłużyć etap i niech depczą ścieżkę w poradni o zmianę orzeczenia? Póki co nie sprzedałam tej myśli rodzicom.