Uczennica klasy 8 od miesiąca nie była w szkole. Wcześniej, tj. w drugim okresie, również sporo opuszczała. Wszystkie nieobecności usprawiedliwione. Była wizyta wychowawcy w domu, po której dziewczyna wróciła na tydzień. Była rozmowa dyrektora z mamą (w sumie to poradziłam jej wtedy, żeby poszła z dzieckiem do lekarza). W końcu (właśnie po miesiącu nieobecności) upomnienie z informacją o karze pieniężnej i w konsekwencji przesłaniu informacji do sądu rodzinnego o niespełnianiu przez rodziców podstawowych zadań opiekuńczo-wychowawczych. W odpowiedzi rodzic napisał, że złożył wniosek do poradni o nauczanie indywidualne i czeka na rozpatrzenie. Co powinnam teraz zrobić? Tym bardziej, że za moment egzamin ósmoklasisty. |