Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Przemoc rówieśnicza
strony: [ 1 ]
olaszyma14-09-2023 14:00:05   [#01]

Może temat wątku niezbyt precyzyjny, ale proszę o pomoc i podpowiedzi jak rozwiązać problem. Uczeń bardzo mało licznej klasy 8 - chłopak z niepełnosprawnością, zgłosił mi że jest nękany - koledzy z klasy rzucają w niego mokrymi rolkami papieru w toalecie. Jak rozegrać sprawę ze sprawcami, żeby nie nasilić konfliktu, bo sprawcy będą się mścić za "kablowanie". Oczywiście agresorzy będą zgrywać bohaterów, bo w toalecie nie ma monitoringu i sprawa jest nie do udowodnienia - słowo przeciwko słowu.

 

olaszyma15-09-2023 07:25:10   [#02]

Podnoszę. Może podpowiedzi na priv?

Magosia15-09-2023 09:59:07   [#03]

Olu, może sprawdzi się  niestandardowe podejście - u mnie się czasem udawało. 

Skoro to nieliczna klasa, to zaprosiłabym chłopców (wszystkich z klasy) do swojego gabinetu na herbatę/sok i poprosiłabym o rozmowę i wspólne zastanowienie się, jak zmienić sytuację, w której ich kolega czuje się niekomfortowo. 

Rozmowa bez pouczania, reprymendy, raczej w kierunku budzenia empatii.

Zagajenie i komunikaty np. w stylu: 

Chłopcy, jest mi przykro, bo zdarzają się podobno takie sytuacje w toalecie...

Jest mi przykro, bo zależy nam, żeby w naszej szkole...

Proszę was o pomoc..

Liczę na wasza dojrzałość...

W gabinecie, przy stole, twarzą w twarz ze spokojną osobą dorosłą, spada agresja, chęć popisania się, odruch zaprzeczania

Poza tym - celem nie jest przyznanie, przepraszanie tylko rozwiązanie problemu = zaprzestanie dokuczania.

Powodzenia! 

PS Ta herbata /sok to nie metafora - to bardzo ociepla sytuację rozmowy i wprowadza nieoficjalną atmosferę poza procedurami;-)

 

 

 


post został zmieniony: 15-09-2023 10:00:33
olaszyma15-09-2023 10:20:53   [#04]

Dziękuję Małgosiu. To dobry trop, choć akurat sprawcy (przynajmniej dwóch) to osoby wysoko zdemoralizowane niestety i  pozbawione empatii - o czym przekonuję się codziennie ucząc ich polskiego.

 

ReniaB15-09-2023 10:39:33   [#05]

To metoda pracy z resztą czyli biernymi świadkami. Prosisz osobiście kogoś kumatego, by pomógł i interweniował kiedy nie ma dorosłych. Warto też poprowadzić zajęcia, by w jednej z aktywności każdy powiedział każdemu co w nim podziwia, szanuje, lubi. To wzmacnia, ale też bardzo otwiera. Nawet Ci sprawcy pochwaleni konkretnie czują się lepiej; można też wymyślić wspólną pracę dla jednego z nich i niepełnosprawnego chłopca - tylko mądrze, czasem zaskoczy. Warto też popracować nad integracją tej małej klasy z naciskiem na podkreślenie, że jesteśmy razem, wspieramy się. Każda pozytywna relacja buduje parasol bezpieczeństwa, kiedyś pięknie mówił o tym prof. Jacek Pyżalski. W wypadku tych trudnych dzieci czasem pomaga współpraca z rodzicem na zasadzie pochwalenie za dobre które zrobił - tylko żadna woda, konkret. Chyba za dużo napisałam, ale jeżeli chcesz to możemy podgadać na priv. Pozdrawiam

Marek Pleśniar15-09-2023 11:05:58   [#06]

przypominam bardzo dobry eporadnik Tomka Bilickiego zrobiony po partnersku z nami - o rówieśniczej interwencji

https://oskko.edu.pl/rik/EBOOK-RIK.pdf

olaszyma15-09-2023 11:13:27   [#07]

Bardzo serdecznie Wam dziękuję. ReniuB. Chętnie przeczytam na priv, jaką wspólną pracę mogliby wykonywać uczniowie (może masz jakąś sprawdzona praktykę). Generalnie ci agresywni nie angażują się w nic, nawet nie robią dekoracji w klasie, bo jednemu z nich rodzice powiedzieli że nie musi tego robić 


post został zmieniony: 15-09-2023 11:26:54

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]